Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staraczka 86

wyprawka kto przez to przechodzil lub kompletuje

Polecane posty

Gość staraczka 86
bardzo zaciakawilasmnie z tymi pieluchami. powiem mi co trzeba do nich zakupic i jak to mniej wiecej wyglada i ile potrzebnych jest tych pieluch i jak to wyglada z grubsza sprawa czyli kupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Wiesz co więcej informacji łącznie z dokumentacją zdjęciową znajdziesz na wielu polskich stronach internetowych typu Pieluszkarnia itp. Jest i dziś pełno jak grzybów po deszczu. A w skrócie co potrzeba: - pieluszek (zależy od rodzaju na który się zdecydujesz, do niektórych potrzebne są osobne otulacze np. do formowanek i składanych, a do innych nie; są z różnych tkanin: PUL, minky itp.), - wkładów chłonnych (w niektórych typu AIO i SIO wkłady są zintegrowane z pieluszką, ale czasem przydają się jakieś ekstra dla zwiększenia właściwości absorbujących, np. na noc; wkłady są z różnych tkanin: mikrofibra, bambus, bawełna) - linerów (to takie jednorazowe bibułki, które zbierają kupki i ulegają biodegradacji; spuszcza się je w toalecie; są sprzedawane w rolkach po 100 szt lub coś koło tego i są tanie; są w sprzedaży też i wielorazowe ale mnie się nie chce bawić w zbieranie kupek więc wolę te jednorazowe) - kosza plastikowego z pokrywą (w nim składujesz brudne pieluszki czekające na pranie) - olejku sanityzującego (który dodaje się do wiadra z brudnymi pieluszkami żeby zniwelował przykry zapach i do samego prania żeby je odkaził w niskiej temperaturze, dzięki niemu nie trzeba ich gotować - czyli prać w wysokich temp., tylko normalnych 40 st. jak całą resztę; olejki są różne, najbardziej popularny to z drzewa herbacianego i lawendowy; są tanie) - detergentu do prania pieluszek wielorazowych (choć nie jest taki konieczny; kupiliśmy je raptem 2 razy, a tak to używany zwykłych detergentów i dodajemy kilka kropel olejku sanityz. i wychodzi na to samo) Pieluszek jest całe mnóstwo, maja różne zapięcia (napy, rzepy), niektóre są sprzedawane rozmiarami, a niektóre rosną razem z dzieckiem (polecam te ostatnie). Musisz poczytać co i jak na fachowych portalach, bo to długi temat jak na 1 post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Na początek potrzeba ze 24, bo inaczej musisz wkoło prać, a przecież nie o to chodzi. Z czasem dokupuje się kolejne w miarę potrzeb, lub z ciekawości żeby wypróbować inną firmę, inny rodzaj itp. A na próbę, jeśli ktoś nie jest pewien czy chce wieloraz. bo używa jednorazówek, to wystarczy kilka sztuk i tyle. Nie wolno używać płynów zmiękczających do prania tych pieluch i prania wkładów chłonnych, bo inaczej tracą na chłonności i mogą przeciekać. Niektórych rodzajów pieluch nie wolno suszyć na kaloryferze ani w suszarkach bębnowych, ani wirować na dużych obrotach, np. PUL, bo tracą na chłonności. Ale wkłady chłonne oczywiście można. Zresztą więcej wyczytasz na stronach o pieluszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne sa jeszcze meble
jak juz jestescie przy pieluchach i chusteczkach to napiszcie co polecacie z chusteczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Chusteczki to różne są dobre. Musisz sama popróbować i zdecydować które najbardziej wam odpowiadają. My lubimy Huggiesy, Happy, tescowe, Bambino, Pampersa. Niezłe są też Nivei i Bobini, ale zapach mi jakoś nie podszedł. Lidlowe i carrefourowe też są w porządku. Rossmannowe jak dla nas za suche, choć skład mają bardzo dobry. Wielu ludzi chwali też biedronkowe, ale u nas się nie sprawdziły. Mieliśmy niebieskie i fioletowe Dady i niestety ale bardzo podrażniały skórę, szczególnie te fioletowe. Za dużo w nich alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Teraz testujemy Cheeky Wipes i są bardzo fajne, ale to już nie jednorazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
A jeszcze wracając do pieluch jednorazowych to słyszałam też wiele dobrego o Happy. Moja kuzynka używa i bardzo je sobie chwali, ale nie są tak tanie jak Dady, Babydreamy i Tesco Baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne sa jeszcze meble
