Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

majka Ja bym nie wytrzymała i w takiej sytuacji poszła prywatnie do lekarza:( chyba że to prywatna wizyta ale w takim razie strasznie długo trzeba czekać:( Powiem Wam dziewczyny, że nie ma sensu wybierać wózka przez internet. Byliśmy w sobotę się rozejrzeć i okazało się ze wszystkie wózki, które wybraliśmy okazały się na żywo niewypałem. Tzn podobały nam się wizualnie ale albo strasznie ciężko się je prowadziło albo były jakieś takie ogromne. Mamy dwa auta, poprzymierzaliśmy i jeden np nie zmieściłby się do jednego bagażnika także wszystko trzeba sprawdzić przed zakupem. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Tutek Grander Alu Chrom w wersji brązowo-bezowej. Jak sobie oglądałam wózki w necie to się śmiałam z tej nazwy Tutek ale właśnie ten w sklepie od razu wpadł nam w oko. Ja jestem niska a on jest naprawdę zgrabny i tak lekko się go prowadzi. Ach i muszę się pochwalić ze podobno brzuch mi opadł. Ja tego oczywiście nie zauważam ale moja babcia tak twierdzi i nawet ostatnio koleżanki na studiach to zauważyły, więc może jednak coś w tym jest. Fakt faktem, że od kilku dni dużo lepiej mi się oddycha. Może rzeczywiście mały się już szykuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaba12
Hej oglądałam twój Wózek i mi się tez bardzo podobała ale ostatecznie kupiliśmy inny wózek z Firmy tako i muszę Ci powiedzieć rewelacja mi się ten wózek nie podobał ale teraz jestem z niego bardzo zadowolona mój synek ma 2,5 roku i win jeździ a do tego co wybrałaś ledwo mieści się roczne dziecko do roku wiem bo Sasiaka ma taki i mi się to wydaje kosztuje dużo dziecko szybko rośnie a po roku co zaś nowy wózek no spacerówka ale też 500zł a wiesz jedzenie ubranka później leki i wózek nie wiem rób jak uważasz ja dałam ci taką luże pytanie a co zin zrobisz twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) dziękuje bardzo za miłe słowa :) U mnie na razie jest w porządku z objawów to dokucza mi okropne zmęczenie i w sumie wstręt do kawy..a jem to za pięciu... zjem coś i już znowu jestem głodna... I troszkę zapach mi się wyostrzył bo czuje wyraźnie każdy perfum na wszystkich a wcześniej tego nie miałam ;D wczoraj był termin mojej @ i czułam skurcze myślałam że zaraz dostane i będzie po dzidzi ;( bo się naczytałam że czasami się tak zdarza.. ale już bóle ustąpiły czasem zakuje mnie jajnik ale to podobno normalne. majka1525 tutaj też wszystko działa mieszkam w bloku w którym jest przychodnia więc chciałam tutaj się zapisać na wizytę bo wiadomo jakby się coś działo to będzie blisko, a pani do mnie że ma wolny termin na 21 grudnia ; d i czy mi odpowiada... tłumaczyłam jej że jestem w ciąży i mam dziwne skurcze i boje się o maleństwo a ona że muszę poszukać innego prowadzącego... bo ten jest dobry w mieście i do niego zanim się zacznie starać trzeba się rejestrować na potwierdzenie ciąży... ;/ więc dziś będę szła latać po mieście i szukać przychodni... gdzie będą jakieś terminy... gutka27 nie łam się uda się na pewno trzeba cierpliwości bo lepiej pozbyć się tej infekcji niż miało by się coś złego stać ; * jak tylko wyleczysz tą infekcję może zaczniesz obserwować swój organizm, chcesz to mam skany książek o NPR mogę Ci wysłać na e-maila ;* i kochana główka do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaba Hm zaskoczyłaś mnie bo w sklepie była z nami moja mama, która jednak dwójkę dzieci wychowała i nie stwierdziła, żeby ten wózek miał być za mały. Ja przed ciążą ważyłam nieco ponad 47 kg także jakiś ciężki wózek odpada:) ale poczytałam opinie i w większości są bardzo pozytywne. W grę wchodzi jeszcze Jedo i on jest rzeczywiście trochę większy także zobaczymy. Spacerówkę większą to i tak trzeba będzie później dokupić więc tak czy siak wydatek będzie. Ale dzięki za informację:) magdalenka Ja też mia lam problem z lekarzem. Do mojego trzeba czekać na wizytę prawie 3 miesiące i jak dzwoniłam to nie chcieli mnie zarejestrować mimo iż mówiłam, ze jestem w ciąży. Ale poszłam tam później osobiście i jeszcze raz powiedziałam co i jak i ładnie poprosiłam (może trafiłam na inną panią w rejestracji) i ona stwierdziła że to jest bardzo dobry lekarz i że mnie gdzieś wciśnie. Dwa dni później już miałam wizytę:) Moją przyjaciółkę też w ten sposób przyjęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
