Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Gość agusia_ok
No to czekamy na wiadomości od zielonoookiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka123
Lilka moim zdaniem nie mów o umieralności! To że trafiło się tam trudno ale może ktoś trafić czy na Staszica, czy Lubartowska czy też Jaczewiskiego czy wogóle w innym szpitalu- TEGO NIE PRZEWIDZI NIKT. W żadnym szpitalu nie płacą nikomu za umieralność tylko za ratowanie życia czy też szczęśliwy poród. Jeśli chodzi o inne opinie owszem może ktoś źle trafić i personel nie jest miły- ale nie wiesz jak Ciebie obsłużą- żadna z nas nie wie. Moja szwagierka rodziła na Kraśnickiej i nie ma nic do zarzucenia poza tym, że jedne położne są do serca przyłóż a drugie - aby szybciej i do domu ale tak jest wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka123
Moja torba po części również jest spakowana: *klapki *karta ciąży z całym kpl. badań *ubezpieczenie i dowód *szlafrok *koszula nocna *podpaski *mydło i szampon *szczoteczka, pasta do zębów *szczotka *ręcznik duży i mały *wkładki laktacyjne *5szt. majtek jednorazowych poporodowych *kubek i sztućce *papier toaletowy jeśli chodzi o moje maleństwo to: *paczka chusteczek nawilżających *pampersy ok.15 szt. *pielucha tetrowa x2 *skarpetki x3 *rękawiczki x1 *rożek *czapeczki cienkie x2, grubsze x2 *krem do pupy *mydełko i oliwka *pajacyki x3 *śpiochy x3 *body z dł.rękawkiem x3, z krótkim x3 i to wszystko. Myślę że o niczym nie zapomniałam. Z racji, że nie wiadomo gdzie trafie- czy będzie miejsce to tak wygląda moja torba. W praktyce po przyjęciu i orientacji gdzie trafię zbędne rzeczy oddam mężowi i zabierze do domciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w swojej torbie za to mam: klapki dwie pary, szlafrok, dwie koszule i pizamke ( bo nie przepadam za łażeniem w koszulach :( ), biustonosz ( taki do karmienia) ręcznik, kosmetyki ( min, szampon, szczoteczke itd), podkłady poporodowe, podpaski, majtki poporodowe,p. toaletowy, kubek i sztućce( bo zwykle w szpitalach dobrze jest mieć swoje), kocyk dla malucha i kilka ubranek ( szczególnie pajacyki), rożek, czapeczki *2 szt, i rękawiczki nie-drapki, a i malutki zestaw kosmetyków dla dziecka. Z tego w malutkiej oddzielnej torbie mam : kapcie, szlafrok, dokumentu, małą wode do picia i aparat fot - i to planuje na porodówkę wziąsc a reszte dopiero później na oddział przyniesie mi mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama...
Wiecie dziewczyny że na kraśnickich jest zakaz odwiedzin... Ciekawe jak na Staszica?? A mój termin tuż tuż bo na 8.01 Czekam zniecierpliwością co tam u zielonookiej mam nadzieję że da znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19donia84 Ty tą piżamę zostaw w domu, w szpitalu na ginekologi i położnictwie muszą być koszule, w piżamie tylko burę od położnej czy lekarza zbierzesz. To chyba logiczne jak Cię lekarz ma badać przed czy po porodzie w spodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
zielonoooka pewnie została w szpitalu jak do tej pory nie dała znać co i jak mi się obiło o uszy że i na Staszica jest zakaz odwiedzin ale nie wiem na 100% spytam aż lekarki w poniedziałek na wizycie jak nie zapomnę ,mnie boli podbrzusze jak na okres już od przedwczoraj raz słabiej raz mocniej już nie mogę się doczekać choć bardzo się stresuje :) 19donia84 koleżanka rodziła na staszica i mówiła że ciuszki dla dzidzi to tylko na wypis bo oni maja swoje żeby potem nie pomylili i twoich nie zawineli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka123
Odwiedzin nie ma bo panuje paskudna grypa i to dla bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o Staszica to wiem że mają swoje ubranka czy koszule do porodu- jeśli tam się dostanę to oddam swoją torbę mężowi do domu- ale warto mieć bo nie wiadomo czy Cię gdzieś nie odeślą. Jeśli chodzi Donia o podkłady poporodowe to można specjalne kupić albo mieć ze sobą zwykłe podpaski bella te największe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkamciax
Witam Was, liście malin kupicie w sklepie zielarskim na świętoduskiej w bramie zaraz za kościołem, wiesiołek też, ale w aptekach jest tańszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hania: ty wez co chcesz do szpitala i ja tez wezme co chce i chyba nie myslisz że miałam w planie w pizamie rodzić? :) mam dwa porody za sobą także jesli o mnie chodzi to wiem co mam zabrać do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulka: widziałam juz historie jak dziewczyna pojechała z podpaskami takimi o jakich piszesz do szpitala i jak przyszło co do czego to tylko kilka ciepłych słów usłyszała od połoznej . nie wyobrażam sobie używania majtek po porodowych takich z siateczki ( jednorazowych) i podpasek z warstwa klejacą pod spodem. Od razu by ci sie majtki podarły jak byś podpaske chciała zmienic. A podkłady poporodowe ( takie typowe) sie po prostu wkłada w majtki a nie przykleja. po za tym podkłady sa moim zdaniem lepiej chłonne ( chociaz nie powiem, żeby były wygodniejsze od podpasek ) a po porodzie( niewazne czy nat. czy cesarce) to niezle leci to nie to co okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulka to nie byla moja opinia o umieralnosci tylko