Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam biegać

od jutra zaczynam biegać!

Polecane posty

Gość megustaa
w sprawie pulsometru się zgodzę. warto zainwestować w pożądany sprzęt. jak ktoś chce biegać niech to potraktuje jako inwestycje w siebie i swój sukces! pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mireńka
no dobra pożądne firmy. Czyli jakie to są? Na początku myślałam o jakimś sklepie sportowym, ale mówicie ze mogą one kłamać (te pulsometry)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam zamiar zacząć biegać tylko buty muszę dobre kupić, takie specjalne do biegania. Ale zanim to nastąpi to postawiłam na jazdę na rowerze i rolki i powiem, że też jest super, każda aktywność fizyczna poprawia humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
pulsometry z hipermarketów lub sieciowych sklepów sportowych to nie jest najlepsze rozwiązanie. przypadku pulsometrów jest tak samo jak z normalnymi zegarkami - warto zastanowić się nad kupnem urządzenia, marki której znamy, mało kto kupuje zegarek w hipermarkecie ;p. Jeżeli chodzi o lepsze pulsometry to mamy TIMEX'a, hmmm sigmę, garmin'a. Są to oczywiście wiodące firmy w tej kwestii. Ja osobiście mam TIMEX'a i jestem bardzo zadowolony z wyboru. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam aj tam nie gadajcie
Ja tez mam TIMEXa i jestem zadowolona. Model T5H881

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mireńka
A jakie modele macie tych timexów? Tzn megusta bo koleżanka podała Chciałabym sobie je porówna gdzieś. Ja zaczynam swoją przygode więc myślę że nie byłabym wymagającym użytkownikiem, ale jednak chcę mieć dobry sprzęt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
już pisałem wcześniej, mam model Ironman Race Trainer PRO, jest to fajny zegarek bo ma opcje interwałów, a dla mnie to jak osobisty trener. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
reklama... szkoda tylko, że normalni ludzie przestają się wypowiadać, ale to może przez ten 'długi' weekend :P.. tylko pamiętajmy, że mimo wolnych dni i zapachu grill'a trzeba pamiętać o treningu :D, systematycznym! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chce biegać!
Hej ho! Witam Was serdecznie, mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda poza akwizytorami :P Biegam i biegam, a waga stoi w miejscu, ale na razie się nie martwię bo to dopiero miesiąc :) Kondycja baardzo powooooli, ale się zaczyna poprawiać :D nie mam zadyszki! ;) a przez pierwszych parę razy już po chwili truchtania myślałam, że płuca będę ciągnąć za sobą hehehe :)) mam tylko jeden jak dla mnie wielki problem... doskwiera mi odwieczna KOLKA! Za każdym razem kiedy biegam mam kolkę, a na długo przed treningiem nie jem i nawet nie piję... Powiedzcie proszę z czego to może być? Oddycham też OK tak mi się wydaje, ale może coś robię źle? Mogłabym biec dłużej gdyby nie ta wstrętna kolka :( ag77, megustaa... ratunku podpowiedzcie coś :( Sara Miranda co u Ciebie, biegasz dalej? Jak efekty? Pozdrawiam serdecznie wszystkich biegających :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodziarka
nie wiem czy tu pasuję, moze ząłożę swój wątek dla chodziarzy. i nie chodzi o nordic walkimg tylko o chód sportowy. mam z 15-20 kilogramów nadwagi więc nie chciałam obciążać stawów biegiem, poza tm mam duży biust a podrzucać takie bimbony to nic przyjemnego. wpadłam zatem na pomysł chodu, takiego na maksa szybkiego z kręceniem dupką jak Korzeniowski i jest rewela uwielbiam to, chodzę 45-55 minut dziennie, niestety nie codzień, od miesiąca, 4 kg schudłam, spadłam w pasie i bardzo wyjędrniałam, czy ktos stosuje podobny sposób? mam właśnie chwilę zwątpienia i wpadłam po ewentualne wsparcie. pozdrawiam, chodziarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodziarka
właśnie zaraz idę pobiegać jakby co, to wpadnę wieczorem. pozdrawiam chodziarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam aj tam nie gadajcie
Kazda forma ruchu jest dobra!! Milego chodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywka
Pewnie, że marsz w szybkim tempie również pomoże Ci pozbyć się nadwagi. Ja po 8 tygodniach biegania kiedy waga zaczęła spadać nabawiłam się strasznych przeciążeń. Dosłownie nie mogę chodzić a schody są dla mnie wyzwaniem. Zaczęło się od bólu kolana, potem łydek. Zaczęłam maszerować w szybkim tempie i było jeszcze gorzej. Teraz fizjoterapia z mięśniami i mam nadzieję, że za 2-3 tygodnie wrócę do biegania. Pozdrawiam wszystkich aktywnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodziarka
hej, dzięki za wsparcie wielu rzeczy sie tu dowiedziałam. napisała jakas osoba powyżej, że miała problemy poważne z kolanami od biegania, ja tego uniknęłam, gdyz przewidziałąm że podskoki z taka nadwagą będą zabójcze dla moich stawów, po pierwszym tygodniu biegania i tak poczułam ból w kolanach, odpuściłam na chwilę , bo akurat dopadła mnie grypa żoładkowa i po tych trzech dnaich przerwy delikatnie wróciłam do chodzenia i już było ok, bez bólu. ja widzę efekt ujędrnienia, no i nie mogę sie zgodzic z tym, że szybki chód nie pomaga na oponkę brzuszna, bo bardzo pomaga- chodząc jak najszybciej sie da, tak aby nie wpaść w bieg aż czuję jak mięśnie skośne brzucha pracuja maksymalnie i galareta z brzucha znika błyskawicznie. oczywiscie najfajniejsze jest to, że podczas ruchu aerobowego wydzielaja sie endorfiny i idzie sie jak na haju (chyba, bo nigdy nie byłam na haju;). pozdrawiam chodziarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
świetna robota chodziarka! :P tak trzymaj! każda forma ruchu procentuje. jako że jesteś tu 'nowa' zapraszam do odwiedzenia ciekawej strony internetowej - http://trenujmadrze.pl/ . można się dowiedzieć wielu ciekawych informacji dot treningu, co robić, a czego nie robić żeby polepszyć efekty. pozdrawiam i tak 3mać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodziarka
hehe, sama sobie odradziłam bieganie, zresztą nie widziałam aby jakis grubas biegał, od razu kolana odmawiają posłuszeństwa. waga stanęła w miejscu, ba nawet pokazuje 1 kg więcej, ale widzę w lustrze, że efekt jest, no i mierząc sie cenymetrem tez widzę, więc kontynuuję. idę zalozyć swój wątek, bo jestem dziwnym przypadkiem, może znajdą sie osoby podobne, będzie raźniej! pozdrawiam chodziarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demon(ica)
Chyba niedługo do Was dołączę:) Do tej pory uskuteczniałam fitness, ale niestety on nie poradził sobie z moim cellulitem, a z tego co tu czytam, bieganie to dobry sposób na pozbycie się tego dziadostwa. No i dotlenienie mózgownicy też się przyda. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
@chodziarka nie poddawaj się. trzeba czasu, żeby organizm przyzwyczaił się do wysiłku. najtrudniej jest zacząć, potem to już coraz łatwiej :D można się uzależnić od treningu. ja tak miałem jak doznałem kontuzji i zamiast ćwiczyć siedziałem w domu. nosiło mnie że hoho! wracając do tematu trzeba być systematycznym, pilnować diety i trenować mądrze :D.. no i oczywiście nie oszukiwać podczas treningów, bo wtedy oszukujemy tylko siebie, a nie innych. pzdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was ja postanowiłam od jutra biegać (na początku szybszy marsz, żeby nikt nie musiał holować moich zwłok z parku :D kupiłam sobie buty adidasa do biegania i będę działać wcześniej ćwiczyłam w domu, ale był marny efekt, myślicie, że bieganie przyniesie szybsze efekty? pozdrawiam wszystkich biegających :D:D:D :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicia_Gosc
