Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

hej dziewczyny ;) witam rowniez ''nowe'' mamusie:D ja wczoraj mialam wizyte u ginekologa.. trafilam tym razem na super babeczke ;) przy badaniu delikatna i pokierowala mnie na wszystkie dodatkowe badania w tym USG (jupi!!) ale i tak dopiero na koncowce bo w 36tyg o ile dotrwam do tego czasu.. Glukoza mnie jednak nie ominie.. bo w przeciwienstwie do mojego pana poloznej, stwierdzila, ze lepiej zrobic wszystko nawet ja ma nic nie wyjsc ;) dla informacji dodam, ze ja z cytryna isc nie musze.. bo tataj daja ci to glukoze w trzech smakach do wyboru- cytryna, czarna pozeczka a tego trzeciego nie pamietam :D dzidzia jest ulozona glowka do dolu.. no i wedlug pani ginekolog to ja jednak mam sobie zaczac pakowac torbe do szpitala zawczasu bo macica mi sie obniza i kazala mi wiecej lezec i sie nie przemeczac.. no i musialam zakomunikowac mojemu mezowi, ze nasze pozycie seksualne musi zostac zawieszone na przynajmniej 6tyg zeby jeszcze tym nie przyspieszyc- na wyrazne wskazanie pani ginekolog.. ehh.. przejelam sie troszke, ze bedzie powtorka z rozrywki ale jednak mam nadzieje, ze malej sie spieszyc nie bedzie tak jak malemu.. wybiore sie jednak do mothercare i kupie zestaw ubranek dla wczesniakow tak w razie W, bo po Dorianie nic nie mam juz bo kolezance oddalam :/ czytalam, ze pisalyscie tutaj o rozmiarze piersi.. mi nie urosly za wiele (na szczescie) z tym, ze ja wogole to mam roz E czyli ogromne.. i znow obawa, ze nie bede miec pokarmu tak jak z malym :/ nic mi nie leci, nawet po nacisnieciu, i szczerze to procz pociemnienia brodawek to jakichs szczegolnych zmian nie zauwazylam w wygladzie piersi.. idris, trzymam kciuki za to, ze wszystko bedzie ok.. mi tez mowiono, ze toxo mozna miec raz a potem juz organizm sam produkuje przeciwciala.. wiec moze to jakas pomylka w laboratorium... oby.. w UK nawet nie robia badan pod tym kontem.. ja musialam sie ladnie natlumaczyc, ze mam 2koty w domu i nigdy badan nie mialam wiec nie wiem czyh przechodzilam czy nie.. i bym chciala, zeby takie testy zrobili.. tymbardziej, ze moje koty to takie podworkowce.. do domu wpadaja jak im sie jesc chce i spac ;) a ze one od malego mialy pozwalane na wypady to bysmy je strasznie unieszczesliwili zamykajac je w domu bez mozliwosci wyjscia.. w brzuchu to ja sie nawet nie mierze.. bo mi sie wydaje ze bedzie cos kolo 110.. wiec serio jestem duuuza mimo tego, ze waga +7,5 jak narazie... nie jest zle jak na 31 tydz chyba ;) ahh.. no i czysta jestem.. grzybek zniknal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biegaczka to ja 106, teraz 30tydz. idziemy leb w leb prawie ;) patisonek87 ty w uk jestes? jak tam jezeli chodzi o prowadzenie ciazy? jestes zadowolona? ja jestem w szwajcarii jade jeszcze teraz do polski na wrzesien i wolalam sie umowic jeszcze na kontrolna wizyte bo tutaj to mi srednio odpowiada to co robia :/ mi na tokso tez robili bo ok w domu, nie bylo w sumie z badaniami problemu, ale podejscie i to jak wygladaja wizyty - nie jestem zadowolona. ja przed ciaza tez mialam E, moje niestety urosly. ciazowe staniki kupowalam juz na H-I bo przeciez rosnac jeszcze pewnie beda.... mam nadzieje ze nie zostana takie bo ciezko z nimi strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatiana, ja jestem zadowolona z prowadzenia ciąży. Tutaj jest w zasadzie tak, ze zajmuje sie tobą tylko położna. Ja mam konsultacje ginekologiczne ze względu na to, ze moj synus był wczesciakiem (6tyg) dlatego maja bardziej na mnie oko ;) ale tak jak pisałam pewnie za dużo zrobić nie bedą mogli i prawdobopodobnie nie donosze bo mi sie macica obniża.. chociaż nie powiem, w 10tyg miałam krwawienia to położyli mnie na tydzień do szpitala, porobili badania i dostawalam leki na podtrzymanie wiec nie mogę sie zgodzić z opiniami, które na forach na