Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

ja tez sie nie znam wiec dolaczam sie do pytania o wozek :) a i polecam sklep pepco, tanie ubrania dla dzieciaczkow sa i dosyc tanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggie White spokojnie to z pewnoscia nic poważnego:) Bole bioder sa calkowicie normalne i nie sa przeciwskazaniem dla porodu SN. Poprostu miednica sie poszerza przygotowujac sie do porodu:) Odnośnie wózków wydaje mi się że warto zwrocic uwage na rzeczy ktore poprostu sa najbardziej narazone na zuzycie. Wkoncu kazda rzecz ma granice wytrzymałości:) Ja kupowałam nowy ale kierowalam sie np tym zeby wozek nie wazyl tone :P , czy ma duza spacerowke zeby dziecko nie bylo scisniete jak sardynka w puszce i na kola..ponoc pompowane i czym wieksze tym lepsze na zime co dla mnie bylo wazne bo moj synek urodzi sie jesienia. Pozatym czytalam opinie o konkretnych modelach zanim kupilam na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) Jutro do pracy , zostało mi jeszcze 5 dni hehh. Strasznie mi się ciągnie ... Wracając do tamatu wózka to powiem Wam, że ja teraz będę miała po drugim dziecku (mój Igor będzie trzeci) . Mam tylko nadzieję, że się nie rozleci :P Z tego co widziałam to jakaś droga firmówka w dobrym stanie, a że dostałam za darmo ... to wiecie ... może być. Ubranka też w większości mam z drugiej ręki, poprostu moje koleżanki pooddawały mi ubranka które im dałam i to z nawiązką. W sumie mam około 20 pajacy, 50 szt body . Muszę dokupić tylko coś na wyjście i wsjo. A kupiłam już sudocrem, jedną paczkę pieluch, ceratkę do łóżeczka i jakieś tam jeszcze kosmetyczne duperelki. Jeżeli chodzi to faktycznie lepiej prowadzi się spacerówkę , więc całkiem możliwe że na lato wszystkie będziemy miały już typowe lekkie spacerówki. A moja waga , kochane ... to już dramat .... :D Pewnie jestem rekordzistką heheh i wstyd się przyznać ale .... + 11 kg . I tak naprawdę przy młodej na tym etapie byłam o wieele większa , więc jest szansa że w tej ciąży + 18 się zmieszczę :P Wiem , wiem niezdrowo i niedobrze ... ale ja tak mam. Ostatnio było + 20 kg do wagi 56 wróciłam dosyć szybko więc i teraz mam nadzieję że się wszystko cofinie, o dziwo brak rozstępów uffff .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracając jeszcze do bólu bioder a w moim przypadku biodra prawego , to znam ten ból ... Już konsultowałam to z moją gin i ta twierdzi że wszystko ok , więc jej wierze. Badanie na glukozę miałam powtarzaną bo pierwszy wynik był na pograniczu na szczęście drug już ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam ból prawego biodra, podobnie miała moja koleżanka i rodziła SN. Ostatnio sporo myślę o porodzie i chyba nie zdecyduje się na znieczulenie, trochę mnie przeraża kucie w kręgosłup, poza tym mojej koleżance przez znieczulenie wydłużyła się akcja porodowa i sam poród trwał długo, aż minęło jej znieczulenie. No nie wiem jakoś kiedyś kobiety rodziły i dawały radę... A może skurczę będą mi się wydawać tak straszne, że będę chciała od razu znieczulenie. Sama nie wiem. Ogólnie popadam w doła ciążowego chyba już mnie łapią jakieś humory III trymestru... Nie jesteście bardziej ckliwe, szybciej się denerwujecie, albo płaczecie bez powodu, bo wczoraj miałam te wszystkie objawy :-). Może to też przez męża, który niestety pracuje teraz dużo więcej więc mało się widzimy, i tak będzie pewnie do porodu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrydzień,,,, co tam kobitki słychać,,,, Irdis nic się nie martw,,, nie jest źle jak dopiero teraz niektóre przez całą ciąże ryczą jak bobry to my i tak dzielne baby jesteśmy,,,, mnie najbardziej dobija że nie mam wsparcia ze strony swojej matki, nawet mężowi nie mówię , bo i tak widzi że ostatnio się z nią prawie w ogóle nie odzywam,,,,, Zero zainteresowania tematem,,,nawet chyba