Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam biegać

od jutra zaczynam biegać!

Polecane posty

Gość plemnikk
Z suplementów to ja brałem tylko stavin na stawy kolanowe bo niestety bieganie bardzo je obciąża obciąża, a dodatkowo swoje ważę ;/ ... ten preparat mogę polecić każdemu kto ma podobne problemy co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgierdinii
Jak dla mnie bieganie jest nieodzowną częścią zrzucania wagi. Jednak trzeba pamiętac o tym, że nie wystarczy "wyjść i biec" wbrew pozorom, trzeba to jeszcze robić dobrze, aby dojść do jakichkolwiek efektów. Polecam zainteresować sie różnymi portalami poświęconymi tej dziedzinie, ja natomiast podrzucam fajny artykuł http://www.trenujmadrze.pl/odchudzanie/rodzaje-aktywnosci-ruchowych-sprzyjajacych-odchudzaniu - jeden z wielu ciekawych i przydatnych na tej stronce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytynella
Ja 2 mc temu zaczęłam przyjmować Grape Seed Extract to tak właśnie jesli chodzi o bóle nóg- mnie z kolei bardzo bolały po 8h staniu w pracy. Pracuje w galerii handlowej i niestety ale nie mozemy siedzieć tylko musimy stać i być dla klientek. Wiec po takim dniu pracy, moje nogi ciężko to wszystko znosiły, ale teraz po tym suplemencie czuje jakby taka ulgę i z pewnością nogi juz mi tak nie puchną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesines666
Powiem Wam, że zaczęłam biegać równo 2 miesiące temu i nie wierzę ..efekt świetny:) Co prawda dużo mnie to kosztuje, ale warto było i jest się tak męczyć.. Niestety trochę padają mi stawy kolanowe (są zbytnio przeciążone), ale na to też jest sposób - kąpiele w soli bocheńskiej). Ale zamierzam jeszcze z miesiąc potrenować intensywnie, żeby doprowadzić się do upragnionego wyglądu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas0ka
A ja zaczęłam ... dwa dni temu. Długo walczyłam z tym, ale w kńcu muszę. Poczytałam o sukcesach innych osób, o tym jak się przygotować na jak-biegac.pl i w kńcu ruszyłam w trasę. Naprawdę warto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olgierdinii - ja również korzystam z tej strony, zaglądam czasami i czytam artykuły. Porady są na prawdę pomocne a i wiele ciekawych rzeczy można znaleźć. Osobiście jest to dla mnie interesujące głównie ze względu na tematykę pulsometrów, gdyż jeden posiadam. Kiedyś szukając informacji na temat pulsometrów, ktoś polecił mi ten adres. Przydaje się jednak do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megustaa
Dawno mnie tu nie było, i widzę że nikt nie wklejał linku do mojej ulubionej strony z poradami, tj. http://trenujmadrze.pl/ . Zawsze mówię, że tą stronę powinien odwiedzić każdy biegacz, niezależnie od stażu. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Od najczęściej popełnianych błędów (dział dla nowicjuszy), po specyfikacje pulsometrów dla prawdziwych zapaleńców. Zapraszam serdecznie do lektury!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megustaa - Jak nikt nie wklejał, jak wklejał? :) Wracając jednak do około tematu... Ostatnio jakoś mniej biegających ludzi widuję na osiedlu. Najczęściej taka wielka ochota na bieganie dopada wraz z początkiem wiosny. W lato to już albo za gorąco, albo po prostu się nie chce... Chociaż i ja muszę się przyznać, że najlepiej biega mi się właśnie wiosną ale również jesienią (a nawet wczesną zimą, gdy nie ma jeszcze dużo śniegu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość essenessen
Hej poradzcie mi coś proszę. Nie jadłam chipsów od 5 lat a dzisiaj naszła mnie straszna ochota. Znacie jakieś dobre chipsy?? Bo wybór duży smakow, a ja sie nie znam... Jakie kupić, by zjeść a nie wyrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis mialam beznadziejną sytuację która zniecheciła mnie lekko do biegania. biegam po lesie i co jakis czas spotykam róznych ludzi - matki z dziecmi, innych biegających czy jeżdżących na rowerach. dzis było podobnie z jednym wyjatkiem - biegne sobie spokojnie a tu facet sobie robi dobrze przy sciezce. myslalam ze padne. jak sie zachować w takiej sytuacji? glupio mi sie zrobilo i milczaco pobiegłam dalej. troche się boje takich ludzi! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena
asda, a ja wczoraj mało nie wleciałam na żmiję czy tam jakiegoś zaskrońca ale chyba nie ma co się tak szybko zniechęcać; takiego faceta, o którym mówisz można spotkać w drodze np. do kościoła; ale fakt, że przyjemniej biegać jest w towarzystwie, ja staram się umawiać z przyjaciółmi by było przyjemnie, bezpiecznie i komfortowo w takich sytuacjach; pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolena - dzieki ale wolałabym zaskrońca niż zboka. powinnam była przewidziec ze cos z nim bylo nie tak; jak biegałam spotkałam go wczesniej dwa razy i za kazdym razem "naprawiał" rower, cos tam przy nim niby dłubał tylko zawsze zatrzymywał się na jakiś bocznych ścieżakach - pewnie obserwował mnie przez cały mój bieg zeby w dobrym miejscu stanać. bede biegac dalej tylko zmienie las na park. No moze tu nie spotka mnie taka przygoda. a biegac lubie sama - po prostu rozbieguje problemy :/ milej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karuzela89
ja biegam od 3 tygodni, zaopatrzyłam się w pulsometr, odpowiednie ciuchy i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez biegania :) robię to codziennie po pół godziny + rozgrzewka. cudownie działa na nogi, przede wszystkim na uda. pod warunkiem, że się człowiek nie obżera, bo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notatkiozyciu.pl
