Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

mi mąż co tydzień robi zdjęcia brzucha. Ale myślę, że na taką typową sesję to bym się nie zdecydowała. Ja już do szkoły rodzenia się zapisałam na połowę lipca. Ale wam zazdroszczę chmurek, burz i wiatru :) U mnie skwarrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana bez takich proszę ;) Nikt nikogo nie olewa. Ja czytam wszystkie posty ale czasem mam problemy z pamięcią :D Kiedy trzeba zacząć szkołę rodzenia? Ile ona trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diana nie przejmuj sie,czasem mam wrazenie ze moje wypowiedzi sa najbardziej niezauwazalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czasem tyle wątków naraz jest opisywanych, że nie sposób na wszystko odpowiedzieć. Szkoła rodzenia to różnie. U mnie przez 6 tygodni, po 2 godziny 2 razy w tygodniu, chyba w sumie będzie 24godziny :) I najlepiej zacząć 2,3 miesiące przed. Żeby już w 9 nie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No laski ,przesadziłyście ostro !! Teraz nie wiem komu co odpisać. Aż tyle stronek??? No więc, byłam u dentysty - 1,5 h na fotelu tylko dlatego,że to ze mną coś nie tak : a to mi gorąco, a to tchu złapać nie mogłam, a to niedobrze,a to buzia sama się zamykała, a to boli a to sikuuuuu.... słuchajcie gorzej niż dzieciak :/ no ale wkońcu zrobiła, ja cała mokra wyszłam, nawet pot na czole był po raz pierwszy w życiu - nie wspomnę o dentystce hehhee No i idę 1 czerwca znów...nie wiem jak wytrzymam. Co do Ingi, to tak malutka dużo wad miała - wynik amniopunkcji potwierdził, w zasadzie żeby nie skłamać, to Inga mówiła,że lekarz na wizycie długo oglądał serduszko i w ogóle. Także no cóż, takie dziecię mogłoby niestety umrzeć nawet w łonie matki. Żal ściska jak nie wiem co. Jutro Inga wraca do domku, trzyma się ale wiadomo, jest jej ciężko...chyba same domyślacie się. Co do sprzętu - to ja weteranka w tej dziedzinie - nerwy to mój przyjaciel,hihihi juz teraz idę na usg czy tętno serduszka do szpitala,gdzie sprzęt do dupy ale i tak prywatnie wybieram się 16 czerwca, nie chcę niczego przeoczyć. Oczywiście jutro wizyta i na pewno będzie chciała zmierzyć tętno malucha i pewnie znów nie zmierzy... brak słów A co do liczenia tygodni to u mnie tak,że wpisuje początek tygodnia i jak teraz mam 17tc 3 dzien czyli zaczety 18 tc to i tak wpisuje ten pierwszy,przynajmniej na razie. U mnie też dziś mielone - mój tatus zrobił :D ale nie wiem z czym dokładnie będą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie u mnie też zaczęło ale strasznie krótko padało. Może z 2 minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie gorąco, Diana i eljotka, nie przejmujcie się, ja to sama czasami ze sobą piszę :D ale to tak jest,że jak chcesz wszystkim odpowiedzieć to nie da się, bo się zapomina albo nowy temat powstanie. Mi szkoła rodzenia odpada,nie ma jak chodzić, zresztą cesarkę będę mieć a coś tam pamiętam jeszcze z zajmowania się maluszkami... chyba :D A co do sesji, fajna sprawa, ale nie dla mnie, ja za gruba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy biegacie w nocy siku, ja śpię ale za to w dzień chodzę co parę minut, dosłownie - już nie mam pojęcia czemu tak jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biegalam po 5 razy w nocy, lakarz powiedzial ostatnio zejuz nie powinnam bo dziecko sie przesunelo do gory a ja dalej biegalam, ale ostatnio juz dwie noce przespalam poszlam tylko kolo 23 i ppotem dopiero rano wiec moze faktycznie sie przesuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia ja w nocy chodze siku 3 razy a w dzien to tak co 2 godziny góra 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia powiedz czy mała ❤️Roksanka ❤️już powiększyła grono Aniołków? czy jeszcze ją podtrzymują? Mamusia ja też ciągle biegam w nocy i jestem potwornie niewyspana rano:( Co do glukozy właśnie była u mnie moja pielęgniarka na zastrzyk i poradziła żeby w domu wypić sobie glukozę z cytryną i pojechać do laboratorium za 1,5 godziny na pobranie-jeśli macie dodatkowo morfologie to odpada takie rozwiązanie i trzeba 2 razy kuć. Ja dziś bardzo słabo się czuje,głowa boli,rozbita totalnie,ciśnienie spada..chyba strasznie....:( do tego jak zwykle na odległość posprzeczałam się z moim M:( eh życie.....on niczego nie rozumie-tępy jak but-w innym świecie teraz żyje..... więc jeszcze mam doła z tego powodu:( dziś nabrałam ochoty na Rafaello na krakersach:) może zrobię na Dzień Mamy;) http://majanaboxing.blox.pl/2011/04/Rafaello-na-krakersach.html jest pyszne i wcale nie trzeba dużo wysiłku....doskonale chłodzi:) Wczoraj mój Szymon rewelacyjnie występował na akademii-taki dumny -tylko się popłakał że taty nie było:( a już jak wróciliśmy do domu dostałam Laurkę-narysował mnie siebie i tatę-ja największa z wielkim brzuchem(nie martw sie mamusiu że ty jesteś największa przecież masz dzidziusia) potem siebie i na końcu małego tatusia:( "bo jego teraz nie ma z nimi". życie....ciężko to wszystko ogarnąć- tymbardziej jak się ma nakaz leżenia...ale nie ma co narzekać-już półmetek:) pozdrawiam w ten upalne popołudnie.....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w nocy nie wstaję, czasami mi się zdarza a w dzień - liczyłam,że nawet co 5 minut zdarzyło się. Ale to odkąd mam te dziwne kłócia. Dziwne, dziś będę mieć swoje wyniki krwi i moczu, zobaczymy czy wszystko ok, a jutro wizyta. To się może czegoś dowiem - znając przebieg całej mojej ciąży to na pewno coś złego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla, wiem jak ciężko siedzieć w domu i nie mieć faceta przy sobie :( dobrze,że mam rodzinkę i znajomych super - zawsze pomogą-przynajmniej na razie. Ale i tak jest ciężko i tak. A twój gdzie jest?? Co do aniołków, to tak już Inga urodziła wczoraj, nawet ją trzymała :( ehhh takie głupawe życie. No grzmi i u mnie, chmurki nadchodzą - będzie wkońcu lżej dla mego noska i kataru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....właśnie przepraszam źle doczytałam eliotka wstaje Ty nie:) he:D Nie nastawiaj się tak negatywnie...na pewno będzie ok:)-zobaczysz...... te kłucia są normalne ja tez mam takie....wiązadła się .....rozszerzają dodatkowo dziecko może uciskać na nerwy.... teraz mam tak że wyniki odbieram tuż przed wizyta żeby się niepotrzebnie nie nakręcać...... a co Ci robiła dentystka?????dokładnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia nie kracz, może akurat będzie lepiej a nie gorzej. Co wy dzisiaj z tymi mielonymi? :) Jakiś dzień mielonego dzisiaj, czy jak? :) Ja właśnie umyłam łazienkę, w sumie chyba tylko dlatego, że tam chłodniej niż w pokoju.. co do wstawania w nocy, to ja 2-3 razy siku chodzę, już jest lepiej niż na początku ciąży gdzie potrafiłam i 10 razy.. Teraz staram się pić dużo wody, więc w dzień częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wymienia plomby ze starych na nowe - a tam jak wyjmuje te stare to normalnie w dwóch zębach próchnica niestety. Zdziwiona,że nie bolą mnie. No i jeszcze 4 mi zostały, w tym jeden z opatrunkiem bo kiedyś (listopad ) bolał. Także 4 wizyty jak dam radę przede mną :D No i powiedziała,żeby uważać na zęby , jeść żółty ser itd. Jak najwięcej wapnia dostarczać bo zęby mam słabe i żeby mi po ciąży nie pospuły się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jest na Litwie na misji NATO niby niedaleko ale zjeżdżać nie może:( szlag mnie trafia na to wszystko już:( u nas tak