*******PAŻDZIERNIK 2012*****

W Dzień Dobry TVN o 10.00 temat: czy można dziecku podawać leki przeciwbólowe,gdy ząbkuje ?

Ja właśnie włączyłam TVN 24. Może źle,że jej tak życzę ale kurczę, żeby nie kręciał,kłamała to człowiek może inaczej by na to wszystko patrzył i tak długo nie pamiętał co zrobiła !!! Ehhh temat rzeka...

i ja śledzę TVN 24, co do leków przeciwbólowych typu paracetamol na ząbkowanie uważam że jest to ostateczność, jak maluszek ma temperaturę... ale to tylko moje zdanie w tej kwestii.

mi pediatra powiedziała że jeżeli jest dziecko rozdrażnione, płaczliwe, to można mu dać na noc nurofenu, że nawet gdyby było to codziennie to nic się nie stanie... ja mam doświadczenie z poprzedniego tygodnia jak mnie 8 semka bolała - jeszcze boli, i jestem dorosła a nie wyobrażałam sobie iść spać bez dwóch tabletek apapu...tak że męczenie dziecka moim zdaniem też nie ma sensu, ale to jest moje zdanie.... ja też patrze na tvn24, a o ząbkowaniu też popatrze:)

dzien dobry Kobitki, witam!!!! ale znowu musze nadrobić 3 dni, po tych walentynkach to jeszcze dochodze do siebie :) nie no, żartuję hehehe..... jak zawsze przez weekend się działo. W sobotę zakończenie karnawału i potem impreza u nas (a jakże) do późnej nocy. Cale szczęście dziecko ma w nosie wszystko i przed 22 poszła spać :) xxxxxxxxxx moje dziecko przez weekend nauczyło się nowej rzeczy świetnei - złości się i ma autentyczne humorki..grrrrrr.....no wiecie co! xxxxxxxxxx a tak w ogóle to rozmawialiśmy z M o abusrudalnej sytuacji, że gdyby okazało się w szpitalu ze nam podmienili dziecko, i teraz chcą wymiany na to prawdziwe, to ja powiedziałam że miałabym poważne wątpliwości czy chcę wymienic tę moją pierdółkę :) za bardzo ją polubiłam hehehe też tak macie? xxxxxxxxxxxxxxx dobra, biorę się za dzień, potem was doczytam, bo już pierdólka narzeka!

Dzień dobry ;) u nas nocka nawet Ok, wstalismy o 9, właśnie jest poranne karmienie ;) co do procesu tej pani to nawet nie chce sie denerwować, bo ona jakaś nie teges jest, a te jej fotki na koniu u bikini, heh ;/ jeśli chodzi o paracetamol dla dziecka to po szczepieniach tez wolalam odrazu podać jak tylko zaczął marudzic, bo po co ma sie męczyć ;] Mimba ja to miałam przed porodem schizy z ta podmiana dzieci i mówiłam mężowi zeby po porodzie odrazu sprawdzał czy dziecku te opaski z nazwiskiemnazwuskiem zakładają :P a co sie okazało to mi dziecka nawet na sekundę nie zabrali przez cały pobyt w szpitalu, nie wiem jak z tym jest w Polsce :] u nas pogoda wiosenna, słoneczko świeci, ale w nocy lekkie przymrozki, mój dzisiaj ma wolne więc pewnie zajmie sie Niusiem w nocy :D sciskam Was mamusie, udanego dnia :*

Fiolcia, ja też rodzilam za granicą i też miałam córkę ciągle przy sobie poza porannymi kąpielami i wizytą pediatry i pierwszą nocą,kiedy mogłam ją oddać do sali położnych by odpocząć i tak też zrobiłam :) Ale w naszym przypadku podmiana chyba nie była możliwa, dziecko tak przypominało tatusia po urodzeniu że aż wybuchłam śmiechem jak pierwszego wieczora ją trzymałam przy sobie..... z góry kształt głowy i czoła to miniatruka tatusia xxxxxxxx a co do szczzepień i tych powikłań małych - ja też miałam tę kulkę obok ukłucia, po 2 dniach znikła, można było stosować naturalną maść na nią która łagodzi ewentualne przykre skutki :)

a w ogóle mamy polewkę z córci, bo od czwartku zaczął się intensywny etap "wszystko do buzi"..co znajdzie sie w zasięgu jej ręki albo ust, musi spróbować :) wcześniej jadła tylko swoje ręce, teraz zorientowała się że może ich uzyć w szerszym zakresie :)

