Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kana.de

-30 kg .!!!!

Polecane posty

Dziekuję :) To mi dało ogromną satysfakcję ale i motywację, jeszcze większą :) widziałam dzisiaj fajną kurtkę skórzaną :) niby duzy rozmiar, ale wiadomo one są zawsze zawyżone. ciekawe czy będzie dobra? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) a co tu się tak cicho zrobiło? jesteście? :) jak wam idzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze skusilam się dzisiaj na naleśnika ;/ teraz mam wyrzuty sumienia ;/ i po co mi to było? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa90
Kasia- to jestesmy we dwie. ja to dzisiaj sobie dopiero zrobilam dzien podjadania... do teraz przezyc nie moge;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się ciesze ze jest taka godzina i od jutra dalej bede na diecie, bez nalesnika ;] no do tej pory jestem zla na siebie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) jak tam? ja dopiero śniadanko zajadam, rano jakos nie miałam apetyty. teraz wcinam serek wiejski light z pomidorkiem i do tego wasa z koncentratem i szynką ale jakos nie moge sie doliczyc ile to kcal. jak myslicie? więcej jak 200? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętajcie
że nie wolno jeść za mało bo wtedy waga staje w miejscu, a nawet rośnie, bo organizm gromadzi wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my nie jemy za mało :) dla mnie to dużo i nie chodzę głodna :) uwierz że nie chodzę z pustym żołądkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinka 9-0
Witam :) Dziewczyny co byście mi poradziły? Chcę schudnąć 30 kg. Mam małe dziecko i na ćwiczenia zabardzo niemam czasu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka: musisz wlaczyc do swojego trybu dnia cwiczenia! wg mnie to jest troche takie wmawianie sobie ze nie mozna znalezc godziny dziennie, sama tez tak kiedys robilam . rozumiem, ze jestes zajeta, ale ja tez pracuje, studiuje, mam praktyki, zajmuje sie domem i wiele innych zajec, a zmusilam sie do tego by znalezc czas na cwiczenia. chociaz 3x w tygodniu po godzine. nie masz mozliwosci wyjsc na silownie, to cwicz w domu. niedawno podawalam nazwe fajnego programu do sciagniecia. sama dieta nie wystarcza, przy spadku wagi skora nie bedzie jedrna, a wrecz obwisla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina, ja tez mam tyle do zrzucenia i tez mam małe dziecko, ćwiczę jak spi. i w południe i wieczorem. do tego dieta okolo 1000 kcal, chociaz czasami mniej mi wyjdzie ;) ale daje rade :) nawet spacery z maluchem dużo daja, uwierz mi :) dasz radę, będziemy Cię wspierać :) Dziewczyny zmieściłam się w moją wymarzoną kurtkę.! Kupiłam dzisiaj, taka nagroda za wyrzeczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoo Kasia no to super:) niedlugo we wszystkie fajne ciuchy bedziemy w chodzic przynajmniej w rozmarze M :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallloooo dziewuchy co tu tak cicho? ja tu wchodze po weekendzie spedzonym w szkole liczac na wiadomosci o Waszych osiagnieciach a tu nic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest ładna pogoda to aż chce się wziąć za siebie.. Owoce, warzywa, dużo ruchu i smarowidła i kg zlecą na łeb na szyję:) A propos kremów Eveline to miałam kilka razy. Teraz na ich profilu na Facebooku widziałam fajne konkursy. Do wygrania m.in. kosmetyki a więc można spróbować i przetestować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulchna:))
