Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

KOSIORAKIS - STO LAT! STO LAT! Niech się spełniają Twoje marzenia! U mnie zmiana w październiku :) w okolicach terminu porodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis83
Dziewczyny jestem w szpitalu. O 4:30 obudził mnie silny bol brzucha. Poszłam do łazienki bo znowu miałam wrażenie ze chce mi się kupę. Po chwili ten bol minął ale poczułam bol na plecach. Nie do zniesienia. Plecy cały czas bolały a bol brzucha pojawiał się co jakiś czas. Maz zadzwonił na pogotowie - kazali wziąć paracetamol i pójść na wizytę do swojego lekarza! Wymiotowalam co chwile i bol się nasilał. Zadzwoniliśmy na prywatne pogotowie. Zaraz przyjechali i zabrali do szpitala z podejrzeniem przedwczesnego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis83
Na miejscu okazało się ze mam skurcze i kolke nerkowa. Dostaje leki, miałam usg i cały czas ktg.jest juz lepiej. Z dzidzia ok. Napisze później bo jestem wykończona. W sumie nic dziś nie zjadłam bo wszystko zwracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś, jejciu ale się porobiło :( Trzymaj sie Kochana i odpoczywaj. Dobrze że z Dzidzią wszystko ok, a Ty jesteś pod opieką lekarzy. Ściskam mocno i bądź dzielna Moniś! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś! Trzymajcie się Kochani! Jestem myślami z Tobą. Wszystko będzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solenizantce życzę wszystkigo najlepszego. Pozostałym mamusiom szybkiego powrotu do zdrowia. Pozostało nam niewiele czasu oby nasze maluszki wysiedzialy do terminu. Ja w nocy obudzilam sie do wc wstajac kręciło mi sie w glowie doslownie jak bym była pijana. czy któraś z Was też tak miała? Rano było już ok. Jak się powtorzy bede musiała skonsultowac ze swoim lekarzem. Fachowiec remontuje mieszkanie a ja jestem na wsi u mamy, troche przeraza mnie ze tak daleko od domu i bez samochodu bo mąż dojezdza do pracy, a jak by sie cos dzialo mógłby byc problem z transportem do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany ja wchodzę na kafe...a tu takie słabe wieści...aż dreszcze przechodzą:( ❤️ Eljotka ❤️- trzymaj się dzielnie kochana.....leż plackiem jak najdłużej.....dziadzie w naszym wieku mają już szanse na samodzielne oddychanie i znam kilka kobietek ludzi które urodziły w 32 tyg ale wiadomo-jak najdłużej niech maleństwo siedzi w brzusiu..... ❤️ MONIS 83 ❤️ WSPÓŁCZUJE-KAMICA NERKOWA NIECIEKAWIE:(BÓL JAK CHOLERA:( A do tego te skurcze:( -leż grzecznie a będzie oki:) a gdzie leżysz???? Powiem szczerze,że ja ostatnio tez fatalnie się czuje -tez co chwila przeszywa mnie ból w plecach,który mi uniemożliwia poruszanie-jakby rwa kulszowa:( wycieram wickiem-do tego czuje jakieś dziwne skurcze:(-mały taki ruchliwy-niby dobrze ale jak ja się boję.... teraz jestem u rodziców w sobotę było wesele brata- wytrwaliśmy do północy-nawet dobrze się czułam.....a teraz zdycham:( w sobotę mojego męża siostrzyczka i znowu muszę reprezentować z synami nasza rodzinę- choć nie wiem jak to będzie:( deprecha u mnie sięgnęła zenitu...do tego Szymuś taki humorzasty:/ ale jeszcze 16 dni i Michał będzie w domu..... ❤️mamuśka ❤️a Ty to lepszy pechowiec ode mnie jesteś:( -dzielna z Ciebie kobitka-oszczędzaj się i zwolnij!!!!!!!!! KOSIORAKIS -🌼 STO LAT! STO LAT!🌼 vivi-mam to samo z biodrami:( dyska,natalie,mama córeczki,Ania3107.......