Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Dzień dobry! Ja ciężką noc miałam... mój M chciał jechać do szpitala ze mną bo bolał brzucho i skurcze dość silne- czułam jak zaczyna chwytać i trzymał od 1 min do 1.5min. Teraz chciałm się kimnąć ale teściówka zadzwoniła i pół godziny gadałyśmy i spanie mi przeszło... Ewela jakaś nienormalna ta nauczyćielka- niech swoje dzieci straszy! raczej powinna wytłumaczyć co będą mieć robione a nie straszyć! Później dzieci lekarzy się boją... Wazka, śnieg? gdzie? pogoda u nas paskudna to fakt ale żeby aż tak miało być :/ Gosiu dzisiaj tak samo o spotkaniu pomyślałam jak Ty :) fajnie by było takie brzuchatki w większym gronie zobaczyć :) Idę się jeszcze położyć... na 14 wizyta... coś dzisiaj śluzu mam więcej i taki inny niż zwykle- ale czop to nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia jak juz się spakujesz to urodzisz w czasie bo nie będziesz się denerwować że nie zdążysz Dla dziecka spakowałam wszystko tak żeby w szpitalu nie zastanawiać się gdzie leżą cieplejsze żeczy dla dzidzi bo i tak mąż mi przywiezie w dniu wypisu a gdzie nasze młode mamy nic nie piszą mam nadzieję że to tylko nadmiar obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela ja jestem uczulona na to żeby dzieciom bzdury opowiadać nawet na mojego krzyczę jak obiecuje niestworzone rzeczy czy to dobre czy złe bo ja mówię jak jest i dlatego moja corka bardzo wierzy w to co mówie i wie że zawsze jest to prawdą i nawet jak chodzimy do lekarza to wie co ją czeka i sie tak nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale pędzicie :-). Gosia u mnie podobnie, coś mnie pobolewa czasami złapie jakiś skurcz, ale sądzę, że jeszcze sporo mi zostało. Muszę zrobić ten wymaz, HBS i badania moczu a wizytę mam na 9 listopada. Ale nie widzę jakiś szczególnych objawów,oprócz tego że jest mi ciężko, dostaję zadyszki itp. 🌼 Fajnie, że tyle aktywnych mam się pojawiło, mam nadzieje, że zostaną na dłużej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, masz racje z tym mówieniem prawdy, ja też jestem silnie umoralniona pod tym względem i nienawidzę kitów ani kłamstwa. A wiadomo że dziecko obserwuje i uczy się od nas, tak samo szantażu typu jak zjesz obiadek to dostaniesz loda lub coś w tym stylu, dziecko ma być świadome że jest pora obiadu, i trzeba zjeść a czy dostanie coś innego to nie zależy od tego czy zje czy nie. A tym bardziej kit w formie straszenia, też bym się po takiej przejechała,,,,tylko to też po za wiedzą dziecka,,, bo jednak uważam że w dziecku trzeba budować szacunek do nauczycieli a psiocząc przy dziecku na opiekuna sami dajemy mu drogę wolną do pyskowania itp . Kurcze ,,, :) ale tematów mi się nasunęło przy okazji. 😴 Irdis , ja mam teraz 30 jeszcze bo już widzę że co 2 tygodnie każe chodzić,,,, a komplet badań też mam nawet kolejnego HIV a kazał zrobić,,, i idę w czwartek albo w piątek bo muszę odczekać po takim leku parę dni. Po ostatnich badaniach mi jakieś bakterie w moczu wyszły. Ale czuje że mam takie podbrzusze już tkliwe,,,, jak mała się wierci to takie parcie inne niż do tej pory. i śluzu też więcej. Mówię wczoraj mojemu, że pokój dalej nie przygotowany a mnie zaczyna brzuch boleć , jak urodzę wcześniej to jestem ciekawa gdzie z tym dzieckiem się podzieje,,, wrrrrr obiecał do połowy października zrobić a jest koniec prawie. To powiedział że przecież w weekend jedziemy to się przygotuje. zobaczymy. chyba że specjalnie tak powiedział a zrobione jest bo on uwielbia mnie "w konia" robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pędzicie, oj nie nadążam ;) 🌼 Byłam wczoraj na KTG, zapis bardzo dobry, dodatkowo mnie zbadali i zrobili USG, nic sie nie rozwiera i mała waży 3kg. A u mnie jest 37 tygodni i 2 dni :) Czuje lekkie skurcze przepowiadające, a poza tym nic sie nie dzieje. Przy Karolu zaczeło sie od skurczy około 5 rano, były silne, ale rzadko, potem od ok 14 miałam co 3 minuty mega silne, a rozwarcie na 1,5cm pojawiło sie dopiero ok 19... i wtedy przyjeli mnie na porodówke, tak to chodziłam po korytarzu (bo już byłam w szpitalu, bo wczesniej coś mi strzeliło w kości łonowej i mnie obserwowali) A i koło 13-14 odszedł mi czop. A mały urodził sie o 2 w nocy. Tak wiec teraz czekam na mocne skurcze i na odejście czopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, to ja nie wiem na czeka ten Twój mąz ;) u nas już wszystko gotowe ;) dziś przyjdzie fotelik do samochodu z adapterami do wózka. 🌼 Mała B. ja już od 2 tygodni mam zmyte paznokcie. 🌼 aha! i witam nowe mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczeTroszke
