Przykre jest to, że dzisiaj przeciętny facet musi mieć te 185cm

Ja mam 26, on 28.

ten koles jest cymbalem To niby jaki jest powód?

Eowyn - ej to młodzi jesteście. to w takim razie zapytam - gdzie jest smok?

ytytytyt ale wzrostu nie zmienią, a przestać się użalać mogą jak najbardziej. Dlaczego więc tego nie zrobić? Dla mnie problemem nie jest to czego nijak nie możemy zmienić, bo to pozostaje tylko zaakceptować. Problemem jest jak człowiekowi się nie chce popracować nad sobą i żali się obcym ludziom, oczekując że wszyscy będą mu współczuć i głaskać po główce. Przecież wszyscy tu piszą, że niscy faceci z fajnym charakterem nie mają problemu ze znalezieniem kobiety.

Smok jest na Wawelu, nie wiedziałeś?

placzaca_wierzba 1 - cher można zmienic, ale to nie zmienia naszej sytuacji w relacjach damsko-męskch 2- ja tu częściej bluzgi zbieram niż głaskania, nie piszę aby się użalac tylko by przeczyc kłamstwom 3- pisac piszą i co z tego, skoro to się nie przekłada na rzeczywistosc? statystycznie z tego co piszecie powinienem co dzień widywac takie pary, a jakoś nie widują

Eowyn - nie o tego smoka mi chodziło

Nie ma powodu po prostu wypadlo na nas ze nie mam laski i finito , w przeciwienstwie do niego ja sie tym nie zadreczam i nie wymyslam z dupy wzietych powodow

Innym smoków nie znam, wybacz :D

Eowyn - to jednak nie zrobisz kariery w bajkopisarstwie

"nie piszę aby się użalac tylko by przeczyc kłamstwom" No ale dla mnie to co piszesz to bzdury, nie znam Cię, nie wiem jakim jesteś człowiekiem, ale za to znam niskich facetów którzy mają dziewczyny, żony. Sam wzrost nie jest wyznacznikiem niczego.

ja też znam niskich co mają żony, tylko oni jak na swoje pokolenie niscy nie są. wzrost nie jest niczym - jest wyznacznikiem atrakcyjności. podstawowym wyznacznikiem

No ja mówię o ludziach w przedziale 20-30. Znam takich i sama mam faceta mojego wzrostu. W ogóle to zauważyłam, że niscy faceci mają dziewczyny swojego wzrostu albo wręcz wyższe, a bardzo wysocy bardzo niskie..

tego wzrostu hahahaha koles jest za cienki na laski ale powodem nie jest wzrost tylko monotematycznosc :D masz prace masz hobby masz zainteresowania masz znajomych jesli jednego z powyzszych nie masz to juz wiadomo czemu jestes prawikiem

Eowyn - wierzę, że takich znasz. a ja znam Wielkiego Cthulhu. i kto ma fajniejszych znajomych?:P

ma znajomych - nas

mam znajomych i co to ma do rzeczy? tyle tylko, że na ich tle jeszcze bardziej widac moją karłowatosc

nie mam znajomych i mam tylko 183 cm. startowalem do takiej metr 77 to mnie zlala.

1 - cher można zmienic, ale to nie zmienia naszej sytuacji w relacjach damsko-męskch największa bzdura jaką tu przeczytałam najpierw się zmień, a potem opowiadaj takie głupoty

No dobra, wszystkie kłamiemy i lecimy na takich co mają 2,5 m minimum. Miłego dnia, idę szykować obiad mojemu niskiemu ukochanemu :p

placzaca_wierzba - to nie jest bzdura. jak kobieta poniżej 180 nie schodzi to nie schodzi bez względu na cher. może będę miał większe szanse na to że mnie polubi jako kumpla, ale nic więcej

Eowyn - co do 1 zdania - powiedz coś, czego nie wiem

Tak jasne, ja pierwsze co robię jak widzę jakiegoś faceta to wyciągam z torebki miarkę i sprawdzam czy broń Boże nie ma czasem 17 cm zamiast min 180. Gdy okazuje się, że jednak ma mniej to śmieję mu się w twarz i mówię: spadaj szukać gdzie indziej swojej Królewny Śnieżki krasnalu. Szkoda po prostu cokolwiek tutaj pisać, skoro nic do ciebie nie dociera. Nie rozumiesz, że gdybyś był pewnym siebie, charyzmatycznym, wesołym i9 męskim facetem to miałbyś kobiet na pęczki? A ty zamiast tego siedzisz na babskim forum i żalisz się jaki to ten świat jest okrutny i że niski facet przegrał życie.

miało być 175cm tam gdzie ucięło

placzaca_wierzba - jasne, że byś się nie zaśmiała, ale też nic by u Ciebie nie ugrał. skoro piszesz o zaśmianiu się w twarz i cośtam cośtam to widzę, że chyba wiesz, że mam rację i próbujesz sprowadzic temat do absurdu. trudno. piszesz, że faceci którzy są tacy śmacy owacy, nie muszą byc wysocy żeby miec kobiety, wiec zapytam raz jeszcze - czy uważasz, że nie ma niskich którzy by tacy byli?

aha - i 5 cm różnicy to widac na oko, miarka nie jest potrzebna:D

Są niscy faceci, którzy mają świetne charaktery. I mają też świetne dziewczyny. Może i 5cm na oko widać, ale nie mam w głowie zakodowane ile to jest dokładnie 180cm i czy ten facet, który przede mną stoi na pewno tyle ma, czy może brakuje mu tych tak ważnych i kluczowych cm.

placzaca_wierzba - nie masz w głowie, ale zawsze takich wybierasz, dziwne co nie? skoro są tacy faceci to czemu nie mają dziewczyn? a jeśli jak twierdzisz mają, to czemu takich par nie widać na ulicach? czyżby kobitki wstydziły się z nimi wychodzić z domu?

No i po co ja mam tu tracić nerwy :) Skąd ty niby wiesz jakich facetów ja wybieram. To po pierwsze. A po drugie to się rozejrzyj wkoło. Bo chyba jesteś tak zaślepiony wyszukiwaniem wysokich facetów z kobietą i na siłę szukasz potwierdzenia swojej teorii, a nie zauważasz przy tym mnóstwa, powtarzam mnóstwa par, w których facet nie jest wysoki. To tyle i do widzenia.

placzaca_wierzba - serio miałaś choc jednego niskiego? co do wypatrywania masz 100% racji. w każdej wiosce w Polsce jest ok 10% murzynów 15% Azjatów i 5% Latynosów. a jak ich nie widzisz to tylko dlatego, że jesteś zapatrzona na białych