Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Nika Moja wypija 120ml w dzień co 3 godziny i to jak w zegarku! W nocy jest tak że je koło 20 czyli po kąpaniu później o 2, kolejne karmienie jest koło 5 i już później co 3h. więc wydaje mi się że często je, a ma 12 tygodni. Idris chyba chodziło Ci że przemyśleć te 6w1. No ja dużo czytałam i się radziłam lekarza czy farmaceuty. Masz rację z tym że te 5w1 są dłużej na rynku i jest wiecej badań zrobionych na nich. My na nfz mieliśmy wciśniętą recepte na szczepionkę! z tym że na końcu szczpeiłam w prywatnej placówce i nasza pani doktor nic nie wciskała, po zbadaniu małej po prostu się zapytała czym chcę ją zaszczepić i tyle... Blondi to może podrzuce Tobie synka "zbiorniczek" na rybki :) jest to zaledwie 10l a brudu co nie miara w nim ale NIENAWIDZE zmieniać wody w nim... mały dostał je jako prezent i tak zostało... z tym że mieliśmy piękne neonki, mój brat kupił jakąś rybkę niby co mogła być z neonkami i brutal je atakował i wszystkie poszły :/ mało tego na końcu też glonojad syjamski poszed jako obiad tej rybki! skubana żyje do dziś! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tak was czytam o karmieniu mm i może się wypowiem.Ja karmiłam od początku Nan potem mały miał kolki zmieniliśmy małemu mleko na bebilon z tendencją do kolek i zaparć też mu nie służyło i poszliśmy do pediatry i zmienił nam mleko na receptę na nutramigen 1 i od tej chwili mały robi kupki codziennie i nie ma kolek.NA początku karmiłam małego po 120ml ale pediatra stwierdził,że mały w ciągu 10 dniu przybrał 700g i to za dużo i kazał mi go karmić po 90ml co 3 h ale mały po co chwilę mi płakał i tera pije mi 170ml mleka w dzień co 3 godziny również jak w zegarku;)czasami prześpi ale to góra 40min.A w nocy Mi śpi całe nocki nie budzi się wcale na karmienie,czyli ostatni posiłek dostaje o 23 usypia o 24 i budzi się dopiero o 7.15 lub 8.15 to są już jego godziny. Daję mu również herbatki z kopru włoskiego i rumiankową tak jak on chce czyli u nas się przyjęło,że tak 3-4 razy na dobe po 80ml herbatki zazwyczaj 1,5 h po karmieniu mlekiem.🌼🌼kwiatek]Powiem wam dziewczynki,że mój mały rośnie a rośnie hehe 20.12.2012 jak byliśmy na szczepieniu tym 5w1(płatnym)to mały ważył 5700!!!;) a teraz ma pewnie ponad 6kg hehe ma apetyt ale jak mu daję mniej mleka to zaraz płacze bo jest głodny zacznie chodzić biegać to to wybiega;)teraz go nie będę głodzić.Mój mały też już miał pierwszy katarek ale dostaliśmy kropeli do nosa witamine c i syropik i mu mineło po 3 dniach i teraz spokój.Codziennie spacerujemy po 1 h i jest dobrze.....Troszkę jest płaczliwy ale mam nadzieję że w końcu mu to minie.....Teraz akurat mam chwilkę bo mały śpi i mogę chwilę pobuszować po necie;)bo tak w dzień nie mam na nic czasu mały je płacze spi i tak w kółko;)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, Idris dobrze prawi o tych szczepieniach 6w1 , sama miałam nią szczepic , ale w dniu szczepienia poinformowałam lekarke że w domu prawie wszyscy chorują/chorowali i nam odroczyła na wszelki wypadek, miałam czas żeby jeszcze raz to przemyśleć tym bardziej że przyjaciółka mi coś już wspominała o złej reputacji tej szczepionki, poczytalam o niej na necie , ma duży % skutków ubocznych włącznie z neurologicznymi problemami. U nas ostatecznie stanęło na tej 5w1, w tym albo na początku przyszłego tygodnia idziemy się szczepic, plus rota, a za pół roku jak będzie lepiej z kasą na pneumo i meningokoki. Justyna, jak jest dobrze po nutramigenie to może ma skaze białkowa, moja siostrzenica tak miała i wiem że po tym mleku było ok, U nas nie ma szans na jakikolwiek