Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Sylwia, właśnie weszłam na polmedową skrzynkę bo chciałam popatrzeć na plan szkoły rodzenia przesłany przez Lenke a tu widze Twojego słodziaka. No co tu dużo mówić, prześliczna, przesłodka i do wycałowania w całości :) :):) Czekajaca, tak u nas remont pełna parą zaczyna sie jutro, rano wchodzi ekipa i zaczyna działać, tzn. pierw będą kończyć poddasze, później burzyc ściankę na dole i na koniec malowanie. Na malowanie musze wyprowadzić sie z domu do rodziców, bo wiadomo farby, ale to chyba około piątku. Ważne zeby mieć to z głowy. Co do koloru też zastanwiałam sie nad wprowadzeniem szarego do pokoiku, ale chyba ostatecznie zostanie sam biały i resztę dopełnie dodatkami. Mam już nawet pierwszy zakup do pokoiku Hani tj. przecudne firanki z króliczkami, jak je zobaczyłam w Leroy Merlin, to powiedziałąm ze musze je mieć i choc mam okna połaciowe u Hani i trzeba bedzie wykombinowac jak je zawiesic to poiwedziałam że ze sklepu bez firan nie wyjdę, no i wyszłam z zajaczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia,Lenka jest prześliczna i taka maleńka:)-kruszyneczka:) No to teraz czekamy na fotki słodziaków Szczęściary;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja tak tylko dzis na, chwilę napisać, ze Lenka to śliczny slodziak, taka bezbronna jeszcze, super, ze jest narazie spokojna, oby tak jej zostało:-) dobrze tez ze lekarze szybko zareagowali, musiała sobie nieźle korale z pępowiny strzelić. Mężu Szczęściary poprosimy o krótka relacje, czy wszystko ok u mamy i u dzieci im jaka waga? Jak sobie mama radzi? Nisia pewnie syneka czeka na cieplejsze dni bo stwierdził ze za zimno żeby się tu pchać:-) U nas, ok, kolki męczą, ale juz rzadko i krótko na szczęście. Jutro hak znajdę dłuższą chwilę to wrzucę fotki, bo urosło się dość sporo dziewczynkom, 4 kg już obie mają za sobą:-) dziś kończą 2 miesiące, ale to zleciało.... Sylwia a jak Twoje, uu wytrzymuja nocna przerwę es karmieniu? Czy w nocy też ściągasz? mi sure jak narazie raz zdarzyło przespac po pol nocy czyli z jedna pobudka, a tak to mam od 2 do 4:-) zależy czy budzą się razem czy poi kolei:-) ide spać, jutro nsa pewno się odezwę im wstawię fotki. Paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej Liska jakie słodziaki,a jak się zmieniają, pięknotki:). To w takim razie od dziś modlę się o piękną pogodę dla mojego uparciucha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak nisia napisała szczęściara juz po cc w niedziele urodziła córeczke o wadze 2600g i chłopczyka o 2900g sama cesarka odbyła sie bez problemów dzieci sie urodziły zdrowe dostały po 10punktów, ale zaczeły sie komplikacje z żoną gdyż łożyska wrastały w macice i porobiły sie dziury w macicy i zrobił sie z tego krwotok w pewnym momencie lekarze na stole operacyjnym mówią do zony że trzeba ratować pani życie i bedzie koniecznie usuniecie macicy,ale po konsultacji telefonicznej na sali pojawił się ordynator dr Zimmer i poszszywał zonie macice!!Jak sam powiedział że żona wróciła z bardzo dalekiej podróży, a dla szpitala to jest sukces że udało się uratować macice!!Ale żoneczka już dochodzi do siebie i jest z dzieciaczkami razem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściara gratuluję dzieciaczków i dzięki Bogu że z Tobą wszystko już jest dobrze. Ciężkie chwile za Wami teraz