wyprawka kto przez to przechodzil lub kompletuje

Ja też myślę, że ta lista jest jak najbardziej ok.

edzio totalnie bez sensu zamówić i odebrać po porodzie, sama chcę wybrać a nie potem męża tym obarczać :) ma być w domu i czekać na maleństwo a nie jak się dziecko urodzi latać po sklepach i kupować byle co bo trzeba...

Butelki łudząco podobne do Nuka, ale o połowę tańsze są również w Rossmannie (marki własnej Babydream, wyprodukowane przez znanego producenta Baby-Nova) i są tak samo dobre. Poważnie.

Przy okazji wyprawki nie zapomnij o chuście. U nas się bardzo sprawdziła i nadal sprawdza. Na początek mogę polecić zwykłą elastyczną, np. Pentelkę. Są tanie. Dzięki chuście będziesz mogła mieć dziecko przy sobie i obie wolne ręce, żeby popracować, ugotować, zjeść, poczytać.

A jak będziesz się wybierała po odzież niemowlęcą to zahacz o C&A. Mają najtańszą bieliznę niemowlęcą i do tego naprawdę dobrą gatunkowo (bardzo dobrze się pierze). W 5-pakach, 4-pakach itp. i w bardzo dobrych cenach jak na sieciówkę.

Hmm..Może ja napiszę co było jak dla mnie potrzebne a co zbędne. Karmienie: 3x butelki Tommee Tippee 240ml+smoczki rozmiar 1(najmniejsze-potem w miarę wieku wymieniasz na większe),1x150ml butelka do picia.Laktator-przydatny(dziecko nie chciało ssać piersi) sterylizator do butelek-potrzeny,używałam przez 1,5 miesiąca.Kapturki silikononowe na piersi-dla mnie zbędne,mały nie potrafił złapać.Szczoteczka do butelek i smoczków-przydała się. Kąpiel:wanienka,gąbka pod pupę,termometr(niekoniecznie) delikatny szampon,żel/mydełko od 1 dni życia,ręcznik z kapturkiemx2,ew.delikatna,miękka gąbka do ciała. Higiena:spirytus do pępka(ja nie używałam,pępowina ładnie się goiła i odpadła po 10 dniach) chusteczki nawilżane,Sudocrem,oliwka do ciała(ja miałam całą serię Bambino) miękka szczoteczka do włosów,nożyczki,ew.inne smarowanie do pupy/talk(ja miałam tylko sudocrem) pampersy dobrane wg.wagi dziecka,W zależności od potrzeb-preparat na ciemieniuchę,pleśniawki jak zajdzie potrzeba(ja nie miałam) Leki,rzeczy zdrowotne:preparaty na kolki-np. Fenicol(jak zajdzie potrzeba) termometr,ew.coś na gorączkę dla najmłodszych,czopki Vibrucol. Ciuszki:nie ma sensu baaaardzo dużo ciuszków mieć-po kilka sztuk z 56 w górę.Polecam śpiochy/body/pajace rozpinane w kroku.Zbędne są natomiast bluzy z kapturem(dziecko praktycznie ciągle leży) buty o twardej podeszwie-na wzór dorosłego obuwia,spodenki z gumą w pasie. Odpoczynek:łóżeczko,pościel-lekka kołderka,bawełniane poszewki,prześcieradełko frotte/bawełna z gumką,ewentualnie odbojniki na boki łóżeczka/leżaczek bujaczek/kołyska/,cerata pod prześcieradło/2x kocyk. Spacer:wózek 2w1/3w1, folia p.deszczowa. dla mamy:wkładki laktacyjne,pas poprodowy,wkłady poporodowe,wygodne,bawełniane majtki,po porodzie sn schłodzony w lodówce płyn rivanol do okładania krocza(mnie baardzo pomagał) syrop lactulosum wywołujący biegunkę-jeśli bałabyś się wypróżnić po porodzie sn-ja użyłam tylko 1 raz,wypróżnianie mnie nie bolało,więc syrop może być a nie musi.

