Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żegorvianna

co byście wybrały ? żyć w luksusie i wyjść za mąż za bogatą rodzinę

Polecane posty

Gość żegorvianna

i macie piękny dom , samochody itd ale teściowie cie upokarzają, że przylazłas z biedoty, że jesteś zerem i nic oprócz brzucha nie wniosłas do rodziny a mąż się nie odzywa i tez traktuje cię z góry, musisz sprzątać i dmuchać wszystko podczas gdy oni prowadza firmę czy życ skromnie np w mieszkanku 2 pokojowym z dziećmi i być kochaną przez męża i ubóstwianą przez teściów co byście wybrały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedź jest oczywista jesteś upośledzona umysłowo, że zadajesz tak idiotyczne pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żegorvianna
nie , nie znam oczywistej odpowiedzi, dla każdego co innego jest oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się męcz
no jasne, że to pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v ygk
opcja nr 2..bogatym t o mozesz byc zawsze..wystarczy sie postarac wyuczyc i znalezc dobra robote ewentualnie wygrac milion :P a miłosc i szacunek tak łatwo nie przychodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się jest bystrym i inteligentnym to kasę zawsze można mieć. Nie trzeba wychodzić bogato za mąż. Chyba, że jest się głupią idiotką, która jest leniwa i co potrafi robić to być zapłodnioną jak przysłowiowa śmietnikowa kocica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po się pytasz? Kto lubi być poniżany? No chyba, że szmata lecąca na kasę. Ale nawet ona będzie miała tego dosyć. A co chcesz się popisać przed koleżankami jaka zajebista partia Tobie się trafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87 rocznik
to drugie, no bo sorry, od nikogo nie chciałabym byc uzależniona. a co to za przyjemnosc z ladnego i nowoczesnego domu skoro nie da sie w nim normalnie zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usia jusia
jak prawie kazda wybralabym pierwsza opcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szumilaska
śmieszne jest to że dla każdego co innego jest oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el chulo.
Ja to pierwsze,tzn ożenić się bogato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wiem co moowiem
1 opcja, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkuko
Nr 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
oj dziewuszki,nigdy w zyciu nie bylyscie w tejpierwszej sytuacji wiec nic o zyciu nie wiecie.....Nigdy nie chcialybyscie w takiej sytuacji sie znalesc....na chwile moze,a le nie na zawsze.....Durne,puste istoty...:O zalmi was....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaads
jezeli to mialby byc maz ktorego bym nie kochala to jasne ze opcja poerwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żegorvianna
w opcji 1 kochasz męża tylko jesteś upokarzana, jesteś zerem sprzatasz dom ale masz luksus w 2 opcji też męza kochasz ale jesteś uwielbiana przez cała jego rodzinę ale żyjesz skromnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEbezmyślnie
A co , jasnowidzami jesteście aby przewidzieć z kim wam będzie szczęśliwie? A może wybierzecie małe mieszkanko i dobrze zapowiadającą się miłość, a okaże się że wyladujecie w małym biednym mieszkaniu z facetem patologicznym i zdradzającym pasożytem. Bo z biegiem czasu zmieni się i pokaże prawdziwe oblicze. Niech wam się nie wydaje że jesteście w stanie rozpoznać prawdziwe oblicze wybieranego faceta, może pokochacie jakieś ścierwo uważając że to książę na białym koniu. Kto wam wcisnął że biedny i kochający nie okaże się podłym łajdakiem, a ten bogaty być może okaże się kochającym i dobrym męskim facetem , a bogata rodzinka doceni może biedną dziewczynę i jej nadzwyczajny charakter? Wróżki z was naiwne, jasnowidzące.................!!!! Więc co tu wybierać? Jasnowidzami jesteście? Może wam się wiele wydawać ale nie wiecie jakim okaże się wybrany facet po wielu latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żegorvianna
pytam bo znam taki przypadek autentyczny z życia opcja 1 przechodziła koszmarne upokorzenia , jej teściowa nawet ja uderzyła jak była w ciązy , mówiła że przyszła do nich z zaplutej obskurnej kamienicy ona mieszkała w tej willi , luksus, basen tesciowie z synem prowadzili firmę , bogaci jak diabli jej mąż był manipulowany przez matkę a nawet doszło do tego że mąż oficjalnie miał kochankę i ją zdradzał a ona to wszystko znosiła ale cóż, jej sprawa , miał laskę na boku z którą się bawił i wyjeżdżal i wszyscy o tym wiedzieli a pomimo to ona zaszła z nim w drugą ciąże ja bym chyba tego nie wytrzymała, szczerze , pomimo że luksus , kasy w brud , auta nówki na zamówienie itp dalybyście radę coś takiego przechodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvdfsb
zyc skromnie, to logiczne, wazniejsze szczescie uczuciowe nizeli bogactwo. Tylko puste panienki sie o takie logiczne rzeczy pytaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze - ajkiesz to zuneujace ze widzisz swiat tak dwuwymiarowo;///////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
2 opcja ale bez dzieci. gdybym trafiła na 1 opcję to nie wiem kto by wyszedł z tego żywy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam kurwiki w oczach
Bogactwo i luksus to jak dla mnie samo zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdtg
w sumie kiedyś byłabym za opcja nr 2 ale po latach doświadczeń życia " skromnie" opcja nr 1 i poczucie bezpieczeństwa jakie niewątpliwie dają pieniądze, jest kusząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
A to nie domena kobiet, upodlanie się za błyskotki ? Nawet porządne niegdyś dziewczyny potrafią zająć się prostytucją, by tylko mieć namiastkę lepszego materialnego świata. Oszukują też siebie zmieniając nazwę prostytucji na coś innego. Dawanie dupy za pieniądze to przecież dziwkarstwo i tutaj nie ma dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
jakie poczucie bezpieczeństwa? W miejscu gdzie na okrągło jest się obrażanym, szykanowanym i zaszczutym? Według mnie to nie jest żadne bezpieczeństwo. Bezpieczniej jest tam gdzie się ma wsparcie i bliskich, którzy zawsze pomogą. Jeżeli sytuacja byłaby inna 1.są pieniądze nie ma miłości ale żyje się spokojnie 2.nie ma pieniędzy, jest miłość i żyje się spokojnie to jeszcze zrozumiem, że ktoś mógłby się zastanawiać, ale nie chce mi się wierzyć, że ktokolwiek chciałby być traktowany gorzej od rzeczy w wiecznym upokorzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWAertyui
za całą rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda przepędzi
każdą miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
ALEbezmyślnie ale jestes pusta istoto.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×