Polmedowe ciężarówki:)

Lena jak tam po wizycie? Ciekawe jak tam Sylwia, pewnie się już szykuje na spotkanie z córcią. Właśnie odebrałam wyniki i hemoglobina 11,2 :-( To przez ten mój odrzut od mięsa. Pewnie trzeba będzie łykać żelazo.

Lena jak tam po wizycie? Ciekawe jak tam Sylwia, pewnie się już szykuje na spotkanie z córcią. Właśnie odebrałam wyniki i hemoglobina 11,2 :-( To przez ten mój odrzut od mięsa. Pewnie trzeba będzie łykać żelazo.

Hej dziewczyny, melduje się po wizycie:-) Z maleństwem wszystko w jak najlepszym porządku:-) Gorzej z rodzicami, bo do tej pory byliśmy przekonani, że będzie chłopczyk, a dziś pani dr mówi nam, że na 70% jednak dziewczynka hehe. Oczywiście jest to nam kompletnie obojętne, ale jednak w lekkim szoku byliśmy:-) Całe szczęście, że wstrzymaliśmy się z zakupami! Cieszę się, bo po zważeniu mnie, wywiadzie odnośnie cukrzyków w rodzinie(brak) oraz pytaniu, jak dużo słodyczy wcianm, dr stwierdziła, że w moim przypadku to badanie jest zbędne, więc nie będę musiała pić glukozy:-) Czekająca teraz czekamy na Twoją relację. Na pewno wszystko będzie ok:-) Trzymam kciuki, powodzenia!!! Dziewczyny mnie też czasem coś zakłuje, ale tak jak piszecie, taka natura ciąży, więc nie mamy się czym przejmować:-) Sylwia ciekawe, co tam u Ciebie? Czy się już szykujesz? Jeszcze raz powodzenia i do usłyszenia:-)

Lena to super że wszystko dobrze :-) Ciekawe "kto" u mnie mieszka, przy czym dla mnie najważniejsze żeby było zdrowe.

Lena to super że wszystko dobrze :-) Ciekawe "kto" u mnie mieszka, przy czym dla mnie najważniejsze żeby było zdrowe.

Lena82- Super wieści,że wszystko ok! To bylo połówkowe badanie???? ale smiesznie z ta plcia. A co do tamtej pory mowili o chlopcu to widac bylo ewidentnie jajka czy nie? bo ja to na polowkowym ewidentnie widzialam pindolka i jajeczka:))) Najwazniejsze,ze zdrowe ale dobrze,ze zakupow jakis nie bylo :) Tak to wlansie jest, jak sie nastawi czlowiek i dodatkowo lekarz mowi,ze np chlopak a tu dziewczynka:))) to imiona jakie wybrane? jeszcze nie nastawiajcie sie moze na plec, za 4 tyg moze bedzie juz wiarygodne:)) SYlwia- buziak:***** ale jestem podekstytowana cala ta sytuacja:)) A ja dzis zakupilam sobie pierwsza rzecz a dokladniej wanienke ze stojakiem, wiec super wygoda a mozna tez stojak opuscic do dolu :) znalazlam na tablica.pl uzywane ale wyglada jak nowe. Bardziej zalezalo mi na stojaku,ale widzac wanienke nie kupuje nowej, jest niebieska z misiami wiec super:) wchodzac do tej kobiety do domu, patrze do pokoiku a tam blizniaki siedza sobie w krzeselkach do karmienia, chlopczyk dziewczynka 9 miesiecy :) ale slodziaki, tak sie cieszyly do mnie:) Pani mowi,ze daje rade z Nimi i jest spoko :)

Czekająca- TRZYMAM KCIUKI ZA POŁÓWKOWE!!! Napewno bedzie wszytsko ok jak u kazdej z Nas:) u Ciebie byly jakies podejrzenia płci?czy zadne? cos czujesz czy nie??

Czekająca- TRZYMAM KCIUKI ZA POŁÓWKOWE!!! Napewno bedzie wszytsko ok jak u kazdej z Nas:) u Ciebie byly jakies podejrzenia płci?czy zadne? cos czujesz czy nie??

Czekająca- TRZYMAM KCIUKI ZA POŁÓWKOWE!!! Napewno bedzie wszytsko ok jak u kazdej z Nas:) u Ciebie byly jakies podejrzenia płci?czy zadne? cos czujesz czy nie??

Witam! Może powinnam się przyłączyć :) Dziś 14 tydzień i 2 dni 8 cm szczęścia. Wszystko ok!

Moha witamy:) i gratulacje!:)

Lena super, że wszystko ok, kurcze z tą płcią to faktycznie hehe Ewela , też taka miała, mam nadzieję że u mnie się już nic nie zmieni :) ale jeszcze mnie czeka badanie 30-33 tyg. 4d, jak na razie pitolka i jajeczek u mnie nie było:) ale ponoć lepiej określać płeć po 20 tyg. bo wcześniej te narządy nie są tak ukształtowane i często pomyłki zachodzą.Jak na razie baby górą, ciekawe jak u czekającej czy dalej boy:) Witam Moha76 jak się czujesz chodzisz do Polmedu na wizyty? Sylwia to już pewnie jest przygotowywana do zabiegu, albo już po.

