ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Ps zapomniała dodać, że trzymam kciuki mocno za Ciebie i Julkę ! ! !:D Wierzę, że będzie dobrze... :D

nieznjoma wiem ze za wczesnie ;), poczekam jeszcze te 5-6 dni i powtorze , testow ciazowych mi zostalo multum, wiec mala strata, za to owulacyjnych tylko pare - nie mialam pojecia kiedy mam owulacje itd, dlatego tak duzo poszlo teraz juz bede wiedziec... no i sie okaze za pare dni co sie dzieje :) powodzenia zycze wszystkim ktorzy czekaja aby zrobic tescik hihi :)

Marcysiu u mnie też kilka zeszło, bo to mój pierwszy cykl z Castagnusem i dziewczyny tak straszyły, że on im namieszał, przesunął owulację itp. więc zaczęłam testować wcześniej, aby wiedzieć co i jak... Póki co wszystko bez zmian tylko wynik prolaktyny, który sprawdzałam po 3 tyg kiedy robiłam inne badania kontrolne i okazało się, że z Catagnusem wynik prolaktyny ładnie zmniejszył się, reszta czas pokaże... :) Trzeba czekać, czekam na Twoje testowanko, bo Ty robisz dzień lub dwa wcześniej, a potem się zamienimy jeśli u mnie @ nie przyjdzie Ty będziesz ściskać kciuki za mnie.. . Póki co ja Cię ściskam i inne dziewczyny, wysyłam pozytywną energię i pozdrawiam i te co mogą to starać się, starć nie tracić czasu.... Bo statystyki nam spadną... hi hi :P :) :P

Witam wszystkich i dopisuje się do list starających, to nasze pierwsze podejście:) w tym cyklu podziałaliśmy, jestem w 18dc, wczoraj najprawdopodobniej miałam skok temp, mam 27 lat i staramy się o pierwszego dzidziaka, mam niedoczynność tarczycy, biorę od 2 cykli bromergon na obniżenie prolaktyny, to tak po krótce:) w poprzednim cyklu też się nie zabezpieczaliśmy ale nic z tego a teraz ostro podeszliśmy do tematu a tu jak na złość owu mi się przesunęła:(no zobaczymy, będę tu częstym gościem bo nie chce nikomu mówić że się staramy a z drugiej strony chcę z kimś porozmawiać o tym. Trzymam dziewczyny kciuki za każdą z Was:* Kurcze najgorsze to czekanie:(

hej witam nowe koleżanki, ja od jutra zaczynam testy i zobaczymy co z tego wyjdzie w tym miesiącu ;) 01/07 owulacja jak test pokaże w sobotę dwie równe kreski to w niedzielę wieczorem od pozytywnego testu minie 29 godzin to myślę że mogę zacząć starania, a rano dla pewności powtórzyć :)

ale tu cisza:(

Witajcie dziewczyny, ale tu pusto i smutno... a gdzie Koniczynka...?

Witaj Jula, ja też mam chorą tarczycę ale ja mam nadczynność... w tej chwili unormowaną lekami ale mam...

Nieznajoma ja mam w tej chwili też unormowaną na szczęście bo mi strasznie szalała, starałam się czytać ale tyle stron nie dam rady:)widziałam że kilka dziewczyn już przy pierwszej próbie zaciążyło, super!:)

witam wszystkie dziewczyny :-* od około 2 tygodni podczytuję Was uważnie - przeczytałam forum od deski do deski. W pierwszej kolejności muszę przyznać, że człowiek mało wie o swoim organiźmie, dlatego wasze przeżycia i rady są bardzo pomocne. ja mam 26 lat - świeżo upieczona mężatka :-) planujemy rozpocząć starania od grudnia - dlatego nie loguję się na razie, ale będę z Wami w stałym kontakcie. biorę yasminelle od 5 lat, i jak tylko odstawię to zaczynamy działać, bo mam stwierdzone PCOS, więc nie zamierzam robić przerwy po odstawieniu. Kiedyś zrobiłam przerwę w braniu tabletek na 8 miesięcy i mierzyłam temperaturę-żeby z ciekawości zobaczyć czy wszsystko przebiega prawidłowo, i oto co zaobserwowałam: - przez pierwsze 2 miesiące książkowy cykl-prawidłowe skoki i utrzymanie tempki do końca cyklu - cykle po około 30 dni - przez kolejne cykle - był skok temperatury, śluz i owulacja też, no a potem temperatura nie utrzymywała się na wyższym poziomie, tylko spadała do poziomu sprzed owulacji i cykle wydłużyły się do około 40 dni - i dodatkowo ginka widziała na jajnikach zgrubienia - czyli PCOS wracało bardzo szybko Dlatego zaraz po odstawieniu działamy żeby wykorzystać unormowanie cyklu po hormonach. mam nadzieję że nie zaszkodzi to maleństwu że nie będę robić przerwy po hormonach - zdania lekarzy są podzielone więc sama nie wiem. nie wiem jak ja wytrzymam do grudnia :-) zaglądam tu do was codziennie i trzymam kciuki za wszsytkie

