Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pysiuleczka8

ZACZYNAMY STARAĆ SIĘ O DZIECKO :)

Polecane posty

pojde ale wieczorkiem kochane bo dalam dzis mojemu swoja karte bo potrzebowal a ja mam 2 f w portwelu;)) ost co w tej mojej sprawie napisze to: -ost okres mialam 22 stycznia,przy zalozeniu ze cykl mialby 28 dni powinnam byla dostac 19 lutego. w tym cyklu kochalismy sie sporo..wiec zakladajac ze owu sie opoznila i zamiast wystapic miedzy 32 stycznia a 8 lutego--->(wg kalendarza dni plodnych w necie),wystapila pozniej np kolo 10..11 lutego.. ;) no nic pozyjemy zobaczymy,test kupie wieczorkiem. wiem ze gadula ze mnie i jak ktoras z Was meczy to ze za duzo pisze czy cos to mowic mi tu od razu,łoki? buzki dla Was :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osa ja najpierw czytam wszystko to co napisalyscie jak mnie nie bylo,pozniej odpisuje a tam na dole jest podglad wypowiedzi i mozna zmieniac stronki bez skasowania tego co sie pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa-tak jak mpwilam ja sobie zaczelam sprawdzac co rano temp tak kilka dni temu i pisalam jakos 2 dni temu chyba ze nadzieja mi sie skonczyla bo mam temp niska(36.3) dobra ..co ma byc to bedzie., jak jest dzidka to sie i tak dowiem i tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osa niestety właśnie w pracy dostałam wredną @ więc z testu nici. Uciekam kobiety bo już czas i pora do domu. z racji potwornego zabiegania wpadnę tu wieczorkiem . Buziaki i miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratowniczka medyczna: no ja wim ale to strasznie duzo czasu zajmuje.... :) A ja teraz siedze i czuje jakby mi cos lecialo... jak ja nie lubie czekac na @ :( Moglaby juz przyjsc... :( Wogole dziewczynki przegralam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( Wlasnie wcinam.... rodzynki w czekoladzie :( Porazka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh kurcze sublima przepraszam! Pomylilam cie z ratowniczka medyczna! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Osa1985 ja lubię flaczki.Na początku nie mogłam patrzec. Tylko zupę wypijałam a flaczki tata jadł bo na widok mnie odrzucało a teraz nie ma z tym problemu. A oprócz flaczków co jeszcze lubisz? Może napiszecie co lubicie najbardziej jeśc a czego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Mama kupiła białą czekoladę aż mam chęc zjeśc.Muszę się powstrzymac bo znów przytyję i nici z brzuszek.A ważyłam na czczo 69,3 teraz 70,7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..wiecie co..ja sobie daje spokoj. siedze czytam na necie i pisze jak byk...przy pco( a mi w pl lekarz pwoiedzial ze te moje jajniki sa takie troche policystyczne) testy owu mozna sobie wyrzucic do kosza...bo wychodza mylnie pozytywne.. jakby ktoras chciala ..to chetnie oddam 99 testów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
ratowniczka_medyczna Z chęcią by mi się przydały testy. A może ci jeszcze się przydadzą. A miałaś na usg potwierdzenie że ma pco? Ja dośc długo miałam na usg napisane podejrzenie pco gdzieś tak 2 lata moze ciut dłużej i nic z tym nie robił.Się dziwię że teraz wszystko ww porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osa - ja też uwielbiam flaczki. Zanim mój pojechał do pracy, to zadzwonił do mnie i powiedział że jego mama przywiozła dla nas flaki :). Mmm tak dawno nie jadłam ich :), i z chęcią zjem