Lenka, cieszę się że z dzieciatkiem wszystko dobrze :) a co do płci to wiesz moja koleżanka do 32 tc miała mieć dziewczynkę a wyszedł chłopiec :) no i chodził w różowych kaftanikach :) Najwazniejsze ze maluch zdrowy :) Kalinka masz racje, niezły babiniec sie nam tu zrobił :) ale wkoło sami chłopcy wiec chyba tylko to forum takie wyjątkowo urodzajne w kobitki :) Moha76 witaj :) no i jesli nick dobrze wskazuje to chyba jesteśmy równolatkami :)

no to Lenka niezła niespodzianka Wam się trafiła, ale w sumie to obojętne jaka płec :-) dobrze, ze zakupy jeszcze nie rozpoczęte. Jesli chodzi o glukoze to dziwne, ze nie kazała ci pani dr robić tego badania, bo to jest podstawowe badanie, ale widocznie wie co robi :-) Czekająca czekamy na relacje z wizyty :-) W sumie to ja też nie jestem pewna na 100% czy będzie chłopczyk i dziewczynka, bo wszystko się okaże po porodzie :-) Moha76 gratulacje :-) Sylwia cały dzień myśle o Tobie, jak nabierzesz sił to na pewno się odezwiesz :-) trzymam mocno kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie :-) Liska a co tam u Ciebie i dziewczynek?

Lenka to dokładnie tak samo jak u nas było ;)) Już nawet zdjecie siuśka mieliśmy a tu nagle że dziewczynka ;)). Najważniejsze jednak żeby zdrowe dziecię było i w terminie pojawiło się na świecie ;) Czekająca czekamy na Twoją relację z wizyty. No i ciekawe jak sie czuje Sylwia. Pewnie już jest po i nabiera sił wpatrując się w swoja ksieżniczkę ;))

Hej, Czekacie na wiesci odemnie...U mnie narazie cisza i nadal jestem nierozpakowana.okoliczności nie są sprzyjające i przeniesiono mnie na patologie, nie wiem ile tu zostanę bo dopiero jutro sie wszystko wyklaruje.raczej w następny poniedziałek będzie po, dzidzia wcale się nie spieszy.ogólnie duży tłok w szpitalu, nie było miejsc na porodów ce , na patologi też krucho z miejscami.mialam okazje byc na porodowce i naogladalam i nasluchalam sie takich rzeczy ze mam dosyc. Lenka a to niespodzianka,kto by sie spodziewal ze to jednak dziewczynka;)ciesze sie ze badanie dobrze wypadlo i dzidzia ma sie dobrze:)pozdrawiam Moha witaj u nas:)

Hej. Właśnie dotarłam do domu i tak: z "synkiem" wszystko dobrze. Waży 360 gr i wszystkie pomiary w normie. Ładnej fotki buzi brak, bo nie był skory do sesji, ale za to zdjęcie siusiaka super. Pani Dr sprawdziła też szyjkę i jest długa, zamknięta. Sylwia a ja myślałam że Ty już po. Nawet moj eMek się dopytywał a tu takie wieści, więc czekamy do jutra. Twoja Lenka to poukładana dziewczynka i czeka na swój termin :-)

Sylwia ale jestes w szpitalu? wysłalam ci wiadomośc na skrzynke :-) Czekająca, super, ze z dzidzią wszystko ok, to najwazniejsze :-)

Sylwia, szkoda że tak wyszło bo na pewno dużo Cię to nerwów kosztuje ale taki pozytyw z tego ze Lenka posiedzi tydzień dłużej w brzuszku, a to podobno lepiej dla maluszka. A jak było zprzyjęciem Cię do szpitala, nie było problemów, nie chcieli Cię odesłać jak taki tłok ? No właśnie Borowska pod tym względem jest niefajna że zawsze obładowana bo tam tez przywożą najcieższe przypadki z Dolnego Śląska. A te starszne opowiesci co się nasłuchałaś to w temacie porodu naturalnego nie cc ? Mam nadzieję że teraz na patologii będzie spokojniej i nikt już Cie straszył nie będzie. Trzymajcie się cieplutko :) Czekająca, to super ze z synkiem wszystko dobrze. A skoro już siusiak potwierdzony to można i zacząć zakupy i przygotowania :) Szczęściaro , a jak u Was, macie plan czy czekacie na info od doktora ?

Hej, Czekajaca ciesze sie ze dobre wiesci przynosisz z wizyty,maly niech dalej tak ladnie rosnie a Ty mozesz juz myslec o zakupach;) Do szpitala przyjeli mnie bez problemu,bo na dyzurze byla moja doktor,odrazu dali mnie na porodowke i tam mialam monitorowane cisnienie,nic zlego sie nie dzialo wiec po kilku godzinach przeniesli mnie na patologie.tutaj mlyn totalny jest,brak wolnego miejsca dlatego ja chetnie zwolnie swoje;) Co do tych zlych doswiadczen to mam je prosto z porodowki,akurat jak tam lezalam to rodzila dziewczyna sn i to co sie tam dzialo to jakis koszmar.urodzila synka ale lozysko sie nie odkleilo i wyciagali je recznie,byl wiec placz i krzyki mimo znieczulenia.w tamtej chwili mialam dosc wszystkiego:( Czekam teraz na obchod i zobaczymy co ze mna zrobia,nie mam najmniejszej ochoty tu lezec.