ten temat krążą, ze do 12tyg niby nic nie robią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, mnie z kolei przy którejś wizycie powiedział że mam wysoko macice , ale to mój urok taki najwyraźniej :) cokolwiek to miało znaczyć , co do tego sklepu Mothercer/car nie pamiętam jak to się pisze, ja u nas w krk weszłam wczoraj z ciekawości zaglądnąć,,,, inie wiedziałam czy mam wyjść czy wchodzić, w końcu obeszłam pooglądać żeby głupio nie było,,,, ceny chore !!!! nie wiem czy u Was też ten sklep jest taki drogi, za jakąś tam bluzeczkę niemowlęcą 40 kilka zł,,,,, za komplet 3 par śpiochów dla niemowląt prawie 70zł,,,,, masakra jakaś. zwykłe łóżeczko drewniane 800zł....fotelik maxi cosi cabrio fix w innych sklepach około 550 - 600zł tam prawie 700 zł.... uciekłam stamtąd szybko ,,,,, Ja złapałam jakieś smaki na nabiał ostatnio, mleko , białe sery ,,,, czegoś musi mi brakować w organizmie, pewnie wyniki mi się pogorszyły. idę 5tego na pobranie min krwi ,,, zobaczymy ,,,,:) Irdis, jak tam samopoczucie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pomiarów, U mnie jutro wybije 28 tydzień ( znaczy skończy się , zacznie 29 ) Wzrost - 167 Waga - 71/72 ( orientacyjnie, w domu mam tylko starą ruską wagę , która zaniża wagę więc dodałam plus 3 kg ) Obwód brzucholka - 93/94 cm ...... u mnie to tak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, u nas w mothercare ceny jak wszędzie ;) z tym, ze dla mnie 10f to jak 10zl a dla ciebie to juz 50... :/ ja akurat żadko tam coś kupuje bo znam tańsze sklepy gdzie mogę coś kupić dla dziecka.. typu Argos czy chociażby sieciowki jak Matalan z ciuchami bądź głupia Asda- hipermarket.. jednak jeśli chodzi o ubrania dla wczesniakow to jedynie tam dostanę bez problemu.. i w sumie to chyba jedyny sklep u mnie taki typowo dziecięcy.. ja mieszkam na wiosce wiec nie wszystkie sklepy mam zaopatrzone w cały asortyment i cześć rzeczy trzeba zamawiać z katalogu jak np w next-cie. A jeśli za coś mam juz placic wiecej to wole to dotknąć a nie na zdjęciu wszystko.. w ciemno to ja tylko z eBuya kupuje ale to za grosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas dziś dalej słoneczko w sumie dobrze ale opuchlizna z nóg mi nie schodzi chociaż kupiłam jakiś spray w Aptece to i tak po nocy mam nadal opuchnięte ze ciężko buta ubrać. My na całego remontujemy pokój dla Filipa wiec póki co to jeszcze nie myślę o wyprawce dla maleństwa bo z ubraniami nie będzie problemu mam po Filipku fakt że to nie różowe ale dla maleństwa będzie coś jeszcze dokupię, łóżeczko, przewijak też mamy muszę kupić wanienkę do kąpieli bo na końcu użytkowania przez Filipa zrobił jej dziurę, przywalił jakąś listewką drewnianą :( Nasz urwis :) Idę zaraz kopać ziemniaki bo mamy trochę na działce tak tylko dla siebie i mam kopie motyczką bo to niedużo wczoraj jej trochę pomogłam ale ja już jestem taka niesprawna :( nogi mnie bolały do niczego się już nie nadaję a tu jeszcze trzeba 2 miesiące przeżyć. patisonek87 - Kochana a jak mąż zareagował na wieść o 6 tygodniowej przerwie w ''przytulaniu'' bo trochę go skłamałaś bo po porodzie to tez jeszcze z 6 tygodni minie :( ale co się nie robi dla maleństwa :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja ważeniem i mierzeniem pochwalę się później bo teraz mi nie głowie takie rzeczy. Wszystko zeszło na dalszy plan, łóżeczko, wyprawka. Dzisiaj wstałam rano by umówić się do lekarza rodzinnego by mi wypisał skierowanie. Była długa kolejka, dostałam się do rejestracji po 40 minutach czekania, wprawdzie jedna kobieta proponowała mi bym weszła przed nią, ale miałam wpychać się przed kobietę z jęczącym dzieckiem i staruszki które ledwo na nogach stały, więc powiedziałam że poczekam. Wizytę mam na 10:00 więc zaraz znowu wychodzę, a później jadę do zakaźnego po wyniki. A potem znowu mam czekać i wciskać się do