co mam zrobic(brak pieniedzy)

Czesc jak mozna szybko zarobic jakies pieniadze do 10 jeszcze duzo czasu a ja groszem nie smierdze. Moj facet pracuje ale z wyplaty zostaje mu 400 zl na zycie a mam syna 9 lat i coreczke 2 latka ja niemam jak isc do pracy a musze cos wymyslec. Dla tych "uprzejmych" nie mam komp tylko z telefonu pisze.

kompa teraz ma każdy ,ale telefon z internetem to tylko dla kasiastych nie mam jak iść do pracy czyli co masz ukraść nie ruszysz dupy do pracy nie masz kasy tyle w temacie

stań na trasie lub parkingu ,tiru-wki dobrze zarabiają i podmywają sie wodą z butelki.

skąd ja to znam do 10 jeszcze dużo czasu a ja mam 9 pieluch i puszkę mleka :( jestem wściekła bo pierwszy raz od roku mi sie to zdarzyło

wygnaj chlopa do pracy w UK lub Holandi,a tu sie tobą zajmią i ci grosza nigdy nie bedzie brakowało.

np w domu?moze daj ogłoszenie,ze posprzatasz,albo moze umiesz piec torty,ciasta?albo wez dziecko pod opiekę-skoro sama siedzisz ze swoim w domu.

nie ma co naskakiwac na dziewczynę-takie czasy teraz,krucho z kasa,pracy brak,a matki z małymi dziecmi to jak trędowate jakies...trzymam kciuki,ze cos wymyslisz:))

Zanim wzielam tel na abonament pracowalam a ze zaszlam w ciaze zwolnili mnie zostalam bez kasy a placic trzeba. Wiedzialam ze te BARDZO UPRZEJME pierwsze sie wypowiedza.:-# Nie jestem dziwka zeby zarabiac jak Ty dajac dupy:-S Ciekawe czy wszyscy maja tak kolorowo bo ja mialam pieniadze ale ZYCIE skopalo mi tylek. Do pracy nie moge isc bo dzieci samych nie zostawie.

jest nas wiecej co nie mają co jeść,ale trzeba myśleć że miesiąc ma 31dni i trzeba tak rządzić by ci starczyło, w niemczech dziady,co nie pracują wiecej jak rok czasu,i sie nie przekwalifikowują, dostają tylko 100euro gotuwką,i talony na zupy w Menzie,lub na dworcu kolejowym przy ostatnim peronie .a dziadów tam też jest multum wiem bo i ja tam korzystam.

nie masz zadnych oszczednosci? rodzina Ci nie moze pomoc? po co sie dycydowalas na drugie dziecko? jak mezowi zostaje 400 zł z wyplaty? masz ty rozum w ogole?

Ja mam pieluchy ale nic pozatym a w lodowce swiatlo i pare skrzydelek. Dawalam juz ogloszenie ze zaopiekuje sie dzieckiem ale jak ludzie dzwonili to slyszac ile ma moje dziecko mlodsze rezygnowali . Piec plackow nie moge. Kiedys chcialam byc przedstawicielem i jezdzic z dzieckiem ale nic z tego:-(

kupuj taniej na allegro i sprzedawaj drozej :)

albo moze napisz jakie masz wyksztalcenie, gdzie pracowalas i co umiesz robic?

mozesz tez wyludzac darmowe ciuszki dla dzieci na kafeterii i sprzedawac je na allegro, tak jak sporo mam tutaj robi :)

Malakasiamala- przeciez pisalam ze mialam prace i to dobra bo zarabialam 2350 na reke wiec wiedzialam ze starczy. Corka strasznie mi choruje nawet po 3 razy na miesiac a leki kosztuja niestety i to za kazdym razem 50-100 trzeba wydac

ja zawsze miałam kasę nawet mi zostawało, ale jest coraz gorzej w tym kraju. jak decydowałam sie na dziecko było mnie na nie stać więc komentarze są zbędne, a teraz z miesiąca na miesiąc coraz gorzej