Cześć dziewczyny:) Mój maluszek dzisiaj w nocy mnie zadziwił i obudził się o 4! zazwyczaj chce jeść 6-7 więc może to na zęby? a może po prostu był głodny! Oglądam mu dziąsełka i nic nie widzę-nawet zaczerwienione nie są więc nie wiem czy smarować mu tym żelem czy nie?O tej camilie też czytałam-wiele osób chwali więc myślę,że w sytuacji podbramkowej też kupię. xxx angel a z jakiej firmy ta kurteczka?Bo ja też będę musiała coś kupić, z skoro mówisz że fajna to bym sobie zaoszczędziła biegania po sklepach z wózkiem:) xxx Mimba 2012 ja bym mojego marudy za nic w świecie nie zamieniła:)Jest najcudowniejszy na świecie mimo swoich humorków-ale któż z nas ich nie ma?U mnie w szpitalu zbierali go na szczepienie i na naświetlania jedną dobę-ale o zamianie raczej nie ma mowy:)

Aleksandra82 współczuję choroby.Słyszałam,że ten wirus atakuje głównie wcześniaki dlatego,że mają nie do końca rozwinięte płuca. Skąd to świństwo się wzięło u Twojego maluszka?Całe szczęście,że już u Was lepiej xxx co do szczepień to u nas dwa razy było ok, ani płaczu ani .Szczepiłam 5w 1 i za zgrubień.Za tydzień już trzecia dawka-mam nadzieję,że nie będzie żle. Mój m zawsze jedzie ze mną, bo czekanie w przychodni 2 godziny murowane to we dwóch łatwiej malucha zająć i uspokoić.

Ammarylis my tez zawsze do przychodni z mężem, bo ja siedzę w kolejce a on z dzieckiem na zewnątrz bo tam zawsze tyle schorowanych ludzisk ;P

ammarylis82 wirus przyniósł najprawdopodobniej starszy synek ze szkoły. Rzeczywiście ciężko ją przechodzą wcześniaki, u nas skończyło się na szczęście zapaleniem oskrzeli nie było przerzutu na płuca ale swoje Marcel niestety wycierpiał. Mam nadzieję, że wkrótce wyjdziemy na spacerek bo siedzenie w domku jest trochę przygnębiające.

Aleksandra82 oj współczuję siedzenia w domu.Ja też tego nie cierpię i codziennie wyjeżdżam trochę na spacer, na zakupy czy do rodziców.Ale w takie pochmurne dni jak dzisiaj to mi się zbytnio nie chce.Przypomniało mi się,że od dzisiaj mają być w Biedronce body to może pojadę, bo na 74 mam tylko 2 sztuki chyba i musiałabym coś kupić.Wiktorek jeszcze 68 nosi na razie. Ale tu dzisiaj cisza!Chyba wszystkie gotują obiad-a ja się obijam bo mam jedzenie bo imprezach weekendowych:)A mąż wraca o 21-tej. Wiktorek dostał pierwszy raz jabłuszko z bananem i zaraz była kupka po dwóch dniach.A teraz słodko śpi-ale pewnie nie dłużej niż 40 min,potrwa ten błogi spokój.