je :). Nigdy nie wybrzydzałam ich :P. A najbardziej uwielbiam śląski obiad w niedzielę - rolady, kluski śląskie i modro kapusta :). Jadłyście kiedyś taki obiad? Ja od razu po pracy jadę do mamy, i namówiłam ją żebyśmy zrobiły pizzę :). Zjem i się położę u niej, bo dynia mnie strasznie boli i okropnie spać mi się chce. Wystarczyłaby mi godzinka snu, bo potem mój może zadzwonić żebym jechała po niego pod pracę. Ratowniczka - fajnie że jesteś osobą wesołą i wygadaną, na pewno nie działasz na nerwy hehe :). Powodzenia kochana :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide sie wziasc za generalne porzadki w domu...wszedzie gdzie sie da..jakos odreagowac to wszystko..jakos to bedzie..czasami nie wiem juz sama czy wierze w Boga czy nie..ale jesli On na prawde jest i chce zebym miala dziecko to moze bede miała..nie wiem co komu zawinilam ze w moim zyciu tyle spraw musi tak bardzo sie gmatwac.. wróce tu jak ochłone..bo sama siebie mecze a co dopiero innych..bardzo Was polubilam i dlatego nie chce naduzywac Waszej cierpliwosci w sstosunku co mojej osoby. Buzki dziouszki..Macie po kwiatuszku 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam was od rana i w sumie nie mam co napisać ciekawego :/ dzisiaj mój śpi u mnie ale nie wiem co będzie bo ostatnio jakoś nie możemy się dogadać- ja nie zaczynam tematu seksu, nie wiem czy mam go "rozpalać" bo zaraz pomyśli, że znów chodzi o to żeby zajśc w ciąże, człowiek chciałby się pokochac dla przyjemności a tu takie jakieś stresy w łóżku-on pewnie będzie cały seks myślał gdzie ma skończyć (i pewnie znów przerwie żeby zobaczyć moją reakcję czy się obraże czy nie ) i pewnie nic z tego nie wyjdzie - kalendarzowo mam owulkę (czuje sie troche rozpalona i mnie brzuch pobolewa) więc fajnie by było.. zdam relacje jutro żeby przy nim już do was nie wchodzić bo zacznie mnie obserwować na forum i śledzić moje wypowiedzi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ;) zaraz poczytam Wasze posty z dzisiaj i poodpisuje wam ;) Narazie tylko na sekundke wpadlam zapytac czy myslicie zeby test zrobic teraz?? Kupiłam przed chwilą Quixx test z takim bobaskiem na opakowaniu.I wlasnie tam jest napisane ze najlepiej robic rano z porannego moczu. I nie wiem, czy czekac do rana? Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
sasia28 jak jesteś niecierpliwa to możesz zrobic teraz.Jak jesteś po terminie @ powinno ci pokazac czy jesteś.Jeśli przed to możesz byc w ciąży a pokazac negatywny.Ja bym poczekała do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Sorry miało byc sasia 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie dzwoniłam do męża, żeby mi kupił jakieś cukierki czekoladowe bo mam taką ochotę, a właśnie wraca z pracy. :) Ratowniczka - kurcze to szkoda, że na nic Ci się te testy nie przydadzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melinda burkinafaso
