Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

No mnie interesuje zwykle to samo: jak z przyjęciem? Nie robili problemów? Kiedy pojechałaś, zaraz po odejściu wód? Robili Ci lewatywę? Po wcześniejszym wpisie o szwach podejrzewam, że nacinali? Korzystałaś z jakich uśmierzaczy bólu? Jak dzidziuś, zdrowy, wszystko ok? A jak się wogóle czujesz? Jak z siadaniem, krwawieniem?

wody zaczeły mi odchodzić stopniowo o 18 do szpitala pojechałam koło 20 poszłam jeszcze pod prysznic itp. z przyjęciem nie było problemu, ja miałam lewatywe bo sama tego chciałam naprawdę to nic strasznego ale można odmówić , na cieli mi krocze ale już pod sam koniec parcia (w planie porodu pisałam że zgadzam się na nacięcie jeśli będzie to konieczne) jak mało brakowało a wylądowała bym z cesarka położnym szkoda było żebym miała cesarke jak się tyle omęczyłam ,ale szwów mam tylko dwa wewnątrz i 3 na zewnątrz a raczej miałam ale to różnie bywa ,z uśmierzaczy żadnych ni korzystałam ,z siadaniem niej est żle tzn po ściagnieciu szwów mam przez dwa tyg siedzieć na jednym pośladku żeby nie na całym kroczu ale zagoiło się ładnie tak dziś mówiła położna ,krwawienie pierwszy dzień spore potem z dnia na dzień coraz mniejsze teraz jak na okres i to nie obfity :) Z dnia na dzień coraz lepiej ale jeszcze osłabiona jestem a Synek zdrowy :)

Koniecznie pamiętajcie o majtkach siatkowych albo jednorazowych i wkładach wkładów miałam 2 opakowania wystarczyło na styk i gatek 4 pary też na styk więc lepiej może wziąć więcej

Agusia ale jak to nie mozna odwiedzic dzieci?? Czyli sa karmione mm, nawet nie mozna podac swojego odciagnietego mleka?? Kurcze, przeraza mnie to troche... Niech ta grypa juz odpusci i wroci wszystko do normalnosci...... bo termin coraz blizej...

Agusia gratuluję syna :)

Hania_85_05 - Dziękuje alusja - musiałabyś się dopytać czy można podrzucić odciągnięte mleko ale wiem że wejść byś nie mogła karmić np cyckiem

Agusia gratulacje:) Umnie wczoraj była położna se Staszica i dokładnie powiedziała to samo z tymi odwiedzinami,,,Mówiła własnie ze juz im szkoda tych kobiet co dzieci musza zostawić i nie moga z nimi być...No i mowila ze narazie sie nie zanosi zeby cos sie zmienilo... pozdro

Agusia, serdeczne gratulacje!!! Mówisz aby pamiętać o podkładach poporodowych, to ile trzeba tego wziąć? Co jeszcze jest niezbędne czego szpital nie zapewnia? Rozumiem, że opieka jest dla wszystkich taka dobra? A czy dziecko jest cały czas z matką po porodzie i w trakcie pobytu? Z góry dzięki wielkie za odpowiedź.

zielonoooka a Ty jesteś jakoś w przychodni przyszpitalnej że do CIebie przychodzi położna ze Staszica? ja też bym wolała stamtąd niż z jakiejś przychodni zwykłej

Dzięki wszystkim podkładów ja miałam dwie paczki na styk mi wystarczyły , i 4 pary gaci też na styk . Niezbędne na pewno są te gacie i podkłady ,ciuszki maja dla dzieci ale piorą w proszkach zwykłych jak coś ,chusteczki dla dziecka konieczne i pampersy bo jest przydział 3 dziennie a to stanowczo za mało. Do tej pory nie było problemu żeby np mąż czy ktokolwiek inny doniósł coś czego brakuje ktoś po to wyszedł żeby od niego wziąć.

Hania , ja chodzilam do szkoły rodzenia Aktywna Mama i tam zdeklarowałam się na położna.,..akurat pracującą na Staszica. Polecam! Świetna, kompetentna ,,jak jest potrzeba i problem jeszcze tego samego dnia przyjeżdza...odpowiada na smsy, oddzwania jak tylko widzi że się dzwoniło,,,naprawde super sprawa

zielonooka a ktra polozna Agata? Ja tez chodzilam tam do szkoly rodzenia :) mozna sie z nia suatwaic na wizyte przed porodem? Hmmm chyba mi jakos umknelo to albo nie wspominaly u nas na zajeciach. Ja mialam zajecia z Tresa Sardeło, Beata Chołub i chyba 2 albo 3 z Agata Lisiecką (lub Lisicką) taka ruda super fajna kobitka właśnie ze staszica. A bralas ze soba jakies suche przekaski typu orzeszki paluszki lub cos takiego? Bo chyba na samym szpitalnym zarciu to tak srednio wyżyć i z głodu nie umrzec :)

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, ale aktywnie czytuję Wasze wspiy:) Termin mam na 27 marca, także jeszcze trochę czasu, ale juz się szykuje:) Mam też takie pytanie, co w końcu z urlopem tecierzyńskim, od kiedy ma obowiązywać ten 8 tygodniowy?