już musi byc tylko dobrze. Czekająca skurcze minęły i jak się oszczędzam i więcej leżę niż siedzę to jest ok. Gorzej jak dłużej posiedzę. Wczoraj zajrzałam na chwilkę do pracy i po ok 2.5 godz. brzuch zaczął się stawiac. Dziewczyny w niedzielę urodziła moja siostra ślicznego Kubusia ;)) Termin miała n a 8.10. Udało im się również dzięki załodze Polmedisu ;)) Wszystko poszło bardzo szybko miała naprawdę szybki i jak sama mówi lekki poród ;) Mam nadzieję, że u nas to rodzinne ;)) Nisia doczekasz sie i Ty ;)) Wierzę że to czekanie wykańcza ;) Ale to już końcóweczka. Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka gratuluje siostrzeńca:) mam nadzieję, że nam wszystkim gładko pójdzie bo troszeczkę się przestraszyłam przygód dziewczyn w szpitalu:( Z brzuchem ja tez mam ciężko i za długo nie mogę siedzieć, ale faktycznie jak się poświęci w ciągu dnia na chwilkę leżenia jest lepiej:) Zaczynam teraz rozumieć lekarzy dlaczego tak się bali, żebym bliźniaków nie miała, na tym etapie to bym musiała leżeć cały czas, jedna niunia dla mnie ciężka już, a co dopiero dwie niunie:) Nisia jak u ciebie? Lenka jak się czujesz dawno nie pisałaś:) Sylwia i Liska jak tam mamusiowanie idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki:) Jeszcze raz serdecznie gratuluję Szczęściarze i Mężowi szczęśliwego rozwiązania:)Nie na darmo nasza koleżanka wybrala sobie taki nick,finał okazał się szczesliwy dla Waszej rodzinki ;) Ciesze się ,że dzieciaczki zdrowe i z mamusią juz jest dobrze:)pozdrawiam serdecznie:) Liska,Twoje pannice to urocze bobaski,wczesniej takie szczuplaczki a teraz kawał kobitek z nich;)waga słuszna więc domyslam się ,że nie jest Ci lekko nosić je na rekach.Slicznoty kochane:) Co do moich cycusi to dają rade,jestem z siebie dumna bo tego pokarmu naprawde sporo mam.Dziś była u mnie położna , zamówiłam sobie prywatną wizyte do domku żeby mi szwy ściągnęła i przy okazji obejrzała małą,zważyła i wogole udzieliła wszelkich rad na temat pielęgnacji dzidziusia i jak dbać o siebie;ogladała moje UU i powiedziała,że faktycznie nie mam problemów laktacyjnych,cycusie miekkie i niebolesne i bardzo dobrze wypływa z nich pokarm.Sćiagałam do tej pory laktatorem elektrycznym tommego ale wczoraj nawalił,nie ma siły ciągu i niestety nie nadaje się do użytku więc odrazu wszystkie dziewczyny uczulam omijajcie ten laktator szerokim łukiem,strata kasy,ja sie podpisuję pod tymi złymi opiniami o nim.Emek ma mi kupić jakiś inny reczny,bo na noc odciągam sobie dla małej solidne porcje i przynajmniej wiem ile ona faktycznie zjada. Liska pytałaś czy w nocy też odciągam otóż nie,mała zjada butle i musi sie przytulić do cucusia więc dojada sobie jeszcze z UU i przy okazji ma uspokajacza;) Nisia,ładna pogoda się zrobiła,uświadom tego swojego uparciuszka ,że może by zechciał już zawitać na tym świecie:)Niech korzysta z uroków złotej jesieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko widzę,że Ciebie dopadło szaleństwo zakupowe dla córci:)Remont już trwa w takim razie jak go zakończycie czekam na fotki pokoju dla Hani:) Ewelka gratuluje powiększenia rodzinki:)Żadko sie zdarza,zeby kobieta mówiła,że miała łatwy poród,dzielna ta Twoja sis;) A Ty miałaś dużo odpoczywać,sama widzisz czym sie kończy nawet krótka wizyta w pracy,dzidziusiowi sie to nie podoba;) Kalinko tak jak mówisz,lekarze wiedzą co