Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

wiesz co graga teraz lookam i patrzę, że jest wszystko w lidlu tej firmy prócz pieluch. chyba ślepa jestem. hm.. to Ci psikusa zrobiła bobovita :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki.. Ale sie porobilo w tej rosji dzisiaj rano co..?? Ja to mam stracha mam nadzieje ze przezyjemy i nic w ziemie nie uderzy.. Jak niektore widzialy pewnie na fejsie moja niegrzeczna druga polowka postaral sie i przyslal poczta kwiatowa walentynkowy bukiet z tulipanow , nie powiem bo mnie zaskoczyl..mile :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Wyczytalam ostatnio na jakiej stronie angielskiej ze dzieci w 4 miesiacu zycia juz powinny wiekszosc nocy przesypiac i nie budzic sie czesto na jedzenie...noi wybropowalam. Maly zasypia okolo19-20 jego pierwsza pobudka byla kolo godz 2 120 mleka , potem znow pobudka kolo5 120 mleka i budzil sie kolo 7-8... co zrobilam to mam uszykowana 120 ml herbatki i jak sie budzi o 2 to daje zamiast mleka ...trzeba z czasem robic ta herbatke slabsza az w koncu dawac wode wtedy dziecko tak jaby bedzie mialo w nosie pobudke na jalowa wode i bedzie spalo do tej 3-4 a moze i dluzej. uwaga jesli da sie tej herbatki i dziecko za chwile znow sie przebudzi tzn ze rzeczywiscie bylo glodne i trzeba dac mleczka.... u mnie 2 nocki oszukane herbatka i obudzil sa jedzenie o 4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie nie ma pieluch - ach po dupie bym ci dala :D ale po proszek pojade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzodkiewa wypróbuje od poniedzialku, bo chcac niechcac piers mnie boli i musze do niej czesciej przystawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Czytałam was ale nie pisałam bo jakoś weny nie było na pisanie gdyż maż szuka pracy więc same wiecie jaki to problem :( Dzieciaczki troche pprzeziębione :( Patryczek grzeczny budzi się raz lub wcale na jedzenie nocne a w dzien czasem zdażają się pioruny ale ogolnie jest ok. On jest malusi i jakoś sobie nie wyobrażam sobie go w spacerwce w takiej przenośnej gondoli ma jeszcze sporo miejsca a jak leżąca pozycja mu się znudzi to mogę mu podnieść delikatnie oparcie. Ostatnio córa dostała worek ciuchów w bardzo dobrym stanie więc choć tyle kosztó odpada bo akurat wyrosła z większości ubrań. Buziaczki dla was i waszych dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja też mam xlandera i dodatkowo śpiwór w gondoli i powiem Ci że jest już mega ciasno ! już się modlę o koniec zimy.A mój synek wcale nie jest duży dwa tygodnie temu mierzył 66cm. Ale jakoś w spacerówce go jeszcze nie widzę wydaje mi się, że dziecko musi już samo siedzieć ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolcia my też chcemy chrzcić w święta:)Jeszcze nic nie mam zaklepane i się boję czy mi się catering jeszcze zgodzi przyjąć zamówienie no i kościół:)A Wy już coś macie załątwione? xxx Rzodkiewa jak na razie mój przesypia noce więc nie skorzystam.Mam nadzieje,że już mu się nie przestawi. xxx Kurteczkę też mam jakąś używaną, ale będę polować w lumpeksach:)Albo w pepco zdaje mi się,że coś fajnego ostatnio widziałam. A od poniedziałku mają być w Biedronce body i pajacyki za 12,99:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochwaliłam się i kurtki rozdane ;) U mnie z tym spanie to kiszka straszna. Próbowałam dawać smoka ale i tak chce mleka. U mnie jest ten problem, że co najwyżej 90 ml wypije i nie daje rady mu wcisnąć więcej. Zresztą w dzień 90-120 wypija co 3 h, z rzadka zdarza się 150. Wczoraj obudził się 3 razy ale przedwczoraj 5! Ale już nerwy miałam, mąż się coś odezwał jak wróciłam do łóżka i opierdziel dostał :P Już