********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

ja juz powiedziałam jak sie starałam o dzidziusia czyli w styczniu ze mam zamiar jeszcze w tym roku urodzić...hehhe ...więc dziewczyny juz wiedzialy kiedy ...ja sie troche roztyłam i widac bardzo jestem, koncówka 3 a wyglądam jak w 4 moze 5 miesiąc takze nie da rady tez mówic ze wzdęcia:)....a pierwsze dwa tygodnie sierpnia biore urlop...noclegi juz zamówione....a na L4 kochane mam zamiar juz od wrzesnia powolut sie zwijac albo od pażdziernika zobacze jeszcze jak sie wyrobie z robotą...a poza tym i tak bede na macierzynskim prowadzic pewne sprawy w domu z pracy ......zastepstwa nie ma...cóz takie zycie...ale mysle ze spokonie sobie będe mogła wrócic kolo czerwca do mojej ukochanej pracki:)

Cześć laseczki, nowy dzień i piękna pogoda. Ja dzisiaj mam takie nieswoje dolegliwości, mam taki dziwne kłucia na środku podbrzusza choćby pęcherz albo macica albo cóś. Trudno mi powiedzieć, ale mam nadzieję że to nic złego. W ogóle mam wrażenie ciągle pełnego pęcherza . Dzisiaj mój suwaczek przeskoczył na drugi trymestr :D tak więc zaczełam 4 miesiąc :D Całuski :*

No ja właśnie siedzę i się nudzę przez 2 godziny bo jedn z moich kursantów pomylił miejsce spotkania i już nie dojedzie, a że przed chwilą mi też dziewczyna odwołała ostatnią jazdę to czekam sobie tylko na jedną i o 12 tej do domku ;) ewela gratulacje, tak trzymaj, mnie trochę plecy dziś bolą, widocznie dawno nie pracowałam fizycznie ;) a po za tym chyba w ciągu dalszym jest ok. Nie mogę się doczekać sobotniego usg żeby sprawdzić czy wszystko gra to będzie już 12 tydzień więc może już się dowiem co będzie. ;) fajnie by było .

GosiaQR jesteś instruktorką prawa jazdy ???

Tak ewela, narazie na samochód a od września mogę poszerzyć o kat A czyli na motor ;)

wow :) Powiedz mi tak szczerze dużo miałaś kursantek tzw oporonych ?. Powiem Ci że ostatni raz na egzaminie byłam rok temu ;P przez ten czas zmieniły się samochody i chyba niektóre testy , zastanawiam się jak mam wykupić te godziny. Najpierw wziąść dwie na próbę i sprawdzić się a potem zapisać się na egzamin praktyczny czy lepiej zapisać się od razu na praktyczny i wykupić 10 godzin ? Nie wiem jaką zrobić sobie odległość czasową ? Mówiąc szczerze w ogóle nie wiem jak się za to zabrać . Podpowiesz mi coś ?

ewela, przepisy się jeszcze nie zmieniły, jeśli chodzi Ci o testy teoretyczne, miała wejść zmiana z lutym tego roku ale się nie wyrobili i ta zmiana ma wejść od 1 stycznie 2013r, więc masz czas ale jak chcesz na starych zasadach to lepiej nie zwlekaj. Rok to sporo dla kogoś kto się uczy chyba że mąż Cię podszkala :) nie wiem zresztą jak jeździłaś bo może dawałaś radę i tylko potrzebujesz kilka godzin żeby się rozjeździć, jeżeli czujesz że słabo Ci szło to od razu weź sobie pakiet 10 h ( u nas jak bierzesz 10 jest taniej i się mówi że to pakiet ) nie wiem jak się u Was praktykuje ( z jakiego miasta jesteś???) ale u nas lekcja to 2 godziny , to jest optymalny czas , biorąc 10 h masz 5 jazd to nie jest dużo zwłaszcza jak ktoś ma zaległości,,,, zwłaszcza w przepisach. A co do opornych,,, no zdarzają się tacy :) niestety,,, mam teraz murzynkę z Kamerunu i słabo mówi po polsku , ja po angielsku też nie gadam płynnie a podczas jazdy jak się coś tłumaczy to trzeba szybko czasami nawijać żeby zdążyć cały manewr wytłumaczyć.... więc jadę po polsku, co zrozumie to zrozumie czego nie to tłumaczymy na boku , zatrzymuję się i rysuję, ale dziewczyna ma połowę jazd i z każdą lekcją muszę powtarzać ruszanie,,,, nie potrafi zapamiętać że , żeby auto nie zgasło musi chwile pedał sprzęgła przytrzymać w miejscu gdzie auto " bierze" tylko po prostu puszcza,,,, ostatnio 2 zmiany świateł zatrzymała,,,, ludzie zaczęli się już wkurzać i trąbić,,,,, miałam kiedyś chłopaczka, który przy 16 godzinie nauczyła się dopiero kierownicą kręcić,,, masakra,,,, są niektórzy oporni,,, ale orły też się zdarzają :) jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz... odpowiem