-oszczędzajcie się dziewczynki:) dan-mos-rety Ty jeszcze pracujesz?:o podziwiam......ja nie wiem jak to jest być w normalnej ciąży-obie zagrożone:( eh już niech będzie przynajmniej połowa września......:( buziale......👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety co to się zaczyna dziać :( no mam nadzieję,że wyjdziesz Moniś szybko. :) A jeśli chodzi o zawroty głowy, to ja nie miałam - ale chyba gdzieś w jakimś artykule czytałam o tym,że mogą być. Może za szybko wstałaś??? Ale skonsultuj z lekarzem. Mi potwornie boli spojenie, niby nic nie robiłam a jednak. Nie wiem, ale już mam dość czasami tego wszystkiego. Marla , Macro i reszta (naprawdę nie pamiętam wszystkich ale przjrzę wstecz i powypisuję wasze nicki :P ) , co u Was?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra...ja mam tak często-ale u mnie to oznaka niskiego ciśnienia......myślę że to normalne.......w naszym zaawansowanym stanie......ale spytać lekarza nie zaszkodzi-pozdrawiam:) zapomniałam że u mnie tez po wizycie gin stwierdził że szyjka się skraca(2 cm) ale powodów do paniki nie ma- należy leżeć i odpoczywać-tylko czy u nas leżących leżenie to odpoczynek-:/ szlag mnie trafia już......drętwieje wszystko......dobrze ze zastrzyki na tydzień odstawione-nie ma gdzie kuc takie zrosty...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Marla , a ja już Ciebie przywoływałam do odezwania się :) A mój przylatuje około 10 września :D yupiiii :) potwierdzone już i nie ma opcji,że coś się zmieni - wywalczyłam jęczeniem swoim i tym,że ciągle mi coś dolega ( a przecież niby ciągle leżę, a co by było gdybym wychodziła !! ) Kazał mi do auta nie zbliżać się i nie włączać urządzeń elektrycznych, stwierdził,że córcia niech to robi za mnie, bo ze mną to nie wiadomo, a ona mimo wieku rozsądniejsza... świnia z niego ale wraca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochana.......super....:D Mam nadzieje ze jak nasi wrócą będzie łatwiej......choć fakt faktem to wszystko leci z rąk.....a do tego po dłuższej nieobecności ich -oni przeżyją szok przedporodowy związany z ciążą...;) teraz są tam daleko-zawsze mogą się rozłączyć i mają spokój a tu na miejscu-heh ehe oj będzie jazda bez trzymanki:D ale......co tam....widzisz...mamuśka byłam pierwsza do tablicy bez wywoływania:P WKLEIŁAM DWIE FOTKI NA GALERIUSA........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jak zobaczy mnie i mój brzuch to dostanie zawału :) hehehe a jak zacznę marudzić w nocy, a wstaję, łażę , kręcę się a i przełożenie z boku na bok to hehhee filozofia :P plus w ciągu dnia bóle :D to ja nie wiem,czy nie zatęskni za powrotem :D Tak jest Marla, jazda bez trzymanki będzie. Hihihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rzeczywiscie niewesole wiesci...trzymajcie sie dziewczyny!dobrze ze jestescie w szpitalu i maja na was oko...chociaz zatkalo mnie ze tak zbagatelizowano sytuacje jak dzwoniliscie Monis na pogotowie....bez komentarza.. Mi tez czasem zakreci sie w glowie,cisnienie mam ok,sama nie wiem czemu...ostatnio wkurza mnie opryszczka na wardze..jak wrocilismy z urlopu ,mialam na gornej,w miare sensownie sie zagoila a dzis rano wstaje i mam na dolnej 5razy wieksza,boli jak diabli,wiem ze z waszymi problemami zdrowotnymi to pikus ale tak mnie to drazni ze szkoda