nawet nie pamiętam co mówił. xxx U mnie w x-landerze też już nie za dużo miejsca, w środku ma gruby śpiworek i gdyby jego nie było to nie byłoby problemu. Więc jak będzie troszkę cieplej to jeszcze trochę pojeździ. xxx A założę to firmę i Was wszystkie zatrudnię; A co!! :P xxx Zrobiłam test, nie wytrzymałam. Staliśmy nad tym razem z mężem. Ale tylko jedna kreska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ na raty piszę :P Mój od 15 nie spał i chwilę przed godziną 19 zaczął zasypiać. Gadałam do niego, żeby nie usnął a ten się uśmiechał i głowa mu opadała hehe. Udało nam się go wykapać i wtedy od razu zasnął. o 10 wypił 60, o 20 wypił 90. Bez sensu takie picie na raty. Cyca nie chciał więc zabieram się za ściąganie. xxx Zawsze jak ściągam to cieknie mi z drugiej piersi. Zawsze chusteczkę podkładam, żeby się nie poplamić. A dziś podłożyłam pojemnik. I nakapało 10 ml! co przy mojej ilości pokarmu to sporo. xxx Ja tyle wysłałam a żadnej próbki nie dostałam :( Najwyraźniej sobie nie zasłużyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia, my nie bierzemy żadnych leków na refluks, gastrolog nie kazala nam niczego brac.Tylko zageszczam moje mleko nutritonem, a jesli mm to Bebilon AR czyli taki dla dzieci ulewających. Przez ostatnie dwa tygodnie nie ulalo sie ani razu i jestem przeszczesliwa:) Wiecej już nie napisze, bo fatalnie sie czuje, gorączka, ból gardła, łamie w kościach:( Ale czytam Was i Ściskam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammarylis my juz dawno sale rezerwowalismy z uwagi, ze to w swieta, z księdzem tez mama moja juz coś rozmawiała... Co do jabluszka to ja daje surowe utrate tylko i mojemu spasowalo ;)... Graga ja tez właśnie mam gondole wsadzana a z tego robi sie spacerowke, i w gondoli juz ledwo ledwo sie mieści ;P moze tez masz graco symbio ? Wiktorek coś długo drzemie, ja zdążyłam zamówić łóżeczko na ebayu i w kuchni posprzątać, teraz czekam aż ksieciunio wstanie i kąpiel ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Moniś83 zostawiasz mnie samą w niepewności?ja się nie odważę na test jeszcze:) xxx Fiolcia my chcemy zamówić catering i zrobić u teściów-mam nadzieję,że jeszcze coś załatwimy... xxx Wiktorek je jabłuszko utarte surowe, albo pół słoiczka.Bardzo lubi :) Jutro może mu dam jabłuszko z bananem:) xxx A ja wykąpałam małego o 20-stej i spał 20 minut.Usypiam dalej bo mojego m oczywiście nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
ania k fajnie ze sie odezwalas, widzisz jak z tymi robotami jest... Fiolcia nie mam graco, ten z wkladana gondola na spacerowke to jest taki przechodni po kuzynki dziecku, z 6 lat juz ma, ale jezdzi, a wzielam go bo ma duze kola a mi zalezalo by po wertepach i sniegu jezdzic, wezme se jakas metke przyszyje i bedzie firmowy:P Monis a co, cicha woda brzegi rwie a ja lubie ostro:P ja dzisiaj umieram, nie dosc ze cycek boli, to jeszcze maly beczal/i nie chcial isc spac, to jjeszcze mnie cos rozklada,wszystkie kosci bola jak przy grypie,wiec moze i mnie jakas dopada......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dopiero z kuba oko otwieramy..znaczy kuba juz macha nogami we wszystkie strony a ja nie moge sie dobudzic.ale spal dzisiaj od 21 do 6 rano bez przerw.zjadl godzinka snu i znowu zjadl,a piersi jeszcze tak twardych nie mialam. Monis a Twoj Tadeo to preferuje zdrowe odzywianie sie - czesto i male porcje:) Graga nie bij prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, ja dopiero dochodze do siebie po walentynkach-miałam mega fajny dzień maz mnie tak zaskoczył ;)) no ale niestetx po tych walentynkach sie pochorowałam, nie mam sily, wszystko mnie boli! nie biorę żadnych