plan dnia , zbyt dużo podróżujemy, znów dziś miałyśmy wyprawę do krakowa pociągiem ;) więc młoda śpi we wózku kiedy chce , w domu czasami nie śpi cały dzień, a czasem cały dzień śpi, więc to różnie z nią jest, a jeśli chodzi o karmienie nocne to zazwyczaj dwa razy ale zdążyło się też że raz mnie tylko budziła, ... Właśnie próbuje zasnąć w kołysce i słyszę jak ciumka, cmoka i mlaska swoją piąstke ;) więc chyba czas na ostatnie karmienie ;) W ciągu dnia z jedzeniem jest też różnie, jak siedzimy w domu to czasem i co godzinę się dopomina, a jak po za domem, w wózku na spacerze to i 4 wytrzyma spokojnie ale wtedy jak wpadamy do domu to jest szał pal i cyc na stół , w 3 sec bo inaczej by się zadarła, jak jest głodna to nie ma uproś, żadne huśtanie, czy noszenie ... ;) Tak się drze że uszy odpadają, ale wystarczy cyc , i od razu cisza ;) Najbardziej mi się podobają u niej takie żałosne "łaAaa" z podkówką na ustach, próbowałam ja kiedyś nagrać ale nie mogłam takiego wyraźnego uchwycić to bym Wam wysłała. Jutro znów kraków, nie jestem pewna czy jak dziś byłam w domu czy piecyk wyłączyłam, i muszę jechać sprawdzić, jako że mam pokój pod kluczem to muszę jechać, nikt mi nie sprawdzi. Mam nadzieję że w tych moich wypocinach jest choć trochę składu bo raz że z tel, 2 że t9, 3 pisze na raty . A P.s dzidziorki na poczcie, Biegaczka , strasznie mi się podoba zdjęcie w różowym body, (u mnie taki to kolor na monitorze) , a Iwonka ( nie pamiętam która to Ty na forum a nie chce pomieszać) Twój maluch ma świetną bródke, taki pocieszny że rany . A chyba Idris Twój maluszek ma super fryz, ciemne włoski wyglądające na gęste i grube ;) cała reszta też super oczywiście , zdjęcia chyba w zeszłym tyg oglądałam i to mi utkwiło ;) i wybaczcie jak coś pomieszałam ale tak jak pisze , fotki oglądałam kilka dni temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo:) Dawno mnie nie było, ale dziecko, studia i ciągły brak czasu na wszystko mi doskwiera...:) Julcia rośnie jak na drożdżach, jesteśmy po pierwszym szczepieniu, zniosła je dobrze, bez żadnych niespodzianek. ***** W nocy prześpi mi czasami 4-5 godzin ale rano koło 7 jak już się całkiem wybudzi to nie chce za nic w świecie w dzien spać dłużej niż 15-30 minut...niby na rękach śpi a jak się ją odłoży to oczy jak 5 złotych i wyspana...i tak marudzi cały dzień i trzeba ją nosić...już nie wspomnę o wieczornych kolkach i męczących ją całą dobę bączkach...wszystkie kropelki wypróbowane i nic... *****początkowo miałam dietę i było to samo a teraz jem wszystko praktycznie(w granicach rozsądku), bo lekarz mi powiedział, że nie ma takich badań które by potwierdzały to, że to co matka zje ma jakikolwiek wpływ na dziecko...i rzeczywiście różnicy nie widać na gorsze na pewno... ******karmię piersią, ale czasami jak mnie nie ma to teściowa czy mąż podają mm- początkowo miałam nan pro HA ale lekarz nam zmienił na bebilon pepti...tak podejrzewam czy Julka nie ma czasami nietolerancji laktozy...bo nawet jak pije pierś to strasznie się denerwuje i bulgocze jej w tym brzuszku, gazy odchodza ciągle... ******bioderka już skontrolowane, mieliśmy też kardiologa, usg brzuszka i tam też wszystko ok. tylko mała teraz przeziębiona i ja też, więc nie ciekawie... ****no i Julka ma wysypkę na bużce i główce całę...jeden lekarz mówi, że to rądzik niemowlęcy, inny, że jemu to wygląda na alergię... ***Justyna1991*** ile płacisz za nutramigen i na jakiej podstawie lekarz Tobie go zalecił??zw względu na kolki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyk89 za Nutramigen płacę 9.52 bo na receptę ze zniżką. Lekarz sam Mi zaproponował to mleko