Jestem na diecie od miesiaca a waga stoi w miejscu.Dlaczego?

Od miesiaca stosuje diete MZ,czyli mniej zryj.Na sniadanie zjadam dwie lyzki platkow z odtluszczonym mlekiem,potem zjadam obiad(dwa ziemniaki,troche miesa,warzywa lub salatke i tego nakladam sobie duzo),potem zjadam na kolacje chleb ryzowy z chuda szynka,lub dwa trzy jajka na twardo bez chleba,czasem jedna cienka parowke do tego i zawsze zapycham sie albo salatka warzywna(bez majonezu i dresingow),lub gotowanymi warzywami.Kupilam tez koktaile odchudzajace i biore kwas jablkowy w tabltkach.Chodze ciagle glodna.Jem malo a waga stoi :-(.Nic nie schudlam na wadze,no moze troche widac po brzuchu ze jest mniejszy ale nie chudne.Dlaczego? Mam 175 wzrostu i waze 85 kg :-(.Jestem zdesperowana zeby schudna i slyszalam ze dieta MZ jest najlepsza.Dlaczego na mnie nie dziala :-(?

jak żresz jak świnia to dieta nie działa

moze nadal za duzo jesz - wiecej ruchu plus cwiczenia

może te koktajle odchudzajace wywal ile tego pijesz jaka to ma wartosc kaloryczna

Nie ja, jak swinia.Jem malo,1/3 tego co jadlam wczesniej.

Ja też stosuję tą dietę, trzeba przeczekać, nie ma innego wyjścia.

licz kaloriem 1000 i nie wiecej i o rownych porach jedz

Oj na samym poczatku zle robisz tak nie schudniesz,ja z dwa lata mialam rozmiar 28 a teraz mam 26;)mam wzrostu 160cm i waze 47 kiedys wazylam z 52 ale postanowilam schudna i to w zimie zrzucilam;))

Pije duzo,to fakt.Pije duzo wody i herbat owocowych,herbaty pije bez cukru.Nie jem wogole slodyczy.Ruszam sie duzo i codziennie ide na spacer z psem takim szybkim marszem.A te koktajle na odchudzanie to Dietshake 30 dni.Pije sie taki koktail przed glownym posilkiem.Zawiera on witaminy i proteiny ale bardzo malo kalori,za to jest gesty i zapycha przed obiadem. Moze faktycznie musze poczekac na efekty :-(

Myszka a jak zrzucilas te kilogramy?

Ja juz nie mam sily.Zadna dieta mi nie pomaga.Stosowalam mnostwo diet.Zadna nie przynosi skutku.Moze to juz wiek.Ja mam 38 lat.Moze dlatego juz nie moge schudnac.A pomyslec ze jeszcze przed trzema laty wazylam 70-75 kg i to byla taka moja waga.Teraz stoi na 86 i nie chce spasc.Ja jestem na diecie od roku wlasciwie,stosuje rozne diety i nic :-(.Szkoda gadac,juz sie podlamuje :-(.

jakie stosowaals diety?

Ja dobrze pamietam to jadlam na sniadanie;jedna kromke np ledwo co margaryny salatka zielona szynka pomidor ogorek za dwie godziny pomarancza mandarynke na obiad nakladalam na najmniejszy talerz odrobinke jedzenia i za godzine owoca duzo pilam ale wody niegazowane po obiedzie wybieralam cwiczyc biegac po lesie z gorki pod gorke,30min biegu,20min szybkiego spacerowania,skakanie na skakance rozne cwiczenia na brzuch nogi pupe cwiczylam do pótorej godziny;)na kolacje godzina 18 jogurta jedna kromeczka owoc od 19 cwiczylam godzine bardzo szybko zrzucilam.

Po pierwsze - zlicz kalorie z typowego dziennego menu - może wbrew temu co sadzisz nadal zjadasz zbyt duże porcje. Oblicz na kalkulatorach dostępnych w necie twoje dzienne zapotrzebowanie i ogranicz ilość zjadanych kalorii o 1000. Wtedy powinnas chudnac o ok 1kg tygodniowo. Ograniczenie spożycia o 200kcal na dzień spowoduje, że ten sam kilogram będziesz chudla aż przez 5 tygodni! Po drugie sprawdzaj nie tylko wagę, ale i wymiary - czasem z pewnych względów zatrzymuje się zbyt dużo wody w organizmie (okres, nadmiar soli, problemy z nerkami itp. ) Po trzecie - sprawdz czy waga działa prawidłowo! :D

I od roku moge pozwolic na ciasteczka,kawalek placka,raz dwa razy w miesiacu pizza kebab;)jem wszystko ale w malych ilosciach i cwicze cwicze i jeszcze raz ciwcze.

a powiedz mi po co jesz ziemniaki do obiadu? Zrezygnuj z nich. Postaraj się nie jeść chleba.

Piszesz że jesz raptem 1/3 tego co dotychczas - najwidoczniej i to za dużo dla twojego organizmu, który nie przyswaja tyle energii. Powinnaś wykluczyć z diety pieczywo, ziemniaki, ryż, kasze, makarony - proste węglowodany, na nic się zdają tylko zapychają żołądek i przez to stajesz się co raz grubsza !!! Pić dziennie 2 litry wody mineralnej, niegazowanej. Nie słodzić herbaty. Może spróbuj diety Dukana ?