Zaczęłam biegać! Jest dobrze. Okazuje się, że najtrudniejsze było zmuszenie się do wyjścia z domu. Bo bieg jest przyjemny, a moje możliwości mnie zadziwiają. Oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogumiła444
pozdrawiam wszystkie biegające :) ja biegam od 2 miesięcy i nie moge przestać ;] biegam codziennie po 30 minut, mam z dnia na dzień coraz mniejszą zadyszkę :) zanim jednak zaczęłam biegać szukałam jakichś informacji o bezpiecznym treningu i pulsometrach, bo słyszałam, że najlepiej z nimi się biega. znalazłam pare ciekawych informacji na tej stronie, może komuś się przyda- http://trenujmadrze.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krnąbrna9
dzięki za info o tej stronce, fajne informacje, może faktycznie warto kupić pulsometr... jak pozostałe forumowiczki sądzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turokk
upał nie do zniesienia, jak w taką pogodę biegać? :( Na szczęście są jeszcze fitness kluby... co prawda jest to namiastka biegania, ale co poradzić, trzeba sobie radzić :D byle zapał nie zmalał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaBis
Jeśli dopiero zaczynasz biegać to zapraszam na trenujmadrze.pl. Przed rozpoczęciem treningów warto zrobić sobie domowe badanie wartości tętna HRmax, co pozwoli nam na dostosowanie intensywności treningu do naszych możliwości. Pozdrawiam, Ewa Bis eRzecznik pulsometrów Timex Ironman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesines666
Gratuluję determinacji:) Ja też postawiłam sobie za cel schudnąć i biegałam przez 2 miesiące co dwa dni po godzinie, wolnym tempem. Po tyg. pojawiły się bóle stawów, ale przeszły kiedy zaczęłam kąpać się w polecanej mi soli bocheńskiej. Z tygodnia na tydzień wyglądałam coraz lepiej. Pierwszy raz w życiu udało mi się osiągnąć taki wyczekiwany cel i jestem z tego mega dumna:) Pewnie wiesz o czym piszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja złapałam jakieś schizy po tym zboku. boje sie biegać. cały czas ogladam sie za siebie :( taki bieg podszyty strachem to zadna przyjemność i relaks... to dupek - a tak kocham bieganie (biegam od 4 lat)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1988
biegam od dwóch lat, przy czym cały czas używam pulsometru, i bardzo to wszystkim polecam :) owszem, na początku nie jest łatwo, nie dawałam rady więcej niż 20 minut. ale teraz nie wyobrażam sobie, żeby co dwa dni nie pobiegać minimum 40 minut. to jest świetny sposób na nogi, cellulit, na utrzymanie wagi bez restrykcyjnej diety i na świetną kondycję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara_nowak78
Ja w sprawie tego suplemnetu o którym pisałaś ze jest taki skuteczny Grape Seed Extract . Mozna wiedziec gdzie go kupiłaś? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagaa
" biegam od dwóch lat, przy czym cały czas używam pulsometru, i bardzo to wszystkim polecam owszem, na początku nie jest łatwo, nie dawałam rady więcej niż 20 minut. ale teraz nie wyobrażam sobie, żeby co dwa dni nie pobiegać minimum 40 minut. to jest świetny sposób na nogi, cellulit, na utrzymanie wagi bez restrykcyjnej diety i na świetną kondycję " Oczywiście początki zawsze są trudne. Żeby trening był skuteczny czyli np. żebyśmy spalali tkankę tłuszczową trzeba biegać od 30 do 40 minut. Na początku biega się mniej to i efekty są mniej zauważalne, ale z czasem kiedy to już będziemy lepiej biegać co za tym idzie dłużej, efekty będą bardziej zauważalne. Dlatego nie można się na początku zniechęcać "brakiem efektów" bo jest to naturalny proces i to długotrwały. Dajmy czas przyzwyczaić się naszemu organizmowi do wysiłku :D Trenujmy mądrze i uzbrójmy się w cierpliwość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chups
Witam,d paru miesięcy się zbierałam i zebrać się nie mogłam, ale dziś po przeczytaniu forum poszłam biegać- pora rozpocząć 10tygodniowy trening bo z tego co czytałam przynosi efekty( mam cichą nadzieję że tak będzie ) teraz tylko potrzebuję motywacji aby nie odpuścić treningów ;) Życzę powodzenia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mało pocieszające, ale bieganie daje prawdziwe efekty dopiero po dłuższym czasie i jeżeli ćwiczy się co najmniej 30 minut każdorazowo ;) Na wyszczuplenie ud dużo lepszym pomysłem jest jazda na rowerze. Oczywiście, regularna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powróciłam do biegania. biegam 3 razy w tygodniu po 2 h. znowu czuje ze zyje. wyciagnełam spodnie z czasów studenckich - jupi!!!! ps wsadzcie sobie te wasze puslometry w 4 litery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cienkopis
Brałam ten grape seed extract - wielka ściema. Nic nie daje, absolutnie nic. Wchodzą tu chyba dystrybutorzy tych środków i muszą ten spam promować, ale to wielkie nic. 4 miesiące to brałam, nawety efektu placebo nie było. Zero, coma, null, nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka firanka
też się zabrałam za bieganie po wakacyjnym folgowaniu i już mam kontuzje ;/ to na pewno nie zakwasy, bo ból nie mija, znacie może jakieś placówki, które mogą mnie „naprawić ? : ( dodam, że jestem z okolic Krk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×