gadac..niektorzy to wcale nie mieli nigdy a to pieronstwo mnie tak''lubi''i nie chce opuscic na dluzej niz pol roku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój to nie dostanie zawału wcale....15 kg na plusie :o Staram się go uświadamiać.....wysyłam fotki....pokazuje na skype...ale kamera i fotki to zupełnie inny świat niż real:/ eh....sama się siebie wstydzę ale co poradzę????? eh to odliczamy teraz każdy dzień...... dobrze ze przynajmniej jest internet....coo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchnaa a jakieś plasterki ??? możesz nakleić żeby dalej się nie rozsiewało ?? Może uda się jednak by zeszło, kiedyś siostra to pastę do zębów sobie nakładała i schodziło, ale wiesz u każdego coś innego, inaczej wygląda i co innego działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchna na opryszczkę jak zaczyna swędzić-cebula i czosnek rozbity-działa rewelacyjnie!!!!!!sprawdzony sposób i jedyny w ciąży SKUTECZNY...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla otóż to, dobrze,że jest internet. Mój mówi,że spoko jest,że brzuszek mały ale jak mówisz, na skypie inaczej a w rzeczywistości jest inaczej. hehe Przeżyje, musi :P Zerknę na fotki w galeriusie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAJWYŻEJ NASI ZAŁOŻĄ GRUPĘ WSPARCIA NA KAFE....JAK PRZEŻYĆ Z CIĘŻARNĄ......???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe no dobry pomysł :) Marla, jaka wielorybica????? brzuszek tylko i nic więcej. Nie przesadzaj. Ale kawalera miałaś extra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki oj ja was cos ostatnio zaniedbuje ale jakis leniuch sie ze mnie zrobil. Eliotka i Moniś trzymajcie sie dzielnie wszystko napewno bedzie dobrze tylko musicie lezec i wypoczywac;** Diana twoja dziewczynka faktycznie duza :) ciekawe ile moj Franio bedzie wazyl za tydzien na wizycie:) Wspolczuje wam tych boli pachwin plecow i brzucha ja nic z tych rzeczy nie mam codzin 5 km spacerkiem jakos daje rade ale lusterka omijam bo czuje sie ogromna. aa co do zakupów nie kupuje detektora ani tego czegos do odkarzania butelek i tych waleczków w sumie tez nie mysle ze dam rade bez;p Vivi Tobie to wspolczuje tych bóli bioder kurcze napewno wam dziewczyny ciezko sie poruszac jak tak spojenie i kosci bola;/ Kosiorakis no to twoje malenstwa juz niedlugo na swiecie beda zazdroszcze:) A i sto lat Ci kochana życze. Ja mam nadzieje ze FRanek mamie niespodzianke zrobi i urodzi sie na poczatku pazdziernika i nie bedzie dluzej przesiadywal;d Aleksandra ja zawrotów głowy nie mam no ale jak widzisz mi nic nie dolega raczej wiec nie moge sie wypowiadac mysle ze to przez zwiekszona ilosc krwi w organizmie Marla sliczny masz brzuszek taki ksztaltny:) Nie doluj sie tak trzeba sie duzo usmiechac to dobrze na maluszki dziala:) Mamusia ty to sie z lozka lepiej nie ruszaj biedactwo:) Wracaj do zdrowia szybko:) No to teraz troszke o mnie wiec wczoraj wypralam wszystko wyprasowalam i poukladalam w komodzie :) skrecilam tez i pomalowalam lozeczko jestem z siebie dumna:) Za 2 dni zaczynam 32 tydzien i mam ok 9 kg na plusie zalezy od pory dnia :) czuje sie jak sloniatko no ale bywa:) Nie ma chwili zeby moj synus sie nie ruszał strasznie daje mi po zebrach niekiedy az ciezko wytrzymac no ale ciesze sie ze go czuje:) w nocy nie daje spac ale odsypiam w dzien:) Ale sie