Dziewczyny, a napiszcie mi jedno: po co tak dużo Wam butelek? Może głupie pytanie, ale rozumiem, że jak się karmi od początku butelką to są potrzebne 2-3, ale dla matki karmiącej piersią... na szkole rodzenia położna mówiła, że jeśli uda mi się karmić piersia to wystarczy mi jedna, później po 5 m-cu ze dwie na soczki. Ja rodzę za 3-4 tygodnie i nie mam żadnej butelki- pewnie jedną kupię. Nie szaleję z kosmetykami dla dziecka, bo jeśli urodzi się zdrowe to wystarczy jakiś emolient do kąpieli i oliwka migdałowa. Wystrzegam się wielu kosmetyków znanych firm gdyż wiele z nich w składzie posiada parabeny i to w znacznych ilościach oraz składniki pochodne ropy naftowej, które co prawda natłuszczają, czy nawilżają, ale zatykają pory skóry dziecka...

Ja potrzebowalam butelek,bo odciagalam mleko. po siedmiu miesiacach dawalam mm. poza tym sok. no i nie chce mi sie na biezaco myc,myje kilka na raz wieczorem

Jak urodzi się zdrowe to się nie powinno używać emolientów tylko jakiś prosty kosmetyk (zwykłe mydło niemowlęce o prostym składzie, albo marsylskie). Emolienty są dla dzieci z AZS. Bez sensu przyzwyczajać zdrową skórę do lekarstwa, bo potem trzeba na nie bulić przez kilka kolejnych miesięcy jak się skóra odzwyczai od naturalnego regulowania stopnia nawilżenia. Ta cała akcja z emolientami to jest robienie rodziców w balona. Bo po co mają wydawać kilka złotych na proste tanie mydło i jakiś prosty olejek, skoro można ich nakręcić na parędziesiąt i doić do roku.

Co do butelek to zgadza się. Zależy jak kto ma zamiar karmić. Jak sztucznie to potrzeba więcej. Jak naturalnie to 1, w porywach 2.

dziewczyny a co myslicie o kupnie 2 malych butelek tych 0-6 i 2 duzych od 6 no i do tego smoczka do herbaty i tylko zmienianiu smoczkow a ilosc butelek 4?? na poczatek starczy 4 smoczki?? dwa do mleka2 do wody

Wiesz, ja sama do końca nie jestem przekonana do emolientów, ale zwykłe mydełko dla dzieci też wydaje mi się, że przesuszy skórę... mam jeszcze taki płyn- dostałam na koniec szkoły rodzenia: http://www.patandrub.pl/pl/sklep/szampon-i-plyn-do-mycia-dla-niemowlat-i-dzieci.146.produkt.html mam nadzieję, że to będzie OK, a po kąpieli balsamik lub odrobinka oleju z migdałów. Do smarowania pupy poradzono nam Linomag, bo Sudocrem ponoć jest zbyt inwazyjny. Dzidzia przyjdzie na świat w kwietniu, więc może będzie ciepło i w domu po kąpieli będę jej też wietrzyła pupcie po przebraniu z mokrej pieluchy- oczywiście za dnia:)

Ilość zależy od tego jak chcesz karmić. Herbatki sobie lepiej odpuść, bo mają cukier. Zdrowsza jest woda jak już koniecznie trzeba poić. Ludzie podający modyf. i posiadający zmywarki kupują bardzo dużo butelek, bo ich nie myją ręcznie, tylko składują z całego dnia lub dwóch. Zależy od twojego stylu życia i metody karmienia. Na początek kup mniej, a potem ewentualnie dokupisz. Pamiętaj, że nie każde dziecko akceptuje takie butelki jakie sobie upatrzyli rodzice. Niektóre sobie wybierają zupełnie inne, bo im smoczek nie odpowiada, albo system odpowietrzania.

W szkołach rodzenia i w szpitalach marketing działa pełną parą. Do natłuszczania nadaje się każdy naturalny olejek i prosta oliwka, a nawet zwykła spożywcza oliwa z oliwek. Wystarczy dodać odrobinę do wody kąpielowej i masz parędziesiąt złotych w kieszeni.

jeszcze nie wiem czym bede karmic chcialabym piersia ale moje sutki z tego co zauwazylam sa wklesniete

Ale ty jesteś w ciąży czy się dopiero starasz? Pod koniec ciąży piersi i sutki się zmieniają i nie są już takie małe ani tym bardziej wklęsłe. W razie czego można kupić silikonowe kapturki na piersi jeśli dziecko nie może dobrze uchwycić naturalnego sutka. Albo specjalne nakładki do profilowania sutków Medeli.