na spróbowanie najpierw jedną puszkę bo mały miał kolki i to straszne i zaparcia i kupki nam nie robił i powiedział,że jak zobaczę poprawę to w kartotece wpiszę nietolerancja laktozy czy coś i rzeczywiście po 2gim dniu picia tego mleka małemu wszystkie dolegliwości ustąpiły i tak od tamtego momentu pijemy to mleczko.Puszka 425 g starcza nam na 3 dni ale pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek hehe ciężaróweczki i młode maja już mieć swoje akwa :) Tak jak pisałam akurat miałam dni urządzania nowych domostw ;) Także duże terakwarium jest dla kraba, żabek, rybek i pewnie coś nam jeszcze przyjdzie do głowy, żeby tam kupić ;) ... a 60l zbiorniczek jest na młode gupiki i ciężarne w okresie porodu będę tam wrzucać - a tak to matki razem z ojcami w terakwarium. Młode potrzebuje na pokarm bo mam jeszcze jedno akwa z pyszczakami i sumem co ma ponad 30cm :P Właśnie to akwa planujemy rozbudować na takie duże 2m, ale sama szafka pod nie kosztuje około 1,5 tys :O Nie wspominając już o urządzeniu bo głupi łupek to 5zł za jeden kawałek skałki :O Rośliny mam nadzieje, że mi się u gupików porozrastają i w terakwarium to może dużo nie będę musiała kupować. 🌼 Jutro mamy mieć szczepienie, a młody coś dzisiaj pokasłuje cholercia. Zobaczymy co Pani doktor powie... i mnie w gardle drapie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam że coś pomieszam zdzieciaczkami, pociesza bródka to Martusia Twojego synka ;) Moja młoda będzie chyba leworeczna, tylko lewą rękę do buzi pcha jak głodna a z dla prawej nie ma zajęcia tylko nią macha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Krzysio nie ma też stasłego rytmu śpi kiedy chce i je kiedy chce tylko kompanie ma o stałej godzinie. W dzień ciągnie cyca co godzine a podwieczór to by cały czas ciągną po kąpieli daje mu butelke bo wcześniej wyciąga ze mnie wszystko czasem ma takiego głoda że w dzień musze mu też dać najczęściej wypija100ml. Daje mu mleko nan ha i stosuje dietę i małemu buźka się poprawia. Co do mojej wagi to ja mam jeszcze sporo do zrzucenia ale jeszcze nie maz zapału aby to zgubić. Gosia tak piszesz o tych wycieczkach super masz ja tylo w domu i krótki spacerek raczej z małym nie wybieram się nigdzie jak do miasta to czekam na męża jak on wróci z pracy i ja jadę najdalej z Krzysiem oddaliłam się 1kilometr od domu. Czekam na ciepłe dni to będziemy jeździć Bo teraz nie chce mi się wychodzić z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia to ty odwazna jestes z ta jazda z malutka. Mnie by stresowala sam fakt ze nagle moze mi sie rozwrzeszczec, choc moja dziecinka bardzo spokojna. ale mimo wszystko. Co do tradziku niemowlecego to polecam kapiele w krochmalu. Ja przez 2 tyg kapalam w wodzie mineralnej dodajac goracy krochmal i przeszlo. Wiec polecam. U mnie mala poklasuje przez fluczki. dzisiaj zastosowalam nasivin i bede uuzywac 3 dni i mam nadzieje ze katarek przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotelinka polecam dlugie spacerki nawet dla wlasnego samopoczucia. Ja chodze 2h, chyba ze mala sie przebudzi to krocej. Mala lepiej spi i funkcjonuje, chociaz u mnie jest jej lepiej chocby dlatego ze z katarkiem na powietrzu znacznie lepiej oddycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do szczepionki to mowie nie musza wystepiwac skutki uboczne, ale moga. a jak przeanalizujecie ilosc wkluc. to roznica polega na tym ze przy pierwszym szczepieniu sa 2 wklucia. i jest pozniej dodatkowa wizyta. ale dziecko dostaje po 1 wkluciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze po kazdej szczepionce moga wystapic (ale nie muszą) skutki uboczne dla jednego