Musze zaczc liczyc kalorie.Nie ma wyjscia.Jak bylam mlodsza i mi na wadze przybywalo to stosowalam MZ i bylo o.k.Teraz,od roku sie mecze na roznych dietach wyszukanych w internecie,ktore powinny dawac efekty po miesiacu,a u mnie nic.Waga stoi.Moze faktycznie powinnam spawdzic czy dziala :-).Po porodzie syna 13 lat temu tez tyle wazylam,schudlam na diecie 1000 kalori.Wtedy schudlam do 67 kilo i utrzymywalam ta wage przed dlugie lata.A potem z biegiem lat zaczelam przybierac,przybierac az sie dopuscilam zeby wazyc 86 kg.Dla mnie to porazka.Nie jestem jeszcze stara baba zeby nie moc wygladac atrakcyjnie.No nic,trzeba zaczac liczyc kalorie.Najgorsze jest to ze ja juz chodze ciagle glodna.A co bedzie na diecie 1000 kalori :-(.No bede musiala sie do glodu przyzwyczaic :-(.Po ciuchac widze ze troche zrzucilam,bo dzinsy np juz nie sa tak opiente ale to ciagle za malo:-(.

optymalnej nie rob wcale nie jest taka zdrowa

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5115136 mozde wejdz tu i sprobuj

Ja dużo schudłam na diecie Norweskiej. Polecam. Efektu jojo nie stwierdziłam. Też młodziutka nie jestem,mam 34 lata.

Z tym wiekiem to nie przesadzaj :D ja mam ledwo rok mniej! Ale... Skoro ciągle stosujesz jakieś diety, to mogło to spowodować, że zwolniła ci się przemiana materii - przy długotrwałym ograniczaniu kalorii metabolizm może zwolnić nawet o 30%! Zaczynają wolniej rosnąc włosy, paznokcie, wolniej się skóra odnawia, wolniej się regeneruja narządy wewnętrzne, wolniej się odnawia tkanka mięśniowa itp. A dzięki temu organizm do normalnego funkcjonowania potrzebuje zamiast 2100kcal np tylko 1700. A skutek jest taki, że ograniczenie kalorii o 1000 poniżej dziennego zapotrzebowania (teoretycznego) w praktyce daje tylko 600kcal "oszczędności" i wydłuża czas odchudzania o drugie tyle czasu! Częste diety to najgorsze co sobie może zrobić osoba że skłonnością do tycia! Wyrzuc te sztuczne zapychacze - one nic dobrego nie dają -normalne drastyczne ograniczenie porcji powoduje, że się czuje pustkę w żołądku po posiłku i niedosyt, ale z czasem żołądek się zaczyna kurczyć i potrzebuje coraz mniejszych porcji żeby się najesc. Sztuczne zapychacze powodują tylko to, że żołądek nigdy się nie skurczy! Zamiast tego zainwestuj w herbatki ziolowe podnoszące przemianę materii (nie pobudzające trawienie, bo szybką przemiana materii to zupełnie co innego niż szybkie trawienie! Tylko pobudzające przemianę materii) - możesz choocby pić zwykła czy zielona herbatę raz dziennie dodając pol łyżeczki mielonego bądź jeszcze lepiej plaster swierzego imbiru. Plaster z herbaty możesz na koniec zjeść. No i ruch. Na podniesienie przemiany materii sa najlepsze ćwiczenia interwalowe. Czyli po rozgrzewce dowolne ćwiczenie robisz przez 30sek w tempie najszybszym jak tylko możesz i 30 sekund w tempie "relaksowym" i tak kilka razy pod rząd. I czekaj na efekty! :D

a ta norweska to podobna do kopenhaskiej>?

Ziemniaki jem na obiad.Jest to jeden wiekszy ziemniak lub dwa malutkie.Z chleba zrezygnowalam wogole.Jem tylko chrupkie pieczywo dietetyczne lub krazki ryzowe.Jem tylko chude zeczy.Jak przyzadzam mieso na obiad to dusze je na patelni w torche wody a jak woda sie wygotuje to juz miekkie mieso i tak sie podsmazy beztluszczwo.Nie uzywam masla ani margaryny.Jak obkladam chrupie pieczywo lub krazek ryzowy to tylko cienkim plasterkiem chudej szynki.Co ja robie nie tak?.Bede liczyc kalorie tylko co z tym glodem zrobic?Mi az zaladek z glodu sciska.Pije duzo wody nie gazowanej lecz na glod to nie pomaga :-(.

zacznij sie ruszac tak ze 3 razy w tygodniu jezeli nie masz więcej czasu to choc po poł godziny na początek

spacer z psem swoją drogą ale dołącz do tego cwiczenia typu brzuszki, przysiady, pompki jeśli potrafisz

Dziekuje Pamparapam,zastosuje sie :-).Musze wkoncu schudnac!Widocznie musze sobie jeszcze wiecej pasa przycisnac :-).Nic nie ma bez wyrzeczen,a ja jestem na nie gotowa.Schudne i juz!Jestem gotowa na wszystko. Moze ja faktycznie tymi dietami zwolnilam metabolizm przez ta ciagla zmiane jedzenia dla organizmu.Teraz bede sie trzymac 1000 kalori.Musi mi wkoncu waga ruszyc w dol!

matko pieczywo chrupkie i krązki ryzowe dla mnie takie jedzenie wcale nie jest dietetyczne, bo sie tym nie najesz- zrezygnuj z nich

Tak,musze sie przestac lenic i wziasc sie za cwieczenia tez.Nic samo mi nie przyjdze.Na lato musze byc laska :-).

laksjdbfv,tak,podobna do kopenhaskiej.