DALEJ W TEMACIE WÓZKÓW: Byłam dziś w Rampersie. Duży wybór, fajni sprzedawcy. Pojechaliśmy tam z myślą obejrzenia Iguany, jednak okazało się, że to nie wózek...a dyliżans czy karoca. Mężowy bardzo spodobał się: http://allegro.pl/3w1-wozek-lupo-alu-fotelik-maxi-cosi-adapter-i2957625845.html, a mi X-LANDER. Termin mam w czerwcu, więc do tego czasu powinniśmy dojść do porozumienia:) Dziewczyny, które zamierzacie kupić wózek - polecam pojechać najpierw tam, obejrzeć, a później sprawdzić na Allegro. W sklepie Lupo kosztuje 1800 zł (z fotelikiem maxi cosi atest 4-5*), lub 1400 zł z fotelikiem tandentnym - bez żadnego atestu). Na allegro (link wyżej) to niecałe 1600 zł (4*),a więc 200 zł taniej, a te 200 zł zawsze można wydać na np. pościel, czy wyprawkę...

Lilka,,,tak to Agata...tak jak piszesz świetna kobitka. Ja nie wiem jak z wizytą przed porodem,,,Unas juz była 3 razy u małego i bardzo pomaga..zawsze można zadzwonic i skonsultować jakies watpliwosci,,,Ja po cesarce to pierwsza dobe kleik i suchary jadlam:) pozniej z przekąsek to mąż mi chrupki doniósł,,,Ja jakoś nie mialam apetytu,,chyba ze stresu.

matkaev- sklepy sobie doliczaja marże jeszcze jakas wiadomo za lokal i wogole a aukcje internetowe sa o tyle fajne ze masz upust, czasami sa jeszcze jakies gratisy do tego, masz pewnosc ze wozki nie sa zlezane i nie zalegaja na magazynie, nie sa wymacane przez ludzi bo z wystawy sciagnal, masz dostawe do mieszkania i gwarancja tez jest wiec ja jestem za kupowaniem na allegro :) zielonooka ja tez bede wybierala agate zeby do mnie przyszla po porodzie ona jest najbardziej zyciowa,bo ta kobitka co z nami miala zajecia to taka ze tak powiem mocno uduchowiona jest :) a Agata odbierala Twoj porod bo nie doczytalalm, nie wiem czy pisalas o tym. ja to straszny głodompr jestem (chociaz nie widac :P) wiec sie chyba zaopatrze w przekaski jakies lekkie. A jak to pozniej jest jak my chodzilysmy do szkoly rodzenia i u nas polozna jest wlasnie z niej to jak zapisujemy dzieciaczka do przychodni to juz odmawiamy wizyty polznej srodowiskowej czy rowniez mozemy sie zgodzic na ta wizyte?

Ja teź ledwo co jadłam meni nie kusi ale co się dziwić szpital więc lepiej sobie coś mieć do jedzenia i wode strasznie chce się pić ja przy porodzie miałam położną Małgosie czarna i blądynke Agnieszke super kobiety ciesze się że na nie trafiłam więc tam jest duźo fajnych połoźnych :-)

MatkaEV masz rację z wózkami, my zrobiliśmy ta samo, różnica w cenie 300zł. A fotelik też upiliśmy maci cosi cabrio fix, mąż się uparl że bezpieczniej i ma rację. A co do przekąsek to na porodówce jeść nie wolno, można pić mało i powoli. Dopiero po porodzie jakieś sucharki itp. W szpitalu są cały czas w gotowości, że poród może skończyć się cięciem a co za tym idzie znieczuleniem, do którego trzeba być na czczo, bo potem są problemy i wymioty. nelly24 ten tacierzyński miał być wprowadzony w 2013 ale im nie wyszło, przenieśli na 2014 i też gwarancji nie ma, że się uda. Ja bardziej na roczny macierzyński licze , ale że termin mam na 14-17 marca więc może być różnie.

agusia_ok my do Małgosi chodzimy do szkoły rodzenia, świetna babka, też liczę że na nią trafię :)

Lilka w szpitalu deklarujesz przychodnie do której bedziesz należeć z maluszkiem i szpital im daje znac i jak wracasz odrazu do ciebie dzwonią. Umawiają z pediatra i położną. Ja powiedziałam odrazu, że na położną zdeklarowałam się gdzie indziej więc odwiedziła nas tylko Pani pediatra. Aaa Agate oczywiście polecam , mi bardzo pomogła na poczatku...i sama świadomość ze mozna zadzwonić dopytać...to duży komfort. Aaa jeśli chodzi o poród to jej nie było,,,ale też mi sie trafila swietna położna Pani Kasia ( taka czarna grubsza- jak któras na nia trafi tez napewno bedzie zadowolona) ale i tak skonczylo się cesarką bo nawet wywołaywanie oxy nic nie dało:)

zielonooka- dzieki za informacje i rozwianie wszelkich watpliwosci :) a z Agata sie indywidualnie juz w szpitalu umawialas? Ja bym chciiala zeby ona do mnie przyszla bo jest najabrdziej zyciowa i rowna babka i przedstawi mi wszystko tak jak ja tego oczekuje a nie bedzie sie e mna piescila i bawila.