hej dziewczynki, już od rana zbieram się za pisanie, ale ciągle nie ma czasu. choć dziś się wyspałam, ale 5 pobudek w nocy i tak miałam. xxx dzięki za nazwy tych żeli, nazwę już zapisałam, choć u nas nie ma spuchniętych dziąseł, jednak rączki cały czas w buzi i widać po zachowaniu że coś nie tak jest. xxx Aleksandra współczuje bardzo, ale już niedługo wyjdziecie na dwór, będzie cieplej a to też duży plus :) xxx my na szczepienia też razem chodzimy :) zresztą trzeba iść na dół do apteki kupić szczepionkę to nie wiem jakbym miała z małym iść. więc 2 osoba potrzebna :) xxx Mimba ja też miałam takie obawy. jednak już przy porodzice zanim mój mąż przeciął pępowinę to założyli opaskę, a później kolejną. zresztą taki podobny do męża, że bym poznała od razu :D xx co do procesu, to dobrze że jednak jawny i mam nadzieję, że katarzyna w. już będzie miała odpowiednią karę. na więcej szkoda mi nerwów. xxx w czym podajecie tą herbatkę? dzisiaj kupiłam, z rana chciałam dać 30ml soczku w kubku niekapku ale mój nawe nie chce wziąć do buzi.. już łyżeczką karmiłam.. ale większość była na śliniaku.. ech masakra jakaś. w ogóle wczoraj chciałam dać mleka mm, bo już 12 razy pił więc mało co w piersiach miałam. ale wolał iść spać nienajdzony do końca niż nawet ciutkę zjęść mm.. wypluwał wszystko.. ech.. Diana pamiętam, że u Ciebie podobnie pisałaś jest - czy jakoś udało Ci się Liwię namówić do butelki? xxx buźki napiszę później jak dam radę :)

ależ tu dzisiaj spokój, ale powiem Wam że nudzi mni się okropnie, chyba po raz pierwszy od urodzenia dziecka...a nic mi się robić nie chce, nawet ksiązki poczytać.... tak się snuję od kąta w kąt, na spacerze byłam, zakupy zrobione, a dziecko ma fazę zabawy z wielkim królikiem, w ogóle mnie ingoruje i od 20 minut uprawia zapasy z królikiem (niewiele mniejszy od niej)..... z tych nudów zrobilam marynatę z miodem i rozmroziłam udka, będą na kolację.... tak sie zastanawiam co do tych udek, ziemniaczki z piekarnika moze na ostro i albo buraczki albo salatkę jakaś zieloną zrobie...ale nuuuddyyyyyy...... dam Wam znak czy te miodowe udka zjadliwe, bo robie po raz pierwszy.... :) xxxxxx na szczepieniu pierwszym też byliśmy razem, ale poszło to sprawnie, bo umawiane dzieci są na godzinę konkretą, więc czekaliśmy max 15 minut...a poza tym były wszystkie dzieci w tym samym wieku i tylko na szczepienia, więc nie wydawały mi się być chore :) xxxxx idę mleko robić..w końcu coś sie dzieje :)

Jakby się komuś chciało pisać to proszę o menu na chrzciny:) Wiem,że ten temat już się przewijał, ale nie sposób odnaleźć w tej ilości stron.

Aleksandra przykro mi, że musieliście tyle przeżyć. Zdrówka życzę! xxx Ja już wcześniej pisałam o Orajel - żel znieczulający na dziąsła. Tylko, że nie jest dostępny w aptekach a w sprzedaży wysyłkowej, zresztą trudno go dostać. xxx Ja małemu znowu zmieniłam smoczek do butelki na większy i wypił 160! Wcześniej wróciłam do 1 bo bardzo ulewał. Dziś ulewania nie było, mam nadzieję, że tak zostanie. Teraz mój maluch śpi - byliśmy dziś na szczepieniu. Na szczęście krótko płakał. Na szczepienia też chodzę z mężem. Ale to ja go trzymam jak ma podawaną szczepionkę. xxx Mimba ja tam nie lubię mięsa na słodko ;) xxx U nas z racji, że były święta to na chrzcinach było jedzenie świąteczne - pierogi, sledzie, itp. Na obiad był rosół i na drugie do wyboru jeleń lub karkówka z ziemniakami, fasolką szparagową i marchewką. 2 torty, kilka ciast, sałatka gyros, śledziowa, oliwki, pomidory suszone, mięso pieczone. I już nie pamiętam co jeszcze...