robią.Ciężko Ci teraz a będzie jeszcze ciężej, na ostatniej prostej to jest już mega niekomfortowo,nawet odpoczywanie nie przynosi ulgi.Plecy odmawiają posłuszeństwa,bolą wszystkie możliwe części ciała,ale jakoś sie znosi te niedogodności,bo wie się,że za chwile na świecie pojawi się mały szkrabuś i dla niego warto się pomeczyć:) Kamkrzem jak Twoje samopoczucie, lepiej już? Lenka no właśnie dawno Cie nie było tutaj??? Czekąjąca a Ty jak,wszystko dobrze u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff zasnęły, mogę napisać:) Kamkrzem wirusa nie zazdroszczę... Kalinka na Ty na kiedy masz tp? Na zgagę można reni albo mleko pomaga, przynaj,nmiej w moim przypadku pomagało, ale pamiętajcie, że jak jest zgaga to włosy rosną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Szczęściara moje gratulacje dla Ciebie i Męża. Niech dzieciaczki rosną zdrowo, a Tobie również szybkiego powrotu do sił. Dobrze, że wszystko się szczęśliwie zakończyło. Sylwia, ale ta Wasza Lenka fajna laseczka. Przesyłam dla niej całusy i uściski :-) Niech rośnie zdrowo :-) Super, że Tobie rana się goi i wszystko jest ok. U mnie Sylwia, dziękuję wszystko ok, no może za wyjątkiem delikatnych bólów głowy, tj. tak mnie ćmi, ale nie wiem czy przyczyną nie jest zmiana poduszki. Chyba muszę wrócić do starej. Albo też zaczyna działać moja poświadomość, że t.p. coraz bliżej. Czytałam, że na tym etapie ciąży to normalne i koło 7 m-ca zniknie. Maleństwo buszuje w brzuchu. Kolejna wizyta dopiero za 3 tyg. Liska, a Wasze Maja i Lenka to już super laseczki. Im też życzę duuuużo zdrówka. Widać, że namierą masy, bo Lenka ma takie fajne "fafuśne" policzki ;) chyba nie pomyliłam, a Maja też niczego sobie i dogoniła siostrzyczkę. Widzę, że piesek pilnuje swoich nowych "pań" :-) Nisia teraz czekamy na Ciebie, bo strasznie mało facetów :-) EwelkaB, Ty to już odpuść sobie z tą pracą, bo Twoja córeczka daje Ci znać, że jej to nie pasuje. I gratuluję siostrzeńca :-))) Lenka, Kamkrzem co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęscira cale szczęście, że tak dobrze sie to wszystko zakończyło, mam nadzieję, że problemów nie będziesz miała przez ten zabieg dodatkowy. Witamy serdecznie po tej stornie brzuszka duże blixniaki:) Bo kawal dzieciaczków nich? Imiona zostały? Szymon iHania? Kiedy wychodzicie do domku? Kto jest następny po nisi w kolejce do rozwizania? Sylwia świetnie, że dajesz sobie radę, a powiedz mi stresujesz się troszkę malutką czy bez problemu sobie radzisz? Laktator chyba fajny jest z aventu bo jest i ręczny i elektryczny. U nas ok dziewczyny, zdjęc dziś nie wrzucę bo nie mam niestety czasu, kolki raz są raz ich nie ma, i tak jak przez 4 dni był spokój tak od wczoraj popołudniu mam jazde, poł nocy Lenka nie spała i teraz dopiero zasnęła. Ale mam nadzieję, że do wieczoraprzejdzie i będzie już normalnie. dziewczynki zaczynaja juz dźwigać głowy i juz prawie się uśmiechają:) Lenka jednak wyprzedza Mjeczke w rozwoju, wedlug moich obserwacji o jakies 1,5 tygodnia. chodzę z nią na rehabilitację Vojta i bardzo polecam tę metodę. Jest może troszkę niefajna dla rodziców, bo dzici płaczza podczas ćwiczeń ale daje super efekty. Lenka osiąga cel ćwiczeń po dwóch dniach więc jest bardzo dobrze. Jeszcze walczymy tylko e skrzywieniem kręgosłupa , które zosta ło jej po pozycji w brzuszku. No i 10 października idziemy