Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shesaid

Powody dla których faceci nagle przestają się odzywać

Polecane posty

Gość Anabell567
Ja też niestety spotkałam takiego faceta :/ Wszystko on nakręcił, nalegał na spotkanie, dzwonił do mnie i w ogole. Zgodziłam się. Spotkaliśmy się kilka razy, bylo calowanie, komplementowanie, obiecywanie i po pewnym spotkaniu cisza. Zadzwonilam po 4 dniach niby wszystko bylo w porzadku obiecal ze zadzwoni na nast dzień i nie zadzwonił. A ze ja bardzo nie lubie kiedy ktoś jest niesłowny tym bardziej ze nie pierwszy raz mu sie to zdarzylo, po dwóch dniach wymusilam na nim spotkanie (wiem ze powinnam dac sobie spokój ;)) musiałam wiedzieć o co mu chodzi, czemu tak sie zachowuje. Chcialam wiedzieć czy gdzieś popełniłam bład by na przyszłość pamiętać aby wiecej go nie popełniać. Nie potrafił mi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego przestał się odzywać, przepraszal strasznie i chcial mnie jak najszybciej udobr***** i do mnie ze chce dalej się ze mną spotykać i pytał się kiedy będę miała czas a ja że dam mu znac bo nie wiem czy chce się z nim zobaczyć. Zadzwonilam na nast dzien i powiedzialam ze jak chce to mozemy sie zgadać na piwo tu i tu. Na to on ze super, postara sie wynagrodzic ostatnie jego zachowanie i zadzwoni wieczorem do mnie. Nie zadzwonił już wiecej ;) Napisałam mu ze jest tchórzem i podziękowałam za miło spędzony czas. Chciałam ewidentnie dac mu do zrozumienia ze gdyby nagle coś mu się umyślało nie dzwonił i nie pisał do mnie wiecej. Ludzie czemu nie mogl od razu powiedzieć ze nic nie chce tylko dalej ściemniał. Nie rozumiem. Facet ma 26 lat, to nie czasy gimnazjum ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez denerwuje milczenie faceta... ale ja mam inna sytuację... mielismy romans- on ma kogoś... spotykalismy sie przez 4 miesiace- 1-3 razy w miesiacu... ostatnia wiadomosc mialam od niego 3 tygodnie temu... .pisał ze ma kocioł w pracy, mnostwo dokumentow itd, ze chce sie spotkac...od tej pory cisza... napisałam mu w ten poniedziałek wiadomosc - z zapytaniem co u niego? jak w pracy?...cisza... nie powinnam sie zamartwiać- to był niezbowiazujacy układ, fajne chwile. ale martwie sie- moze cos sie stało - mozna tworzyć setki scenariuszy. Biorę pod uwagę że moze juz sie nie odezwać, ale wiedziałam o nim wszystko, gdzie mieszkał, co robił , z kim był, byl bardzo wymowny, otwarty, czuły i delikatny, nie wierzę że zerwałby układ w ten sposób- ustalalismy że jesli jedna ze stron chce zakonczyć romans to mowi o tym wprost i druga nie ma nic przeciwko...a ta cisza nie pasuje mi do niego. milczenie jest gorsze niż gorzkie słowa prawdy...kiedy usłyszymy gorzką prawdę- troszkę popłaczemy ale wiemy na czym stoimy... a kiedy ktoś milczy- nie wiemy nic, nie znamy powodu i mozemy tylko gdybać- a to powolne i bolesne tortury...niezaleznie czy jest znajomosc gdzie dwoje ludzi jest w zwiazku czy tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to uczucie i sama sobie to zafundowałam :( pisał kiedyś dużo, i tak fajnie, słodko taki był cudowny, a ja to olewałam i teraz mam wielkie nic :( Skrzywdziłam go i teraz nie wiem jak to naprawić, juz tyle czasu minęło On pewnie pisze z inną, poznał pewnie kogoś lepszego niz ja. I nie wiem co u niego, nic nie wiem. Okropnie się zachowałam nawet tego nie napiszę..chyba to było gorsze niż myślałam. Tęsknie za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest na to tylko jedno prawdziwe wytłumaczenie: nie zależy mu i znalazł inną, lepszą jego zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jest normalnym facetem, który rozumie co się do niego mówi. A ja powiedziałam, ze już nie chcę z nim się zadawać i poszedł :( Pamiętam jego minę :( był tak skonsternowany, zdziwiony, gapił się na mnie w milczeniu, jak by zastygł, a ja odwróciłam się i poszłam. Tyle sobie wyobrażałam, myślałam, ze to jak z chłopcem ze szkoły i teraz mam :( podobno strasznie to przeżył to było rok temu. Teraz się pozbierał i już nie potrafię, boje sie odezwać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeks
Mimo wszystkich opinii nie wiem co mam sądzić. Chyba trudno mi dopuścić do siebie myśl, że mu się znudziłam. Nie była to znajomość na wysokim poziomie. Ot tak rozmowy co jakiś czas- niestety przez internet. Znamy się ze szkoły. Wiadomo- przez kilka miesięcy spojrzenia, aż w końcu odważylam się napisać i tak rozmawialiśmy przez pół roku. W tym czasie rozmawialiśmy kilka razy w szkole i to za każdym razem z mojej inicjatywy! Niby on pisał, że musimy zacząć rozmawiać w realu, spotykać się, ale nie robił nic w tym kierunku. Ostatnio rozmawialiśmy 3 miesiące temu i nagle cisza. Nie znalazł sobie nikogo, to wiem. Więc nie wiem.. Już raz był miesiąc przerwy, ale odezwalam się i po pewnym czasie On zaproponował spotkanie w sylwestra (do którego nie doszło, bo się opił- ale wymówka!). Najbardziej nie rozumiem tego, że narzeka że nie rozmawiamy a nie robi nic w tym kierunku. Jednak mimo że już niedługo upłyną 4 miesiące ja nadal nie potrafię przestać myśleć. Każdego dnia