Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

hej dziewczyny. Ja jestem w szpitalu. Rano przed 7 coś się ze mnie „wylało" tak że miałam cale majtki mokre, zmieniłam i znowu to samo,w dodatku podbarwione krwia. Myślałam, że wody mi odchodzą,więc obudziłam męża i do szpitala, tutaj podłączyli ktg, zrobili usg, zbadali i stwierdzili,że to taki wodnisty śluz a krew to z pękających naczynek szyjki...ale zeby tyle tego było i tak nagle wypływało??może to czop?? I zostawili mnie na obserwacji, pęcherz płodowy cały,szyjka 1 cm, rozwarcie 1 cm. Czasami lekko boli chwilę podbrzusze jak na okres i nic poza tym, skurczy brak...piszę z telefonu więc przepraszam za mały chaos w tym co piszę...myślałam,że już się dzisiaj rozpakuję a to fałszywy alarm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyk powiem Ci, że ja miałam tak samo. Wylądowałam w szpitalu jak byłam w 33 tyg. bo coś mi poleciało..też myślałam, że to wody.. Zostawili mnie na obserwacji..stwierdzili tak jak u Ciebie, że taki śluz wodnisty mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje kochane :) Mojemu synusiowi w ogóle się nie śpieszy na ten świat i poniekąd to prawda ale też po konsultacjach z różnymi lekarzami i obserwacji wynika, że owulka musiała być dużo później i do zapłodnienia też musiało dojść dużo później, więc termin wynikający z om czyli 25.10 powinien być traktowany tylko orientacyjnie i od tego czasu powinnam być po prostu pod kontrolą lekarza... a obecnie wychodzi, że jestem w 40 tyg. no i najważniejsze, że wszystko jest ok... no ale to nie zmienia faktu, że małemu nie śpieszno na ten świat... niby na ktg wychodzą skurcze ale ja ich w ogóle nie czuję a jak czuję to tylko lekkie ukłucie i tyle...więc się wypisałam i odpoczywam sobie w domku, mężusia we wtorek wysłałam do pracy bo wolę żeby był ze mną jak mały się urodzi a po co ma się teraz stresować i czekać jak nie wiadomo kiedy nasz księciunio zechce wyjść :) Ale mam do Was pytanko wczoraj wieczorkiem przy podcieraniu zauważyłam taką jaśniuteńką krew w nocy też i dziś może ze dwa razy ale to nie za każdym razem jak idę do kibelka do tego silne parcie na pęcherz i ból promieniujący od kręgosłupa myślicie, że coś zaczyna się dziać?? :) Aaa... no i ogromne GRATULACJE dla MałejB i Justynki :) Maggie White Wszystkiego Najpiękniejszego w Dniu Urodzin :* Gosiu dużo, dużo zdrówka może po weekendzie wypuszczą Cię do domku ale najważniejsze, że jesteś w dobrych rękach :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja myślę, że może się już zaczynać, co prawda lekarzem nie jestem..ale ten objaw mi podejrzanie wygląda :D 🌼 Matko laski ale się zmachałam..! :P Właśnie skończyłam sprzątać, starłam kurze, odkurzyłam i umyłam podłogi :-) Teraz czekam..może mnie ruszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna gratulacje !!! ❤️🌼❤️🌼❤️ Maggie White wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen oraz szybkiego i lekkiego porodu ;) 🌼 Biegaczka to super ze ci wypisala, nawet jak sie nie zdecydujesz to lepiej sie spi z takim papierkim w rece, w razie "w" ;) 🌼 Gosienko spokojnie.... jeszcze troszke i bedzie po wszystkim :) uszka do gory, poradzisz sobie! 🌼 MalaB sliczny ten Twoj maluszek :) swietnie ze juz tak wskoczyliscie w rytm :) i ze starsza siostra tak pomaga ;) 🌼 u mnie disiaj troszke lepiej :) chociaz boli dalej jak cholera to ja jakos bardziej pozytywna jestem, wczoraj z moim porozmawialam i powiedzialam mu o wszystkim co mi lezy i jak mnie w kolo ludzie mecza. zrozumial :) powiedzial ze jeszcze dzisiaj tylko i potem ma wolne i juz bedzie w domku :) widze ze po tym jak MalaB na pilce ruszylo wiecej Was skacze :D i ja zaczelam intensywnie ;) moze wygonie tego uparciocha :D 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkiego najlepszego dla meggi M blondi dzidziuś śliczniutki justyna1991 gratulacje maluszka Nika ale to wszystko jest odwrotnie ja cały czas myslałam ze urodze po termine , a tu u mnie zwrot ze mój mały juz w poniedziałek 2 tyg bedzie miał a ty jeszce chodzisz( ACH TA OWULACJA) pamietasz jak pierwsza wiedziałaś o ciazy ode mnie i wydawało sie ze ty pierwsza sie posypiesz, uparty ten twój maluch , ale cóz juz blizej niz dalej , juz niedługo zobaczysz swoja kruszynke, tobie sie dłuzy bo to twoje 1 dzieciatko , mi leciało szybko , co do twoich objawów, to mi tez sie wydaje ze ci sie juz zaczyna cos w końcu dziać , i poród lada dzień,lu godzin zobaczysz, obserwuj jak bedziesz