Ta lista jest bardzo fajna, co bym zmieniła: - butelki i smoczki uspokajające na początek radzę kupić po 1 szt, bywa że dziecko nie chce pić z konkretnej butelki, mieliśmy na start Lovi i musiałam zmienić, dobrze że nie kupowałam całego zestawu - jak miałam przewijak, to pokrowca ani ceratki nie używałam, tylko po prostu przewijaka, hm... - ceratka do łóżeczka (pod prześcieradło) - kołderka i poduszka raczej na początek nie są zalecane, ja wolałam kocyka używać - do pępka polecam Octenisept, nie piecze, goi świetnie, w szpitalu też używają (potrzebne też jałowe gaziki), a już nie raz przy synku i przy nas się przydał przy różnych problemach. Z emolientami dobrze piszą że dla zdrowej skóry niepotrzebne, ja zaczynałam od kosmetyków Nivea (chociaż na Emolium i tak się skończyło) A co do ubranek- zależy jakie lubisz, ja właśnie tych kopertowych nie lubiłam, bo wydawało mi się że wszędzie coś się marszczy, same zakładane przez głowę kupowałam. Kaftaniki do luftu, body są fajne bo trzymają pieluchę. Dawałam długie body i śpichy, albo krótkie body i pajacyk, jak spodenki i bluzeczka to też miekkie, wygodne no i też body pod spód. Cienkie czapeczki właściwie tylko przez pierwsze dni, a potem na spacery. Ile ubranek- do szpitala radzę wziąć jednak więcej niż 3 zestawy- jeden na dobę to może być mało, dziecko ma wąziutkie bioderka i zdarza się przesikać ubranko. Na pewno nie kupuj takich z kapturami, dżinsów z bajerami, ogrodniczek bez rozpinanego kroku itp. Patrz czy będzie Ci wygodnie ubrać dziecko, a jemu- wygodnie leżeć.

tak w 5 miesiacu. a laktator potrzebny

Po kąpieli nie trzeba za każdym razem natłuszczać tylko wtedy kiedy skóra tego wymaga. Jeśli się to robi notorycznie skóra się odzwyczai od samodzielnego nawilżania i będzie wymagała ciągłego natłuszczania przed długi czas. Jak już będziecie używali tych emolientów to po nich nie trzeba już niczym nawilżać, bo to nic innego jak połączenie parafiny z mydłem.

To jeszcze ci się zmienią te sutki. Laktator na razie odpuść. Możesz o nich poczytać i mieć w razie czego jakiś upatrzony, a potem dokupić. Może nawet uda ci się wypożyczyć porządny elektryczny ze szpitala. Zresztą jeszcze nie wiesz jak będziesz karmiła.

Opowiem jak było u nas, od początku miałam butelkę lovi ale nie polecam po miesiącu zmieniłam na avent. Smoczki jedynecżki później już sama będziesz wiedziała. Rozmiar 56 nie radziłabym dziecko bardzo szybko wyrasta. Najwygodniejsze są pałacyki conajmniej 7 sztuk. Czapeczki, body długi krótki rękaw, skarpetki. Kocyki najlepiej dwa, wiadomo pościel materac łóżeczko. Zestaw nivea super się sprawdził jestem zadowolona mała paczka pampersów do szpitala. Sudocrem odparzał pupcie więc polecam alantan plus w maści. Pieluchy tetrowe fotelik nosidełko rożek wanienkę i taka dużą gabke antypoślizgowa. Mydło bambino wysuszało skórę oliwka tej serii też mi nie odpowiadała. Spodenki i bluzeczki zakładałam jak malutka troszkę podrosła w okolicach 3-4 miesiąca. A tak w ogóle wyprawkę zaczęłam kompletować po drugim trymestrze ciąży. Dla siebie miałam dużo luźnych majtek kilka opakowań wkładek po porodzie i wkładek laktacyjnych kilka ciemnych małych ręczników i jeden duży. Jeśli będziesz karmić piersią nie bierz słodyczy do szpitala od tego boli dzidzię brzuszek i uważaj z nabiałem to naprawdę ważne. Po porodzie dla dzidzi witaminka d i k najlepiej weź receptę od pediatry bo te bez recepty to przeplata. Napewno sól morska do noska i w razie baboczków aspirator frida. To chyba wszystko. Zdrówka życzę:-)