aha, dzieki. a smoczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruu
u nas chusteczki to tylko Huggies Pure, nie śmierdzą tak jak inne perfumami i są bardzo wilgotne a przez to fajnie myją. Mój mały to uczuleniowiec :o a co od pieluszek to używam Baby dream, są jak dla mnie lepsze niż pampersy, bo nie śmierdzą tak tym żelem, są tańsze a przy tym bardzo miękkie i wygodne. Dady mi nie podpasowały, bo jakieś takie sztywne i ceratowe mi się wydawały. Chusteczki z Babydream są niestety za suche, mimo że wg testów zawierają najmniej chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Smoczki też różne. Zależy co wybierze dziecko, bo nie zawsze to co kupisz przypadnie mu do gustu. Ja nie mam aż takiego wielkiego porównania. Na początku kupiliśmy 3-pak prostych kauczukowych ortodontycznych z Mothercare. Dziecko je bardzo lubiło, my też i wszystko było fajnie do momentu kiedy zauważyłam, że dziecko ma całą tarczę w buzi! Dobrze, że byłam akurat obok i w porę mu go zabrałam. Okazało się, że one są dobre dla noworodków, ale już nie takie bezpieczne dla większego około 3 miesięcznego niemowlęcia, bo mają za małe tarcze, które mieszczą się dziecku do buzi w czasie zabaw smoczkiem (a według producenta były dla dzieci 0-3 mies). Od tamtej pory mieliśmy jeszcze 4 inne silikonowe anatomiczne i ortodontyczne, między innymi Avent, Mam, rossmannowe Babydream (robione przez Baby-Novę) i Lovi. Zostaliśmy przy Lovi (wybór dziecka), ale pozostałych też czasami używamy jak są pod ręką, albo jak Lovi się gdzieś zagubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Fruu, to witaj w klubie. U nas też po wielu próbach Lovi :) ale dla odmiany Trendy. Innych nie próbowaliśmy, ale chyba tylko tarczami się różnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne sa jeszcze meble
dzieki dziewczyny. a co z rozkiem? warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruu
warto bo jak już mały wyrośnie z rożka to możesz go używać jako koca lub rozkładać na kanapie i na min kłaść dziecko, albo ubrać w poszewkę i używać jako kołderki do wózka. Ja używam teraz zimą owczej -> nie miałam odwagi sprawdzać czy różnią się tylko tarczą i kolejny smoczek 3-6 kupiłam dokładnie ten sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Fruu, a ja ciągle eksperymentuję i niestety kończy się to tak, że potem leżą i się kurzą. Najgorzej że wszytko jest teraz w 2-pakach, więc mam już pokaźną kolekcję tych odrzutów. :) Dobrze, że chociaż czasami się przydają (z rzadka, bo z rzadka, ale dobre i to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Co do rożka, to ja go w ogóle nie miałam. Miałam za to otulacz, taki na rzep i byliśmy bardzo zadowoleni. A później nauczyłam się wg instrukcji z netu zawijać dziecko tak jak robią to położne na zachodzie, czyli przy pomocy pieluchy (tetry lub flaneli) albo kocyka (w chłodniejsze dni) i super się ta metoda u nas sprawdzała aż do 6 mies. Teraz jak maluch jest mobilny to już nie bardzo, ale przy następnym będę kontynuowała to zawijanie. Póki co sprzedałam ten patent kuzynce i 2 koleżankom i są bardzo zadowolone i zdziwione, że w tak prosty sposób można się obejść bez rożka i oszczędzić parędziesiąt złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edzio totalnie bez sensu zamówić i odebrać po porodzie Rób jak uważasz ja bym nie wywoływał wilka z lasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Pan Edzio jest bardzo przesądny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Tyle, że przesądy są niepraktyczne. Przeszkadzają w życiu. No i potrafią nieźle dać po kieszeni. Nie ma co odwlekać tak dużych wydatków na ostatnia chwilę. Pozdrawiam i dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne sa jeszcze meble
dzieki wszytkim. ciekawy temat. piszcie jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 86
bardzo sie ciesze ze moj temat tak sie rozwija.a ja mysle o zakupie pampersow i husteczek babylove z dm. ale jeszcze dluga droga przedemna to dopiero poczatek 5 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 86