A ja mam spadek formy:( Cięzko mi idzie z piątym posiłkiem, bo mam nieragulany tryb zycia, często sniadanie jem późno, a czwarty posiłek koło 21. W zezłym tygodniu mialam tylko kilka pieszych wędrówek i jeden trening 2 h na siłowni (a mam założone 3). Mam za sobą 2 tygodnie diety i 1,5 kg (moze dwa), więc nie jest zle, ale demotywują mnie moje wpadki i trudność z godzinami. Z łatwością odstawiłam cukier, mleko, wiec sama dieta jest ok, tylko moje tempo życia mnie dołuje. Dziewczyny, powiedzcie, jak sobie radzicie z dziwnymi godzinami? I poradzcie- co jecie na 2 siadania, na podwieczorki (ja jem 5 posiłków dziennie)- mogą mieć tak koło 200kalorii, bo mi się juz przepisy kończą:) cel1: 1 maj- 70kg cel 2: 1 lipca- 64kg cel 3: 1 września- 60 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. ja miałam bardzo ciężki i stresujący weekend. i chyba w tym czasie przytyłam ze dwa kilo ;/ zjadałam stresy wraz z... no właśnie, ze wszystkim co się dało ;/ ale się ogarnęłam i nie poddam się już.! siedzę sobie w pokoju z pasem vibra tone na brzuchy i się relaksuję po ciężkich dniach :) swoją drogą, ciekawe czy w czymś mi ten pas pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia tylko mi sie tu nie poddawaj!!! kazdemu sie zdarzaja chwile slabosci. najlepiej nie wchodz na wage, tylko za jakis tydzien. nawet jesli przytylas to waga Ci sie przez ten czas unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie chce sie poddać Paulina.! To wszystko przez te stresy ostatnio. Nawet dzisiaj podjadałam ;/ Ehh, jak Wy radzicie sobie z silną wolą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez podjadam... w pracy za duzo pokus. ale bylam dzisiaj pocwiczyc wiec nie mam az takich wyrzutow. jesli nawet mi sie zdarzy cos zjesc, to nie odpuszczam normalnego posilku tylko jade dalej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulchna:))
eh, spadam stąd, czuję się niewidzialna. Powodzenia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pulchna poczekaj, juz odp. jestem zbyt zakrecona dzisiaj. co do godzin: mam tak ustawione ze jestem w stanie jesc o stalych (9, 12, 15 w pracy), 18 i 20 w domu.chyba ze ide pocwiczyc to jeden na wieczor. na II sniadanie jem serek wiejski lub jakis jogurt, owoc, cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulchna:))
Dietetyczka mi mowila, że mam odstawić jogurty/ mleko, bo: 1. nabiał dzis jest szalenie przetworzony 2. wiekszość dorosłych nie trawi laktozy 3. spowalnie metabilizm, wiec odpadają wszystkie jogurty i takie tam, z owoców, to odpadają te słodkie. Serek wiejski i jogurt naturalny jem jeszcze, ale nie jem sera białego i zółtego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, pulchna, przepraszam :) Wiecie co Wam polecam? Mix sałat z biedronki. Paczka kosztuje ok 4 zł, a jest naprawde super dobra :) zastapiłam tym sałatę lodową i zwykłą :) ja do tego dodaje np pomidor, rzodkiewkę, ser feta albo grillowany kurczak i sos do sałatek z oliwą :) Dobry sposób na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulchna:))
Ja też lubię ten mix. Dodaję warzywa, 2 łyżki oleju plus moze byc jakiś kurczak z grila, albo łosoś i mniamu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mleku slyszalam ze zakleja jelita wiec tez ograniczam, jedynie do kawy troche. z jogurtami nie przesadzam, jem sobie raz dziennie activie na metabolizm. wiem ze slodzona ale co tam, nie mam zamiaru sie glodzic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulchna:))
Tak, Akivia działa, czujecie po niej różnicę? czy to taki tvchwyt:) A co jecie na kolację i powieczorek, bo tu juz całkiem nie wiem. Ile można jest na kolację jabłko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mleko tez dodaje tylko do kawy. jem takze raz dziennie activie, jogobella light lub serek wiejski light. ale jedno w ciagu dnia :) ostatnio coraz czesciej siegam po marchew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi activia pomaga :) juz nie jestem wzdęta. Na podwieczorek (jesli juz się za niego biorę) to jem różne owoce, zawsze inne, oprócz bananów . Przyszła teciowa dała mi dzisiaj kilka saszetek herbaty. zielona połączona z czerwoną i czymś tam jeszcze, o smaku grepfruta. pyszna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×