lekarza. Uwielbiam publiczną służbę zdrowia, ale przynajmniej zaoszczędzę kasę na wizytach, a w szpitalach jednak mają lepszy sprzęt. Poczytałam sobie i można niestety niby mieć toksoplazmozę wtórną, niby jest mniej niebezpieczna, więc zobaczymy, ale dalej jestem w nerwach. Znając życie to wrócę po 14:00 bo jednak do tamtego szpitala mam 30 minut jazdy autobusem. Potem ponownie stanie w rejestracji i w kolejce do lekarza. Może tutaj okaże się, że ktoś mnie przepuści i się zlituje. Nawet założyłam, bluzkę która ma marszczenia na brzuchu i przez t brzuch wydaje się większy :). A tak to z stresu już byłam z 3 razy w toalecie, wczoraj podobnie więc nieźle oczyszczę sobie organizm. Samopoczucie lepsze niż wczoraj bo przynajmniej nie płaczę, ale niepokój został :/... Ech wszystko będzie dobrze, musi być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) U mnie piersi tez sie powiększyły, a i tak juz miałam duże, miseczke mam DD.. dostałam fajny stanik od meża w prezencie na imieniny, sztywny i duży :) Co do tokso, to tez musze zrobić, bo mam 2 koty, ale niewychodzące, bardziej sie boje, ze mogłam złapac od niemytych warzyw, czy brudnej desce do krojenia po surowym miesie.. :/ Patisonek, dużo lez, to chyba najbardziej pomaga przy zagrożeniu przedwczesnym porodem.. a ile ważył Dorian? drugie dziecko podobno jest wieksze :) Gosia, mnie tez czasem dopadają dziwne smaki, ogólnie mam parcie na słodkie i przez to jem mało miesa, wiec naszło mnie strasznie na kiełbase wiejska z musztardą :) zjadłam cała laskę :) Azja, kopac ziemniaki? tylko uważaj, żebyś sie nie przemęczyła ;) toż to zadanie dla chłopa ;) Idris, na pewno wszystko bedzie dobrze :) a kiedy miałaś wczesniejsze badania na tokso? po pierwszym trymestrze? czy całkiem na początku? A ja jutro ide na USG :) ale sie ciesze! :) ciekawe ile mała waży, jestem w 30 tygodniu :) Wczoraj robiliśmy małe przemeblowanie w sypialni, mały ma juz swoje nowe łózko, a pozbylismy sie naszego małżeńskiego. Teraz śpimy juz tylko w salonie, a szkoda, bo tamto było bardzo wygodne.. ale trudno, jak ma sie 50m2 to nie mozna mniec wszystkiego.. Musze powoli brać sie za sprzątanie.. a tak mi sie chce.. ;) Dziewczyny macie juz poprane ubranka dla maluchów? bo nie wiem, czy nie zakurzą sie jak teraz to porobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to szybciochem daj znać ,,,, jak tylko będziesz już coś wiedziała. I trzymam kciuki żeby to była jednak pomyłka. :* trzymaj się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia my to idziemy łeb w łeb ciekawe która z nas pierwsza bedzie rodzi:) lize na to ze ja bo ponoc druga ciąża zawsze wczesniej i tez mam obnizone tam wszzytsko juz zresztą od poczatku ciązy wiec wszytsko na to wskazuje...która to powiedziała ze dziecko drugie większe no to ładnie ale bede miała małego byczka heheh...pierwszy 4060kg to tem pewnie 4500kg, ale chciałabym bo fajnie takie malenstwa rosną....ale z drugiej strony to wydaje mi sie ze nie zdązy przytyc tyle ...mojego syna przenosiłam 2 tygodnie wiec zdązył sie napchac:) a ten maluch no cóz zobaczymy...wazne zeby był zdrowy...a reszte mam daleko w tyle:)....no własnie kiedy pierzecie ciuszki?? tez juz sie zastanawiałam ale wydaje mi sie ze jeszcze za wszesnie chociaz pogoda ładna to wszytsko by ładnie pachniało a tak bedzie sie kisic w domu - trudno...a powiedzcie kochane jak juz macie łóżeczka to stoja rozłozone z całym wnetrzem znaczy kołederką itd.kurcze tak sie zastanawaim czy tez sie nie wstrzymac z kupnem nie mam sypialni a w duzym to tak 2 miesiące omijac hmmm.....no nie wiem...a jak jest u Was....a co do smaków to mnie tez ostatnio cos na nabiał wzięło...tez chyba czegos musi brakowac... idris..bedzie dobrze zobaczyszm - musi byc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaczka u nas łóżeczko stoi tam gdzie ma stać, ale na