Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

a mój maluch baardzo czesto miał problemy z brzusiem,odkąd podaje sab simplex,problemy sie skonczyły te krople zadziałały na Wiktora super,no i opinie co do tych kropelek tez są dobre,ale wiadomo na kazde dziecko działa co innego:) a co do czopkó glicerynowych i rurek uwazam ze to nie jest sposob,pediatra nam tłumaczył,ze dziecko moze sie przyzwyczaic do tego ze ktos mu pomaga robic kupke a tego nie chcemy....nie mówie jak sie tam od czasu do czasu pomoze,ale czesto tez nie dobrze... ok zmykam..Dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miluchny
Rurki za zadanie mają "odgazowanie" maluszka :) a kupka jest powiedzmy "efektem ubocznym". Nie pojawia się za każdym razem. Jesli chodzi o nagłą pomoc to naprawde polecam. Nie chodzi o stosowanie nagminnie przez długi okres. Ja stosowałam kilka razy dziennie, przez kilka dni i synek się nie przyzwyczaił. Kupka w koncu nie byla dla niego problemem. Teraz stosuje raz na jakis czas. Dodam ze mały dostaje żelazo, wiec problem był u nas dość duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
u nas w szpitalu pielegniary tez wsadzaly te rurki zeby gazy poszly i tez slyszalam duzo dobrego na ten temat,ale cena wlasnie mnie szokla w aptece bo 33zl i spasowalam, na pewno gdybym byla w dolku to bym kupila i sprobowala.... A co do kropelek to ile ich bedzie na rynku to tyle bedzie opini za i przeciw a mozna wykupic cala apteke zanim sie trafi na te wlasciwe metoda prob i bledow.... Mysmy uzywali bobotic i tez nawet 1/3 nie zeszla.... Miluchna wspolczuje ci ze musisz to przezywac, ale twoj synek nie bedzie tego pamietal.... Ja bylam z moim jak mial 2 latka, tez mial wenflon - 3 razy zakladany bo wielka pani pielegniara z 30 letnim stazem nie mogla sie wkluc i wkoncu polecieli po kobitke z laboratorium....moje dziecko jeszcze nigdy tak nie wrzeszczalo a do dzisiaj nie lubi pan w bialych fartuchach..... Monia napisz jak tam nocki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie graga tak jak mowisz,tyle ile mam tyle tez opinii...ja znowu jestem przeciwna rureczkom,mowie o codziennym stosowaniu,ale u nas na szczescie nie było takiego problemu jeden czas Wiktor miał przerwe 4dni bez kupki,lekarz nam powiedział,ze dziecko karmione piersia ma prawo nawet 10dni kupy nie robic ...dla mnie słowa lekarza sa wazne,a gdy mały płacze bo boli go brzusio to kropelki,masaz i herbatka koperkowa,nam pomaga,ale oczywiscie nie kazdemu....no ale czego sie nie zrobi dla maluszka by nie cierpiało...mimo to ze nie jestem za tym,gdybi moje dziecko cierpiało pewnie tez bym zastosowała.... wyraziłam tylko moje zdanie.juz miałam isc spac,ale zasnąc nie moge,tesciu tak nawalił do pieca ze wy3mac nie idzie...maluchom właczyłam nawilzacz...moj tesc to uwielbia ciepełko,my znowuz nie baaardzo te 21-22C nie więcej,a teraz to juz jet chyba 25 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się wypowiem w sprawie tych rurek bo też były stosowane na moim dzieciaczku jak bylismy w szpitalu bo był zagazowany bidulek i jemu to pomagało tylko ja uwazam ze to stosowac w tedy gdy jest potrzeba i masaze i herbatki nie pomagaja a nie codziennie. Miluchna jak piszesz o wenflonach to jakbym o swoim synku słyszała. Tez mu sie luki cofały bo cos sie blokoweało i kłuty był a Raz pielegniarka nie umiała sie wkłuć i przy mnie 3 razy próbowała i w końcu inna przyszła bo jakby nie to to chyba by już w główce miejse zostało. Zycze wam abyscie wyszli jak najszybciej. Pewnie o spacerkach i odwiedzinach przez jakis czas musicie zapomniec (bynajmniej nas przestrzegali porzed tym) ale w domku szybciej dojdziecie do siebie. A i ja napisze o rekordzie mój skarbek spał 10 godzin ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ładnie ci maluszek spał,mój zasypia o 23 i budzi sie ok 3 i 5,potem spi do ok10..w tej chwili smacznie sobie