Mężczyzna, który nie daje rady zapewnić sam bytu rodzinie:D

a skad pomysl ze go nie ma??????????? :D

albo nie,żadne udowadnianie sobie nic nie zmieni,a pewnie,że lepiej chodzić na dziwki,chociaż to skrajność,niż zrobić sobie dzieci z osobą,z którą dzieli ciebie przepaść w spojrzeniu na rzeczywistość

no i skad poysl, ze kiedykolwiek interesowali mnie goscie z powyszego sugestywnego opisu? :) ach no tak... uderzasz w schematy... jakie to oczywiste :)

albo jest między ludzmi to coś, i wtedy trzeba to cenić albo lepiej iść na te dziwki,

"a skad pomysl ze go nie ma???????????" A czy ja piszę, że go nie masz? "no i skad poysl, ze kiedykolwiek interesowali mnie goscie z powyszego sugestywnego opisu?" No niech ci będzie; leciałaś na zahukanych okularników.

różnice między ludzmi prędzej czy pózniej wybuchną,nie ma co się w to bawić,a już na pewno nie ma co robić dzieci w takich sytuacji,

różnice między ludzmi prędzej czy pózniej wybuchną,nie ma co się w to bawić,a już na pewno nie ma co robić dzieci w takich sytuacji,

Darker sie ytrochezapedzil z ta swoja "logika" :P

Darker, ale masz schematyczne i "ograniczone" spojrzenia na swiat, jakas dziwna potrzebe ubierania w ramy, to daje Ci poczucie bezpieczenstwa? Czy jedynie pomaga zamykac sie na to co z zewnatrz, a poza Twoja kontrola? :) A moze rakcja na to czego Ci brak i wypelnienie luk, budujesz tak swoiste wewnetrzne poczucie bezpieczenstwa (swoja droga bardzo zludne) ? musisz byc konkretnie skrzywdzony przez zycie - nie pisze tego w ramach "dokopac mu" pisze swoje "wnioski" ;P

To jest na pewno niezbędne do szczęścia,usłyszeć coś w stylu Zenek ty jakiś idiota jesteś,albo awanturę,że mamusia księciu z bajki robiła surówki w jedyny cudowny sposób,niż robi to ta wredna synowa.

skomplikowana na pewno nie masz 168 IQ, ale mimo wszystko zgadywalabym, ze IQ masz w miare wysokie. mialas kiedys testy?

MENSA dala mi to na papierze, wiec.. chyba cos w tym musi byc ;)

IQ168? tyle to szacuja, ze mial Einstein :D moze MENSA loty obnizyla albo to specyficzne test np.na inteligencje werbalna gdzie pewnie mozna dobic do 200:P

nie rozuiem... mensa lotow nie obnizyla, po prostu nieliczni przekraczaja chcocby prog 150 (zacznijmy od tego ze malo kto przekracza minimalny!) ... ale mozna przekroczyc i 200... jak historia dowodzi... Nie wiem co dziwnego jest w tym, ze ktos zdobywa np 170 punktow?

nie, no spoko szacun:D masz o 8 pkt wiecej niz Stephen Hawking i Einstein :D pewnie jeszcze o tobie uslyszymy :P

ha ha aktualnie siedze w domu z noga w gipsie ;) wiec malo produktywnie spedzam czas, ale do nobla w swoich dziedzinach mam jeszcze czas ;)

a moze pokojowy Nobel?

gdyby tak sztywno się trzymać wątku topiku, to nastąpiłaby drastyczna zapaść demograficzna. Taka która dorównałaby tylko średniowiecznym epidemiom. Ale chyba w efekcie takiego myślenia lawinowo przybywa singielek po 30tce. Media kobiece wmówiły im, co to im sie "należy". Ech.. Polska to nie Szwajcaria. Nie to PKB. Ale i tam kobiety chcą kogoś wyżej. To obłędna spirala bez końca

obserwator Ale to przeciez naturalne, ze kazdy chce najlepiej i mysle, ze media "kobiece" (cokolwiek to znaczy) nie maja tu wiele wspolnego z tym

oczywiście że każdy chce najlepiej. Ja też sobie mogę chcieć miss bikini. Pozostaje kwestia poczucia realnych szans. Dobrze sytuowanych mężczyzn starczy dla małego proc. kobiet. Ale niektóre tego nie zrozumieją. Dopiero jak zacznie im przenikać uroda

"Darker, ale masz schematyczne i "ograniczone" spojrzenia na swiat, jakas dziwna potrzebe ubierania w ramy, to daje Ci poczucie bezpieczenstwa? Czy jedynie pomaga zamykac sie na to co z zewnatrz, a poza Twoja kontrola?" rozpoznaję psycholożkę. tanią.