lepsza będzie 6w1 dla drugiego 5w1 a jeszcze innego te refundowane przez NFZ w końcu każde dziecko inne i chyba tu nie chodzi o ilość wkluc, przynajmniej nie powinno być to rozważane w pierwszej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze po kazdej szczepionce moga wystapic (ale nie muszą) skutki uboczne dla jednego lepsza będzie 6w1 dla drugiego 5w1 a jeszcze innego te refundowane przez NFZ w końcu każde dziecko inne i chyba tu nie chodzi o ilość wkluc, przynajmniej nie powinno być to rozważane w pierwszej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Nika moja siostrzenica miała 6w1 i wszystko było ok, aczkolwiek dla mnie skutki uboczne w postaci tych neurologicznych są przerażające, ale nie muszą wystąpić, wyraziłam swoje zdanie bo lepiej wiedzieć a nie zawsze człowiek sobie poczyta albo trafi na rzetelnego lekarza. 🌼 Mój kwiatuszek pokaszluje widocznie mu fluczki spłynęły niżej i martwię się bo jest świeżo po szczepionce. Będą ją obserwować jak będzie się pogarszać pójdziemy do lekarza, ale staram się być spokojna. Ogólnie dobrze śpi i je, więc mam nadzieje, że wszystko jest ok. 🌼 Dziewczyny przeskanujcie swoje komputery pod kątem wirusów szpiegów, np. darmowym programem Malwarebytes Anti-Malware. U mnie ostatnio wyskoczył komunikat że policja blokuje mi komputer bo złamałam jeden z poniższych artykułów, i żebym zapłaciła 400 zł to nie wszczął postępowania karnego. Komputer był tak zblokowany że nic nie dało się uruchomić, mój antywirus został unieruchomiony i komputer nie był w ogóle do użytku. Musiałam wejść w tryb awaryjny zainstalować ten program do antywirusów z pendrivia i dopiero udało mi się uruchomić komputer. Teraz jak wchodzę na kafeterie pokazuje mi że jest tu jakiś niebezpieczny skrypt i mi go blokuje, więc się zastanawiam czy tutaj go nie złapałam. Więc nie wiem czy to kwestia forum, czy mojego kompa ale czasami lepiej przeskanować komputer niż będzie za późno bo to dość złośliwy wirus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris ten wirus już od jesieni lata, mówili w tv o nim. Mój tato korzysta tylko z allegro u siebie, a też go miał. Ja u siebie i u mojego P na laptopie też mieliśmy mimo dobrych antywirusów. Niestety tak to jest z tymi cholerami 🌼 Dziecię moje dzisiaj grzeczne jak aniołek :-) oby i u lekarza taki był. 🌼 Gosia mój też je ciągle lewą rączkę sobie zjada, ale zabawki w prawej trzyma ładnie :-) i za włosy obiema mnie targa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwsze słyszę o tym wirusie,,,, ja bardzo długo używam antywira AVG i jeszcze nigdy nic nie chwyciłam a pobiera i ściąga się różne rzeczy,,,,, także polecam tego antywira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi, to mnie pocieszyłaś, choć jakoś nie mam jakiegoś fizia że musi być praworęczna ;) A my właśnie turlamy się pociągiem do domu ;) coś czuje że przez tą zimę zatyram ten wózek na śmierć ;) niestety, jazda po nie odśnieżonych chodnikach/ulicach i soli raczej korzystnie nie wpływa na zawieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi, to mnie pocieszyłaś, choć jakoś nie mam jakiegoś fizia że musi być praworęczna ;) A my właśnie turlamy się pociągiem do domu ;) coś czuje że przez tą zimę zatyram ten wózek na śmierć ;) niestety, jazda po nie odśnieżonych chodnikach/ulicach i soli raczej korzystnie nie wpływa na zawieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po szczepieniu. Oj napłakał się maluszek :( Wydaje nam się, że Pani robiąca zastrzyk bardzo źle go zrobiła. Ja wiem, że szczepienia muszą być dobrze wbite, ale jak pamiętam przy młodej to inna babka starała się robić to w miarę