nie wie co będzie ( a mieszkamy w jednym domu, na jednym piętrze ) Fakt że to będzie jej 3 wnuk/czka ale 1 moja, bo tak to siostra ma 2je, już dorosłych prawie. Ona tylko komputer widzi i internet ,,,, jakaś masakra. Nawet teściowa ponoć już zaczęła wyprawkę kompletować, znosić do domu ( tylko nie mam kiedy podjechać i zobaczyć co tam szykuje ) a ze strony własnej matki nic,,,, nawet nie potrafi jednej prostej rzeczy dla mnie zrobić, nie palić w domu :/ .... i jak tylko zaczynam rozkminiać ten temat to też mi się oczy szklą od razu. Ja z kolei zaczynam w panikę wpadać,,,,, że braknie finansów, że się pogubię w tym co mam jeszcze kupić, czy na pewno wybiorę odpowiednie rzeczy tak żeby się za bardzo nie zmarnowało itp..... Może doświadczone mamy coś podpowiedzą , coś na temat elementów wyprawkowych ??? O kosmetykach któraś już tu pisała, ale inne pierdoły , np coś o butelkach , jakie firmy polecacie itp. czy anty kolkowe coś dają czy to jest przereklamowane. Coś o laktatorach może czy to konieczność czy zbędny wydatek ??? może o tetrach ??? ja planuje 10 sztuk kupić, bo tylko do ulewania czy nie za mało,,,, ??? Jakieś praktyczne rady jak macie to możecie się wypowiadać,,,, myślę że nie tylko ja będę wdzięczna . :) Niby wszystko wiem,,,, bo wiem co się przydawało przy tej małej co się nią opiekowałam ale teraz czuję że zaczynam w jakąś panikę wpadać ,,, ech ja przy niej np nigdy nie użyłam ani raz podkładu do przewijania, i rodzice też raczej sporadycznie bo nie ubywały wcale, jak zaczynałam była w szafce kupka tych podkładów i jak kończyłam może 2 brakowało,,, ( przez 2,5 roku ) A z innej beczki, wyciągnęliśmy wczoraj znajomych z 2 dzieci na zwiedzanie Bocheńskiej kopalni soli , mają teraz ekspozycję multimedialne , polecam ale jedno co mi się nie podobało to przewodniczka, strasznie oschła i strasznie szybko pędziła :/ ,,,, także 2,5 godziny marszu prawie biegiem po kopalni :D i wdychanie jodowanego powietrza,,,, Co do wózków używanych któraś pytała,,,,, materiał materiałem, wiadomo że może być plamka, może być wyblaknięty,,,, najważniejsze żeby stelaż był dobry , sprawdź sobie wszystkie elementy plastikowe, czy nie są powycierane i czy nie ma za dużych luzów na nich, ja jak tą małą bawiłam w jej wózku przytarł się taki plastik przy mechanizmie składania i wózek potrafił sam się złożyć w niespodziewanym momencie z małą w środku np na środku ulicy. ( na gwarancji naprawili oczywiście ) łączenia elementów na tym stelażu, hamulce, blokady kół jeżeli wózek jest w coś takiego wyposażony, regulacja rączki ,,,, to są chyba najbardziej zużywające się elementy, ewentualnie inne mechanizmy , składania rozkładania budki, podnóżka , pałąk bezpieczeństwa czy pasy czy nie są gdzieś przytargane, jak ja kupowałam to kobita mi się nie przyznała że wkład materiałowy przy foteliku był zszywany , dopiero w domu zobaczyłam , i że blokada przedniego koła nie działa a nie sprawdziłam od razu,,,, Oczywiście najlepiej kupić z okolicy wózek żeby można było oglądnąć,,,,, to to na co ja bym zwracała uwagę. Się rozpisałam :) no ja uciekam na razie trzeba się za coś wziąć ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko piszę post drugi raz bo mi się poprzedni skasował wrrrrrr . GosiaKQ tak już z tymi mami jest, powiem Ci że moja też specjalnie wylewna nie jest za to teściowa mi to wynagradza i to z nawiązką. I tak mówiąc szczerze miłe to ale czasem też uciążliwe . Jeżeli mogę podpowiedzieć coś o wyprawce to : pieluchy tetrowe - wystarczy 10 szt, fajnie sprawdzają się takie flanelowe wystarczą 3 szt butelka- jeżeli chcesz karmić piersią to na początek wogóle nie są potrzebne bo karmisz na żądanie. Jedna na wszelki wypadek może być. U mnie sprawdziły się Avent, laktator był mi bardzo potrzebny bo młoda w pierwszych dobach życia była w inkubatorze, ręcznie nie potrafiłabym