osob ktore wyrazaly opinie na temat porodu w tym szpitalu. Ja nie moge powiedziec nic na temat tego szpitala bo nigdy tam nie bylam i sie nie wybieram. Czytaj uwaznie. Ja zaczynam pic liscie malin w poniedzialek. Co do pakowania torby to ja ubranka i rzeczy dla malego zapakuje w oddzielna mala torbe, gdyby nie bylo miejsc na Sataszica. Ja wrzuce jeszcze do torby laktator gdybym miala nawal pokarmu fajnie bedzie go sobie odciagnac. Moze tez jakis cienki kocyk i pieluchy tetrowe ze dwie- moze sie przydadza do karmienia. Napewno jeszcze jakies reczniki kuchenne. Tantum rossa i taki maly pojemniczek kulka spryskiwacz do kwiatkow-do rozrobienia w nim tantum rossa i psiukanie krocza, podobno przynosi ulge po nacinaniu. Ja w przyszlym tyg wybieram sie na ogladanie porodowki na staszica tylko musze sie z polozna umowic. Wtedy tez dopytam sie kilku rzeczy ktore mnie nurtuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
I nastała cisza ;-) Ja jutro do lekarza ,podbrzusze mnie mocno pobolewa jestem ciekawa co się dzieje. A co tam uwas jakieś nowe wieści na froncie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
Ja wybieram się jutro do luxa na badania a wizytę u lekarza mam we wtorek. Od dziś łykam oeparol, bo tak zalecił lekarz :) A tak poza tym torba spakowana, ale objawów nie widać... Brzusio wysoko, bo zgaga doskwiera choć ucisk na pęchęrz coraz większy. Ciekawe co u Zielonoookiej? Pewnie już się rozpakowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
No tak myśle ,że zielonoooka juź ma to za sobą , ja już brzuch mam nisko chciałabym juź mieć to za sobą a jednocześnie się boje hy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zgage wpływa nie tylko maluch który uciska tu i tak ale też wysoki poziom progesteronu. Ja przez całą pierwszą ciąże miałam zgagę i na początku i na końcu normalnie całe 9 miesięcy. Nawet na porodówce mnie męczyła, a wtedy maly był juz przecież nisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie mąły narazie wysoko sobie siedzi ale czytałam gdzieś że przy kolejnych ciążach to może nawet opuścić sie dopiero przed samym porodem także ja tam sie nie martwię:) Malin nie plunyje pić żadnego wiesiołka tez nie .. co będzie to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
Ja na 15 do lekarza i się dowiem co się dzieje po za tym że brzuch mi się obniżył na bank :) przeziębienie a raczej zatoki mi nie odpuszczają i to mnie martwi najbardziej :( noi w tv mówili że w szpitalach jest ograniczona liczba odwiedzin a na nie których oddziałach całkowity zakaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
Ja na początku ciąży jak i wcześniej przed nie wiedziałam co to zgaga. Tak naprawdę to męczy mnie od świąt :) Byłam rano na badaniach - wyniki super - jedne z lepszych od początku ciąży z wyjątkiem leukocytów. Już ostatnio miałam podwyższony do 15 tysięcy a teraz już ponad 16 :/ Nie wiem zupełnie od czego to może być. Robiłam posiew moczu, ale nic nie urosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to leukocyty powyżej 15 tyś to jest troche za dużo nawet na ciążę ( bo w ciązy zawsze są one podwyższone) a częsty powód w ciąży takiego poziomu leukocytów to np problemy z zębami. Nie boli cie jakiś ząb? albo nie masz czegoś w buzi co sie tylko do wyrwania nadaję? w drugiej mojej ciązy na konić czyli tak kolo 38 ty. miałam 15 tyś leukocytów i wynikało to właśnie z problemu z jednym zębem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
U dentysty byłam fakt...ponad rok temu. Wybieram się jak już się dzidzia urodzi. Około miesiąca temu pobolewała mnie 7 ale to takie lightowe było... też może i od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
Agusia tez pewnie w szpitalu została skoro tak forum ucichło. Byłam dziś na wizycie u lekarza, rozwarcie się nie powiększyło, wyniki super. Pytałam o swędzenie skóry i zleciła mi Pani dodatkowe badania w kierunku cholestazy. Wyniki odebrałam i są w porządku. Ponadto pobrała mi ten wymaz na paciorkowca. Jak się zacznie coś dziać to mam jechać na Staszica. Co będzie to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
Hej wszystkim no niestety nie pojechałam :) brzuch się obniżył szyjka macicy wygładziła macica trenuje ale rozwarcia jeszcze niema ,wyniki też mam ok :) tylko to głupie przeziębienie i też już teraz mam obserwować i jak już coś będzie się dziać porodówka ewentualnie dzwonić do lekarki na komórkę. Więc nie wiem kiedy urodzę choć mówią że jak brzuch się obniży to dwa tyg góra no to czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szatynka28
Witam przyszłe mamy. Mam termin na przyszły tydzień. Lekarka powiedziała że po 15-stym. Do kogo chodzićie na wizyty bo ja do doktor Paluszejko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
Ja też chodzę do dr Połuszejko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szatynka28
I jak, jesteś zadowolona? Kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
termin mam na 2 lutego. Jestem bardzo zadowolona. Dzis mialam ostatnia wizyte. Goraco polecam, bardzo mila i pomocna babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szatynka28
Też myślę że jest bardzo fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×