Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

chwile wczesniej widzialam w naglowku na tvn ze bedzie cos o tym... ale cos nie widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchnaaa31 my jedziemy teraz od 12 czerwca na 10 dni do ustronia morskiego. Ale to pokój dwu osobowy około 200 metrów od morza ośrodek planeta. Więc ceny za noclegi są względne, a później w lipcu o ponad 100% drożej.. Ja właśnie nie chciałam już jechać w lipcu, żeby ciężko mi nie było. A szukaliśmy baaardzo długo na internecie czegoś cenowo ok i blisko morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuwa ale reni jusis okropna! sory ale wyglada strasznie! co ona ze soba zrobila??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchnaaa31 polecam Władysławowo Byłam tam 2 razy, raz też wysłałam mamę. Płaciłam chyba 35 zł za osobę. http://www.letnik.pl/u-Iwony-Wladyslawowo_id1690 Cicho, miła właścicielka, czysto i w miarę blisko do morza. A co do tych poduszek to podałam pierwsza lepszą więc pewnie coś tańszego się znajdzie. We Wrocławiu będą targi mother&baby w sierpniu a teraz w ten weekend w Warszawie. Na targach też są warsztaty i możliwość wykonania usg 4d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, a u nas nie ma nic... No co dziś na obiadek robicie?? Ja nie mam pomysłu, zupełnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiadek jem kanapki. mamcia juz w domu. a ja zaczynam okres lezenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze gulasz ze wczoraj - dodam sos meksykański i zrobie placki ziemniaczane :) a raczej mama zrobi - bo ja nie lubie placków piec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela, co to ca kanapki na obiad??? :P pewnie nie chce ci się robić tak jak i mi dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Monis ale Wladek mnie przeraza tlumami dzikimi:) Ja mam golabki,zrobilam wczoraj chyba z 16sztuk..wiec dzis nie gotuje... Natalie wiem ze teraz taniej ale nie pasuje nam czerwiec na urlop....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My 3 lata z rzędu jeździliśmy do Gdańska - Brzeźno, mniej ludzi ale do morza to z 300-400m mijając sklepy, ulicę i juz morze. Mam numer do Pani, strony żadnej nie mam, ale też czysto, taki dom wiekszy i wynjmuje pokoje. Ale nie wiem,czy o to ci chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia jakos sily nie mam zeby gotowac wiec zjem kanapki chyba ze babcia mnie dokarmi hehe:) dzisiaj wydalam w aptece 100 zl normalnie zarabiaja na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem cos na temat płacenia za leki, nie dość,że sama 100zł co 3 tyg. to teraz i córce po 80zł co 2-3 tyg. bo leki drogie kurczę, ale co jak trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia mnie bardziej interesowala wyprawka do szpitala:/ to wszystko to juz mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja do szpitala na dzień dzisiejszy mam spakowane: - ręcznik mały i duży - pizama 2 cz. i koszula - lekki szlafrok - japonki pod prysznic - kapcie - podpaski - majtki 4szt. - skarpetki stopki 4 pary - chusteczki higieniczne, papier toaletowy - kubek, sztucce i ściereczkę małą - mydło, pasta i szczoteczka Dokumenty zawsze mam w torebce. Resztę jak coś doniosą. To mam spakowane na wypadek nagłego krwawienia, bólu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia to ty tak przygotowana jesteś ? J nie mam nic naszykowane do szpitala,jakby sie cos działo to pewnie panika ...musze tez naszykować torbe .... A ja dziś nie gotuje ,z grilla zostało jeszcze sporo no i sałatkę też mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam, bo i tak was nie ma, może jak ja zniknę to ktoś zawita. Do później, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa podaję link do listy szpitalnej :) http://www.szpital-inflancka.pl/site/co_zabrac A przed chwilą zadzwoniła moja mama. Że znalazła kołderki do łóżeczka po siostrze :) A potem pojechała na zakupy, kupiła mnóstwo ubranek i proszek dla niemowląt. Teraz wszystko pierze :) A tak to płakała, żeby nie kupować a teraz mówi, że jak tylko usłyszała, że na usg było ok to od razu zabrała się za szukanie rzeczy dla dzidzi :) Mówiła, że nie mogła się powstrzymać. W końcu to pierwszy wnuk będzie :) Jadę do niej we wtorek to zobaczymy co tam uzbierała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Agulka, bo u mnie nie będzie miał kto mi szukać , pomóc jak coś. Julka wie gdzie torba stoi i już, jeszcze mamie muszę pokazać i styka. A wiesz jak nie daj boże zacznę krwawić tak jak mówią, to wiesz potrzebne rzeczy choć mieć. Resztę doniesie się jak coś. Gdyby nie to łożysko i gadanie lekarzy - to bym nie miała jeszcze nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie nie dawno prąd kopnął.... dwa kable ze ściany wystawały, myślałam że tam nie ma napięcia... mam nadzieję że dzidzi nic nie będzie;/ poczytałam troche na necie i z niektórych wypowiedzi się przeraziłam... ale nie straciłam przytomności ani nie przeszedł przeze mnie..... dosłownie sekunda to była - no ale teraz głowa pełna myśli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga a mocno Cię kopnęło? O jakieś mocy (czy jak to tam się pisze)? Ja ostatnio wyciągałam kabel od laptopa z wtyczki i też mnie ciut kopnęło, ale jakoś nawet nie zwróciłam uwagi, że coś może być nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mart992
też jestem październikową mamą. Termin na 6.10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak was przelecial tylko lekki dreszcz to sie nie martwcie, to jest prawie zerowe napiecie, ja wlasnie zrobilam podejscie do parzonej kawy, rozpuszczalną pije czesto z mlekiem bo po parzonej robilo mi sie niedobrze ale ze mi sie skonczyla i nie chce mi sie isc do sklepu to zrobilam fusiache no i narazie mi smakuje zobaczymy z akim skutkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak to byl bład... kawa wyladowala w ubikacji ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje :( Ja jeśli coś to tylko latte piję. a sypana by u mnie nie przeszła, nawet nie będąc w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze pilam sypana ale jakos mi nie przeszla na poczatku i przerzucilam sie na rozpuszczalną, myslalam ze juz bedzie dobrze .. a jednak ...:) dalej juz probowac nie bede , chyba ze po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×