na początku nic ściągnąć. Potem już był niepotrzebny. Zbędny wydatek to sterylizator (ja gotowałam) , z podgrzewacza wogóle nie korzystalam. Za to fajnie się sprawdza duży turystyczny termos. Czyli nalewaszdo niego gorącą wodę, wkładasz tam butlekę z mlekiem (swoim) ewentualnie wodę na mieszankę i o każdej porze w nocy robisz szybciutko mieszankę. Ja się bałam podgrzewacza zostawiać włączonego na noc, oddałam koleżance a ona sobie bardzo chwaliła . Także zależy ... Podkłady do przewijania głównie przydają się jako nakładka na prześcieradło po porodzie dla mamy. Spokojnie możesz sobie spać bez strachu że zabrudzisz prześcieradło. Ostatnio czytałam że niektóre szpitale wymagają tego od położnic. W szpitalu zaraz po porodzie napewno zużyłam 10 szt a w domu z 5 szt . Mówimy oczywiście o czymś takim http://www.pierwsza-wyprawka.pl/pokaz/29/podklady_do_przewijania_bella_happy_10_szt.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaqKR brzuszek piękny! :) Ja też nie narzekam, bo przytyłam jedynie w brzuchu i piersiach, jednak mam wrażenie, że te ostatnie 10 tygodni może być kluczowe, bo rosnę teraz z dnia na dzień ;) Też mówię o sobie wieloryb :P Maggie White może to śmieszne co napiszę, ale kupując wózek zadałabym pytanie osobie od której kupuję, czy pali się u nich w domu papierosy. Moja bratowa kupiła używaną gondolkę i straaasznie śmierdziała papierosami, jakby wózek stał non stop w zadymionym pomieszczeniu. Musiała ją porządnie wyprać i wietrzyć żeby się pozbyć tego zapachu. Temat wyprawki mnie też przeraża. Wydrukowałam kilka list z internetu i mniej więcej się na tym opieram. Niestety nie mam od kogo dostać w spadku rzeczy dla maluszka, więc wszystko musimy kupić sami. Ciuszki kupowałam regularnie od kwietnia, więc mam już w zasadzie wszystkie, teraz kompletuje pozostałą część - rożek, przewijak, wózek... czas goni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z innej beczki... też macie takie ładne paznokcie w ciąży? Ja przez ostatnie lata musiałam żelować płytkę, bo nigdy nie byłam w stanie zapuścić paznokci a teraz rosną jak szalone i wcale się nie łamią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie z racji prac jakie wykonuje ostatnio się łamią, ale słyszałam nie raz o tym że w ciąży ładnieją włosy i paznokcie,,,, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Coś ostatnio nie miałam czasu żeby napisać w piątek byłam z Filipem u dermatolog bo ma jakąś wysypkę na rekach - jakieś uczulenie, weekend szybko minął jak zawsze a dziś coś sprzątam bo mamy wyrzucać meble z jednego pokoju więc muszę z nich rzeczy powyciągać. Pogoda już trochę lepsza wiec lepiej się czuję ale strasznie mam spuchnięte nogi. Gosia wyglądasz ślicznie - pozazdrościć :) Ja wyglądam okropnie duży brzuch spuchnięte nogi i jeszcze plamy na twarzy od naciskania na wątrobę :(:(:( Na razie spadam sprzątać. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze mialam twarde i ladne paznokcie ale teraz to rosna strasznie szybko az za szybko bym powiedziala:) a wlosy to raczej szybciej mi sie przetluszczaja niestety :/ ah jade zaraz do mamy bo kuzynka przywiozla rzeczy po swoich dzieciach i musze to wszystko poprzebierac wyprac i wogole:) nie moge sie doczekac, bo juz widzialam te dwa worki ale nie bylo czasu pogrzebac, czuje sie jakbym wybierala sie na ciucholand hihiihihih, wogole to dostalam juz duzo ciuszkow na dziewczynke, tak ze mam nadzieje ze juz sie nie zmieni, a jak sie zmieni to bedzie chlopczyk chodzil na rozowo ubrany, na poczatku to chyba bez roznicy co nie? ale ostatnio wydaje mi sie ze robie sie coraz brzydsza, jedyne co to ladne paznokcie wlasnie a tak to pryszcze mi wyskakuja, jakas taka cera tlusta, tak ze mam nadzieje ze brzydne bo dziewczynka zabiera mi urode :D a i mam takie pytanko do was, ktore imie sie wam bardziej podoba? Magdalena, Kinga czy Weronika? :D bo to sa moje typy i jak na razie jestem za Kingą ale Madzia albo Weroniczka tez ladne sa prawda? a no i wszystkie 3 pasuja do nazwiska wiec dopasowywanie do niego nic nie daje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie osobiście Weronika się nie podoba Wera potem wołają na dziecko a to mi się takie szorstkie zdaje, ja lubię miękko brzmiące imiona , ale oczywiście to subiektywna ocena,,, Kinga ładne mam koleżankę Kingę i Kinia na nią wołają :) , Magda też ale teraz Madzia kojarzy mi się z tą dziewczynką z Sosnowca.