leków, bo raczej nic nie można?? orientujecie się? No ale widzę, źe Wy też szalałyście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) u nas noc straszna, myślałam ze zwariuje ehh ;(... NHA weź paracetamol mi pomagał ;) u mnie tam szaleństw Walentynkowych, poza poszczepiennych dziecka, nie było ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Graga trzymaj się i nie daj chorobie:) Można brać paracetamol i eferalgan w aptece mi też polecili. Nha pochwal się jaka niespodziankę miałaś na Walentynki:)Może już pisałaś ale chyba nie doczytałam:) Fiolcia współczuję nocki-mój się obudziło 1.30 ale dostał tylko smoka i pół godziny bujania i o 5.45 na karmienie. A ja jestem wściekła bo znów mam gości wieczorem dziś i jutro i już mi się rzygać chce.Mam już serdecznie dość-mój m wciąż kogoś sprasza a ja chcę trochę spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pisałam do Was w nocy 3 razy to samo. Po 3 razie dałam sobie spokój. Pisałam z tel i nie mogłam skopiować. xxx Ammarylis sama pewnie nie będziesz po tych szaleństwach nocno walentynkowych :P xxx Natalie niech on się tak odżywia jak sam będzie sobie mógł coś zrobić do jedzenia a nie teraz męczy matkę i ojca. Dziś w nocy mąż do niego wstawał. Później jadł o 22, 23:40, 2, 3 a o 4 mąż się poddał i ja poszłam. Potem jeszcze stał o 5:40 i miał w nosie zasypianie tylko marudził. Ja teraz robię kolczyki a mąż się nim zajmuje bo cały czas to marudzenie. xxx Nha można jeszcze tantum verde na gardło ale nie wiem czy gardło też Cię boli. Jak napisałam to zdanie to jakieś głupoty mi przyszły do głowy hehe ale nieważne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nockę miałam mega "udaną". Julia do wczoraj gorączkuje i już popołudniu miała 39,4 !!!!!!!! Mały jeszcze miał stan podgorączkowy po szczepieniu, biegałam od pokoju do pokoju z termometrem, a to wodę przynieść, a to okłady, a to małego na rękach bo marudny i płakał. Zanim Mój wrócił to już mi się wszystkiego odechciało i mogłam iść spać o 17 !!! No ale jakoś tam było. A w nocy, hmmm wstawałam może 100razy,jak nie do małej to do małego - wyjątkowo jadł o 1 i 3 i 5 i 7 !!! Myślę,że to przez moje wstawanie i łażenie po domu, to i on wybudzał się. No ale co najważniejsze, Mój ma katar i to tragedia ... nic robić nie może, taki chory !!! Normalnie nogi mi się uginają, nie wspomnę,że wyglądam jak nie wiem co :( Dzień ciut lepszy dziś, przynajmniej synek ok już,taki jak zawsze. Córka też z mniejszą temperaturą - boli ją klatka piersiowa i gardło. Jak będzie tak gorączkować to pojadę z nią do szpitala,do mamy na oddział. A teraz chwila na kawę, dzieci nie śpią ale mi też się coś należy po nocce i dniu takim wspaniałym :) Ukłony dla mamusiek z większą ilością dzieciaczków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widać że weekend bo na forum cisza ;) Podjechałam do apteki i kupiłam Prenatal GripCare to jest lek na przeziębienie dla kobiet w ciąży i dla karmiących... jednak jest coś takiego.. nie jest tani bo 15 tabl zapłaciłam prawie 30zł.. no ale cóż;/ Widziałam, że pisałyście o ciuszkach używanych.. to ja pisałam że moja mama ma tego typu sklepy.... Oj powiem Wam, że ja dla malutkiej to prawie nic nie kupiłam. Tzn jak już kupiłam coś nowego dla niej to nie z musu ale po prostu nie mogłam się powstrzymać... mam od mamy dla niej tyle ślicznych ciuszków... Ogólnie to do 3 roku zycia mam już dla niej ciuszki:P Dobrze że mam jeden wolny pokój - moją tzw graciarnię to tam wszystko czeka w kartonach bo inaczej byłoby ciężko :)) Właśnie w walentyntki wieczorem pojechałam do mamy bo przygotowywali akurat nową dostawę i znowu cały wór dla malutkiej sukieneczek słodkich ;)) no i dla siebie też pare fajnych rzeczy znalazłam :) Ogólnie walentynki miałam udane:) ammarylis rano jak wstałam to pod drzwiami od sypialni stała torba z moją wymarzoną i upatrzoną od dawna torebką ;))) a po pracy umówiliśmy się na mieście bo chcieliśmy iść coś zjeść, ale Mój M zakombinował żeby jeszcze do galerii podjechać bo on musi sobie etui na telefon kupić... no i pojechaliśmy i dostałam 2 prezent... na który zbierałam od grudnia, ale marnie mi szło...;P kurtkę skórzaną z futerkiem z Ochnika ;) no nie ukrywam, że moja radość tego dnia nie miała końca ;) później na szybko pojechaliśmy na pizze bo już byłam padnięta tyle wrażeń :) M. został z malutką a ja jeszcze szybko skoczyłam do mamy:) Tak więc dzień na prawdę udany:))) Ja jemu kupiłam takie fajne czekoladki z napisami miłosnymi i wrzuciłam dzień wcześniej do torby roboczej i wypisałam kartkę... był taki zadowolony że ho ho:) krótko mówiąc opłacił mi się ten romantyzm heheh;))) Teraz śpi w sypialni z malutką - uwielbiam te chwile ciiisza i spokój w domu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo, Nha dobrze, że przynajmniej u Ciebie Walentynki udane, bo aż wstyd, że prawie u wszystkich nas klapa :/ xxx mamusiu trzymaj się jakoś, chociaż wiem, że nie ma nic gorszego niż chore dzieci...i chłop z katarem eh ... no chyba, że Ty się zarazisz, czego nie życzę oczywiście xxx natali, u nas o dziwo ostatnio nocki w miarę tzn. trzy pobudki na jedzenie xxx dziewczyny ja się troszkę dziwię, że już myślicie o rodzeństwie dla Waszych maluszków... U mnie ponad 2 i pół roku różnicy, a jest na prawdę zajebiście ciężko. Niby różnica fajna, ale Wiktor jest tak bardzo specyficzny, że ciężko mi się do porządku umyć (ciągle jestem sama) a on dosłownie zacałowuję małą na śmierć - tak ją strasznie kocha, że po prostu boję się, że stanie się jakaś krzywda... Już 4 miesiące nie odpuszcza hehe xxx moje stosunki z mężem nadal dość mocno odbiegają od ideału - póki co odpoczywam (?), bo właśnie poszedł do pracy xxx Graga, widzę, że u Ciebie forma psychiczna i fizyczna raczej kiepska. Pewnie wszystko się jakoś unormuję, jak w końcu wyjdzie słońce i będzie się dało robić coś bardziej konstruktywnego xxx marla - dobrze, że pierwszy dzień w pracy masz już za sobą i że nie było tak tragicznie. Ale i tak podziwiam, że wróciłaś tak wcześnie, nawet jeśli to nie do końca było z Twojej woli :) xxx ...a ja mam dziś sentymentalny dzień - Wikotr ma dziś 3 urodzinki :) Impreza przeniesiona na za dwa tygodnie, bo chrzestna z dzieciakami na nartach. Wiecie co, tamten poród bardziej pamiętam niż ten sprzed 3 miesięcy :) pewnie dlatego, że był taki koszmarny :/ xxx Dziewczyny a co tam u MAMY CÓRECZKI? Jeszcze przed porodem pisała codziennie przed pracą, a teraz miesiącami się nie odzywa. Mamusia jak coś wiesz, to daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha super,że udane walentynki i super prezenty :) az mi się przypomniały dobre czasy, a teraz ... nawet kwiatka nie dostałam :( ehh faceci. jak znajdziesz fajną kurteczkę na 6-9 mcy lub 74 cm u swojej mamy, taką dla chłopczyka to daj mi znać, bierz ją do domu i ja odkupię :D xxx dan-mos pisałam do mamycóreczki jakieś 2 tyg temu, nie odpisała a zawsze odpisywała. Może nie ma czasu, sama nie wiem, może wróciła do pracy ?! Jak się odezwie, napiszę. Oj Mój z katarem to jak czworo chorych dzieci :( a ja wcześniej miałam katar, więc mam nadzieję,że nic nie podłapię. No ale gwarancji nie ma. xxx Poprasowałam stos ubrań wszystkich domowników, kręgosłup mi boli :( Czy wy też tak dużo macie prasowania ??? xxx Słuchajcie, może któraś chce body z długim rękawem NOWE ?? Mam 2 opakowania po 3 szt, znalazłam