Powody dla których faceci nagle przestają się odzywać

dlaczego? bo mu sie odwidziało, proste. z roznych powodow jak charakter czy wyglad dziewczyny

Dobrze, choćby nawet, ale to go nie usprawiedliwia żeby się rozstawał bez cienia jakiejkolwiek rozmowy, jak zwykły tchórz

Zgadzam sie, bo facet jeżeli ma odrobinęprzyzwoitości to powinien z laską chociaż porozmawiać i rozstać się w zgodzie i kulturze, przynajmniej nie było tu tylu płaczących dziewczyn zadających wciaż to niesmiertelne pytanie-dlaczego???????

Facet nagle urywa znajomość gdy: - zauważy,że mimo ciągłych starań znajomość wciąż w miejscu stoi -zobaczy,że to jednak nie to - dostanie to czego chciał bez żadnego starania się

Bzdura Pavlo. Moje doświadczenia jako kobiety pokazują, że są tylko dwa przypadki: - poznał inną i był tchórzem, żeby o tym powiedzieć, - jest zbytnim tchórzem, żeby uczciwie powiedzieć, że nie chce kontynuować znajomości. Reszta jak wymienione przez Ciebie powody to racjonalizacje, które sobie dorabiacie jako usprawiedliwienia swojego tchórzliwego i nieuczciwego, pełnego braku szacunku zachowania, żeby sobie wmówić, że nie jesteście takimi zerami jak jesteście, gdy znikacie bez słowa.

Moje doswiadczenia sa takie ze facet przestaje sie odzywac jak ma juz tak dosyc glupiej baby ze mu opada jak o niej mysli a wie ze jak sie odezwie to mu opadnie na stale.

Bzdura Pavlo. Moje doświadczenia jako kobiety pokazują, że są tylko dwa przypadki: - poznał inną i był tchórzem, żeby o tym powiedzieć, - jest zbytnim tchórzem, żeby uczciwie powiedzieć, że nie chce kontynuować znajomości. Reszta jak wymienione przez Ciebie powody to racjonalizacje, które sobie dorabiacie jako usprawiedliwienia swojego tchórzliwego i nieuczciwego, pełnego braku szacunku zachowania, żeby sobie wmówić, że nie jesteście takimi zerami jak jesteście, gdy znikacie bez słowa. x Bzdura to być kobietą i uważać,że się wie lepiej od mężczyzn co nimi kieruje/jak się zachowują

A ja dodam jeszcze od siebie że problemy finansowe też moga mieć spory wpływ na decyzję o zakończeniu zwiazku

no k***a każdy pretekst jest dobry........

kazdy pretekst jest dobry zeby sie uwolnic od z*****ej baby

Problemy finansowe? Rozwiń to, proszę.

No np w moim przypadku jedyne co udało mi sie wyciągnąć od faceta na odchodne to było właśnie wyznanie że nie możemy sięjuż dłużej spotykać bo on ma ogromne długi na mieście. Nie wiem być może coś w tym było, chociaż do dzisiajtak do końca to do mnie nie dociera, niby wszystko było ładnie pięknie, a tu nagle takie wyznanie, to co wcześniej jak sie ze mną widywał to nie wiedział że ma jakieś długi?

To powinien ci o tym wspomnieć na poczatku znajomosci, a nie dopiero wtedy kiedy ty już żyć bez niego nie mogłaś

A to ch*j:-( jeden

Jak dla mnie to jest trochę nieprawdopodobne z tymi problemami finansowymi, no chociaż cholera wie, z ludźmi to dzisiaj nic niewiadomo

"Pavlo Bzdura to być kobietą i uważać,że się wie lepiej od mężczyzn co nimi kieruje/jak się zachowują". Bzdurą jest Twoja pewność, że to mój kobiecy punkt widzenia, a nie uzyskany od mężczyzn. Tak się składa, że przebywam głównie w towarzystwie mężczyzn i wiem, jak myślą. Wiele mi też mówią.

nie odzywa sie jak nie chce.

każdy jest inny to ze tobie tak mówią to nei znaczy ze wszyscy tak myślą

Nie odezwałem się tylko do tych lasek, co przyszły niezadbane na rozbieraną randkę albo nie chciały lachy zrobić. A tak, to zawsze coś tam napisałem. Nawet "było miło, będziemy w kontakcie". Ale jak kizia mizia była pachnąca, miła, mmm...to zawsze się odezwałem, gdzieś zaprosiłem, byłem dobry itd.

A ten tu o seksie zaczyna, ja mam na mysli związek gdzie ludzie się jakiś tam czas spotykają, sypiaja ze sobą, spędzaja miło czas i wgl, a nagle kontakt się urywa......i nie pieprz mi tu o zadbaniu bo jest chyba logiczne

Będąc w związku 9jakkolwiek rozumianym) nie zdarzyło mi się przestać odzywać. Tak nagle. I nie buntuj się kotku jak piszę, że kobiety mają problem z higieną osobistą. Mają i to okropny. Uwierz. I nie gadaj, że nie wiadomo z kim się spotykam. Zdziwiłabyś się jak śmierdzące cipki mają pozornie zadbane lale. Myć się dziewczyny! Walczyć z grzybicą!