naprodukowalam hehe buziaczki;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia plasterki przerabialam jakis czas temu,dluzej mi sie potem slimaczylo bo to wtedy nie oddycha ,paste do zebow tez przerabialam..nie pomagalo,pomagaly mi masie jakies tam mam ale zadne nie mozna stosowac w ciazy:( no coz trza przezyc ale i uwazac by tymi rekami z opryszczki nie dotknac sie tam nizej,wiec szoruje rece non stop...bo opryszczka narzadow plociowych jest niezbezpieczna dla malucha.... Nie martwcie sie waga,moja kumpela 30kg przytyla,mowila ze to jej wina bo sie obzerala ale teraz super wyglada,dziecko wyciaglo sporo jak karmila,ona nie jada kolacji,rowerek poszedl w ruch i widac efekty... Rzodkiewa fajnie ze dostalas tyle ciuszkow,ja niestety nie mam tak...a wiadomo ze wszystko $$$,kolezanka z Anglii co mnie ostatnio odwiedzila to nie moge powiedziec bo pare rzeczy mi przywiozla,body na 56 kupowac nie musze aaaa i pajacykow na 68 Rozmawialam dzis z kumpela co urodzila 2tyg temu ,mowila ze najgorsze jest to jak wracasz z dzieckiem po porodzie do domu ze non stop masz gosci...mowila ze od 10dni jak jest w domu nie bylo dnia zeby ja ktos nie odwiedzil,dodatkowo tesciowa ma codziennie bo mieszka naprzeciwko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela ja widziałam twój opis na Fb - weź ty zostaw swoją figurę w spokoju :) po porodzie wszystkie zrzucimy nadmiar, na pewno. Tyle,że jedna szybciej, druga wolniej. Olać kilogramy :) A co z wózkiem, coś upatrzyłaś??? Miluchnaa ja jeśli chodzi o gości przyjmę dopiero co najmniej po 3 tygodniach, a nie od razu. I już teraz wszystkim to mówię,że pierwsze tygodnie są dla nas, maluch taki wszystko może złapać. No wiadomo siostra czy brat, czy rodzice, czy tesciowie to co innego. Ale tylko oni. Żadnych innych :D Bo i ja muszę dojść do siebie i my wszyscy musimy przyzwyczaić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia wozek bede zamawiac ten co mowilam. bylam w tej hurtowni hehe ale ceny wieksze niz w sklepie najtanszy wozek 1500 zl i wzwyż nie stac mnie hehe zreszta w tej niby hurtowni zwykly kaftanik kosztowal 25 zl wiec tylko nacieszylam oczy;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi zawroty głowy pojawily mi sie po raz pierwszy i cierpie na podwyższone ciśnienie. Na pewno jak sie powtorzy bezwlicznie wracam di domu. Wolę siedzieć w zakurzonym mieszkaniu niż martwić sie czy na czas zdaze dojechac do szpitala. Co do wagi w poprzedniej ciazy przytylam 30 kg ale to ze wzgledu cholestazy i nie udało się wszyztkiego zrzucić. Teraz mam końcówkę 31 tyg i przytylam 9 kilo ale najważniejsze jest zdrowie maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela ja też po wózek pojechalam do sklepu ktory nazwali hurtownia a ceny nieziemskie. Chyba jednak najlepiej z allegro zakupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie mamusiu w pierwszych dniach trzeba ograniczyc odwiedziny gosci bo kazdy przynosi nowe zarazki,bakkterie a nie daj Boze przezieobiony wpadnie i kicha....a maluch jest wlasnie najbardziej narazony na zlapanie czegos... My kupimy wozek w sklepie stacjonarnym,tylko poszukamy gdzie taniej,na allegro nie chce kupowac,boje sie potem jak bedzie sytuacja wygloadala np z reklamacja ewentualna...ale kazdy robi jak uwaza oczywiscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×