Sylwia, to rzeczywiscie przezycia traumatyczne, nie mówiac o tej dziewczynie która to przeszła, ciarki mi chodza po plecach jak czytam to co piszesz. Bogu dzieki ze Ty rodzić nie musisz bo po czymś takim chyba bym uciekła z krzykiem i nie dziwie Ci się że też chcesz to zrobic. Może Twoja Pani dr przekaże Cie jakiemuś swojemu koledze żebyś tam nie musiała tak długo leżeć.

Chyba to mi zostanie juz na zawsze w pamieci,moze powiem cos niestosownego ale w takich sytuacjach odechciewa sie wszystkiego.ta kobieta nawet nie cieszyla sie z narodzin synka:(

Hej dziewczyny, Sylwia ty się stamtąd nie ruszaj, może ja do Ciebie szybko dołącze :-) pilnuj łóżka, tydzien jeszcze wytrzymasz...Jesli o mnie chodzi to mam nadzieje, że już pójde w tym tyg. do szpitala, bo już troche się boje siedziec w domu, nic sie nie dzieje, ale to juz 37tc, a wiadomo jak jest przy bliźniakach i tak uważam, że dlugo wytrzymałam :-) dziś będe miala info od lekarza, a jak nie to chyba sami pojedziemy w tym tyg.

Współczuje takiego przeżycia, troche to nieludzkie zachowanie! szkoda tej kobiety....

Wlasnie byl obchod i raczej mnie nie wypuszcza,byl dr Florjanski i powiedzial ze wolalby zebym jeszcze zostala bo przydaloby sie wiecej zapisow ktg.pytal tez jak chcialabym rodzic to powiedzialam,ze po tychvwszystkich przejsciach to jedanak wolalabym cc,i ze wiem ze po ivf jest taka mozliwosc.powiedzial,ze bedziemy jeszcze o tym rozmawiac.co do lozka to w moim pokoju szykuje sie jedno chyba na jutro lub pojutrze,a u mnie lux bo dwojka z lazienka;) Szczesciaro czekam wiec na info.

Sylwia ale wieści..Byłam przekonana, że u Ciebie już po wszystkim, a tu taki nieoczekiwany zwrot.. I wcale się nie dziwię, że masz dość, po czymś takim faktycznie się odechciewa wszystkiego:-( Mam nadzieję, że lekarze z Borowskiej uszanują Twoją decyzję o cc, w końcu masz do tego pełne prawo. Z tego wszystkiego dobrze, że chociaż pokój fajny:-) Informuj nas na bieżąco!

Czekajaca bardzo się cieszę, że z synkiem wszystko w porządku:-) Moja chyba córcia tez waży dokładnie tyle samo, co Twój synek i podobnie nie chciała nam pokazać buźki. Cały czas zasłaniała się rączkami:-) No to teraz mamy kilka dni spokoju, luzu po wizycie, a za jakiś czas znowu zaczniemy się denerwować i z niecierpliwością czekać na następną wizytę:-)

Kamkrzem zgadza się, to było badanie połówkowe. A imiona, hmm..chyba Hania będzie:-) Dziewczyny z tą płcią to faktycznie śmiesznie czasami wychodzi hehe. Sama słyszałam niejedna historię! Aż strach robić zakupy po takich opowieściach. Mi najbardziej odpowiadają ubranka i inne rzeczy w odcieniach beżu, więc na szczęście nie będę miała problemów, jeśli będę miała niespodziankę:-) Moha witaj! Gratulacje:-)

hej Sylwia kurcze jak to przeczytałam to, aż ciarki mnie przeszły szkoda mi tej dziewczyny, ale oglądałam kiedyś ten program na TLC porodówka i tam była podobna sytuacja i dziewczyna , też cały czas się darła i płakała, ale wiem , że zdarza się to rzadko. Dobrze, że raczyli Cię spytać jak chcesz rodzić na obchodzie, jednak widzę, że pomimo tego, ze masz lekarza w szpitalu to nic nie daję, albo po prostu trafiłaś na taki okres. Ciekawa jestem co robią jak ktoś rodzi już odsyłają jak nie ma miejsca:( Pewnie wolałabyś czekać w domu, ale może jutro coś już będziesz wiedziała dogadają się lekarze co i jak i zrobią . Trzymam kciuki i pisz na bieżąco:) Czekająca super, że wszystko ok z synkiem:)

Sylwia no to trafiłas na super warunki pokój 2-osobowy z łazienką, kochana zarezerwuj mi miejsce w tym pokoju jak się bedzie zwalniać, ale byłoby super :-)