Ja dziś mam wizytę :-) zobaczymy czy rozwarcie się powiększa..i jak tam skurcze wyjdą na KTG :P no i co słychać u maleństwa :D aa..jeśli chodzi o czkawkę..my tez tak 2 razy dziennie mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry mamusie nowe jak i stałe bywalczynie na początku gratuluje Azji :D życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku, pomału zaczynamy się rozpakowywać, ciekawe która będzie następna 🌻 wczoraj sporo pisałyście na temat bólu i skurczy, ja jak na razie od paru dni wieczorem odczuwam pobolewanie brzucha jak na okres, nie jest to jakiś silny ból ,do wytrzymania więc nie biorę nic przeciwbólowego, w sumie i lekarz mówił żebym nic nie zażywała, czasem odczuwam też takie parcie na pipke, jakby mały pchał się główką do dołu, nie wiem czy dobrze to określiłam ale takie mam uczucie 🌻 dziś wieczorem przebudziłam sie i zaczełam rozmyślać o porodzie ,o tym jak sobie z nim poradze,czy bedę wiedziała w którym momencie jechać do szpitala i normalnie strach mnie obleciał a z tym malowaniem paznokci do porodu to i ja coś słyszałam że się nie powinno, jak nie zapomnę to zapytam o to położnej przy najbliższej wizycie 🌻 u mnie ponury dzionek ,poprałam wczoraj pieluchy tetrowe z myślą że będzie słoneczna pogoda, szybko wyschnie a tu lipa , dobrze że z obiadem mam dziś luz bo muszę dorobić tylko surówkę i ziemniaki a mięso z sosem mam już gotowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maguś ,,, u nich w rodzinie zazwyczaj jest tendencja na tekst " jest jeszcze czas " :D Ja pamiętam przed ślubem ja już w kiecce , wyczesana , wymalowana za 15 minut mamy wychodzić a mój w pidżamie spokojnie sobie w kuch śniadanie zajada. Przecież zdążę :D ale powiem Ci że ja bym chciała mieć takie podejście ale u mnie od dziecka matka zawsze taką nerwówę przygotowawczą wprowadzała i mi się udziela chyba :) Przed każdymi świętami już z 2 tygodnie wcześniej każdego opieprzała że nikt jej nie pomaga , że nie sprząta itp a jeszcze tyle do zrobienia. A każdy sprzątanie na koniec zawsze zostawia bo wiadomo że to się zdąży nabrudzić jeszcze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu niespodzianka super :) nawet widzę że tp zrobiłaś ;) U nas słoneczko wyszło :) idę się szykować do wizyty- ciekawe ile Tosia waży... właśnie mi robi szał w brzuchu :) a i wczoraj z lusterkiem walczyłam, ale wyszło chyba nawet dobrze- prócz zacięcia jest ok :) Później dam znać co tam po wizycie Miłego popołudnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze miałam pisać , bo kilka tu pisało że w trakcie ciąży im się płeć dzidzi na USG zmieniła .... a macie zdjęcia z tych USG ??? bo z ciekawości bym zobaczyła jak wygląda pomylony chłopiec lub dziewczynka jak możecie to wrzućcie na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majra2012
Leonka tak właśnie widziałąm że mamy ten sam termin ;))) ja zamierzam rodzić na Inflanckiej a Ty??? płeć to dziewczynka i imie to Oliwia :))) Objawów narazie nie mam, tylko czasmi dół brzucha boli bardzo no i kręgosłup strasznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko Gosia mój chłop też podobnie, jakoś mu się z niczym nie spieszy, ale to nie ja będę panikować jak się mała urodzi. Powiem że ma być gotowe i już :-). Mi dopiero przyszły leki z apteki, więc czekałam na samą wsyłkę 8 dni, ale ceny mają konkurencyjne tylko będę planować troche wcześniej zakupy :-) 🌼 majra2012 moja też miała być Oliwia ale udało mi się przeforsować Agatkę, która mi się akurat bardziej podoba:-). A co do porodu to o ile pamięć mnie nie myli to Leonka rodzi na inflanckiej to możecie się faktycznie spotkać, nawet leżeć na tej samej sali :D. Fajnie wam;-), ja rodzę w praskim :-). A w której części Warszawy mieszkasz, ja Praga Południe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majra - tak na Inflanckiej ja też mam zamiar rodzić. A może masz tam lekarza prowadzącego bo ja tak. Fajnie byłoby gdyby się okazało, że w tym samamym czasie przyjedziemy rodzić :) No i nie wiem jak Ty Idris, ale się cieszę, że koleją osobę mamy z Warszawy. Łącznie to już chyba 4 osoby :) Majra to Twoja pierwsza ciąża ? W jakim wieku jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis , No długo idzie ja 2 tygodnie czekałam, ale właśnie dziwi mnie fakt że ludzie zamawiając w internetowej aptece rzucają się że dłuższy czas a nie jak z allegro po 3 dniach przychodzi,Ja podchodzę do tego tak ,idę do normalnej apteki, i też czasami stoję przy okienku jak głupia pipa bo ktoś przede mną kupuje jakieś dziwne rzeczy a ta kobita biega po każdą rzecz,,,, często jest tak że apteki akurat danej rzeczy nie mają i sprowadzają , i to się wydłuża. ja liczyłam się z dłuższym czasem ale na każdego maila mi odpowiadali do 24 h więc jest ok. Dostałam wszystko, pięknie popakowane aż mi się śmiać chciało bo nawet podkłady mi w folię bombelkową zapakowali jakby się rozbić miały co najmniej :D Ja tam problemu nie miałam, tym bardziej że pocztą płaciłam a pocztowy przelew dłużej idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majra2012