na badanie słuchu, ale mam złe przeczucie, bo jednak wydaje mi si że mała nie słyszy. na to jedno ucho. nadal popalić mi daje tylk oLenka a Maja to okaz spokoju, całe szczęście, bo jak Lena płacze, to Maja albo śpi albo nas obserwuje: zakupiłam teraz nosidełko ergonomiczne i czekam aż przyjdzie, bo przynamniej będę miała ręce wolne jak Lenka będzie wymagać dźwigania.Poza tym polecam owieczkę bądż żyrafę z bijącym secem, przed chwilą mi przyszly i od razu Lenka mi zasnęła przy biciu serca: Ucieka porobić coś koło siebie póki jeszcze śpią, bo nie wiem ile mam jeszscze czasu:) ale musze napisać, że życie z dziećmi to zupełnie inna bajka szczęście mieszza się ze zdenerwowaniem i zmęczeniem, ale nie ma to jak slodka minka dziecka wpatrzonego w rodziców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja siostrzyczka odwiedziła w UK sklep M&P, i powiedziała że nie dziwi się że mam dylemat dot. wózka, bo ona też miała niezły mętlik w głowie. Tam jednak jest więcej rodzajów wózków M&P niż u nas. Przesyłma Wam linki: http://www.mamasandpapas.com/product-rubix-package-aqua/127118200/type-i/ http://www.mamasandpapas.com/product-zoom-pushchair-blackcharcoal/1819b3700/type-i/ Może u nas też się pojawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska ja mam tp 15 stycznia, a z tymi włosami to mi rosną czy małej jak mam zgagę hehe Fajnie, że sobie radzisz z dwiema lalkami, faktycznie urosły, a takie małe były:) dobrze, że rehabilitacja pomaga Lenka widać kumata:) Ja dzisiaj raz leże raz coś robię i tak w kółko, bo plecy dokuczają, a te zgagi o mnie w nocy dopadają, spróbuje z tym mlekiem, albo migdałami jak nie to reni kupię:) Sylwia zapomniałam sie Ciebie spytać jak Cię przyjmowali na IP to robili Ci usg czy dopiero na drugi dzień, że wyszła ta sytuacja z pępowiną. Troche mam stracha bo byłaś dużo przed terminem. Czemu tak się dzieję z tą pępowiną to wszystko było przez twoje wysokie ciśnienie bo często takie miałaś? Dobra spadam poleżakować, a później obiad zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam!!! ale żeście naprodukowały :) Ja troszke lepiej, dalej lecze się niczym czyli czekam:) wziełam ogółnie 2 paracetamole od piatku,ale nie chcialam wiecej, chociaz bol mniejszy,ale dam rade! najbardziej jeszcze dlonie i przeedraiona czuje, ale wiecie co???? juz 3 osoba ktora znam, nawet nie mieszkajaca w mojej miejscowosci pisz,ze bola ja miesnie i ma zakwasy wlasnie najpierw w rękach stopach kostkach itp, wiec musi to byc jakis wirus... znajoma pisala,ze nie miala sily "strzepac" termometru bo tak ją ręka rwie.... cos wisi w powietrzu... Ja jestem od wczoraj juz na L4, bede jeszcze czasami przychodizla do swoich klientek ,ale rzadko.... wizyte normalna mam 12.10 u tego wspanialego dr co mialam polowkowe, jestem nim zachwycona.. Mam nadzieje,ze ten "ala"wirus zle nie wplynal na naszego Synusia... Czuje sie ok oprocz teraz tych dolegliwosci... czasami poczuje zgage ale tak chwilowo, dzis np zjadlam żurek i wlasnie mialam troche po nim szczegolnei jak sie nachylałam... Szczęściara= witamy Twoje dzieciaczki na swiecie:) ciesze się,że są całe i zdrowe. Jak Mąz opisal te sytuacje ciarrry mialam na rekach, dobrze,ze obylo sie bez tego i wszystko sie dobrze skonczylo, ale napewno bylas wystraszona tym co lekarz powiedzial najpierw... :( bozee czlowiek najpierw chce zajsc w