robię sobie nadzieję że jednak się odezwie. Frajerzy sami i tyle :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam tylko jeden przypadek kiedy facet przestaje się odzywać. Kiedy kobieta zrywa z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja poznalam na tym forum bardzo fajnego chlopaka. Niestety kiedy mialo dojsc do spotkania wycofal sie i zerwal kontakt. Mysle, ze sie wystraszyl. Szkoda bo mi sie spodobal :) Jesli tu jestes to Cie pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że całkowite urwanie kontaktu jest ostatnio w modzie u panów, mnie również zostawił facet, i jedyne co co mi powiedział na dowidzenia to fakt że ma spore problemy finansowe:-( dobre prawda, sama nie wiem jak traktować coś takiego, kończy znajomość całkowicie bo jakieś długi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zdecydowanie w modzie. Ja sie dowiedzialam ze jest bardzo zajety i sie odezwie jak juz nie bedzie. I wiecej o nim nie uslyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresss
Jeśli facet przestaje się odzywać to są dwa zasadnicze powody: 1) nie zależy mu na Tobie, nie umie jednak dobrać słów by Ci to wytłumaczyć lub boi się że cię zrani bo nadal nie chce z Tobą utrzymywać kontaktu, więc milczy, myśli że jakoś zapomnisz z czasem. 2) zależy mu na Tobie ale coś jest z nim nie tak np. ma jakieś problemy emocjonalne, żonaci zaczynają mieć wyrzuty sumienia, faceci poznani w necie unikają spotkania, bo mają jakiś powód( wygląd, wada,nieśmiałość itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zgadzam się, ale takie milczenie jest zdecydowanie gorsze, bo taka zakochana dziewczyna już całkiem nie wie na czym stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zgadzam się, ale takie milczenie jest zdecydowanie gorsze, bo taka zakochana dziewczyna już całkiem nie wie na czym stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypadek 1 przestałem się odzywać, bo była prostolinijna przypadek 2 przestałem się odzywać bo wyszła za mąż przypadek 3 przestałem się odzywać, bo ona tez się praktycznie nie odzywała, więc po co się odzywać skoro tamta strona udziela zdawkowych odpowiedzi i jest obojętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypadek 4 przestałem się odzywać, bo podejrzewałem, że ma męża, a i tak kochałem inną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz na to kiedy rozmawia wam sie swietnie, wymeiniacie sie dlugimi mailami, macie podobne poglady i zainteresowania. Wymieniacie sie w koncu fotkami. Po tym jego zainteresowanie jeszcze wzrasta. Pada propozycja spotkania, planujecie je, on niby zartem wspomina ze sie go boi i ...cisza....wiecej sie nie odezwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tylko, że prawdziwe relacje buduje życie, a Internet to tylko ułuda, którą karmimy siebie nawzajem... zamiast szukać w sieci, zacznij żyć i cierpliwie czekaj na to co los sam przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie miala byc zadna relacja, ani wstep do niczego. Zwyczajnie sympatyczny facet, ktorego mialam ochote poznac. Bez podtekstow. Nie czesto sie zdarza ze kogos tak polubilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak to tylko wyglądało z Twojej strony. Może On to widział zupełnie inaczej. Ponadto skoro to nie miał być wstęp do niczego więcej, to po co to rozpamiętujesz? Może oszukujesz sama siebie i przy okazji nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sie nudze i znalazlam ten temat? I troche mi szkoda tej znajomosci mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak miałaś nadzieję, że owa znajomość się rozwinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy po długim czasie nie odzywania sie nawzajem do siebie napisałybyście do byłego faceta np sma, albo na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Nie mialam. Jestem z kims. On to wiedzial od samego poczatku. Nie przeszkadzalo mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo maja juz inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt inny mi sie nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tu was boli... calkiem dobry sposob na krzywdzenie kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz kogoś i mimo to poznajesz facetów w sieci? no to gratuluje! sama sobie odpowiedziałaś na pytanie tylko jeszcze o tym nie wiesz co to niby ma być? poziom gimnazjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy po długim czasie nie odzywania sie nawzajem do siebie napisałybyście do byłego faceta np sma, albo na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko...nie mozesz uwierzyc w normalna znajomosc? Taka w majtkach. Nie miales nigdy kolezanki czy co? On tez twierdzil ze zadne inne relacje go nie interesuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahahahaha przeciez wiekszosc kobiet flirtujacych ma kogos stalego/meza, a pozniej zdziwione ze ten nowo poznamy znika I milczy. W rozmowie z wami kobiety naprawde widac wasza rozwiazlosc I czesto dno moralne, wiec wychodzi sie bez slowa bo I tak niczego nie zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×