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie White
Dzięki za ten artykuł o biodrach i za uspokojenie :) Co do włosów i paznokci - też zauważyłam, że dużo szybciej rosną. O ile w przypadku paznokci to nie jest takie straszne, to akurat włosy - nie za fajnie, bo golenie częstsze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przyszło mi właśnie do głowy jeszcze jedno fajne imię dla dziewczynki, Oczywiście wg mnie fajne :) ,,,, Marcelin- Marcelinka, Marcysia :) A co do tego biodra co pisałyście , mnie z kolei coś w krzyże wlazło,,, od 3 dni ledwo się zwlekam z łóżka , albo jak się zasiedzę to też mi ciężko wstać ,,,,, ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie White
GosiaqKR --> też byłam nianią, a przed urodzeniem własnego Maluszka też jestem pełna obaw i "zielona". No i ja nie miałam do czynienia z niemowlakami (prócz epizodów), a dopiero z dziecięciem w wieku 2 do 3,5... martarta --> skoro pytasz o imiona - ja obstawiam Kingę. Obydwa pozostałe bardzo źle mi się kojarzą (może znam nie te Magdy i Weroniki, co potrzeba). A imienia dla naszego synka nie mamy do tej pory. Jest kilka opcji, ale żadna jakoś nie przeważa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggie , ja pierwszą bawiłam od 6 m-ca ale ją krótko się opiekowałam bo matce nie przedłużyli umowy i wróciła do domu, a 2 ga od 4 miesiąca do 2,5 roku .... trochę czasu z nią spędziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martarta Moim zdaniem nie ma co kierowac sie przesadami..ja na poczatku dalabym se glowe uciac ze bedzie dziewczynka wszyscy mi to mowili..doslownie brzydlam z dnia na dzien i co..chłopak bedzie :) Co do imion mi podoba sie najbardziej Kinga:) Życiowa optymistka U mnie tez poprawily sie paznokcie..i jak nigdy wczesniej w ogole sie nie lamia:) Co do imion..ja z mezem zastanawialam sie dlugo jakie wybrac a jak poszlam na usg 4d pierwszy raz i zobaczylismy naszego synka to jakos instynktownie pomyslalam bedzie Marcin! Jak wyszlismy z gabinetu ku mojemu zdziwieniu moj maz mial to samo olsnienie i takie imie juz zostalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny odebrała wyniki i w sumie nie są rewelacjne, zobaczymy co powie lekarz. Mam lekko ponad normę białych krwinek, a tak to tu za mało, tam za dużo, wprawdzie lekko ponad ramy, ale jakoś sporo tych rozjazdów bo w 6 miejscach, ale nie będę się martwić na zapas. Co do wózków to ja bym się kierowała wielkością gondoli, bo dziecko zimowe, więc żeby była w miarę duża, wygodne są też skrętne koła, chociaż nasz nie ma i nie sądzę by był to problem. Ja mam windę, więc nie musi być lekki, i jak znajdziesz jakiś model to zobacz opinie. Co do imienia to mi się z tych trzech podoba Magdalena, klasyczne i ładne. Kinga wydaje mi się takie sobie, dla dziecka owszem, ale później do dorosłej kobiety jakoś mniej mi pasuje. Ale mam koleżankę też na nią mówimy Kinia i jest sympatyczna, więc źle mi się nie kojarzy. Mi się podoba Łucja :-), ale mąż nie akceptuje tego imienia. Ostatnio nawet myślałam o Teresie, moja mama ma tak na imię, więc by była taka kontynuacja, ale sama nie wiem, bo do Oliwki już się przyzwyczaiłam. Co do odbierania urody uważam to za przesąd, zresztą nie ma naukowych dowodów na tą tezę. Ja też raczej wyładniałam, a