Leonka tak to moja pierwsza ciąża , mam 25lat, mieszkam na Tarchominie :) lekarza prowadzącego nie mam z inflanckiej , chodzę prywatnie do Medicover, a zdecydowałąm się rodzić na inflanckiej bo tam na szkołe rodzenia chodziłam, a i martwię się troszke bo wczoraj byliśmy na usg i mała ma ułożenie miednicowe, więc pewnie marne szanse że się odwróci jeszcze, więc pewnie cc mnie czeka:(((( a tak bardzo chciałam rodzic SN!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kupuje wszystko w Hygieii, wg mnie najlepsza apteka i mają tam bardzo tanio. Oliatum 500ml za 41zł. 🌼 biorę sie za prasowanie ostatnich rzeczy dla małej, rożek i 4 tetry mam + oczywiście rzeczy Karola, tego mam troche wiecej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ale dziś pospałam z małym , jak nigdy. Obudziliśmy się o 10.13 Napisałyście się trochę. Nie czytałam wszystkiego ale... Blondi i Gosiaq dzięki ze odpowiedź w sprawie zdjęć, rozumiem to doskonale i szanuję dzięki też za podpowiedz w sprawie tergo nieszczęsnego wyświetlającego się nie mojego adresu, zobaczymy czy będzie już ok Widzę że temat nabiera tempa i skurcze nabierają w siłę że nie wspomnę o czopie Bardzo chętnie posłucham mam, które już tego doświadczyły bo mój pierwszy poród lekarz wywołał bo chciał sobie na 2 tygodnie przed terminem sprawdzić jak zareaguje mój organizm na oksytocynę. Teraz mam jakieś tam skurcze, które przygotowują ale czop raczej na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majra - i jak ta szkoła rodzenia z Inflanckiej ? Bo ja bardzo długo się zastanawiałm czy tam się zapisać, ale w końcu nie zapisałam się nigdzie. Może jeszcze się odwróci bo mój odwrócił się dopiero w 38 tygodniu i też już miałam w głowie poród CC. Potem nawet trochę żałowałam, że się odwrócił bo nastawiłam się psychicznie na CC. Teraz tkwi już glówką w dół. Twoja jako, że dziewczynka pewnie jest troszkę mniejsza więc jeszcze szanse na odwót pewnie są. Ja chodze do Enelmedu, ale lekarka pracuje też na Inflanckiej. A jesli miałabyś mieć CC to bedziesz się zapisywała na jakiś termin czy pojedziesz jak zacznie się akcja ? Bo mi ta lekarka z tego szpitala mówiła, że dostane skierowanie do szpitala i mam się jechac zapisać na jakiś termin ale nie wcześniej niż w terminie 5.11. Jednak to już nie aktualne bo siedzi jak do porodu SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wlasnie czytam o tej wspolnej poczcie, o coz to chodzi jak wy to wysylacie? nie wiem czy mi sie nalezy ale w sumie chyba mnie znacie jako tako :D martas60@interia.pl to moj mejl tak ze kto tam operuje dajcie znac, znaczy sie jak chcecie, nie ze musze ale fajnie by bylo :)) 🌼 a ja po wizycie jestem i powiem wam ze ten moj nowy doktorek to dziwny troche jest, nie da wogole dojsc do slowa zaczal nawijac o skurczach i powiedzial raz myslalam ze skonczyl chce o cos spytac a ten dalej o tych skurczach jakbym to jakas glupia byla i nie zrozumiala za 1szym razem... 🌼 alez mnie dzidzia kopie caly dzien... wczoraj w nocy malo ruchliwa byla az sie przestarszylam ze cos jest nie tak ale raczej wszystko jest dobrze bo co dzis robi to masakra, jak siedzialam na stolku przed wizyta to myslalam ze mi dziure wykopie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciąży byłam bardziej przesądna i nic nie kupywałam dla małej dopiero jak urodziłam mąż miał liste i wszystko kupił jak ja byłam z małą w szpitalu nawet żadnego ciuszka nie miałam podostawałam dużo jak się mała urodziła ale teraz czytając was od dłuższego czasu jak wy się przygotowujecie to i ja wziełam się do roboty i poprałam poprasowałam małemu rzeczy i nie czekam na pojawienie się małego na świecie fajnie że siostra ma 2 letniego synka i dostane od niej rzeczy dla chłopca bo ja mam pierwszą dziewczynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha........