parno ze nie ma czym oddychac:( ale dzielna ta" nasza" INGUSIA- uściski dla niej ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz mi na żywca czy ze znieczuleniem ci robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Marla a czemu zjeżdżać nie może? Nie pozwalają? Co za procedury... No ja nie kraczę, tylko co wizyta to coś gorszego mi serwują, więc lepiej źle nastawić się niż potem płakać tak jak ostatnio. Ehhh ja już nie wiem. A wyniki odbierze moja mama, pracuje obok w szpitalu. :) To i będę wiedzieć co i jak. No deszcz zaczyna padać HURRRAAAAAAAAAAaaa a co do mielonych to mój tato ma przynieść, zrobił już ale co do tego - nie wiem, dla mnie ich może nie być bo za mięsem w tej ciąży nie przepadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOchana, ZNIECZULENIE bo bez tego nie dam się, ja strasznie panikuję u dentysty - dla mnie to okropna kara tam iść. Zawsze dawała mi 2 zastrzyki znieczulające a teraz może tylko jeden, no i wiercę się :( a dziś wyjątkowo, serio. Bo tak to jakoś siedzę a dziś masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze chodziłam bez znieczulenia, ale bolało. A teraz nie chciałabym, żeby maluszek odczuwał mój ból to może wezmę w piątek znieczulenie.. hm.. Weźcie tego deszczu i burzy trochę do mnie. Ale muszę przyznać, że wypiłam wapno i od godziny ani razu nie kichnęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany to mnie zmobilizowałaś -zapiszę się na przyszły tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla pysznie to wygląda.. Tylko zebrać chęci do robienia :) U mnie w piekarni jest taki torcik bezowy z truskawkami.. ślinka mi leci jak na niego patrzę. Może mamie kupię na dzień matki i przy okazji skosztuję :) o to jest pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie dentystka zmobilizowała- powiedziała,że to dla mego dobra, potem czasu nie będę mieć przyjść albo zawsze coś wypadnie, lepiej teraz niż z ogromnym brzusiem :D i w gorsze letnie upały. Na następną wizytę idę na 8 rano, jak najwcześniej się da. No i zrobić trzeba, jeść ser zółty itd. Cieszcie się te co zęby mają dobre, nie mają tendencji do psucia się. Mi nie bolą, ale jak otworzy ząbka to mi pokazuje co w środku dzieje się... No i skończę te ząbki i będę szczęśliwa prawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dzisiaj zupkę: ryżową z kalafiorem, koperkiem i pietruszką z serkami topionymi - lubie bo ma fajny smak :) a na drugie ziemniaki z mizeria i jajkiem sadzonym, bo za mięsem niestety ale też nie przepadam :D wy nie macie mężów przy sobie a ja proszę o jeden dzień spokoju;/ niestety mój jest tępy na wszystko co mu się mówi.... jak traktować kobietę w ciązy - musiałabym mu wytapetować na ścianie żeby każdego dnia to czytał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga ja jak się ze swoim pokłócę, to najchętniej bym w kosmos go posłała. Ale większości czasu jest kochany, więc wybaczam mu to, że czasami mnie wkur..ia na maxa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na szczęście nigdy nie było problemów z zębami. Bardzo nie lubię wizyt u stomatologa... Takie pyszności dziewczyny pokazujecie! A ja dziś dostałam sukienkę z allegro. http://moda.allegro.pl/luzna-tunika-sukienka-pomaranczowa-koronka-l-xl-40-i2342847109.html Jestem podłamana. To bardziej tunika niż sukienka i raczej do chodzenia po mieszkaniu niż na wyjście. Jest tak przezroczysta... no wszystko pod nią widać. Masakra. A chciałam na nią żakiet założyć i pójść na wesele. No ale nie ma opcji. I jakoś dziwnie się układa. Zła jestem! I muszę szukać od nowa. Może, któraś z Was coś ostatnio kupowała? Tylko, że za małą kasę bo krucho u mnie ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×