Ja używam zimą owczej:) a Ty jesteś już Mamą? Hmm... co do marketingu, to nie było go za bardzo, położne mówiły tylko co używać, czego nie, przestrzegały też przed nadmiernym kupowaniem całych zestawów. Nawet mówiły, ze chusteczki nawilżające tylko w podróż, a tak to gazik/wacik i myć pupe wodą, smarować Linomagiem lub maścią nagietkową, a jak będą jakieś nie za duże problemy z suchą skóra to kąpać w krochmalu:) Mimo, ze zostaję pierwszy raz mamą i to w późnym wieku to staram się zachować zdrowy rozsądek- jeszcze będzie czas na wydawanie na dziecko:) Zresztą sama nie mam całego tabunu kosmetyków, bo nie lubię- jestem co raz większą fanką naturalnych metod pielęgnacji ciała:)

Tzn. możesz chcieć karmić naturalnie, a z różnych przyczyn czasem nie jest to możliwe, dlatego napisałam że jeszcze nie wiadomo jak będziesz karmiła.

czy myslicoe ze od 18 tyg mozna omalu kapletowac?? czy moze jeszcze cos sie stac i lepiej poczekac i co kupic juz pomalu teraz a co zostawic na pozniej

W późnym? Ja zaczęłam grubo po 30stce i wcale nie uważam, żeby był to późny wiek. :) Tak jestem, ale już prawie rocznego malucha.

dla mnie HITY to : Żel do mycia ciała Babydream ( z rossmana, jakieś 5 zł a jest świetny) Ocenisept do pępka Pajace z Tesco w trzypakach ( super bawełna i krój kupowałam kolejne rozmiary 0-0, 0-3, 3-6) Rady: nie słuchaj tych co mówią żeby rozmiaru 56 nie kupować za dużo, moje dziecko używało rozm. 56 do 7 tygodnia. Potem z mężem jeździliśmy i dokupowaliśmy na szybko Wyprawkę lepiej szykować po trochu od początku ciąży, bo taniej ( promocje, okazje) no i pod koniec ciąży już nie jesteś tak mobilna :)

Można zacząć kupować od kiedy ma się na to ochotę. Ja nie jestem przesądna. Jak ci się coś podoba to bierz i już. Wychodzę z założenia, że jak ma się coś stać to się stanie bez względu na to czy robisz zakupy czy nie, bo taka jest prawda. Jak widzisz coś co ci się podoba albo trafisz na posezonówkę to kupuj i tyle. Przecież tak czy owak nic się nie zmarnuje - trzeba być trochę praktycznym. Pierwsze 3 mies. są zawsze niepewne, ale dalej to już z reguły z górki.

Ja bym odradzała gąbkę do kąpieli, taką na której kładzie się dziecko. To tylko bezsensowne siedlisko bakterii, lepiej pieluchę tetrową podłożyć pod dziecko do kąpieli. Do mycia, odradzam wszelkie olilany, olilatum itd. Bez sensu. Tak samo oliwki po kąpieli. Jeśli dziecko nie ma problemów ze skórą to im mniej kosmetyków tym lepiej. Poza tym tak jeśli chodzi o atopową skórę to te wszystkie specyfiki się chowają, miałam wrażenie, że jeszcze pogarszają stan skóry. Nie wiem one są chyba tylko po to by wyciągać kase od rodziców. Laktator na razie sobie odpuść nie wiesz jak będziesz karmiła, jak długo, czy będzie ci w ogóle potrzebny. Fruuu można spodziewać się jakie dziecko się urodzi, jeśli planowane jest 3200 to jest sens kupować 56, ale np. u mnie na usg było 4 kg i syn praktycznie chwilę używał 56, także to można pod koniec dokupywać.

Wielkość dziecka oceniana na podstawie USG nie zawsze jest miarodajna. Moje chodziło w rozmiarze 50 ponad miesiąc. Dasz wiarę? Było tak małe i podkurczone, że 56 na nim wisiało i musieliśmy dokupować 50, a według USG miało być dużo większe i cięższe. A i mowa o rozmiarówce z sieciówek a nie polskiej, bo ta pierwsza jest często trochę większa i pewnie dlatego 56 było za duże. Ta polska jest ponoć mniejsza.

nasza rozmiarówka 56 jest faktycznie niewielka, ale to tez różnie, bo np. H&M ma bardzo dużą rozmiarówke i mój syn miał bluzeczki na 62, które długo nosił. Wszystko zależy od firmy.