razie powrzucane jest tam wszystko :) ogólnie rzeczy dla małej upchane. Pościel bede prać i prasowac właśnie z ubrankami, myśle tak w 35-36 tygodniu, jak bede szykować torbę do szpitala :) a jak masz mało miejsca,to z kupnem łóżeczka wstrzymaj sie własnie do 36 tygodnia. Po co wcześniej zagaracac sobie mieszkanie. My łóżeczko mamy po synku, dlatego stoi gotowe. Mały niedawno przestał w nim spać, a wczoraj dostał swoje nowe niebieskie. Bardzo mu sie podoba :) pytał sie o małe łózeczko, to mu tłumaczymy, że bedzie dla Gosi, a Gosia na razie jest u mamy w brzuchu. Przytaknął, ale czy zrozumiał? :) W sobote mały kończy 2 latka, na niedziele zaprosiliśmy rodzinę na torta :) Mysle o jakimś owocowym z kremem śmietanowym mniam.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamuśki! Idris będzie wszystko dobrze- zobaczysz! To na pewno jakaś pomyłka nic więcej! Malutka będzie zdrowa i śilna!!! Ja rzeczy już mam poprane, poprasowane i w komodzie- wyłożyłam szuflady prześcieradłem od dołu, powkładałam ubranka i przykryłam resztą prześcieradła żeby się nie zakurzyły. Dzisiaj ładna pogoda to mam zamiar jeszcze wyprać kołderkę bo mam po synku a używał przez 3 lata to trzeba ją porządnie odświeżyć :) W zeszłym tygodniu poprzestawiałam meble w sypialni tak żeby mieć łatwy dostęp do łóżeczka ale jeszcze nie wstawiam do pokoju, myślę że tak w połowie października, a pod koniec "ubiorę" łóżeczko :) z małym miałam chyba z 3 tyg na przód ubrane z tym że małego o tydzień przenosiłam. Ja brzusio też mam niżej niż poprzednio, ale macica jest odpowiednio do wieku ciążkowego położona. Pati dużo odpoczywaj! żeby jak najdłużej córcia pomieszkała w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja dziś z rana byłam zrobić badania; mocz i morfologie ale czuję, że wyniki wyjdą nie za dobre przez to drętwienie rąk i w ogóle jakoś mam takie przeczucie choć mam jednak nadzieję, że się mylę :) no nic zobaczymy, nie ma co gdybać :) Jeśli jutro będą wyniki to może pójdę do gina bo akurat miesiąc mija :D a jestem taka ciekawa co tam u mojego synusia :) Biegaczka u mnie też łóżeczko już stoi na swoim miejscu a to tylko dlatego, że mój już nie mógł się doczekać i złożył ale materacyk jeszcze we foli jest a w środku też rzeczy powrzucane tak jak u Magusi :) GosiaqKR Ty zgrabniaro jedna :D Idris kochana trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok :* no i czekamy na dobre wieści :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki Byłam na badaniu glukozy i niestety nie podano mi jej bo na czczo miałam cukier 135 ! we wtorek ide do ginki i zobacze co zrobi ze mną . dziwne troche bo nie objadam sie słodyczami wogle ,duzo pije wody n gaz ,do ostatniej wizyty przytyłam 9 kg ,to teraz moge mieć +11 kg. Mam doła ,aż jesc mi nie chce sie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, u mnie łóżeczka jeszcze nie mam, bo mam dostać w spadku córce koleżanki, oni na razie remontują jej pokój więc cierpliwe czekam. Ja raczej łóżeczka nie będę rozkładać do porodu. Mąż tym się zajmie jak będę w szpitalu. Miejsce łóżeczka będzie w sypialni, obecnie w tym miejscu stoją tony reklamówek z ubrankami, pościele itp. Prane będę robić we wrześniu, jak już będę na L4. Dagniesia37, mi w pierwszym badaniu wyszło 139,1 i wysłali mnie na powtórkę badania, wtedy wszyszło 97 :) Na drugie musiałam iść na czczo (12 godz) , zero ruchu, 75 g glukozy i badanie po 2 h. Mi diabetolog mówiła że do 140 nic się nie robi, tak więc głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jadłam owoców wczoraj ,wiedziałam że ide na badanie jedynie rano ok 8 zjadłam 1 banana ,nawet kolacji nie jadłam tylko wode piłam bo coś czułam że będzie nie tak.. U mnie w rodzinie nikt niema cukrzycy babcia moja ma 83 lata i cukier w normie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek, była u mnie pierwszy