Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Gość Szczęściara2012
Sylwia bardzo dobrze napisała Nisia jedż na wczasy, odpocznij, a ciśnienie na pewno ci spadnie, tylko nie możesz za dużo o tym wszystkim mysleć...wszystko się ułoży, zobaczysz :-) Daj znać po wizycie :-) W koncu gdzie sie wybieracie? i kiedy wyjeżdzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochana:) 1 czerwca lecimy na Zakynthos na 2 tygodnie,mam zamiar dobrze wypocząć i zregenerować siły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki zaglądam do was prawie codziennie ;) jednak pierwszy raz piszę. Mam pytanko, jutro zaczynam 8 t.c. i martwi mnie to że jeszcze od czasu do czasu pobolewa brzuch jak na @. Czy któraś z Was tez tak miała? Sylwia pozdrów ode mnie Zakynthos ;) Byliśmy tam z mężem dwa lata temu. Jest pięknie tylko troszkę zaśmiecone. Ale my byliśmy we wrześniu i mówili nam że na koniec sezonu zawsze tak jest. Odpoczywaj i nie martw się o ciśnienie. Na pewno na wczasach unormuje się ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka,możesz odczuwać tego typu bóle,bo macica się stale powiększa.Ja miałam takie bóle do końca pierwszego trymestru,nie codziennie, ale jednak dosyć często.Dopóki nie ma plamień,krwawień i bardzo silnych skurczy nie musisz się przejmować. Pozdrowię od Ciebie Zakynthos:)Mam nadzieję,że pogoda dopisze ,bo w ostatnich dniach jakoś pochmurno tam było/podgladam na kamerkach internetowych/,a na plaży jak na razie pojedyńcze osoby więc mnie bardzo to cieszy,więcej przestrzeni dla mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia mam wielką nadzieję, że z Twoją niunią będzie wszystko ok, i to tylko niepotrzebne zawracanie głowy! Masz brac jakies leki przeciwzakrzepowe przed podrózą samolotem? ewelkab brzuch bolący jak na @ w pierwszym trymestrze to zupełnie normalne. a w ogóle to witam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,Sylwia,mam podglądanko 4 czerwca:).Ewelka,ja również mialam takie bóle do konca 1wszego trymestru i tak jak Sylwia napisala, dopóki nie ma krwawień i mocnych skurczy, to jest okej. Jej,ale Ci Sylwia zazdroszczę Zakhyntosu-piękne miejsce:). Na pewno wypoczniesz i zregenerujesz siły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska dzięki ;) Mam nadzieję ze zostanę tutaj z Wami przez kolejne miesiące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki:) Liska,to jest w miarę krótki lot 2;30 i nie ma potrzeby.Jedynie musze zadbać o nawodnienie,mam ciągle popijac małymi łyczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,byłam u dr Elias pokazać wyniki wczorajszego usg. Spotkałam tam panią Kasię z Polmedu,chciała zobaczyc naszą małą na usg więc ją zaprosiliśmy na badanie:) No dobra do rzeczy,dzisiaj było wszystko bardzo dobrze widać,zupełnie inaczej niż w poniedziałek i wczoraj, no i podczas badania okazało się,że jednak ta pępowinka jest prawidłowa-trzynaczyniowa!!!!Nie moglismy w to uwierzyć;dr E powiedziała,że gdybyśmy przyszli na badanie tylko dziś to wogóle nie byłoby tematu,a tak to mieliśmy nerwy:( Wczoraj tez było zle widać pepowinę i dlatego moja lekarka potwierdziła diagnozę z poniedziałku,a tu taki obrót sprawy...do mnie to jeszcze nie dociera ,ale bardzo się cieszę:) Mimo wszystko idziemy do kardiologa zbadać serduszko,bo chcemy już to zalatwić do końca,ale jest nam lżej na duszy,bo mała jest zupelnie zdrowa a pępowinka taka jak powinna być,jest fotka potwierdzająca taki stan rzeczy:) Teraz to mam spokojną głowę i moge wypoczywać na wczasach,a po wczasach mam jeszcze raz wizytę u dr Elias,bo powiedziała że chce sobie jeszcze obejrzeć małą jak troszke podrośnie:) Dla mnie i dla męża to jak jakiś cud,naprawde wszystkim się odrazu humorki poprawiły i nawet sobie pożartowalismy podzcas badania:)Chyba dzisiaj prześpię spokojnie nockę no i może ciśnienie się unormuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ale ja wiedziałam, że tak będzie, czułam