XXI wiek i takie przesądy? Ile ty masz lat dziewucho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeej Ja dzisiaj ciężka jakaś, nawet siedzieć coś nie mogę bo taki brzuch napięty. Korzystam jeszcze z ostatnich kulinarnych możliwości i nagotowałam sobie gar zupy szczawiowej :) ❤️ Później będzie dietka jakiś czas jak będę miała mleko bo chce karmić piersią. Teraz dochodzi obiadek i na życzenie młodej ubijane ziemniaczki ze śmietaną i masłem, coś dla mnie czyli marchewka z papryką duszona na baaaardzo ostro (w pieprzu cayenne) , oraz coś dla Pana Władcy czyli papirusy paprykowe :) Bo takiej wyżerce mogę jechać rodzić ;) 🌼 Ewa Też nie lubię jak ktoś jakieś głupoty mojej młodej wciska. Sama staram się mówić jej zawsze prawdę, czasem lekko koloryzuje tak jak mowa już o szczepieniach czy lekarzach to np ja mówiłam córce po co idziemy i że ewentualnie "kujka" będzie, ale to nic, że tylko ukłuje lekko, ale nie ma co się bać bo duża dzielna dziewczynka się nie musi bać, a jak będzie bolało to mama pocałuje i możesz się moooocno przytulić... to taki przykład moich rozmów z córką, a właśnie jak wspominałam ostatnio o teściowej to jej rozmowa na temat lekarza to "ojej na szczepienie idziesz, ojej będzie bolało..." i jakieś ajjj ojjjj... to zawsze mówię, że po co Pani tak jej gada i straszy głupio? Ok może boleć, ale niech wie, że to chwilka, że moment i coś poradzimy a nie idzie przerażona. Czy tak jak teraz idę rodzić to mówię młodej wszystko co na plus tzn ooo będziesz z tatem mogła z przodu na fotelu jeździć, będziesz się bawić, chodzić na lody, mama zagoni tatę żeby zabrał Cię do kinderplanety - generalnie to wiem, że odczuje to rozstanie, ale mój P dostał pełne przyzwolenie na rozpieszczanie pod względem atrakcji żeby chociaż aż tak nie tęskniła... rozmowa teściowej "mama SOBIE pójdzie do szpitala... teraz będzie miała mniej czasu, teraz braciszkiem będzie się zajmować nie Tobą..." No kuźwa powiem wam, że ostatnio z nerwa się popłakałam bo ileż można mówić żeby takiego czegoś dziecku nie mówić :O I normalnie setki takich rozmów co czasem się zastanawiam gdzie teściowa ma rozum jak mówi takie rzeczy :O Bo naprawdę fajna babka z niej tak ogólnie, dobry kontakt mamy i jest ok babcią... ale ma tak głupie pomysły, że naprawdę zadziwia nas czasem 🌼 Coś tam jeszcze miałam w głowie zanim zaczęłam pisać, ale nie wiem... idę skończyć obiad :) Aaaaaaa... łóżko nam dzisiaj przywieźli :) WRESZCIE SYPIALNIA GOTOWA! No w 99% bo zamówiłam prześcieradła, ale jeszcze nie doszły i chce kupić nową pościel tzn wypełnienie bo kupiłam poszewki z Ikei a tam inny wymiar i nie pasuje na normalną kołdrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×