a czy jest wśród Was dziewczyna która zaczynała staranka właśnie po tabletkach anty? jak to u Was było?

I pewnie nic z tego pojawiła się ta bardzo słabo widoczna kreska w sobote i po kilku godzinach przyszedł okres chyba to okres bo dziś się skończył i był jak by bardziej brązowy . . .Jutro zrobie tesr kolejny ale wiem ze i tak będzie z tego gów** 7 miesiecy starań i poraz kolejny nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Julka może to plamienie poprostu, też się zdażają , powtórz test jutro, trzymam kciuki

Chciała bym być wkońcu mamą ale ja już wiem czuje że jutrzejszy test wykaże negatywny wynik . . .;((

wczoraj zrobiłam pierwszy test 1kreska, ale nie ma się czemu dziwić bo to dopiero 13dc a owulka 18dc postanowiłam w tym m-cu testować się wcześniej to mój drugi cykl starań to mam lekkiego stresa, a za pierwszym razem był spokój.

julka - ja też miałam takie dziwne plamienie kilka dni przed zrobieniem testu. Wtedy byłam przekonana, że to okres ale trwało to 2 dni a normalnie mam @ przez 6 dni. Może jeszcze nic straconego. Tym bardziej że było to takie inne plamienie niż zawsze:)

Witam wszystkich pare ladnych lat temu zostal tu zalozony temat dla staraczek, niestety forum nie przetrwalo bo pomarancze nam je zniszczyly, przenioslysmy sie na inne forum gdzie jest swiety spokoj, zeby moc z nami pisac trzeba sie zalogowac, jest tez aktywny moderator ktory pilnuje porzadku. ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY KTORE PLANUJA CIAZE, SA W W CIAZY,LUB NIE DLUGO URODZA jestesmy razem i sie wspieramy zapraszam serdecznie prosze pisac nick i email a wysle niezbedne dane do forum zeby moc sie zalogowac

witam wszystkich :)!!! Julka ja sie staram o ciaze po 4 latach brania yasminelle, ale cos nie mam wynikow dobrych, jak narazie - 2 lata bez zabezpieczenia i zadnej 'wpadki' nie mowie zebym zbytnio sie starala ;) ale to troche dziwne, teraz bardziej zaczelismy sie 'starac' juz 3-4 cykl nie pamietam dokladnie :), mam nieregularne cykle, i tez bralam bromergon, oraz estogeny z luteina - takze mam podejrzenie niedoczynnosci- robilam badania jutro beda wyniki, trzymam kciuki za wszystkie testujace i starajace :) u mnie temp. sie trzyma 37.00 a dzis 33 dc, przypomne ze 24dc(18.06) mialam dodatni test owu, troche sie martwie czy aby nie za wczesnie bede testowac (w te niedziele) no ale zobaczymy co z tego wyjdzie, pozdrawiam i milego dnia ;)

hej dziewczyny dołączę się gdyż podjeliśmy z mężem decyzję że chcemy 3 dzidziusia ;) w skócie o mnie mam dwóch synków 11 i 5 obydwie ciąże planowane długo z problemami zajścia okres całe życie zagadka raz 3 miesiące cykl czasami krócej po prostu loteria. Tyłozgięcie, i cała tam historia dziwnych poronień. Teraz starania drugi miesiąc wczoraj bolał mnie jajnik i szyjka była bardzo nisko więc może się udało ? czy miałyście tak że podczas jajeczkowania miałyście ból jajnika ?