ziuska, a ja zdążyłam ogarnąć mieszkanie i obiad wstawic,barszcz ukraiński dzis u mnie:) dziewczyny z chorymi maluszkami,jak tam sie dzis szkrabki czują? no i miluchna daj znac czy wyjdziecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zazdroszczę tak długo śpiących maluszków. u mnie 10 godzin to raczej niemożliwe. dzisiaj o 3 się już obudził i pożniej o 7 i już nie spałam. a mykam z małym do rodziców, może jeszcze na spacer się tam wybiorę tylko ciekawe czy gondolę upchnę do auta (mam ibizę, więc duża nie jest :D). Miluchnaaa daj znać czy wyszliście i jak się Mateuszek czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az wierzyc sie nie chce jak czytam ile wasze maluszki spia... moj jak w nocy pospi 3 godziny ciagiem to jakis sukces jest Czesto co 2 godz na jedzenie wstaje Strasznie duzo jje moim zdaniem ... a wasze szkrabki to tez uwielbiaja walnac kupe w swiezo zmieniona, czysciutka pieluche ??? bo moj uwielbia to jakies motto zyciowe jego :) zwlaszcza rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamy! Asiaz - moja od jakiegoś czasu uwielbia robić siku zaraz po codziennej kąpieli nim założę pieluchę! wcześniej tak nie miała ;) więc to nie kwestia błogiego posikania się po wyjęciu z ciepłej wody :) widzę oznaki małej satysfakcji na jej twarzy, albo tylko mi się wydaje! :D wczoraj tak się zesikała na przewijaku że musiałam ją szybko wstawić pod kran, bo cała była w sikach..co za dziecko! Z kupami jakoś tego problemu nie mam, do tej pory nie ma traumy kupowej, wszytko z kupkami idzie zgodnie z planem ;) robi je chętnie, ale bez szału, nie wyciekają, nie zatwardzają, nie uczulają hehe już nie mogę doczekać sie nowego koloru i zapachu, gdy pojawią się inne dania poza mlekiem - będzie w końcu jakieś urozmaicenie! xxxxx i teraz coś z historii niesamowitych - mówcie co chcecie, ale moje dziecko już ładnie zasypiało zawsze, pomiędzy 22 a 23, noc w noc....wczoraj i przedwczoraj - oczy jak 2 złote, płacz (choć cały dzień była spokojna i fajna i wesoła) i ogólnie "coś wisi w powietrzu".....i co się okazało? i wczoraj w nocy i o półonocy w sobotę umarli nasi dwaj wujkowie - bracia teściowej. Jak dostaliśmy w sobotę telefon z informacją o równej północy,tak córcia od razu zasnęła.... i jak tu nie wierzyć w szósty zmysł u dzieci? i na serio tutaj nic nie naciągam..... xxxxxxx miluchna - szybko wracajcie do domu...tego Wam życzę, bo tam Wasze miejsce :) dom to jednak dom.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie jeszcze jedno. Czy któraś z Was podaje swoim pociechom fluor w kropelkach (tak jak witaminę d3)? Tutaj zaleca się podawanie go, ale z drugiej strony jest wiele głosów przeciw, jako coś toksycznego dla malucha, dlatego ja na razie o tym nie myślę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
asiaz moj mi dzisiaj zrobil kupe jak mu nowego pampersa podlozylam ale jeszcze nie zdazylam zapiac bo kremu szukalam:) U nas dzisiaj nocka taka se bo maly od 1.30 budzil sie co 2h.... A standart to zasypia o 21 i pierwsze jedzenie 2-3 czasami 3.30 a potem co 3 h,ale jak widze to rewelacji nie ma u mnie jak widze ile wasze szkraby spia, ale moze wynika to z tego ze jest wczesniej glodny:) bo on nawet sie nie budzi tylko steka i na spiocha mu daje cyca:) Ale u nas dzisiaj nasypalo sniegu:) Natalie znajoma ma corse i ona bez problemu do niej sie pakuje z dwoma fotelikami i wozkiem blizniaczym:) tak ze mysle ze to kwestia wprawy:) ja jak mialam astre to tez bez problemu sie pakowalam mimo tego ze mialam butle z gazu w bagazniku:) od biedy gondole mozesz zawsze dac z przodu na siedzenie pasazera:) Ok wreszcie trzeba dzisiaj cos porobic bo dopadla mnie chyba zimowa handra i ostatnio strasznie wszystko zapuscilam:) zmeczyly mnie te chrzciny, swieta i te problemy u Dominika i chyba musialam troche odpoczac:) przydalo by sie jeszcze jakies 2 dni w spa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też się melduję. u nas już po biegunce, dzięki Bogu okres to chyba fałszywy alarm, plamienie przez 2 dni i bóle jak na okres,a teraz cisza.... xxxxxxx Kobietki, czy Wasze maluchy też już próbują same siadac? bo moja Liwia od wczoraj szalenstwo... głowe dxwiga non stop... podałam jej swoje palce, złapała i usiadła...to chyba za szybko? xxxxxx robię kawkę, kto się dołączy? xxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