ciaze, czeka,,,udaje sie,,, chodzi 9 miesiecy w stresie, z wizyty na wizyte, rodzisz gorzej,lepiej lzej ciezej a potem jeszcze nie wiesz czy wszystko ok :( Liska-Twoje pannice rosną, nabraly ciałka:) Sylwia- Lenka Kruszyneczka kochana ,slicznosci malutkie:)))) fajnie,ze masz nawal pokarmu, tak trzymac!!! Nisia- kiedy Twoja dzidzia wyjdzie co? :))) Jade zaraz do bratowej do salonu fryzjerskiego bo tam pracuje, podetnie mi grzywke a ja jej brwi wyreguluje :) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Czemu tutaj tak cichutko??? Liska, a jak tam wyniki badań krwii u Lenki?A Twoje po szpitalu poprawiły się?Pamietam,że mocno Ci spadla hemoglobina po porodzie,mi też bo na wypisie mam hgb 8 , wcinam żelazo,ale pewnie prędko nie urośnie skoro ja piersią karmię. Też ogladałam te zabaweczki z bijącym serduszkiem i jak mówisz,że fajne to zamówię dla swojej niusi:) Liska w czym kąpiesz swoje dziewczyny?Ja mam kosmetyki z Nivei i jakieś Oilanium i tak na opakowaniu jest napisane,że od 1 msc życia je należy stosować.Pierwsze kapiele u mnie to sama woda,ale dziś chcę ją norlanie wykąpać,bo zauważyłam że jesj się skóra łuszczy i zgłupiałam co zrobć...może krochmal?tylko co wtedy z myciem glówki? Czekająca fajne te wózki z m&p,ja bardzo żałuję,że u nas nie ma takiego sklepu ,bo naprawde bardzo fajne rzeczy mozna u nich kupić,fakt mozna zamawiac przez dystrybutora 4 kids,ale u nich denerwuje mnie to,ze nie zawsze wszystko maja na stanie i trzeba w nieskończonośc czekać na dostawę mimo iż wyswietla się,ze dany towar dostepny jest.Masz pod tym względem fajnie,bo siostra moze Ci w ich sklepie zrobić zakupy i przesłać/przywieżć:) Kalinko,jak zgłosiłam się na IP to odrazu miałam zrobione ktg,potem na porodówce jak leżałam to też byłam podłączona pod ktg i dodatkowo zrobili mi usg. Z pępowiną to jest tak,że dziecko może w kazdej chwili się nią owinąć,wcześniej na usg bylo widać że ona sobie luzno leży w okolicach główki,a w dniu cc to juz mała się nią owinęła.Takiej sytuacji nikt nie jest w stanie przewidzieć.Cieszę się tylko,że byłam wtedy w szpitalu i akurat w tym momencie jak mała zaczeła się podduszać miałam robione ktg i zaraz usg i w pore zareagowali. Kamkrzem fajnie,że troszke Ci odpuszcza choróbsko,oby bylo z dnia na dzień lepiej:) Ja się muszę pochwalić,że przespałam całą nockę,tzn.zasnęłam ok 1 a wstałam przed 10.Mój emek dzielnie walczył w nocy z małą,naszykowałam mu dwie butle z pokarmem i jak mała się obudziła to nakarmił i przebrał i ulozył do snu:)Zapomniałam juz jak to jest spać w ciągu tyle godzin;w końcówce ciązy męczyły nocne wycieczki do wc,a teraz trzeba wstawać do małej,więc tyle godzin snu ciągiem to zbawienie:)Jedyne co mi przeszkadza to ból w środku rany,myslałam ,że jak szwy mi ściągną to przestanie mnie ciągnąć ta rana,ale chyba jednak ten ból ze środka pochodzi i mogę spać tylko na plecach;jak dłużej posiedzę to tez mnie boli z prawej strony cięcia,czuję w środku jeszcze takie zgrubienie,bolesne w dotyku.Pytałam położną czy to normalne i mówiła,że tak,że taka rana to nawet do 4 msc w środku moze się goić.Potwierdziła też słowa lekarza który mnie szył,ze stworzył piękne dzieło i reklamacji nie będzie,sladu już teraz prawie nie ma:) Wczoraj zaliczylismy pierwszy spacerek z małą,spała jak susełek:) Dziś też się wybieramy,bo taka piękna pogoda jest,że aż żal nie