Hej, nie pisalam tutaj wczesniej, tylko czytalam. u mnie bylo tak, że po ślubie zamieszkaliśmy u teściow, nawet nie mialam nic przeciwko temu, le przeszlam pieklo doslownie ! Tesciowa potrafila zjechać mnie jak burą suke za to, że na umywalce znalazla jeden wlos, ciagle lazila i wszystko ustawiala, jak cos bylo przestawione zaraz z ryjem na mnie.... Potrafila nam w nocy wejsc do sypialni, jak deszcz padal sprawdzic czy mamy okno zamkniete itp. Maz reagowal na to, mowil, ze ma tak nie robic, ale na prawde byl chyba po stronie matki, gdyż nic nnie robil sobie z tego ze chce sie wyprowadzic... Doslownie wykończylam sie nerwowo u teściowej, czulam jej oddech za plecami... Po ślubie zaszlam w ciąże i przez to wszystko mialam ciąże zagrozona, leżałam tylko, ale tez bylo źle... w 7 miesiacu tesciowa zrobila awanture, ze nje pomagam jej myc okien na Boże narodzenie !!! mąż duzo pracowal, ja na zwolnieniu nie moglam z nia wytrzymac, popadlam w depresje, urodzilam miesiac wcześniej To teściowa swierdzila, ze o siebie nie dbalam, chciala mi nawet odebrac dziecko. Jak się urodzilo, jak wrocilam do domu mialam lekką depresje poporodowa, a ona chciala to wykorzystac, nie pozwalala mi zblizac sie do dziecka, jak wyszlam na zakupy, przeniosla wszystkie rzeczy lozeczko itp. do swojegho pokoju !!! Nie wytrzymalam, zabralam dziecko i tak jak stalam wyszlam... wsiadlam w autobus i pojechalam 70 km dalej , do siostry.Leczylam sie u psychologa. Mąz sie wyprowadzil od matki i zamieszkalismy razem , myslalam ze juz bedzie dobrze, a tesciowa wizialam od tamtego czasu tylko 2 razy, nie rozmawiamy z soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po terminie @. Mialam ja dostac we wtorek... hmm... chyba poczekam jedak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Ale Wy szybko skrobiecie, kurcze:D Nie nadążam:D W pracy miałam takie urwanie głpowy, że nie dałam rady do Was zaglądnąć, nawet z kawką:( Ale podczytywałam na szybko w wolnej chwilce, choć takich było mało dziś... Mam wyniki badań : OB 12, norma 3-20 TSH 1,34, norma 0,27 - 4,2 Pozostałe krwinki białe, czerwone itp wszystko w normie, Jedynie RDW-SD minimalnie poniżej normy Czyli wygląda na to, ze oK. Niestety od wczoraj przyplątała mi się jakaś infekcja pęcherza:( W życiu może raz, no max 2 mialam cos z pecherzem... Ale kupilam sobei już herbatkę żurawinową i tabletki Żurawit SOS. Przypuszczam od czego, od nowego żelu pod prysznic tak się stało;/ Ale już działam, więc dwa dni i powonno byc ok... Dziś mam delikatnego doła:( Mój M - okazało się, że ma bardzo wysoki puls 80 - 100 w takim przedziale i prawdopodobnie jemu cos dolega. Zaprzyjaźniona pielęgniarka pow. żeby zrobił USG tarczycy (?)czemu USG a nie krew? Tylko mu już piszę, nudze, męczę o te badania, a os swoje, że po lekarzach chodził nie będzie;/ I jak go przekonać, jak to jest bardzo ważna sprawa.. Ratowniczka - Ty w śużbie zdrowia działasz, może orientujesz się o co chodzi z tym podwyższonym pulsem? Mój M jest w okolicach 30stki Sasia - no z tymi testami różnie jest, nieraz pokazują tylko rano, a niektórym już przed @ i to po południu;) Znając mnie ja bym pewnie zrobiła, ale ja taki niecierpliwek jestem:) Najwzyżej zrobisz i dziś i jutro:) A wierzę, że coś się ukaze:) Born - bardzo dobrze, że masz L4:) Odpoczywaj, ponoć cola pomaga na mdłości i woda gazowamna i imbir, o którym któraś z dziewczynek wspominała Osa, pysiuleczka - też uwielbiam flaczki;) Zresztą ja wszystkożerna jestem;) Jedyne za czym ni eprzepadam to spaghetti;) Nioe wiem czemu akurat to... Rolady, kluchy - no typowo śląskie jedzonko:) U nas w niedzielę najczęściej jakiś kiurczczek, mój M uwielbia drób pod każdą postacią, zresztą ja też:) I kocham wszelkiego rodzaju sałatki, surówki itp Ratowniczka - spróbuj choc jeden cyk z tymi testami i zpobaczysz jeśli faktycznie będzie cały czas gruba krecha, taka sama, to znaczy, że miał