tak ból jajnika mam od dluzszego czasu podczas owulki, chyba juz po pierwszej ciazy zaczelam go odczuwac. to dobrze bo wiadomo kiedy jest owu, bol moze byc niedlugo przed , w trakcie lub zaraz po owu. dziewczynki, ja juz staranka przekładam na portugalie bo mam nadzieje ze wylecimy szczesliwie na wakacje 5tego lipca. wszystko zalezy jak szybko nam zroia paszport dla synka, bo bylam pewna ze jeszcze wazny a tu trzeba wyrobic nowy. ale bede wyrabiac tymczasowy i ladnie sie usmiechne jutro to moze zrobia go szybko. choc nie wiem bo tydzien do wyjazdu zostal. owulacja powinna byc na urlopie lub zaraz po:) będę męczyc mężulka, dodatkowo w sobote chyba kupujemy wieksze mieszkanko:)

koniczynka uuu to super same dobre wiesci :), moze dadza rade z tym paszportem, a na wakacjach odpoczniesz i sie wyluzujesz to zaraz szybko zajdziesz :)

wczoraj test z jedną kreską i ból jajników przed owulacyjny dzisiaj 15dc i zaczyna się prawdziwe sprawdzanie,mam nadzieję że nic mi się nie przestawiło bo w niedzielę finał euro i głęboko w to wierzę że mąż też strzeli finałowego gola :) a było by miło jak syna na co skrycie liczę;) w niedzielę owulka to wieczorem po meczu będzie w sam raz tylko niech test w sobotę pokaże 2 kreski żebym mogła sobie obliczyć godziny ale tak ok 30 godzin.

czesc dziewczyny, u mnie jeszcze @ nie ma dzis 34 dc, w niedziele tescik, i pozniej jeszcze powtarzam - dostalam skierowanie na przeswietlenie wiec musze byc pewna w 100% ze nie jestem w ciazy jesli mam isc.. mam nadzieje ze jestem no ale zobaczymy :) troche sie zmartwilam bo dzis mierzylam temp. i bylo 36.8-38.9 a mialam 37 wiec spadla ;( - ale nie wiem czy z po tej nocce to takie wiarygodne bo kiepsko spalam i sie budzilam bo mnie sutki i piersi ogolnie piekly, wiec nie bylam zbytnio wypoczeta ... ;/ no ale niedziela sie zbliza wielkimi krokami - wtedy robie tescik :))) a co u was dziewczyny? jakis progres ? trzeba w koncu cos ruszyc .... hihi kaffi powodzenia zycze :) ! a gdzie gutka sie podziewasz ?? hmm.. jak bede cos wiedziala to dam znac co tam u mnie ;) czy dalam rade :D a powiedzcie mi dziewczyny zaciazone lub majace doswiadcznie z temp. jak to jest trzyma sie na wysokim poziomie i nie spada ? w ogole

Nie było mnie, bo neta nie miałam przez 1,5 tygodnia. Dopiero od paru dni mam, ale nie mialam czasu jak tu zajrzec. Jestem przed @, nici z tego cyklu, jak juz pislalam meza nie było, a seksik był przedwczoraj, wiec...same wiecie. Na weekend bylam u meza na agroturystyce z młodszym bratem i tu takze w figli nici. Ale przynajmniej wypoczelam, opaliłam się, zrelaksowalam sie i nie myslalam o starankach:) Ale...tego cyklu nie odpuszczę, pojade jak trzeba do niego na małe bzyku w dniach płodnych:) Powoli się zdystansowalam i zyskuje cierpliwosc, wiem, ze niedlugo sie uda:) Trzeba czasu i juz. Marcysiu, trzymam kciukasy za nd:) Aby były 2 krechy:) Dzis ide do fryzjera, musze odrosty pokryc, bo juz je widac, wiadomo jak to z blondem. Jak się czują przyszłe mamusie...Alex, Justaa, Viola? No no no Koniczyno, fajny pobyt Ci się zapowiada, oby był owocny, ale przede wszytskim abyś wyluzowała, odpoczęła:) Kafi, na spokojnie rób te testy i nie nakrecaj się, bo umysł splata Ci figla, na luzie rob te tesy, wyluzuj, a się uda:) Zajebiście, ze wreszcie pogoda ładna:)

Marcysiu i jak Twoje wyniki? Byłaś u lekarza? I jak Twój kręgosłup? pozdro!!!!!