Miałam dziś dziwny sen,,, pomijając treść był w nim gość z wybitymi i zepsutymi zębami,,,, a mojej mamie jak się śnią zepsute zęby to albo na śmierć albo na chorobę w rodzinie :( nie jestem zabobonna ale to się jej zawsze sprawdziło, mam nadzieję że u mnie to tylko przypadkowy sen,,,, w tym okresie jakoś wolałabym uniknąć dodatkowych stresów,,,, a do tego z rana pogoniło mnie na kibelek,,,, i jak siadłam to z sekundy na sekundę zaczęło mi się słabo robić, całe ciało drętwieć włącznie z twarzą i ledwo się trzymałam na tym kibelku :( i się zastanawiałam czy lepiej nie zejść i się nie położyć na ziemi bo czułam się okropnie,,,, kwestia jeszcze tego że nie mogłam zejść bo lało się ze mnie dosłownie :( fakt że pojadłam wczoraj różnych śmiesznych rzeczy ale chyba od tego słabo się nie robi ??? później jakoś się pozbierałam , nawet umyłam i wróciłam do łóżka ale się przeraziłam,,,, właśnie wstałam teraz dopiero i niby jest już wszystko ok,,,, Miałyście takie omdlenie ???

...mnie sie zdazyło ale jak nie byłam w ciązy...nie wiem czym to spowodowane ... ...mysle ze nie powinnas sie takimi rzeczami przejmowac...moze po prostu organizm czegos nie przyjał i juz...ja z kolei wczoraj wieczorem i to takim juz późnym leciałam do kibelka przytulac sie bo tak mnie rwalo...cóz 12 tydzień sie kończy a wymioty jak nie bylo tak są...nie dojdziesz Gosieńko o co w tym, wszytskim chodzi:) ...nareszcie week....

o rany julek, ale upał. w poniedziałek mam wizyte, zobaczę malucha na usg, nie moge się doczekać!!

Ja jutro ;). Coś się strun tu zrobiło ;)

Dziewczyny wie któraś może co się stało z forum prywatnym http://listopadowo2012.fora.pl/ ??

skoro tamto forum nie dziala (od dawna chyba nikt nie aktywował kont), zapraszam tu chętne cięzarówki www.listopad2012.fora.pl teraz odrobine mi sie spieszy, wiec jest jeden temat, wieczorem dopieszczę forum :D

No ale to dziwne bo wczoraj jeszcze wchodziłam, dzisiaj rano dostałam prywatną wiadomość, ale już jej nie odczytałam bo jak forum zablokowane to nie da się nic przeglądać :O Bez sens :O Jakby nie patrzeć dawałam tam swoje prywatne zdjęcia i w sumie ciekawi mnie czy forum skasowane czy coś innego się dzieje

wogole obawiam sie, ze cos stalo się z adminką, bo juz dawno nie aktywowała kont. mam nadzieję, ze ona i dziecko mają sie dobrze. oby jej sie odechciało poprostu tego forum

Z tego co pamiętam to ostatnie co pisała to chyba, że ma ciąże zagrożoną, a później już nic :(

oby bylo wszystko dobrze... !!!!! Lafari, napisz kilka słow jak nas czytasz.

ja jeszcze wczoraj byłam na forum, wiadomość prywatna właśnie nawoływała do wznowienia aktywności... szkoda, że lafari milczy i nic nie wyjaśniła... wiem, że mogło się zdarzyć coś złego ale przecież szacunek dla pozostałych dziewczyn sugerowałby choć jedno ostatnie zdanie "przepraszam to koniec, nie będę już administrować tego forum" mimo wszystko trzymam kciuki, żeby wszystko było z nią dobrze

listopadowo, a czemu nie napiszesz z czarnego nicka, tylko z pomaranczki ... ? nie mozesz napisac jako normalnie Ty ?

ja tez tam sie nie moge zalogować, szkoda pewnie forum juz nie istnieje , tylko bezsensu ze ktos o tak sobie je usunał ja tez tam miałam swoje zdjęcia , i tez niewiem co sie stało ?? lafarin możesz to wyjaśnić mała blondynka a co u ciebie słychać?? ewa111co u ciebie dawno cie nie było maguś ???i inne brzuchatki jak sie czujecie , jak wasze brzucholki ???

malinka_77 ja nie mam konta na kafe, ale na forum zamkniętym byłam zalogowana i teraz jak inne dziewczyny boję się o swoje dane... jeśli Ci bardzo przeszkadza kolor pomarańczowy mogę nie pisać ale przecież ani nikogo nie obrażam ani nikomu nie sprawiam przykrości swoimi wypowiedziami...

listopadowo, a wiec przepraszam. poprostu czesto zdarza sie, ze ktos nie chce pisac ze swojego nicka i ukrywa sie za pomanarnczką ;)

:) dziś mój Mąż poszedł do sklepu po śniadanie zanim wybrał się na działeczkę ( ja idę do pracy ) i ze śniadaniem przyniósł mi bukiecik majowych konwalijek :) Kochany :* U nas jest inaczej niż z reguły,,, im dłużej jesteśmy tym bardziej się poznajemy i uczymy siebie na wzajem i wychodzi to na dobre :) a zazwyczaj im dłużej związek trwa tym większa rutyna i obojętność :( A dziś po pracy USG ,,, mam nadzieję że wszystko ok będzie :)