Prawda jest taka ze facetjak chceskontaktowac sie z kobietato zrobi to chocby skaly sraly.

Michalll no niestety tak to jest jak sie nie ma szacunku do samego siebie i wsadza w bylejaka proce ;) Pozdrawiam i zalecam testy na choroby weneryczne

Facet przestaje się odzywać, bo mu nie pasuje i nie ma czasu, ochoty, odwagi żeby to wyjaśniać. A nie pasuje mu bo: np. nie czuje się gotowy na związek. Możliwe że nigdy nie poczuje się gotowy na związek. Boi się utraty wolności. Poszukuje adrenaliny, księżniczki z bajki. Zgubił gdzieś różowe okulary, zauroczenie minęło, a on jest niedojrzały i nie ma ochoty budować trwałej relacji. To nie jest WASZA wina. Ot taki pawianizm rodu męskiego i tyle.

mayeranek_83 Nieraz wsadzałem w cudze laski i żony. Więc uważaj, bo i twoją mogłem zaliczyć. Nie cwaniakuj. Kozak się znalazł, same księżniczki walił. Ksionsze z bajki z mchu i paproci.

:) Juz same Twoje wypowiedzi a raczej ich "poziom" choc to slowo wraznie na wyrost sprawiaja ze mam 100% pewnosc ze moja dziewczyna z ktora jestem w szczesliwym zwiazku nawet by na ciebie nie splunela (w tym przypadku szkoda sliny ) Po 2 nie bylo by Cie na nia stac.Zapytasz skad ten wniosek?Juz tlumacze poslugujac sie przyslowie "dlaczegos biedny ? bos glupi.Dlaczegos glupi bos biedny" Na przyszlosc radze sie tak nie spinac i koniecznie wykonac te badania ;)

aaaaaa i oczywiscie rozumiem ze zaraz odpiszesz ze jestes prezesem wielkiej korporacji,masz cialo modela reklamujacego bielizne CK i twarz modela z najnowszej kolekcji Marca Jacobsa...ja to naprawde doskonale rozumiem..:)

Michałłł dziś Będąc w związku 9jakkolwiek rozumianym) nie zdarzyło mi się przestać odzywać. Tak nagle. I nie buntuj się kotku jak piszę, że kobiety mają problem z higieną osobistą. Mają i to okropny. Uwierz. I nie gadaj, że nie wiadomo z kim się spotykam. Zdziwiłabyś się jak śmierdzące c*pki mają pozornie zadbane lale. Myć się dziewczyny! Walczyć z grzybicą! XXXXXXXXX Ok być może tak sie dzieje, ja jestem dziewczyną i takiego problemu nie mam bo zawsze staram sie dbać o siebie, a w szczególnosci o higiene intymną, nie mam sobie nic do zarzucenia na tym tle, a mimo to nie mam szczescia do normalnych facetów, sami niedojrzali, niewiadomo czego właściwie chcacy panowie mi się trafiają:-( i również miałam ta niebywała przyjemnosć trafić na faceta który zerwał ze mna smsem:-( a to naprawde było uwłaczające, skoro gość nie miał ani odrobiny odwagi aby ze mną porozmawiać i chociaż spróbować to jakoś wyjaśnić.

Też mam taką sytuację. Łączy nas praca, widujemy się raz na 2 tygodnie w pracy. Mówiłam że nie chcę niezręcznych sytuacji - twierdził że takich nie będzie, że jest pewny na 100 % ze chce ze mną byc. Nie spotkaliśmy się nigdy sam na sam, tylko w pracy i całe wieczory smsy. Przez 2 tygodnie nie pisał bo gdzieś musiał wyjechać a później z fochem że się nie odzywam, ale wiem ze nawet jak bym się odezwała to by i tak olał tego smsa. Od jakiś 2 tygodni pisze do mnie zdawkowe smsy w stylu jaka dziś u ciebie pogoda. Pewnie mu brakuje odwagi żeby powiedzieć dobra koniec, sory. Chyba myśli ze jak tak będzie postępować to uniknie właśnie tych "niezręcznych sytuacji". Nie zdawałam sobie sprawy że facet może okazać się tak mało odpowiedzialny.

Jestem po trzydziestce, sporo w życiu przeżyłam, nie wszyskie chwile należały do przyjemnych, jestem po rozwodzie, można powiedzieć że mam spore doświadczenie z facetami bo spotykałam sie z kilkoma, wiadomo różnie to bywało, raz lepiej raz gorzej, ale po raz pierwszy w życiu taka sytuacja jak opisywana w temacie tego postu przytrafiła mi się jakiś rok temu, i po raz pierwszy w życiu na własnej skórze poznałam gorycz porzucenia gdzie facet urwał jakikolwiek kontakt ze mna, nie wiem czemu, nie dowiedziałam się tego, ale tdziś wiem że to było najgorsze rozstanie jakie kiedykolwiek w życiu przeżyłam.