powoli, a ta takim ciachnięciem wbiła tą igłę od razu mocno do końca. Jak pamiętam, że Martyna płakała tak Artur darł się ile sił w płucach. Czekaliśmy trochę w poczekalni i każde dziecko z takim wrzaskiem wychodziło :( Teraz młody drzema i popłakuje, a jak nie śpi i go zabawiam to coś tam chce się śmiać, a zaraz usta w podkuwkę i tyle. U was też tak mocno wbijali tą igłę? A młody wsio ok przy badaniu, prawie 5,5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala tez pcha do buzi tylko lewa raczke :) A szczepienie wybralismy 5w1. Zazdroszcze mamusiom mogacym sie wyspac w nocy, bo moja to mi robi pobudki nawet co 2,5 godziny eh. Dwa razy spala 5 godzin, czasem 3. No ale co poradzic. Pocieszam sie ze po optoznieniu cyca od razu spi dalej... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to sie nawet nie zastanawialam ktora raczke ssie. Blondi co do szczepien u mnie bylo tak samo. pierwszy raz slyszalam u malej taki placz. Potem przez dzien potrafila sobie przypomniec ta traume, ale na 2 dzien bylo juz ok. I podobnie wszystkie dzieci ryczaly wnieboglosy. Wiec pewnie cos w tym jest ze taka pielegniarka do dupy sie trafila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala B u nas wbicie igly odbylo sie tak samo, czyli z rozmachem- bez zadnego oszczedzania malej nozki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak tak czytam o tym ile Wasze pociechy zjadają to jestem przerażona. Majka zjada 180 ml co 2,5-3 godziny... Ma skończone 9 tyg i waży 6 kg. 🌼 Majka ssie głównie prawą rączkę, więc raczej praworęczna będzie, chociaż mój D. jest leworęczny, ja niby jestem prawo ale lewą rękę mam silniejszą :-) 🌼 Majka coraz piękniej (odpukać!) przesypia nocki :-) O 20 mamy kąpiel, ok 20.30 dostaje ostatnią butlę, a o 22 już śpi :-) I śpi do 8.30 :-) W ciągu dnia raczej nie sypia :P Czasami utnie sobie krótką drzemkę :D 🌼 My szczepimy 5w1, po pierwszym szczepieniu żadnych powikłań nie było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tata jest ratownikiem medycznym i mówił, że ostatnio jego kolega z pracy poszedł z dzieckiem na szczepionki i jak zobaczył grubość igły to poprosił o wymianę, miał trochę pojęcia i powiedział, że noworodki nie szczepi się takimi igłami, powinny być cieńsze i tak nie bolą. A często kują za grubymi igłami, bo mają w nosie czy bolą czy nie bolą i patrzą oby szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha ja też zazdroszczę tym co mogą spać i też się pocieszam tym, że mi się w nocy nie przynajmniej nie rozbudza. Czasami mam dzień, że na rzęsach z niewyspania chodzę :P ale w sumie to przyzwyczaiłam się. Biegaczka ja oczywiście pozytywnie podchodzę do butelki. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że w mleko matki ma same zalety ale są też plusy mm . Jeżeli chodzi o więź to wg mnie nie ma znaczenia, mówiąc szczerze to obojętne jest mi to w jaki sposób moja mama mnie karmiła. Mój Igor wrzeszczał okropnie przy szczepionce, zresztą jak wszystkie dzieci. U nas w przychodni to pielęgniarka ma już szczepionki w takich jednorazowych strzykawkach z igłami , w sumie to nie wiem czy jest możliwość wymiany. Jeżeli Igor będzie leworęczny to się nie zdziwię bo moja Amelka jest właśnie leworęczna i o dziwo w jej grupie jest jeszcze 9 takich dzieci. Za moich czasów tylko jedno dziecko w klasie było leworęczne :) Koniec świata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha ja też zazdroszczę tym co mogą spać i też się pocieszam tym, że mi się w nocy nie przynajmniej nie rozbudza. Czasami mam dzień, że na rzęsach z niewyspania chodzę :P ale w sumie to przyzwyczaiłam się. Biegaczka ja oczywiście pozytywnie podchodzę do butelki. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że w mleko matki ma same zalety ale są też plusy mm . Jeżeli chodzi o więź to wg mnie nie ma znaczenia, mówiąc szczerze to obojętne jest mi to w jaki sposób moja mama mnie karmiła. Mój Igor wrzeszczał okropnie przy szczepionce, zresztą jak wszystkie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja muszę z rana pomarudzić wkurzyłam się dzisiaj bo zeszłam do kuchni zrobić sobie herbatkę a tam w kuchni mama z moim siostrzeńcem (zajmuje się nim jak siostra w pracy) i postawiłam krzysia a mama zaraz do niego i go przykrywa i mówi że mu zimno to oferuje mi termofor żebym mu nanoc wkładała to zaraz przechodzi do mojej córki bo z rana kaszlała i mówi mi żebym jej jakieś badania porobiła i wiele innych rad (wczoraj byłam z nią u lekarza aby ją osłuchał i jest ok) zrobiłam sobie herbatkę zabrałam krzysia i zpowrotem na górę jak ja nie lubie takich cennych rad. Takie są uroki mieszkania z rodzicami. Awcześniej jak nie mogliśmy się zdecydować na imię to strasznie się wtrącała a to nie to nieładne to za dużo dzieci ma takie imię i co chwila przychodziła na górę mówiła imiona jakie by chciała normalnie pokój na klucz musiałam zamknąć. Mieszkamy juz tak osiem lat i zroku na rok coraz bardziej mnie wkurza aż mam wyrzuty sumienia że tak się kłócę z mamą i nie mogę się z nią dogadać ale ja mam zupełnie inny pogląd na rzeczywistość, Jak ja bym chciała mieć własne mieszkanko i zero wtrącania się w nasze sprawy. Ale fajnie że mogę się wygadać aż mi lepiej ' A co do nocnego wstawania to ja wstaje co 2,5 godz raz chwilke pocmoka i śpi a raz muszę 45min siedzieć aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja muszę z rana pomarudzić wkurzyłam się dzisiaj bo zeszłam do kuchni zrobić sobie herbatkę a tam w kuchni mama z moim siostrzeńcem (zajmuje się nim jak siostra w pracy) i postawiłam krzysia a mama zaraz do niego i go przykrywa i mówi że mu zimno to oferuje mi termofor żebym mu nanoc wkładała to zaraz przechodzi do mojej córki bo z rana kaszlała i mówi mi żebym jej jakieś badania porobiła i wiele innych rad (wczoraj byłam z nią u lekarza aby ją osłuchał i jest ok) zrobiłam sobie herbatkę zabrałam krzysia i zpowrotem na górę jak ja nie lubie takich cennych rad. Takie są uroki mieszkania z rodzicami. Awcześniej jak nie mogliśmy się zdecydować na imię to strasznie się wtrącała a to nie to nieładne to za dużo dzieci ma takie imię i co chwila przychodziła na górę mówiła imiona jakie by chciała normalnie pokój na klucz musiałam zamknąć. Mieszkamy juz tak osiem lat i zroku na rok coraz bardziej mnie wkurza aż mam wyrzuty sumienia że tak się kłócę z mamą i nie mogę się z nią dogadać ale ja mam zupełnie inny pogląd na rzeczywistość, Jak ja bym chciała mieć własne mieszkanko i zero wtrącania się w nasze sprawy. Ale fajnie że mogę się wygadać aż mi lepiej ' A co do nocnego wstawania to ja wstaje co 2,5 godz raz chwilke pocmoka i śpi a raz muszę 45min siedzieć aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dortetinka czasem są takie ciężkie dni :) . Ja nie mieszkam z rodzicami ale moja mama, bardzo kochana zresztą :) najchętniej weszłaby w moje życie z butami. Wystarczą mi jej telefony (mieszkamy od siebie 20 km) i czasem mam jej dość. A jak nie odbiorę telefonu swojego to dzwoni na telefon męża bo myśli że mojego nie słyszę ;) . Tak to już jest z mamami , teściowymi i cennymi radami. Pomyśl sobie na pocieszenie, że nie musisz spłacać 30 lat jakiegoś ogromnego kredytu mieszkaniowego i że połowa pensji zostaje Ci w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×