Jakaś cisza znowu,,,mam wrażenie że sama piszę :( ,,,, ja już po usg - wszystko ok,,, lekarz jak zaczął badanie ze skupieniem patrzył w monitor trzymając mnie w mega napięciu po czy rzucił luźno no przestałbyś się ruszać bo nic zobaczyć nie mogę :) to już wiedziałam że wszystko ok,,,, wyszło 12tygodni i 5 dni , i w tym tygodniu co będzie mam zrobić genetyczne, Jest któraś dziewczyna z Krakowa ??? gdzie robiłyście??? i czy długo się na termin czeka... ?? odpisałam póki co dwa nr , na Dietla 111 i na Ujastek , Była któraś tam robić genetyczne ??? Płci jeszcze nie mógł określić bo sam przyznał że słabe USG jest , że mogę spróbować jak na genetyczne pójdę bo oni muszą mieć już dobre,,,, :) Stwierdził że na razie wszystko gra, :) i dał mi też serduszka posłuchać :D więc super się ciesze,,,, a jak Wasze maluszki dziewczynki,,,, ?? Ja miałam trochę obawy bo mam wrażenie że mi brzuch w ogóle nie rośnie ....

Witam :) Nie odzywałam się bo na weekendzie byliśmy w Krakowie a i tydzień był ciężki w pracy wiec wieczorami nie miałam już sił :(:(:( Ja mam USG dopiero 4 albo 5 czerwca wiec kawał czasu trochę się martwię czy wszystko w porządku a to już będzie USG połówkowe. Coś mnie ostatnio kuje w boku brzucha, taki tępy ból myślicie ze dzieciątko może ju uciskać bo mi się wydaje że trochę za wcześnie. Poza tym to brzuch mi urósł mnie mieszczę się w ubrania a szczególnie w spodnie nie wiem czy ciążowych nie będę zakładać - tylko chyba trochę szybko u mnie 16 tydzień.

Azja to ja się martwiłam że u mnie 12 i nie widać a ty się martwisz że 16 i widać ???:D to się ciesz znaczy że rośnie :) ja ogólnie przytyłam przed zajściem jeszcze wiec ja ogólnie mam problem, a mało mam ciuszków na wyrost ,,, A gdzie mieszkasz że na weekend do krk wpadasz ???

GosiaqKR jaki wypad do Krakowa byłam na Komunii u syna brata. A ja jestem z Podkarpacia. Ja tez jestem przy kości ale od poniedziałku zakładam chyba spodnie ciążowe bo mnie moje cisną a poza tym to mi się zaczyna od środy 5 miesiąc. Może to i dobrze że brzuch rośnie ale ruchów nie czuję więc się i tak martwię ale mam nadzieję że już nieszczęścia nad listopadówkami się skończyły.

a ja mam dla was nowine, a nawet dwie, moja bliska kolezanka i szwagierka urodziły dziś córeczki , koleżanka w nocy o 1 dziś, a szwagierka po 18 z minutami, ale najbardziej im zazdroszczę tych porodów, bo miały ekspresowe, koleżanka pojechała o 23, o 24 podłaczyły ja do ktg a 1 juz urodziła , fakt iz bóle miała juz poprzedniej nocy , ale chwilami mało znaczące, jak pryjechała to rozwarcie na 4 palce, a szwagierka po jechała do szpitala 18,00 a 20 po juz mała była na swiecie, bóle małe od 4 rano , i tez chwilami przestawały , a 17 juz nie do zniesienia, jak przyjechała rozwarcie całkowite, ledwo zdązyła na łóżko porodowe wylądowac , super mają jak ja bym chciała tak urodzić jak one szybko i ekspresowo

ulna30 takie porody to zawsze dobra nowina jest się z czego cieszyć - Gratuluję. U nas dziś zimno nic się nie chce jutro mam urlop bo jadę z tatą do lekarza więc fajnie bo zawsze to mniej stresu niż w pracy. Ja planuję pracować do polowy sierpnia aż dziewczyny skończą urlopy a później zatrudnia kogoś na zastępstwo a że przeszkolenie nowego pracownika trwa miesiąc to pójdę po urlopach dziewczyn. Ja na urlop wybieram się w czerwcu od 18.06 czy coś takiego żebym jeszcze odpoczęła a później przetrwała jeszcze 7 tygodni :) GosiaqKR jak po USG??? Życzę miłej niedzieli :)

Witajcie mamusie dawno mnie nie bylo bo moj M mial 2 tyg wolnego i bylo troche roboty w domu i nie tylko wiec nie bylo nawet kiedy zagladnac ale u mnie wszystko ok ale dolegliwosci ciazowe wrocily i nie odpuszczaja. Strasznie mi leci ta ciaza juz 14 tydz i mam juz brzuszek i ciagle problem z ciuchami pewnie bede musiala kupic cos ciazowego Pozdrawiam wszystkie mamusie i lacze sie w bolu z tymi ktore stracily swoje fasolki wiem jak to jest sama to przeszlam 2 razy i mam nadzieje ze wam sie wszystko ulozy