mocniej krwawić , to powinnaś jechać do szpitala, powodzenia i daj znać jak coś, lekkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyk89 ja bym w Twojej sytuacji pomyślała, że to właśnie wody a tu śluz i jeszcze tak dużo. Nika oby się coś zaczęło gdybyś urodziła po północy to miałabyś ciekawą datę dla dzidziolka :) 10.11.12 :D Gosia jak tam nastrój? Mam wielką nadzieję, że już nieco lepiej :) Co tam dzisiaj porabiałyście ciekawego? Mnie się niemiłosiernie dzień ciągnął i nadal mi źle i podbrzusze boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do południa miałam dość aktywny dzień, szybkie marsze, dość długo jazda autem... :) Więc się nie dziwię, że po południu bolały mnie krzyże. Teraz siedzę i się nudzę, czekam aż mój wróci z pracy, po prostu nie znoszę jak ma popołudniówki, bo wtedy 9 godzin jak nic siedzę sama. No a ile można sprzątać?... Mieszkam tu od niedawna i nawet nie mam żadnych znajomych czy koleżanek :o Was też tak czasem fest zakłuje podbrzusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z dłuuuugiego spacerku :-) Powiem Wam, że tu u mnie całkiem przyjemnie za oknem się zrobiło..dość ciepłe powietrze jest :-) Jak mnie dziś nie ruszy po tym sprzątaniu, spacerku i ciepłej kąpieli to już nie wiem :D A póki co to ból kręgosłupa i pachwin zaczął dokuczać. 🌼 Futrzak no właśnie mnie też tak czasem strasznie zakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasem mam takie kłucie w podbrzuszu ale w nocy jak przekręcam się z boku na bok tak w okolicy jajnika mocno zaboli, że na chwilę przestaję się ruszać by przeszło. Ja nie lubię jak mój pracuje na 12 o 11 wychodzi a wraca po 20 i też każdy dzień w takim tygodniu jest do kitu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopadowa mnie też tak podczas przekręcania zawsze zaboli..więc wnioskuję, że to normalne.. 🌼 mój D pracuje na dwie zmiany, tydzień dniówki..tydzień nocki. Nie lubię gdy ma nocki..jedzie na 17 a wraca o 5.60 :/ ja wtedy mam nockę zupełnie nieprzespaną..to jest chyba przyzwyczajenie, że śpi obok, a gdy go nie ma za nic spać nie mogę, a właśnie teraz jest tydzień nocek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój wcześniej pracował na 3 zmiany i też nie lubiłam nocek, brr... Teraz się poprawiło i na 2 zmiany, jak ma na rano to rewelacja, jedzie na 6, ja budzę się koło 9, zajmuję się obiadem i podobnymi pierdołami i nim się obejrzę jest 14 i chłop w domu.. Potem po południu można gdzieś skoczyć na kawkę do ludzi i jest ok.. ❤️ Co do kłucia to mnie kłuje raczej tak w pochwie..przy chodzeniu, jak siedzę też z resztą.. Czasem tak chwyci że mi się wymsknie "o żesz kur..." :D Po cichu liczę na skracanie się szyjki, tak mi powiedziała Mądra Głowa, my mówimy tak na komputer :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) ah chcialabym jutro urodzic bo fajna datka by byla heheh no ale jakos nic nie czuje innego niz zwykle :/ chyba ze sie nagle zacznie i szybko urodze haha ale za dobrze bym miala ;) ale cala ciaze myslalam o tej dacie i to juz jutro ale ten czas leci szybko.... wogole na suwaczku pamietam jak bylo 181 dni a tu juz teraz 9 zostalo do teminu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, a ja byłam u lekarza, szyjka ukształtowana i rozwarcie na 2 cm, ale to nie oznacza wcale że urodzę szybciej. Jak to w przypadku ciąży nie oznacza to nic, bo wszystko zależy od kobiety. 19 mam mieć KTG. Poza tym mam białko w moczu, powiedział, że na tym etapie nie jest to już takie niebezpieczne ale dostałam antybiotyk. No a reszta, dziecko już ułożone tak jak trzeba główka już w kanale, waga ok 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie White
No to Dziewczyny - tyle rodzenia na dzisiaj. Przynajmniej u mnie... Żadnych skurczy(skurczów?) tylko ból pleców. Ehhh... Dobrej nocy życzę! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Irdis no tak ja kiedyś myślałam, że jak już jest rozwarcie to później już szybciutko leci i się rodzi a tu klops z tego co się dowiedziałam z rozwarciem takim na1 czy 2 cm można jeszcze sobie troszkę pochodzić i nic się nie dzieje :( Maggie ja to chyba bym wolała by mnie złapało raz i do szpitala te bóle przepowiadające tylko dają w kość się człowiek nakręca tylko "a może to już?", "może się rozkręci bardziej" albo czasem się rozkręca i d*pa blada koniec wszystko ucichnie... Ja już przetestowałam przytulanie z moim T i wywnioskowałam, że nie działa nic zero reakcji mojego organizmu tak jak powinien zareagować czyli skurczy brak :( Może nie na każdą kobietę działa albo jeszcze nie czas na mnie? :D Skakanie na piłce owszem przyjemne i odprężające po tym akurat jak powiercę się na niej rano to męczą mnie cały dzień bóle jak na @ i troszkę krzyż pobolewa i to też tylko tyle... Pociesza mnie myśl, że jak nie działa w ten sposób to może pomóc mi to w uniknięciu nacięcia krocza :) Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :-) Dziś rano jak poszłam siusiu to pojawiły się takie hmm..cienkie pasemka krwi..pomyślałam "O! Może się zaczyna?" ...ale teraz jak chodzę to już nic nie ma..wię chyba jednak się nie zaczęło.