mam dziewczynkę. Poprawiła mi się cera i jakoś ogólnie mam bardziej promienistą skórę. Też szybciej rosną mi paznokcie, włosy chyba tylko te na głowie, chociaż ich nie mierzę, więc trudno stwierdzić, bo np. na nogach rosną mi wolniej, cieszę się, bo coraz trudniej mi się golić :-). Gosia co do wyprawki to też wpadam w panikę, bo boję się, że jednak się nie wyrobię. Niby sporo mam, ale jeszcze tyle pierdół muszę kupić. I nie wiem czy czegoś mam za dużo, czegoś za mało. Chce we wrześniu kupić łóżeczko, materac i przewijak, bo jednak wygodniej mi będzie w nocy zrobić to na przewijaku, na łóżeczku dziecka, niż na łóżku sypialnianym, bo mój mąż strasznie się kręci i bałabym się by dziecko nie dostało nie chcący ręką, nogą, bo ja czasem dostaję po łbie :-), oczywiście nie chcący. Co do bólów polecam basen. Świetnie działa, oczywiście nie od razu, odczujecie poprawę, ale po dwóch tygodniach jak będziecie chodzić 2-3 razy w tygodniu ból bioder pleców zmniejszy się. U mnie tak było, a teraz znowu wrócił, i przy większym wysiłku ledwo chodzę. Basen od września znowu otwarty więc od razu idę, wręcz nie mogę się doczekać. Człowiek czuje się lekki, odprężony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatiana,,,,, pod jednym warunkiem !!! ........................................że będziesz się często udzielać :P ,,, Pewnie że możesz ,Witamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Tatiana, a kiedy masz termin i czy znasz już płeć maleństwa? Ja do forum nie należę zbyt długo, ale b. mi się teraz przydaje i zawsze jak mam, jakąś wątpliwość od razu jest odzew to się przydaje :D. Wręcz się przywiązałam i zawsze muszę tu zajrzeć, nawet jak nie mam czasu na pisanie, to chociaż przeczytać co nowego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaq: będę się udzielać ;) idris: termin mam na 11.11 i będzie to chłopak :) no właśnie, a to co chwilę coś się czuje przecież o co chce się zapytać ;) też dlatego Was szukałam :) później jak malentwa się urodzą też będziemy miały powielające się problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzieś się M.Blondi podziała,,,,, dawno się nie odzywała a ona była zawsze aktywna .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellloo wszytskim dawno mnie nie było....cóż wiec tak ja juz jestem na l4 na całe szczęście bo w pracy to mój kręgosłup to naprawdę miał po garach teraz jak siedze w domu to doceniam swoją decyzję:) co do ciuszków to mam juz wszytsko...brakuje mi tylko lóżeczka i wózka ale to nastepnym usg które mam w połowie wrzesnia...zresztą wszytsko juz wybrane kolorystycznie...ja wyniki mam dobre po glukozie spoko mogłabym jeszcze wypic ze dwa takie kubeczki na raz hehehe...tak mam taką tolerancję na słodkie w tej ciązy ze hej...zresztą oto tolerancja przejawia sie na kg znaczy 16 na + wiec ewela chyba przebiłam wszytskie mamusie...co do brzuszka to Gosia wyglądasz rewelacujnie a brzuszek ja mam troszkę większy ale moja dzidzia jest i tez duża(dla przypomnienia mój synus 4060kg i 60cm) wiec drugi tez pewnie bedzie taki sam lub moze większy hehehe...ciuszki tez kupuje na 62-68:) a to ze ładnie wyglądasz a masz miec córke to bardzo dobrze ...nie wierz w te przesądy...skoro na usg widziałas ziarenko kawy to tak musi chyba byc...mi znowu mówią ze sie bardzo zmieniałam wie napewno bedzie córka a tu zooonng hehehe bedzie synus...ach te hormony:) no to tyle na razie pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 22 więc później ogólnie większość udzielających się babek ma wcześniejsze terminy, dobrze że zostanie mi Gosia :-). Chyba, że któraś z nas urodzi przed terminem :-), a inna po terminie, bo od listopada to pewnie będą pustki co chwilę któraś się "wykruszy" zanim się ogarniemy to może w grudniu złożymy sobie życzenia na święta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×