mimba pierwsze slysze - a wiec ja nie podaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
diana moj tam jeszcze nie zatrybil ze moze siedziec:) jak go na kolanach trzymam w pozycji polezacej to dzwiga glowe tak jakby chcial wlasnie usiasc.... A jak lezy to glowe rece i nozki wyciaga w jedna albo druga strone ale tylko w celu przewrocenia sie na boczek:) ostatnio zaczol wyciagac swoje lapki w strone zabawek na bujaczku:) komicznie to wyglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę na raty, bo Liwia przy cycu... xxxxxxx Miluchna, trzymajcie się dzielnie i wracajcie czym prędzej do domku. xxxxxxxx Graga, oglądanie i łapanie zabawek tez przerabiamy.. doszło jeszcze ssanie piąstek i ładowanie palców tak głeboko do buzi,ze az wywołują odruch wymiotny...jest jeden plus - nie chce już smoczka :) xxxxxxx a jak z gadaniem? mąż mówi,ze mała nadaje jak przekupka na bazarze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana ja słyszałam że w 3 miesiącu dzieci są na tyle silne że niektóre siadają już tak jak opisujesz - za wyciągnięte rączki...czy to jednak jest zdrowe i czy można to często praktykować - nie mam pojęcia! Spytaj pediatry! moja córcia też juz robi dziwne numery a propos pozycji które przybiera albo chce - i już sama nie wiem na ile można jej na to pozwolić a na ile ciągle powinna jak najwięcej leżeć... można zwariować :) tyle rzeczy trzeba robic na wyczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba, ja jej wlasnie nie chce na to pozwalac, ale głowe podnosi nawet jak leży w kołysce. Nie podaję jej palców do łapania, bo wydaje mi się, że to za wcześnie jeszcze. Najgorzej jest z elektrycznej huśtawce, bo tam już leży w pozycji ułatwiającej jej siadanie.. xxxxx w środę kolejne szczepienia, więc zapytam piediatrę :) xxxxx a i jeszcze Wam napiszę, czy Wasze maluchy też bronią się przed zasypianiem, jeśli chcecie je szybciej położyć spać? Nasza chodzi spać ok 20-21 i śpi do 5-6 rano bez przerw..ostatnio chcieliśmy ją kłaść po kąpieli czyli 19.30..ale było krzyku, nawet cyca nie chciała... musieliśmy ją zabawiać do 21 i dopiero wtedy ładnie zjadła i usnęła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diana ja nie kladlam predzej niz o 20 i zawsze zasypoia, gorzej jak przetrzymie i pozniej pojdzie spac:) co do siadania to czytalam gdzies zeby dziewczyny siadaly jak najpozniej by miednica nie byla wykrzywiona co potem jest wazne w ich macierzynstwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) dziewczyny nie wiem o co chodzi ale nie mogę wgrać fotek do galeiusa... wszystko robię ok ale zdjęcia się nie dodają - poddaję się już chyba ;/ jeśli któraś z Was chce to podajcie maila to podeślę Wam fotki malutkiej ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie intuicja podpowiada że pozycja leżąca i wpółlecząca jest najlepsza dla dziecka jeszcze do jakiegoś 5 miesiaca życia :) potem będziemy robić wygibasy w pionie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas bez większych zmian. Wczoraj miałam jeszcze napisać ale coś kafe mi nie pozwoliło. Wstaje co 3 godziny. Raz próbowałam dać mu smoka i spał godzinę dłużej. Tej nocy obudził się kilka minut po 24 i zjadł tylko 30ml. I to już któryś raz z kolei. Potem 3 i 6 - jak w zegarku. Od dziś spróbuję na pierwsze budzenie podawać mu tylko smoka, zobaczymy ile pośpi. Tadeusz ma krostki na całej buźce. Teraz to już jakoś wygląda ale kilka dni temu to był cały czerwony. Dziś