Kurczę, a ja przebiegłam w niedzielę pierwszy raz 16 km :D Było extra, na końcu czułam sie jak na haju :) Nie mam powalającego tempa- 7,5 min/km ale mam za to wytrzymałość biegową :D Dla wszystkich którzy zaczynają! Powodzenia i wytrwałości - już pisałam to kilka razy tutaj- ale to naprawdę ważne by się nie poddać na początku jak kondycja jest słaba :) Ja też zaczynałam od 10 minut truchtu i wracalam do domu ledwo żywa! Jeśli palisz- rzucisz w miarę trenowania, jeśli jesz niezdrowo- organizm sam odrzuci syfiaste jedzenie. Bieganie działa cuda! Uwierzcie- nigdy w życiu nie miałam tak wyrzeźbionego, umięśnionego ciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
Dokładnie. Początki są bardzo trudne! Z czasem będzie tylko lepiej. Za każdym razem jak ktoś nowy wpada na to forum polecam tą stronkę do lektury http://trenujmadrze.pl/ . Można już na początku wyeliminować często popełniane błędy podczas treningu. Nie poddawaj się i 3mamy kciuki! Pzdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszkełe
przy tempie 7,5 km/h to osoba idąca szybkim marszem wyprzedzi takiego "biegacza" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sportowa86
A ja mam pytanie z innej strony. Czy do biegania bierzecie dodatkowo jakieś suplementy, np. wspomagające regenerację mięśni? Ja biorę Colostrum Tablet od Noble Health i jest mi zdecydowanie lepiej niż przed. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
Ja pije Stavin, jest to suplement diety który pilnuje, żeby moje stawy były cały czas w dobrej formie :), tak samo jak ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okraska
Hej ja biegam juz okolopoltorej miesiaca i mam w planach kupic sobie pulsometr dla poprawienia wynikow i tak dla wlasnej satysfakcji zeby sprawdzac czy robie faktycznie efekty. Jakie firmy polecacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Hej :) Ja biegałam dwa tyg i nabawiłam się już kontuzji. Nie wiem co jest przyczyną. Czy twarda nawierzchnia, czy może złe buty, czy ja koślawo biegam. W każdym razie mam spuchniętą kostkę. Na szczęście nie siną i chodzić mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skocznylemur
Witam! Chciałam prosić o radę: od jakiegoś tygodnia zabieram się do biegania, mam jednak pewne obawy, czy nie nabawię się poważnej kontuzji - jakiś czas temu miałam skręcone kolano i od tego czasu co jakiś czas mnie pobolewa, mimo że prześwietlenie wykazuje ze wszystko jest ok. Czy bieganie może obciążyć staw na tyle, że powinnam z niego zrezygnować? Czy może powinnam zażywać jakieś wzmacniające suplementy? Co myślicie? Od razu mówię, ze na rehabilitacje niestety nie mam czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyczytałam gdzieś, że podczas biegania, takiego przy którym najefektywniej spala się tkankę tłuszczową, pierwsze krople potu powinny pojawić się nie później niż do 15 minut od rozpoczęcia treningu. jak to możliwe że ja po ok. godzinie mam dopiero lekko wilgotną skórę? nie wiem co musiałbym robić, żeby pot kroplami po mnie spływal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciej Banasiewicz
Witam serdecznie wszystkich biegających i tych, którzy do biegania dopiero się przygotowują. Dbacie Państwo o dobrą formę i sylwetkę, a ja zapraszam Państwa do zadbania o dobra formę stawów, które tak ciężko pracują podczas biegu. Zachęcam do zapoznania się z suplementem diety Stavin, który jako jedyny preparat na polskim rynku zawiera siarczan glukozaminy, siarczan chondroityny i kwas hialuronowy oraz witaminę C. Jego unikalna formuła sprawia, że substancje te wchłaniają się szybciej i nie są narażone na działanie soków trawiennych. Chętnie rozwinę swoją wypowiedź i odpowiem na Państwa pytania. Pozdrawiam, Maciej Banasiewicz _____________________________ eRzecznik suplementu Stavin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×