Nie chce wyludzac a tym bardziej sprzedawac ich ubranka dla dzieci mam kupuje w ciucholandach i dostaje od kolezanki ja jej daje po synu a ona po coreczce mi daje wiec z tym niemam problemu. Ale ubraniami sie nie najemy

to jak tyle zarabialas to nie moglas sobie troche odlozyc ?

co potrafisz robić,bo jak widze to jesteś młoda i kończylaś szkołe na tuskowym orliku,wiec NI PISATY NI CZYTATY ,a o MATEMATYCE HISTORI POLSKI,HEOGRAFI ZAPOMNIJ,żadnych zajeć PRAKTYCZNYCH W SZKOLE ,skoła uczy i wychowóje BANDYTÓW I KALEKÓW RZYCIOWYCH.----------------------Może jakąś prace chalupniczą ,przeszycia skladanie dlugopisów ,itp. też coś zarobisz ja składam zabawki plastykowe i mam4o- 50zł dziennie,i ubezpieczenie .

nie miałam kasy na tyle żeby odłożyć napisałam ze coś zawsze mi zostawało jakieś 50-60 zł a to chyba nie jest dużo...

A jakie większe miasto masz w okolicy?

Wieksze miasto mam daleko bo 100 km Tarnow i Krakow

bardzo mi szkoda tych dzieci, szczegolnie corcia taka mala, a skoro wam sie tak pogorszylo to dlaczego cala rodzinka nie wyjedziecie np do anglii tam bedziesz mogla siedziec z dziecmi w domu, maz sie zatrudni gdziekolwiek przy jakiejs fizycznej robocie a panstwo wam da mieszkanie i pieniadze jakich w zyciu nie widzialas. Po co sie meczyc? Jak coreczka choruje to w anglii masz WSZYTKIE leki dla dzieci za darmo nie wydasz ani grosza. Po co sie kisic w polsce skoro na rodzine i tak nie mozesz liczyc to nie bedziesz za nikim tesknic.

wyjezdzają za granicę my tak zrobilismy 5 lat temu i nie żałuję, na 100% miałabym teraz tak jak ty, bo ja nie pracuję tylko mąż a 2 dzieci na pieluchach i mleku modyfikowanym...ale jednak inne państwa potrafią pomagac rodzinom z dziecmi i zyjemy normalnie, na wszystko wystarzca

no bo najlepiej oczywiscie zeby sobie dzieci narobic a potem panstwo niech placi.a dlaczego np nie ma doplacac do samotnych? Kazdy jest kowalem swojego losu.

nas jest 3. zostalo nam do 10.02 180zl. dobrze ze mamy zapasy jedzenia.Ziemniaki , jajka, warzywa.Wszystkie odadtki.Tylko trzeba na biezaco kupic chlep i cos do chleba na kanapki.I 8.02 dostane rodzinnne 68zł. Najgorsze jest to ze Moj partner w styczniu dopiero od zeszlej srody poszedl do pracy.I moze ze 2 zł zarobi. Dobrze ze ja pracuje dostane 1500zł wyplaty.Po zrobieniu oplat zostanie mi ok 400zł i to co zarobi partner.Mam nadzieje ze jakos przezyjemy luty.

ja też jestem z dziećmi w domu i mimo tego iż bym bardzo chciała to w danej chwili nie mogę iść do pracy,z kim zostawić dzieci dzieci gdy wiecznie chorują,np teraz zapalenie płuc i co w aptece 100 pękła a jutro kontrolna wizyta i pewnie znowu coś trzeba będzie dokupić. Nie da się żyć z jednej wypłaty, a żyć trzeba.Też szukam czegoś żeby dorobić nawet przez internet ale nie wiem od czego zacząć. Tobie życzę powodzenia i lepszego jutra

w ogole to mnie bardzo denerwuje taka roszczeniowa postawa niektorych "w anglii leki sa za darmo, ludziom doplacaja do dzieci itd" to won za granice, ja nie zamierzam z moich podatkow finansowac nieodpowiedzialnych nierobow. Trzeby bylo myslec przed.

Wcale nie jest tak kolorowo w angli jak piszesz,kto ci da mieszkanie za darmo. Gdzies o tym przeczytałas?

żeby wyjechać za granicę trzeba mieć albo znajomych tam albo już załatwioną pracę, do tego konkretny grosz na początek.