tację lekarz, a jeśłi raz mocniejsza traz słabsza, to coś musi być na rzeczy:) Kochane, ściskam Was wszystkei mocno:* Odpiszę kazdej jak tylko się odrobię dziś,, bo jeszcze mam kilkanaście maili;/ i zakupy, noi obiadek, bo M zachwilę bedzie:) Myślę o Was! 🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratowniczka medyczna, ja też przed 15 minutami doznałam ogromnego zawodu. Zrobiłam test ciążowy i negatywny:( a miałam taką cichą nadzieje że może.....szczególnie, że wyjątkowo dużo w tym miesiącu współżyliśmy. Płakać mi się chce i nie mam się komu wyżalić. Mąz raczej nie będzie widział w tym problemu, bo powie że nie tym to następnym ale ile można czekać??? dla niego to takie proste a mi latka leca i jest coraz gorzej!! Ratowniczka nie poddawaj się, głowa do góry! Zostaw połowe testów a połowe możesz mi wysłać łacznie z wytłumaczeniem bo jeszcze nigdy nie uzywałam ich. Damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje, że nasza ratowniczka może byc w ciaży :p poszła po testy i mam nadzieję, że da nam znać co i jak.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby tak właśnie było. Ratowniczko trzymam kciuki🖐️ Obyś zaciążyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sasia i Ratowniczka jeśli jesteście po terminie @, to test śmiało możescie robić popołudniu :):):) Życzę, żeby Wam wyszły pozytywne, dajcie znać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewcyzny zrobiłam test i wynik jest negatywny... :/ mimo wszytsko jestem rozczarowana, staralam sie nie nakrecac ale wiecie jak jest. Kurcze tylko gdzie ta @. Zawsze była regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju ile się tutaj dzieje:) Pysiaczka- może i jajko gołębia było by oki, ale ja niestety mam cały balkon przez to brzydko mówiąc zasrany i ktoś musi te kupy potem szorować na wiosnę. Ja ni lubię gołębi:) Staranka zaczniemy od jutra:) test owu nic nie pokazał. Trzymam kciuki za te testujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja przybylam heehheh! :) Bylam troche zajeta wiecie- odrabianie lekcji itd. Bosh kto by pomyslal ze na stare lata takie cos mnie czeka??? :P Pysiuleczka- kiedys jadlam flaczki ktore byly ladnie mowiac niedomyte -wlasciwie ich nie jadlam bo sama woda pachniala :p brzydko. No i przez jakis czas mialam wstret :) Co jeszcze lubie hmm.... chyba wszystko procz mielonego... jakos tak nie przepadam co prawda raz na jakis czas zjem ale to naprawde bardzo rzadko moze 1,2 razy w roku? Lubie tez golonke mmmmm ..... moi rodzice robia tak z kapusta kiszona i kasza....(jak wpadne do Pl to chyba sobie zazycze :)) A najbardziej lubilam te sciegna i tluszczyk mmmm..... tata mi dawal miesko (jeszcze jak bylam mala) a sam bral ten tluszczyk itd. to mu wybieralam :) ZonaAcka- to go tak zakrec i poudawaj ze juz ci nie zalezy na dziecku moze wtedy mu sie odwidzi? Czasem faceci tak maja :) KropelkaRosy- jak ja ci zazdroszcze (zarcik) TSH :) Masz piekne na zajscie w ciaze :) A co do panow to tez czasem choruja na tarczyce .... wiec wszystko jest mozliwe.... Wracajac do tematu witaminek... To ja swojemu daje zestaw witamin dla kobiet(nie smiac sie ja nie moge narazie brac a on moze zuzyc) myasle ze w witam. dla panow jest to samo.... No i obowiazkowo w okresie jesienno-zimowym chaczac o wiosne jadamy Rutinoscorbin :) odpukac ale nawet kataru nie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×