dziś w szafce, a na mojego są na styk, więc chcę sprzedać. Kolory niebieskie i białe , odcienie. Kupione w UK w Primarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też dzisiaj zrobiłam porządki i wygrzebałam rzeczy po Wiktorze na 74 i 80cm - nawet znalazłam chwilę, żeby wystawić je na allegro, bo dla Agatki raczej się nic z tego nie nada :) A i też wyprasowałam furę prania... czyli mogę dziś spać spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszce jedno - zaliczyłam osobisty sukces - wcisnęłam dziś Agatce 50ml mojego mleka z butelki. Uważam to za sukces, bo Wiktor nigdy nie zrobił z butli ani łyka... Ona też nie była zachwycona, ale powoli powoli wypiła, ale co się przy tym nagadała hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo dziewuszyska :) Dan -mos - przepraszam na śmierć zapominałam o obiecanym scenariuszu na urodziny-jak aktualne to wyśle ci.....;) wybacz tyle mam na głowie jak od razu nie zrobię tak się dzieje. Praca?Hm?strasznie się bałam...ale teraz czuję się ok.Te 4 godziny szybko mijają....na razie mam dużo energii i nie żałuje powrotu-zawsze to taka odskocznia od codziennej rutyny(tylko bez linczu:p)Kocham swoje dzieci najbardziej na świecie ale na kurę domową to ja się nie nadaje zupełnie- w domu czuje się taka nijaka-co innego jak człek się umaluje-ubierze i odpocznie od przebierania małego.A jak super się idzie gdzieś bez wózka-heh jak chodzę na pieszo do pracy aż dziwnie się czuje jak nie pcham nic przed sobą:) Co do rodzeństwa....tez chyba wygodna jestem i nie wyobrażam sobie tak małej różnicy wieku....u nas prawie 7 lat -niby dużo ale Szymon choć zazdrosny często pomaga....b. dużo!Marzy mi się córeczka:) zobaczymy co będzie z tego marzenia....za dużo czasu nie ma na realizacje...zegar biologiczny tyka... Mamusia ja ostatnio w lumpeksie się ubrałam -same ciuchy markowe z metkami-dla małego też kupiłam fajna kurteczkę 6-9 m-cy-wyprałam i jak nowa:) teraz będę tam latać:) Graguś jak tam u Ciebie?już lepiej? ammarylis82 zrobiłaś test?:) no jak wynik.....?ja też już robiłam w ubiegłym miesiącu;)okresu nadal nie mam. natusia jak lubisz szpinak polecam z fetą pierś z kurczaka-pychota:) http://www.marta-gotuje.pl/schab-faszerowany-szpinakiem-i-serem-feta/-pychotka. A mojego Antoniego zsypało cooś totalnie:( chyba to dzidziuś proszek...:( albo mleko i jogurty sojowe które zaczęłam pić....bidulek. udanej niedzieli.......:):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas "sraka" opanowana.... ze mna tez ok, ale dzisiaj tez zaaplikuje dawke morfiny zeby mnie jutro nie rozłożyło:) marla no byś sie wstydziła pisać z nie dane ci byc kurą domową!!! Tusia ty też dostajesz po dupie i wiesz dlaczego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny!!! widze ze maluszki z dnia na dzien coraz wieksze :) chciałabym sie pochwalic,mój Wiktor dostał dwa ząbki i w dodatku wyszły mu dwa na raz :P a maruda z niego nie ziemski,ostatnio ciężke dni mamy,mimo to ze dzieciaczki zdrowe na szczęście,ale Wiktor taki marudny,non stop płacze i chce byc noszony,smaruje mu dziąsła zelem dentinox gel,na chwile pomaga,ale nie na długo...nocki tez okropne,ciągle sie budzi i chciałby byc cały czas na rękach... Marla teraz to ci normalnie zazdroszcze tej pracy,kurcze chetnie bym sie wyrwała z domu chodz na te pare godzinek...jest na prawde ciężko,ehhh..ale trzeba to wy3mac :) dałam małemu juz troszke jabłuszkaa,krzywił sie...hehe,ale zjadł ;)na razie daje mu 2-3 łyżeczki,a i herbatke która uwielbia jabłko z melisą :) sorki,ze tylko o sobie ale musze was troszke nadrobic,czytac was czytałam,ale nie systematycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×