dziewczyny moje pytanie troche z innej polki. jak zaszlam w ciaze mialam plamienia raz nawet lecialo mi dosc sporo ciemnej krwi kilka razy pytalam mojej gin. mowila ze to nie idzie z macicy tylko mam jakiegos hemoroida i jesli tak bedzie nie martwic sie . dzis zauwazylam tak pyci zabarwiona wydzieline jakby lekko pod braz ale tak leciutko i znowu schiza...mam sie martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja używam teraz zimą owczej - mam pytanie odnośnie tego owijania. Mogłabyś podać linka albo chociaż napisać jak szukać? podejrzewam, że na youtube wszystko znajdę ale nie wiem jakie hasło wpisać po angielsku. Kiedyś oglądałam filmik o rosyjskich żłobkach i tam dzieci były poowijane jak mumie i podobno to super dzieci uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraczka - mam taką mądrą książkę o ciąży i tam jest wymienione wszystko co może zaniepokoić. Generalnie jak krwawieniu nie towarzyszy ból i skurcze i nie jest to krwawienie obfite to nie ma co się martwić. W książce pisze, że dużo kobiet ma różne krwawienia w ciąży i nie zagraża to dziecku. Myślę więc, że możesz zaufać lekarzowi. Z drugiej strony jak to Cię stresuje to idź śmiało do lekarza - najwyżej idź do innego. Wiem bo sama wpadłam w panikę w 11 tyg. jak zobaczyłam trochę brązowego śluzu - potem dopiero doczytałam, że nie trzeba było się martwić :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 86
bylam wtedy jak krwawilam bylo wszystko dobrze. zdarza sie to podczas oddawania stolca. bardzo ci dziekuje uspokoilas mnie. pierwsza ciaza puste jajo wiec teraz sie dlatego boje. teraz wlasnie seidze na necie i czytam o tych pieluszkasz i dalej nie moge dojsc do tego jakie i co z czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraczka 86
a co myslicie o majteczkach ceratkowo bawełnianych z pieluszka tetrowa i to tego wkladem na pieluszke na kupke http://allegro.pl/canpol-majteczki-bawel-ceratkowe-zatrzask-i2180034435.html http://allegro.pl/canpol-wkladki-do-pieluchy-pieluszek-85-sztuk-i2199928046.html czy lepiej pieluche wielorazowa rozmiar uniwersalny plus te wklady na kupe i wklady z mikrofibry na zmiane z pieluchami tetrowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Staraczka, jeśli krew jest ciemna lub brązowa i nie jest obfita to jest to krew tzw. stara i nie świadczy o żadnym poronieniu, tylko tak jak mówi ci lekarz i Susełek. Na początku tak wygląda plamienie implementacyjne. Podstawą do realnych obaw jest krew jasna, jaskrawo czerwona i obfita tzw. świerza. Da się je odróżnić. U ciebie jest krew stara, więc wszytko ok. O pieluszkach i chusteczkach z DM słyszałam. Podobno bardzo dobre, coś jak te rossmannowe i schleckerowe. Temat wielorazówek nie jest taki skomplikowany, po prostu musisz się skupić jak czytasz i tyle. :) Na pieluszkowych stronach jest wszystko bardzo dokładnie i prosto opisane, są zdjęcia, instrukcje itd. To o co pytasz z tetrą i majteczkami to właśnie system pieluch składanych. Jest nieco udoskonalony od technik naszych mam, bo tetrę da się bardzo sprytnie składać - wtedy ładnie przylega do ciała i nic nie wylatuje. Wady tego systemu to czas jaki musisz poświęcić na składanie tetry. Od majteczek ceratkowych lepsze są tzw. otulacze, bo przepuszczają powietrze (są tylko trochę droższe, ale tragedii nie ma). To zapinania tetry, żeby trzymała się pupy bardzo fajne są tzw. nappy nippas (sprawdź w necie jak wyglądają), które zastępują dawne agrafki. Nappy nippas trzymają nie tylko tetrę (pieluszki składane), ale i niektóre pieluszki formowane (tzw. formowanki) które nie mają nap ani rzepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja używam teraz zimą owczej
Susełek, jasne: - wpisujesz termin "swaddling", albo "how to swaddle" i sprawdzasz na Google Images - to co wyżej i sprawdzasz na YouTube Instrukcji i technik jest pełno. Są mega proste. I tak jak piszesz - dokładnie o to chodzi, żeby dziecko miało ciasno i ciepło jak w łonie matki, wtedy czuje się bezpieczne i się bardzo wycisza. Na podobnej zasadzie działają antykolkowe wiaderka kąpielowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×