ja zadzwoniłam do niej jak już wróciliśmy do domu i na drugi dzień już u nas była.

nelly:odnosnie tacierzynskiego to narazie jest cisza.macierzynski ma zostac wydluzony ustawa ktora ma wejsc w zycie 17 marca ale z tego co wiem realnie ma obowiązywac od wrzesnia i dot. Kobiet ktore urodzily po 17 marca. Mozliwe ze ta sama ustawa zmieni tez tacierzynski ale na pewno nie wiem

Donia jeszcze w dwupacku?? :) Cały weekend Cię nie było - myślałam, że już po wszystkim...

dzieki za wszystkie info odnosnie wozeczkow,bebetto chyba odpuszcze, napalilam sie teraz na x-landera, ktorego polecalyscie. To naprawde fajny wozeczek, zastanawiam sie tylko czy jak moj Juniorek urodzi sie w polowie kwietnia to kupowac 3w1????? I oczywiscie dzieki za namiary na sklep Rampers, bylam narazie na ich stronie internetowej i maja super rzeczy dla maluszkow. Napewno tam podjade. Gratuluje wszystkim swiezo upieczonym mamusiom. :-)

Musisz odwiedzić oobiście Rampersa -jest tam taki chłopak z takim śmiesznym garbkiem na nosie - on Ci wszystko fajnie wytłumaczy. Ja z kolei chyba zrezygnuję z x-landera z racji spacerówki, którą zapinasz tylko w 1 stronę. Ten koleś mówił, że czasem dziecko potrzebuje kontaktu z rodzicem i jak jedzie plecami do prowadzącego to nie ma takiego komfortu i poczucia bezpieczeństwa. Do bebetto podobny jest Lupo (zobacz sobie na miejscu i porównaj z xlanderem) podejrzewam, że może Cię zainteresować. Na plus Lupo jest też duży daszek w spacerówce. Z tego co mówił to najważniejsza jest spacerówka. Gondole wszędzie są podobne, a i tak dziecko szybko z niej wyrasta i przesiada się w spacerówkę, fotelik czy tu czy tam dobierasz sama (bo nie ma w zestawie) i tu jest podobnie jak z gondolą. Podsumował też, że xlander to bardzo dobry wózek, ale pytanie, w jakim stopniu na ocenę ma panująca moda na dany wózek ?(xlander jest po prostu teraz "na topie"). Do tego dochodzi cena, ale to już indywidualna sprawa. Co do rampersa - mają tańsze łóżeczka i akcesoria pościelowe niż na allegro (co mnie zdziwiło).

Odnośnie wózka. jak juz wspominałam my kupiliśmy x-landera. Napaliliśmy się na model x-a ten najbardziej popularny i po zastanowieniach stwierdziliśmy, że brak funkcji zmiany kierunku spacerówki to mały problem (choć na początku byliśmy z tego niezadowoleni). Kiedyś spacerówki były tylko takie, że dziecko było odwrócone przodem do kierunku jazdy i nikt z tego powodu nie płakał. W ostateczności zdecydowaliśmy się na nowszy model x-move, ale z bardzo błahego powodu. Mianowicie nigdzie w całej Polsce nie mogliśmy znaleźć x-a w kolorze europe - a na ten się uparłam. Wszystkie sklepy internetowe, baby fant i rampers także nie miały tego koloru i w dodatku nikt nie potrafił określić kiedy i czy w ogóle jeszcze taki dostaniemy.

W końcu po telefonie do chyba trzydziestego sklepu internetowego bajkowachatka.pl babeczka zaproponowała nam x-move w tym kolorze w bardzo przystępnej cenie 3 in 1 za 1800zł. Można było jeszcze z nią negocjować. Wysyłka błyskawiczna choć z Koszalina, kontakt rewelacyjny telefoniczny i mailowy. Dodatkowo kupiliśmy też tam fotelik i adaptery do wózka. Nie potrafię powiedzieć jeszcze czy wózek się sprawdzi, bo czekamy na brzdąca, ale naprawdę prezentuje się super. Dodatkowo ma wiele więcej opcji niż x-a, no i ma odwracaną spacerówkę :) Wiadomo, cena dość wysoka, ale mamy nadzieję, że sprzęt jest jej warty :) Pozdrawiam :)

quczus bedziesz miala chlopca, czy dziewczynke? Te x-landery maja troche dziewczeca kolorystyke. Kurcze nie wiem jaki kolor wybrac dla chlopca:-).

Będzie Tymoteusz :) I dlatego uparłam się na kolor Europe. On taki grafitowo szary. Koleżanka ten sam kolor kupiła tez dla dziewczynki, bo faktycznie pozostałe są dość zobowiązujące.