to, że źle lekarze widzieli, a nie, że jest coś nie tak!!! Strasznie się cieszę, teraz to masz luzik i wakacje będę mega udane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska,no fakt wspominałaś o tym:)Miałaś nosa;) My w domu się śmiejemy,że mała się przejęła,że my tacy smutni chodzimy i mówi"a pokażę Wam tą pępowinkę,żebyście się już nie martwili" o tego wczoraj przyszło kilka paczek dla niej i po prostu już nie wypadalo nam takich numerów robić;) No a dziś takie święto i dostałam od swojego dziecka najpiękniejszy prezent:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Sylwia super wiadomości :-) ja też tak czułam, że tak będzie :-) Dr. E może jest za bardzo szczegółowa i niepotrzebnie się denerwowaliście... a co za paczka przyszła? z ciuszkami? Ja już zaczęłam też się brać za robote, piore, prasuje, układam...cudne zajęcie... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to faktycznie najpiękniejszy prezent na dzień mamusi:) Szczęściara akurat wzięłaś się za to co ja zostawiam na sam koniec, strasznie nie lubię układanie w garderobie itp!! Ale zaczęłam segregować ciuszki,, żeby wiedzieć czego mi brakuje w poszczególnych rozmiarach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
No ja tez własnie od razu wszystko segreguje, mam dośc sporo tych ciuszków, narazie wstrzymuje się z pozostałymi zakupami do momentu jak będziemy już wiedzieli co będzie :-) Uwazam, że pózniej może być z nami coraz gorzej, a jak teraz jeszcze normalnie funkcjonuje to można wszystko poprasować, bo jest to dość męczące zajęcie, także Liska bierz się do roboty, bo pózniej nie dasz rady, póki jesteś "na chodzie" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Sylwia,bardzo,bardzo się cieszę:),też mialam przeczucie,że wszystko się ułoży:).Mam nadzieję,że 4 też będzie u mnie wszystko dobrze widać,a nie jak ostatnio:).To teraz zostaje Ci nic innego,jak się super bawic na urlopie:) Szczęściara,ja też powoli sie zabieram za pranko i prasowanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki bardzo Wam dziękuję:) Nisia,jak będziesz dużo piła to będzie wszystko dobrze widać na usg, lepiej dobrze odrób zadanie ,bo nie życzę Ci takich przejść ,a z synkiem na pewno jest wszystko dobrze:) Wczorajsze paczki to ciuchy dla małej,wcześniej nakupiłam tylko białych i kremowych a teraz doszły takie bardziej dziewczęce:)Mam już naprawde sporo w rozmiarze 56 i 62,pózniej na bieżąco będę zamawiać większe,bo teraz z zimowymi jest lipa. Pozdrawiam i miłego prasowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uli
Hej Dziewczyny, czy któraś z Was podchodziła w Polmedzie do ivf z komórką dawczyni? Napiszcie proszę jak wygląda procedura, jak długo czekałyście na komórkę? Z tego co wiem biorczyni oddaje tylko połowę swoich komórek?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Sylwia cieszę się, że jednak jest wszystko ok z pępowiną, teraz pewnie jesteś już bardziej spokojna :) Uli podaję ci link na temat dawstwa komórek, my też nad tym myśleliśmy ale za duży kosz to był dla nas i podeszliśmy do AZ. Teraz jesteśmy szczęśliwymi rodzicami 9-dniowej córeczki:) http://www.biomedical.pl/ciaza/na-czym-polega-i-jak-wyglada-dawstwo-komorek-jajowych-1555.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęściara2012
Hej dziewczyny, Co tutaj taka cisza? Co u was? Margii jak fajnie, że się odezwałaś :-) Ja odliczam dni do środy , strasznie nie moge się doczekac tej wizyty, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok... Dziś kolejne pranie i prasowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) Margi jak tam u Was?załapalaś juz rytm?a jak Amelka? Szczęsciaro mam nadzieję,że wrócisz z wizyty z informacjami o płci dzieciaczków,strasznie jestem ciekawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wszystko ok, mała na całego ciągnie cyca, a wieczorami to nie chce się od niego oderwac :) butelki już nie chce a czasami