skorzystać. Kupiłam sobie laktator Medeli model harmony i powiem Wam ,że robi robotę;niech się schowa ten elektryczny tommmego.Ja bardzo polecam,wcale się tak ciężko nie ściąga mimo że trzeba ręcznie pracować. Szczęściaro jak się macie? Nisia dziś tak słonecznie,może Twój maluch juz się pcha na swiat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Sylwia:) pan dr. który Cie zszywał to artysta chirurg, fajnie, że trafiłaś na takiego bo niektórzy to na odpiernicz. Spróbuj mała posmarować już oliwką, moja kuzynka bardzo sobie chwali i poleca jedwabiste mleczko Nivea dla dzieci i używa tylko jego i zwykłe mydełko bambino, myśle,że jak na początek to włoski też mydełkiem spróbuj, ale może Liska Ci coś doradzi ona jest z tym na czasie.Powiem Ci, że jak widzę ile jest tych kosmetyków to za głowe się łapie, nie wiadomo co kupić. Nisia coś sie nie odzywa od wczoraj myślę, że już jest po:) pamiętam, że dzisiaj miała mieć wizytę jak by nic nie ruszyło. Czekamy:) Ucałuj swoją królewnę ode mnie :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia śliczna ta Twoja Lenka:) ja używam kosmetyków Hipp i szampon można stosowac już od pierwszego dnia życia, mydełko też jest dobre do mycia włosków :) a na łuszczenie się skóry używaj oliwki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja Sylwia jak mocno się luszczyla to mam emolium, wtedy bez oliwki, a normalnie to też mam hippa im jestem zadowolona, potem tyko krem nakładam im top co druga kąpiel, nie mają problemów ze. Skórą. Głowę myje w tym czym resztę ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, super że Twój eMek tak się zaangażował w nocne obowiązki, wtedy Ty możesz w ciągu dnia normalnie funkcjonować. A jeśli chodzi o kosmetyki to moja kuzynka, która jest farmaceutką polecała firmy MUSTELA /www.mustela.pl/. Jest tam np. żel do mycia głowy i ciała "od pierwszych dni życia".Podrzuciła mi już nawet trochę próbek. Można je kupić w aptekach, a rejestrując się na ich stronie przesyłają próbki do domu. A jeśli o siostrzyczkę to przyjeżdża na święta w grudniu z UK i obiecała zrobić "małe zakupy" dla swojego siostrzeńca. Czeka na promocje, bo tam się już zaczynają więc zaczyna szukać. Ja to jeszcze nic nie kupiłam, a ona super dresik-śpiworek. Zastanawiam się nawet nad zakupem wózka przez nich, bo np. u nich teraz była promocja w M&P i niektóre wózki były o 50% przecenione. Faktycznie, Nisia coś się nieodzywa, może tuli już swojego syneczka. Lena a co tam u Ciebie, wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nic z tego dziewczynki,jeszcze w dwupaku jestem... Wrociłam niedawno z wizyty. Szyjka zamknięta, wody się nie sączą, ktg bardzo dobre, bez akcji skurczowej,ehh. Nie wiem ile mały waży na dzien dzisiejszy, nie chciałam się stresować jego wagą,ostatnio miał 3350. Pani doktor się śmiała, że za dobrze mu w brzuszku, skoro taki uparty. Mi do śmiechu nie jest, w nocy brzuch boli przy każdym moim przewrocie i wstawaniu,kręgosłup wysiada:(. We wtorek znowu odwiedziny w przychodni,jak do czwartku nie urodzę, to do szpitala pójdę na obserwację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka dzidzi rosną włoski jak jest zgaga:-) dziewczyna, z która raz leżałam nda patologii, jak urodziła to pierwsze co wykrzyczala poi porodzie naturalnym to" na h... Mi była ta zgaga" bo córcia łysa się okazała:-) Czekająca a te bóle