Ammarylis taką kurteczkę mamy dokładnie http://allegro.pl/kurtka-z-polarowa-podszewka-kubus-puchatek-z-74-i3019489283.html

Moniś ja już szukałam na allegro wcześniej tego żelu co podałaś. i znalazłam chyba z 3 pozycje. i faktycznie drogi. angel - fajna kurteczka :) muszę coś też poszukać już dla mojego szkraba.

dziewczyny, kiedy przesadzacie dzieci ze spacerówek? Mowię o takiej spacerówce wypoziomowanej na maxa na ile się da..... bo moje dziewczę coraz bardziej ciekawsze swiata, a i tak na spacerach nie śpi tylko patrzy :) Myślicie że w 5 miesiącu życia można? przecież w domu już też jest ułozona czasami w półleżącej pozycji.....a taki spacerek to max godzinka..... jakie macie opinie na ten temat?

oczywiście miało być - kiedy przesadzacie z gondoli na spacerówkę... :)

Moniś83 dzięki za menu:) xxx Angel fajna ta kurteczka-dzięki za linka:) xxx Kupiłam 2X body w Biedronce na 74.Jedne z królem lwem a drugie z nemo. Oczywiście na dziewczynki były ładniejsze:)No ale co tam 12.99 nie majątek:)

kurde a my to już z poltora miesiąca nie używamy gondoli do spacerowania tylko fotelika samochodowego Mam wózek 3 w 1 i po wyjeciu gondoli mogę montować fotelik albo spacerowke i na spacerek fotelik :) próbowałam małemu wyjąć ta podkladke dla noworodków ale ryk byl nawet w samochodzie a normalnie może się wtedy walić i palić a ten śpi Coś mu chyba niewygodne ...

Witam. W skrócie....hehe Mamusiu owszem mam drugie zmiany teraz....ale nie u wierzysz -omal się dziś nie spóźniłam do pracy-bo a to to a jeszcze to zrobię i tak czas leci.....zdecydowanie wolę ranki pod tym względem mieć:) chociaż pospać można teraz dłużej odrobinę:P W pracy młyn -nie ma czasu myśleć o rodzinie-a jak tylko pomyślę na sekundę to od razu hektolitry mleka napływają do piersi i muszę spuszczać;) eh psychika matki:) Mój M spisuje się na medal,nie chwalę co by nie zapeszyć:P oby tak dalej....całkowicie zwariował na punkcie Antonia-więcej czasu poświęca Szymkowi...odnalazł się w roli taty. Tyle padam-wszystko mnie boli-chyba na zmianę pogody-znowu ma śnieg sypać-eh ja już chce wiosnę!!!! Buziale kochane:)

w galeriusie fota z randki :P

Na wstępie dziękuje Wam bardzo mocno za wsparcie, nie napisze za dużo o tych spacerach...czy wyjściu do sklepu... bo nie chcę narzekać. Mimba 2012 właśnie niedawno uświadomiłam sobie, że gondolka robi się już troszkę mała dla Marcela. Powiem tak jak rodziłam 8 lat temu Michała nie było wózków 3 częściowych.Była to dosłownie spacerówka do której wkładałam gondole na to zakrywałam materiałem na zatrzaski. Opatulony w kocykach na początku marca wychodził na dwór mając około 3 tygodnie. Jeżeli dziecko ma być skrępowane w gondoli to uważam, że nie ma co się zastanawiać i w pozycji półleżącej korzystać już ze spacerówki Zresztą najgorsze mrozy już są za nami.

o ja myślałam, że forum zapisane a tu cisza od samego rana. Dzień dobry w śnieżny poranek :-).

coś ostatnio mamuśki chodzą wcześniej spac:)

hej dziewczyny czytam Was codziennie,pisac jakos nie ma o czzym. Dnie mijają podobnie,kiedy spokój kiedy szał. Misio jak lezy u mnie na rekach to takgłowę i nogi gnie jak do siadania,pozatym oki. Mi jakos łeb boli chyba sie nie wysypiam a moze jakies choróbsko łamie. Miłego.

Hej, ja też jestem, żyję i czytam... Weekend poświęcony rodzinie męża, podobnie jak i poprzedni. Jesteśmy zdrowe i Wam zdrówka też życzymy. Całuski, Liwia i Diana xxxx