Hej wczoraj test pokazał słabą drugą kreskę ;) wszystko idzie według planów, ale boję się trochę że coś się przesunęło bo zawsze drugą słabą miałam 16dc czyli od dzisiaj a tu jeden dzień wcześniej!!! ból jajników też był o dzień wcześniej!!! sprawdzę dzisiaj śluz. Miłego weekendu wszystkim dziewczynką :)

oo gutka ;) w jednym poscie wspomnialam gdzie to sie podziewasz i powrocilas :) sie zgralo hehe witam witam ! na pewno sie zrelaksowalas bo troche cie nie bylo a jak sie nie czyta na forum to az tak sie nie mysli.. :) to kiepsko troche ze cykl masz stracony ale bynajmniej sie wezmiesz od przyszlego :) i to konkretnie widze hehe ze mna to ja nie wiem zastanawiam sie czy jestem az taka szczesciara zeby udalo sie za "1 razem'' robienia testow owu - w sensie ze tylko raz bylo przytulanie w dniu najmocniejszej kreski i pozniej juz nie probowalismy dalej (ale bynajmniej wiedzialam kiedy mam owulacje hih ) u lekarza okej wyobraz sobie ze wyniki okej wszystko tarczyca itd. tylko za malo zelaza i to tyle masakra - ja myslalam ze cos pokaze a tu niccc.. dalej na zwonieniu i skierowanie na przeswietlenie, bo dalej kregi bola ;) no wiec wszystko zalezne czy jest ciaza czy jej nie ma... ale kusisz tym fryzjerem :) tez bym sie wybrala bo tez juz mam odrosty ale kupilam wczoraj farbe i sama sobie zrobie w domu i zobacze jak mi to wyjdzie ;) hihi pozdrowionka kafii to moze owu bedzie tez dzien wczesniej, dobrze ze masz testy bo bez to by bylo ciezko w chlopaka celowac :), na moich testach za to zawsze mialam 2 kreski tylko ta jedna bledsza kiedy stracilam nadzieje ze sie nie pojawi pojawila sie na drugi dzien hehe, (uff) pilnuj i owocnych staran ;) powodzonka :)))

Marcysiu, przynajmniej wyniki ok(JUŻ cI PSIAŁAM, ZE MAM DOBRE PRZECZUCIA), Ty będziesz spokojniejsza i to chodzi:) Ja tez często miałam robione i hormony ok, ale okres nieregularny, spoko co? i o co tu chodzi. oJ, mARCYSIU, OBY TYLKO TRAFIC W OWULKE W TYM CYKLU, BEDE SIĘ STarała. No i testy wskazuja, ze mamy owu. Wiem, ze nam się uda. Fajnie by było w tym czasie zaciązyc, miałybyśmy pisania:) dLACZEGO TAK CIĘZKO WYLUZOWAC Z TYMI STaRANIAMI???? Wystraczy z pracy wrócic, i już mysli są. Nic, musze na weekend wybyc,, bo tylko bede smęcic samą siebie.

gutka no z wynikami - jaja... zdziwona bylam ze wyszly okej, to ty masz tak samo jak ja - wszytsko okej a jednak nieregularnie .. no staraj sie staraj ja tez bede ;), lepiej by bylo miec z kim pogadac w tej samej sytuacji - w podobnym tygodniu ciazy (oby oby) :) - tez wiem ze nam sie uda :) aa dobrze ze te testy owu kupilam bo na pewno tez pomagaja no i dalej czekam na ziolka ;/, jak beda nici z tego miesiaca to zaczne wspomaganie ziolkami - powinny juz wtedy dojsc bo wysylka dlugo jakos trwa ;/, wiec dziewczyny starajcie sie i aby efekty byly :)))))))))

dziewczyny ja wiem z własnego doswiadczenia że czym bardziej się straracie to gów* z tego będzie. Ja mam dwóch synków, całe życie nieregularne okresy - normalnie loteria czasami 28 czasami 69 itd tyłozgięcie. Co ja przechodziąłm żeby zajść w ciążę a potem poronienia i wogóle. Nie ma co na siłę. Odpuściłam i zaszłam. Co prawda po przytulanku musiałam wisieć jak nietoperz przy ścianie ale dało rade bez testów owulacyjnych, tabletek i innych... Ja nosiłam implant anty prez 3 lata bo na 3 lata zakładałam i po implancie w pierwszym tyg po wyciągnieciu go jest 99% zajścia w ciążę bez komplikacji. Ale nie byliśmy zdecydowani więc teraz minął juz prawie rok i zaczęliśmy "nie uważać" ale żeby liczyć obliczać sprawdzać to nieeee a słysząłam jeszcze o samobadaniu i ocenianiu położenia szyjki macicy, w czasie porannego prysznica. Moja koleżanka tak zaszła.