obserwator To wszystko prawda, ale to problem tych kobiet, a nie Twoj:) I to nie od dzisiaj zreszta. Oczywistym jest, ze jak facet ma pieniadze, to zamiast ladnej nadasanej ksiezniczki wybierze ladna nienadasana normalna kobiete (jego status materialny daje mu mozliwosci dokonywania wyboru). Dlatego tak wiele ladnych, ale charakterologicznie ulomnych kobiet jest samych, ew czujac tykajacy zegar - wiaza sie z facetem ponizej swoich aspiracji, juz nawet nie przecietnym, ale po prostu takim, ktory zostal. Lub zostaja same.

nic dodać, nic ująć :-)

Mężczyźni chyba nie do końca zdają sobie sprawę, jak brak kasy u nich umniejsza ich atrakcyjność w oczach kobiety, zwłaszcza tej zarabiającej na wspólny budżet:/ Można mówić, że miłość nie zależy od grubości portfela, ale niestety to jest jeden z pierwszych powodów jej wypalania się.

Ja jestem takim "facetem", bo mężczyzną to trudno mnie nazwać. Tak jak Wiem, że nie jestem w oczach kobiet tzw. dobrą partią, facetem który mógłby być potencjalnym partnerem, a później mężem i głową rodziny. Ja jednak nie zamierzam nigdy wiązać się z żadną kobietą ani zakładać rodziny. Lista moich cech poniżej. - od 4 tygodni nie mam pracy - nie mam mieszkania ani domu - mieszkam z rodzicami - jestem wiecznym studentem, dopiero pisze pracę - jestem kiepskiej postury, bo jestem chudy - mam krzywą gębę - nigdy nie byłem w związku, nie miałem dziewczyny - nigdy nie byłem na randce - nigdy nie całowałem się - jestem prawiczkiem - jestem introwertykiem - jestem zamknięty w sobie - jestem chorobliwie nieśmiały, mam fobię społeczną - nigdzie nie wychodzę, właściwie nigdy nie wychodziłem - moje życie towarzyskie nie istnieje, nigdy go nie było - zbliżam już 30 lat i jestem nolifem etc. Nie chce mi się pisać dalej, ale lista byłaby bardzo długa. Więc widzicie drogie kobiety, że są mężczyźni którzy nie nadają się na mężów, na ojców, ani nawet na bycie z kimś w związku. Świadomie nie wchodzę w żadne związki, bo nie chcę zmarnować życia jakiejś kobiecie i przy okazji swojego.

Facet ma zapewnic wyzywienie rodziny tylko w czasie zaawansowanej i paredziesiat miesiecy po porodzie dziecka. W kazdym innym czasie byt materialny maja zapewniac wspolnie kobieta i mezczyzna a nie tyylko mezczyzna. Materializm, wygodnictwo, kobiet w tym temacie jest przerazajace

WIDZE ZE, TU SAME BLACHARY SIE WYMADRZAJA.NAJPIERW POPATRZCIE NA SIEBIE.TAKI ZARADNY TO WAS WYDYMA A POTEM KOPNIE W DUPE BO K..... W DOMU NIKT NIE BEDZIE TRZYMAŁ.:p

wydaje mi się, że takie tematy tworzą kobiety, które na rynku matrymonialnym przegrały rywalizację z innymi kobietami - rywalizację o dobrze sytuowanych mężczyzn. A to tak skromny odsetek populacji. A czym Później wiekowo, tym mniej ich pozostaje wolnych. Jak kobieta chce mieć takiego to musi bardzo wcześnie za to się wziąść, nawet w wieku akademickim - Zanim coś osiągną. I przez wiele lat matki córkom doradzały, by wcześnie szukać takich kawalerów. Ale teraz media bredzą o singielstwie. Tylko przemilczają szczegóły socjologiczne tego zjawiska. Te już by się tak dobrze nie sprzedawały

skomplikowana_IQ168_25lat Nie osmieszaj sie piszac ze jestes w Mensie. W Mensie skala testow na inteligencje ma swoje granice i nie obejmuje 168

Mężczyźni chyba nie do końca zdają sobie sprawę, jak brak kasy u nich umniejsza ich atrakcyjność w oczach kobiety, zwłaszcza tej zarabiającej na wspólny budżet:/ Można mówić, że miłość nie zależy od grubości portfela, ale niestety to jest jeden z pierwszych powodów jej wypalania się. dobrze powiedziane