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczyny :) JeszczeTroche no może faktycznie coś zaczyna się dziać :) Listopadowa i ja już wczoraj miałam powtórkę z rozrywki. Krzyże + @ nawet dość regularnie, mój M nawet trochę się zaniepokoił i bokiem mnie uważnie obserwował... Poszłam spać i nic :) Ach ta ciąża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście specem nie jestem, ale jak zgooglujesz to piszą, że to objaw porodu... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do położnej, powiedziałam że mam lekkie plamienia i ból podbrzusza jak na @.. kazała poczekać do południa i zobaczyć co się będzie działo a najwyżej potem jechać.. :-) aaa! zaczęłam się stresować.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JeszczeTroszke, no to trzymam kciuki, moze dziś Twój dzień :) U mnie cisza jak u reszty :) też wszystkie posoby zawiodły, no chyba że ten olej rycynowy coś by pomógł ale mój by mnie chyba zabił :P A wczoraj na ktg cisza zero skurczy, mam przyjść w środe... Ah to czekanie :) ale razem zawsze raźniej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabrałam sie za wygotowanie laktatora, może jak to zrobie to mała zechce wyjść :P JeszczeTroszke Ty nam melduj co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga melduję :D więc tak.. ciągle coś tam leci..jakaś delikatna krewka, boli kręgosłup i podbrzusze, ogólnie czuję się tak jakoś...inaczej. Ruchy czuję. Boli krocze.. Czekam co będzie działo się dalej :-) 🌼 też właśnie wyparzam laktotor..bo zapomniałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj miałam brązowe plamy na wkładce po wstaniu, później również, ale to raczej plamki niż coś galaretowatego, więc albo się mi coś zaczyna, albo to te białko w moczu, dzisiaj zaczynam brać antybiotyk, to zobaczymy czy przejdzie, czy będę rodzić w moją datę :D. Chociaż nic prócz plam nie mam. Ani skurczy, ani bólów krzyża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze troszke no to trzymamy kciuki by się rozkręciło :P Napisz później czy jedziesz do tego szpitala :) Mam jakieś przeczucie, że teraz zastój z rozpakowywaniem się a potem jak już pójdzie to lawinowo :) Jakie macie doświadczenia z USG? Myślę tu o wadze podanej wg badania u mnie w 35 tyg wyszło, że mała ma 3100 niecałe ale wszystkie kobietki które znam miały hm zaniżoną wagę według USG własnie a dzieciaczki rodziły się większe... Ja zabieram się za mopa i zaczynam latać po mieszkaniu, pomyję podłogi :) W sumie już tyle rzeczy zrobiłam dziś a dopiero po 10 jest :( Ech czuję, że się dzień dzisiaj będzie dłużył :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JeszczeTroszke no to widze ze idzie w dobrym kierunku, ale ciiiiii zeby nie zapeszyć! :) Idris, moze i u Ciebie coś sie zaczyna? ;) w razie czego też kciuki zaciskam :) Listopadowa, mnie w 35 tc wyszło ze mała ma 2600. Ale ja w ogole nie orzywiazuje wagi to tych danych, bo w pierwszej ciaży na każdym usg mi mówiono, że dziecko za małe, kilka dni przed porodem nie miała wg usg 3 kg, a urodziła sie z wagą 3200 ;) także ja sie wagą z usg nie zamierzam sugerować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja miała w 36 tyg. 2700 więc też malutka, a teraz ma niby 2900 (38 tydzień), ale ja podobnie nie przywiązuje wagi do badań. Mojej koleżance mówili że będzie miał 4 kg, a wyszło 4,5 kg :D. Grunt że wszystko w porządku i w granicach normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam te z przykłady że dziecko miało być większe a rodziło się mniejsze, grunt by trzymało się w jakiś normach, z tego co wiem to bardziej niebezpieczna jest dolna granica niż górna. 🌼 A u mnie nadal brązowa wydzielina już gęstsza.... Czyżbym rodziła :D, hmmm dobra data :D:D:D:D. No ale zobaczymy wiecie jak to bywa, a zwłaszcza u mnie ;-) :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×