głowy to może od ciśnienia, niskie jest ostatnio im mnie też głowa ciągle boli, może kawa Cię poratuje? Sylwia, Lenki nie badalam, przy niedokrwistości rzadko pobiera, się krew, ale miną zaraz 4n tygodnie więc się wybiore z nią. ale ma apetyt, siłę to tak musi być, nawet jak wyniki niskie to, więcej nic nie zrobią niż, podawanie żelaza. U mnie po 4 tygodniach od porodu było już 14 więc ok. Gorzej bo tydzień temu krwawić przestalam a dziś wróciło:-( To ze skóra się łuszczy nda początku to normalne, zwłaszcza na, dłoniach im stopach, potem w okolicy ciemiaczka może, u nas, poi jakiś dwóch tygodniach przestała. Wystarczy nawilżać albo oliwka, albo mieć płyn do kąpieli z oliwka. Moim dziewczynkom sama oliwka nie służy, pory im sure zamykają.na skórze i krostki się robią, jakby potowki ,więc używam kremu. Ja, też mialam takie zgrubienie, zeszło ale nie pamiętam kiedy, teraz mam tylko taka kulkę pod skóra, myślałam ze to coś zostało we, mnie po operacji:-) ale ponoć to są szwy wewnętrzne, które muszą się rozpuścić im faktycznie robi się to coraz mniejsze. Pogoda jest teraz super na spacery, tylko trzeba ostrożne dzieci ubierać, ja dziś swoje przegrzalam niestety, bo byłyśmy w rynku im było strasznie gorąco i dostały potowek, a miały tylko body, spodenki im sweterki na to, ale to przez to ze ja je słabo ubieram, tzn tak jaka siebie, bez dodatkowej warstwy, im nie są przyzwyczajone do gorąca:-) czapkę to mialy dwa razy na głowie:-) Dziewczynki moje bardzo Wam dziękują zamiłe słowa o nich:-) u nas, ok, dni dzielę na te, z bólami Lenki im te bez. Jak jest bez to jestt super, mamy swój rytm dnia im dajemy sobie we trzy rade, gorzej jak są bóle to wtedy musze Lenka się zajmować im szkoda mi biednej Mai...:-( Emek mi nadal pomaga, może nie tak chętnie jak na początku. Po prostu z Lenka nie radzi sobie a raczej z jej płaczem i widze ze, jak sągorsze dni to z chęcią by wyszedł z domu:-) ale tacy są faceci..oczywiście jak mała nie placze to wszystko robi koło niej. Lecę lulu dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca masz super sister:)Fajnie,że zrobi Ci zakupy dla malucha,tam mają zupełnie inne rzeczy dla dzieciaczków niż u nas.Poza tym ceny dużo niższe,a już na wyprzedażach to można perelki wychaczyć;) Ubolewam,ze w naszym mieście nie ma sklepu Nexta dla dzieci,strasznie mi się podobają ubranka dla maluchów z tej firmy,no ale znalazłam rozwiązanie i zamawiam przez firmę Halens,jest taniej niż na allegro. Kamkrzem no to jeszcze raz:)Mój wózek to Mamas&Papas,model Mylo. http://www.facebook.com/media/set/?set=a.177160849000585.38877.158261237557213&type=3 Narazie mój ma mały przebieg,ale sprawdza się super.U mnie w okolicy wszystkie uliczki wypuzlowane są i mała kocha to bujanie,odrazu zasypia:)Zobaczymy jak w zimie będzie,co mogę powiedzieć teraz to, że się bardzo łatwo prowadzi,jest zwrotny i lekki. Nisia,a więc jednak jesteś jeszcze na chodzie;)Ja juz nie wiem jak temu Twojemu synkowi do rozumu przemówić no;)Straszny uparciuch z niego,czyzby czekał do wyznaczonego terminu???:)wage na pewno bedzie miał słuszną,choć z tego co się orientuje to te ostatnie dni to już nie tak inetnsywne przyrosty jak dotychczas,dasz radę:) Życze Ci dobrego samopoczucia,jeszcze pamiętam jak niekomfortowo sie czlowiek czuje z takim balonem;)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×