też jakieś krostki a ja nic nie jadłam. Chleb z masłem roślinnym i wędliną. Skóra pod pieluszką różowa i też w krostki! Kupiłam sudocrem, pieluszki zmieniłam na pampersy i chusteczki też pampersy. Już jest trochę lepiej. To chyba prawda, że alergie pokarmowe wychodzą po 2 miesiącu bo wcześniej nie było takich problemów :( xxx Szukałam tego laktatora i średnio życzą sobie 7 zł za dobę a niektórzy nawet wypożyczają na najmniej 10 dni - czyli 70 zł + te końcówki. Niezbyt mi się to widzi. Tym bardziej, że mają jakieś specjalistyczne te laktatory a nie ten co chciałabym kupić. Dziś szukam dalej. Czekam też na odpowiedzi bo wczoraj kilka maili w tej sprawie wysłałam. xxxx Tadzio też chce siadać. Szczególnie na leżaczku się podnosi do pozycji siedzącej - aż strach go zostawiać! Jak go karmie to się dzwiga, jak sam leży też mu się czasami przypomni, że tak potrafi. Też non stop gada i wyje :) Mały wilczek. Ręce albo w buzi albo się nim przygląda ze srogą miną. I łapie wszystko co ma w zasięgu. A najbardziej się wkurza jak patrzy na zabawki i próbuje je złapać, tyle że za bardzo macha rączką i nie zawsze mu się udaje ;) A dziś jak myłam mu szyję to go pocałowałam w nią a jemu tak się to spodobało, że śmiał się w głos. No i przez kilka minut mieliśmy śmiechowe szaleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski czy 45 zł za 5kg proszku loveli to dużo czy mało? Kupuję dziś hurtowo chusteczki i zastanawiam się też nad tym proszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monis na moje mało....lovela jeden z drozszych proszków :)gdzie tak tanio kupujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni, ja nie podpowiem, bo używam od początku tylko jelpa. xxxxxxxx Czy ktoś ma wózek graco symbio albo coś może o nim napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my już w domku. Graga dało radę się zapakować, gondola obok małego :) i spacerek po lesie, wokoło jeziorka. lepsze to niż między blokami :) xxx Mimba ja pierwsze słyszę żeby podawać. nie wiem, może w PL nie ma takich zaleceń. xx Mój młody jeszcze nie garnie się do siadania. ale ja często z nim ćwiczę, żeby ładnie trzymał główkę, i zawsze zadowolony. xxx Monis w lidlu jest 2,8kg za 25 lub 26zł. więc chyba podobnie wychodzi lovela. a ja ostatnio prałam w jelpie i mi nie doprał w 40 stopniach akurat musiałam i dupa. a lovela dała radę zawsze, ale pranie jest takie sztywne, w ogóle nie pachnie. a chusteczki pampersa były tanie ostatnio w carefourze 6 opakowań za 25zł. zresztą patrzcie na stronę promobaby.pl - tam są zawsze promocje dziecięcych rzeczy z gazetek . Moniś drogo wypożyczenie tego laktatora, no bez jaj aż tyle kasy. miesiąc będziesz trzyamć, to nówkę prawie kupisz. xxx Nha piękna ta Twoja księżniczka, a jaki śliczny uśmiech!!! xxx u nas Kubuś dalej ssie swoją dolną wargę, mówię wam jak to głupio wygląda. nie wiem jak go oduczyć :) ciągle przez to ma mokrą brodę. a rączki też mokre. piąski wkłada do buźki. xxx heh jem u mnie coś cały czas waga w dól leci, już 2 kg na minusie :) a jem wszystko :) xx spadam robić karpia, dzisiaj świąteczny obiad :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. My właśnie wróciliśmy od rehabilitantki.Mówiłam jej,że mały bierze się do siadania gdy się go złapie za rączki.Stanowczo mi tego zabroniła mówiąc,że mały ma jeszcze czas na siadanie.Wymasowała go mocno 40 minut i teraz śpi jak zabity, choć pewnie głodny jak wilk...Uff jutro szczepienia-już się boję tego czekania w przychodni i płaczu Wiktora...dobrze,że tylko 1 ukłucie będzie plus do wypicia Rota.A w środę kontrola bioderek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana26: mój tak ciągnie zabawki na macie i na bujaczku,że parę razy już je zerwał-mały siłacz:) Piąstki też wciąż w buzi i wszystko co złapie do buźki chce wkładać i slinić-jak to wszystko cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×