wolałabym aby raz czy dwa z niej pociągnęła i dała odpocząc moim zmasakrowanym sutkom :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł, przez weekendy zawsze tu jakoś cicho, ja byłam na chrzcinach w sobotę grilowałam. Szczęsciara wszystko będzie dobrze, bo czemuż by nie:) Margii jak to fajnie brzmi, 9dniowa córeczka:) Jak sobie poradziłaś z odwiedzinami? bo ponoć przez 2 tygodnie nie mogą goście przychodzić do domu a wiadomo jak to ciężko jest ludziom przetłumaczyć. Sylwia to się chyba pakuje już do wylotu, bo to lada dzień. Kupiłaś tankini albo coś w tym stylu na plażę? U mnie ok, chyba zaczęły mi się te skurcze braxtona-hicksa takie odczuwalne, brzuchol robi się twardy i ciężki i po jakiś 20 sekundach przechodzi wszystko, albo jak za dlugo spaceruję to też mnie łapie, ale chwila odpoczynku i przechodzi. A co tam u Was dziewczyny, jak samopoczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wszystkie obudziły się o tej samej porze:) Margii kochana to bardzo dobre, przynajmniej masz spokój z przygotowywaniem mleka. co masz do smarowania sutków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na zakupach,ale stroju nie kupiłam;takie typowo ciążowe wogóle mi się nie podobały;były fajne jednoczęsciowe w Etam ale nawet największy rozmiar nie mieścił brzucha i po prostu do cycków mi nie dojeżdżał;)Koniec końców kupiłam kilka par majtek od bikini a do tego mam tuby w różnych kolorach:)opalać się za bardzo nie mogę,bo to niebezpieczne dla dziecka no i wole potem z plamami nie walczyć,dlatego juz nie miałam takiego ciśnienia na strój. Rzeczy mam w większości przygotowane,zostało jakieś delikatne pranie i prasowanie;muszę jeszcze zaliczyć aptekę żeby sobie skompletowac leki na wyjazd. walizek narazie nie wyciągam,bo się moje pieski nie lubią jak je zostawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska jak na razie nie miałam żadnych odwiedzin, dopiero pod koniec tygodnia mają się pojawic pierwsi goście :) a do sutków miałam najpierw bepanthen ale za każdym razem musiałam je umyc przed karmieniem, a w przychodni jak się umawiałam na patronaż poradzono mi wazelinę kosmetyczną bo jest neutralna dla dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margii gdzies kiedyś wyczytałam, że albo ziajka albo rossman ma dobry krem na sutki, którego nie trzeba zmywać przed karmieniem i ponoć jest bardzo dobry. A rodzinka też nie przychodzi? Sylwia, oj mój psiak też dziwnie znosi jak wyciągam walizkę, tylko zależy jeszcze którą, bo częśto z nami jeździ na wycieczki, ale jak pakuję się do takiej większej to zawsze jest smutny, bo wie, że czekają go wczasy bez nas. Choć z drugiej strony powinien się cieszyć, bo zawsze wtedy jedzie do moich rodziców a tam są dwa inne psy i mają co robić:) Za to jak pakuję mniejszą to jest strasznie pobudzony i pilnuje auta, żeby go czasem nie zapomnieć:) Co do opalania, to ja dostałam plamek na twarzy od słońca i musiałam sobie zakupić 50 na twarz, ale na reszcie ciała jest ok, żadnych plam nie widać, a ukrywam w ciągu dnia tylko brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście jeszcze nie mam żadnych przebarwien,no ale liczę sie że po urlopie mogę mieć.Na pewno na pełne słońce się nie będę wystawiać,bo nawet u nas jak jest słonecznie to mi ciężko wytrzymać 5 minut,zaraz mi się słabo robi i łepetynka mi pęka,zostaje mi więc parasol i cień;)A z plamami to jest tak,że jak ma się mieć to będą nawet jak się pyska będzie chronić,moja koleżanka w zeszłym roku pojechała do Chorwacji/była w 2msc ciąży/,nosiła czapkę z daszkiem ,wielkie okulary i filtr 50 i niestety ma całą twarz w plamach;stosowała w zimie ten krem wybielający Cosmelan i owszem zeszło,ale teraz znowu wszystkie plamy się na nowo pokazały. Zresztą bez wystawiania się na słońce też można sie plam nabawić więc nawet cudowne zabiegi i kosmetyki nie zatrzymają procesów hormonalnych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×