raz położna,pytałam o szpitale - powiedziała, że Lutycka ostatnio ma bardzo dobre opinie ( w ogóle o tym szpitalu nie myślałam) ale że faktycznie w Św. Rodzinie traktują Cię od samego początku do końca poważnie i z troską. Utwierdziła mnie w tym co ja myślałam, że jeśli z dzieckiem jest ok to żadnego sensu nie ma Polna, bo jak będziesz tam 30 pacjentką w danym dniu to po prostu nikt nawet nie ma czasu na Ciebie spojrzeć. Teraz już sama nie wiem. Aha i powiedziała, że nie ma najmniejszego sensu mieć swojej położnej przy porodzie, że i tak za dużo nie pomoże a pieniądze wyrzucone w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo ewela pocieszyłas mnie ,mi pani w laboratorium nie kazała powtarzać badania bo mówiła że napewno nie zmieni sie bo mają porządny sprzet zresztą moja p doktor jest za tym żeby robić w tym laboratorium badania.. mam wizyte juz we wtorek zobacze co powie ginka ,kurcze ona jest taka nie miła chodze prywatnie do niej ale jest okropna nic nie mozna zapytać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja, nie nasciemnialam mężowi bo do 36 tyg kazała nam sie wstrzymać a jeśli nie urodze to możemy znowu ;) chociaż nie wiem czy na takim etapie i z wielkim brzucholem to ja będę miała siły i chęci :D moje łóżeczko dotrze do mnie w połowie września bo dostaje od koleżanki po jej synku bo właśnie go przetransportowali do łóżka ;) a moje niestety nie wytrzymalo zywiolowosci młodego i teraz to mamy z niego tylko szczebelki :D super sie sprawdzają jako tyczki pod pomidory i bob :D w razie gdyby łóżeczko pfu pfu nie zdążyło dojechać to mamy kosz mojzesza zakupiony wiec w czym spać dzidzia ma :D w przyszłym tygodniu planujemy wycieczkę po sklepach żeby jakaś komode dokupić bo nie bardzo mam gdzie rzeczy dla małej trzymać.. no i jak kupimy to będę polować na słoneczny dzień i wszystko popiore bo u nas juz po lecie i non stop pada deszcz :/ temperatura w granicach 15 stopni w ciagu dnia wiec szału nie ma niestety :( Dorian jak sie urodził w 34 tyg to ważył 2360. Ale nie miał żadnych problemów wiec był ze mną na sali cały czas. Jedynie to zamiast standardowych 12h trzymali nas 4dni w szpitalu.. Dagniesia, a moze ten banan tak podniósł? Bo ja pamietam, ze przy rożnych dietach to właśnie banany są nie wskazane.. ja mam nie jeść min 12h przed badaniem i do picia tylko woda.. unikać kawy i herbaty na trzy doby przed badaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh, no i nie odpowiedziałam na pytanie :D reakcja męża była taka, ze on przez te kilka tygodni w takim razie pospi na kanapie w salonie, żeby mu sie przypadkiem nic nie włączyło jak sie do łóżka położy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagniesia, a przed badaniem jadłaś tego banana? bo chyba nie zrozumiałam.. jak na czczo, to nic nie wolno jesc i pić. A jeżeli to cukrzyca ciążowa, to dietą mozna regulowac ten cukier. Jak leżałam w pierwszej ciąży na patologii, to dużo było kobiet z cukrzyca cieżarnych. Miały opracowane diety i dostały przyrząd do mierzenia poziomu cukru, w cieżysz przypadkach wstrzykiwały sobie insulinę. Ale dzieciom to jakoś specjalnie nie zagrażało, jedynie co to mogły być większe. Nie mam natchnienia na obiad.. coś bez mięsa bym zjadła, tylko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj robię kopytka z serem polane masłem i cukrem ;) tak mnie na słodkie wzięło.. jak nigdy :D no ja właśnie zrozumiałam z wypowiedzi, ze rano o 8 Daga zjadla banana.. tylko nie wiem czy to w dniu badania czy dzień wcześniej :D a co z Blondynka? długo juz sie nie pokazuje coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ,dziewczyny! Nie jasno napisałam ,ja wczoraj rano zjadłam banana dziś absolutnie nic nie jadłam ani nie piłam! Wogle wczoraj mało jadłam miałam jakąs czutke ,ze bedzie coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×