aleX20 wsadź do niego 2,5 letnie dziecko do spacerówki nie zmieści się a tako jest lżejszy od tego bo sprawdzałam ja Cie nie przekonam idz do sklepu i porostu sprawdź to. a po porodzie nie będziesz na pewno warzyła 47kg chyba ze zaczniesz się odchudzać się i nie będziesz karmiła. ja ważyłam 49 przed ciąża i karmiłam 13 miechów to tak jadłam bo musiałam pokarm mieć a z czegoś to się bierze a 2.5 roku od porodu ważne 54 to jest waga zadowalająca mnie bo do 6 miesiąca ważyłam 62kg bo wtedy urodziłam i trudno było mi zrzucić jak jeszcze karmiłam ale teraz mam wagę ok ale ze 4kg mogłam bym schudnąć nad tym pracuje cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
Ja z czystym suimeniem moge polecic sklep internetowywww.sklep-smile.pl Jesli masz problem z wyborem to tam szybko mozna dowiedziec sie jaki wozek bedzie dla Ciebie odpowiedni. Wszystko jest w poradniku. Musze przyznac, ze ceny maja bardzo przystepne. Sami zamowilismy u nich wozek i jestesmy bardzo zadowloeni...nawet sami przywiezli nam do domu, poniewaz mieszkamy w poznaniu. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
[zgłoś do usunięcia] Klauduska84 Nie wiem czemu piszecie o wózkach firmy Tako takie bzdury, chyba że tu mowa o samych starych modelach typu Easy Rider itd. bo Tako Patrol waży tyle co wiele innych wózków kosztujących ponad 2 tys. Poza tym gondola jest duża spokojnie do 6 m-cy starczy nawet dla dużego dziecka, ma podnoszony zagłówek czego nie ma wiele gondoli innych firm, miękkie zawieszenie na wahaczach powoduje że na wybojach wózek nie "skaka" tylko kołysa się i buja, poza tym ma fotelik montowany na stelaż co jest idealnym rozwiązaniem na zakupy i niewiarygodnie lekko poddaje się jedną ręką na krawężnikach itp. spacerówkę można montować przodem lub tyłem, tylko fakt trzeba ją odpiąć i przełożyć bo nie ma przekładanej rączki, ale wiele wózków nie ma, mają tylko te gdzie gondola i spacerówka to jedno Jedyny minus dla mnie to koszyk na zakupy duży, ale płytki i zakupy raczej w siatce musiałam kłaść bo drobne rzeczy mogą powylatywać. Poza tym to strzał w 10. Teraz go używa druga dzidzia i jest w świetnym stanie. To prawda co ktoś napisał jak się zapłaci godnie za wózek to potem się go lekko nosi i trzeba go lubić No bo za firmę-metkę też się płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka ma male dziecko i z tego co widze po niej, lepszy jest lzejszy wozek,mniejszy, zgrabniejszy, zwrotniejszy....chodz mi sie podobaj duze retro....ale wiadomo to tylko na zdjeciu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutk27
Majka, idź prywatnie, badanie krwi mało da, najwyraźniej masz zaburzenie cyklu, przecież czasami się zdarza, wiadomo, że tu tylko gin coś pomoże. Może za parę dni przyjdzie @ i nie będzie trzeba nigdzie iść. Magda, kłucia jajników normalna sprawa, to więzadła się rozciągają. Musisz wyprosić tę wizytę jak Ci zależy na tym ginekologu i dobry jest. Brzuch ma prawo Cię boleć, bo macica z czasem będzie się rozciągała, ale gina i tak warto odwiedzić. Teraz to nic nie zobaczy dokładnie, a do usłyszenia bicia serduszka jeszcze trochę, no ale czas szybko leci, więc...:) Mówiłaś już komuś o ciąży? To teraz nie pozostaje Ci korzystać na maska z uroków ciąży. Możesz jeść na co masz ochotę, byczyć się, mało w domu robić, bo Ci wypada:) Dziewczynki, ale mam już lepszy humor, wyobraźcie sobie, że byłam wczoraj u ginki, jedynym moimi objawem jest pieczenie, a nie jak wtenczas inne, znacznie mniej przyjemne...Zrobiła wymaz i mówi, że to jakaś alergia, a biocenoza ok, żądnych mikrobów, grzybków i mogę się starać:) W szoku byłam..wiecie jak to usłyszeć po pół rok takich infekcji, problemów zdrowotnych...To prawie jak pierwszy raz te zielone światełko dla starań:):) Jak mężulo wróci z działki to będzie miła zabawa:) A przede wszystkim mąż będzie miał lepszy humor, bo taka wstrzemięźliwość to nic fajnego:P A te infekcje łapałam, bo...parę grubych miesięcy temu miałam zapalenie okostnej i brałam bardzo silny antybiotyk przez miesiąc czasu i od tego się zaczęło. W wynikach krwi mam bardzo obniżone leukocyty(odpowiadają własnie za obronę organizmu, odpornośc) i dwa złe parametry krwi, które odpowiadają własnie za obronę przed tego typu infekcjami,. Mam brać tran i echinaceę przez 2 miesiące i powinno być lepiej. Dziękuję za miłe słowa otuchy:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka to do dziela!!!! a masz juz dziecko,czy starasz sie o ? ja szczerze mowiac nie przeczytalam wszystkich 73 stron tego forum, wiec lekko sie jeszcze gubie.... ja bym chetnie poszla do gina prywatnie,ale....tutaj wizyta kosztuje 120 EURO....(1/3 tego co place za mieszkanie)....wiec chyba juz rozumiesz czemu sie nie spiesze z taka wizyta,jakbym mieszkala w pl to juz po tygodniowym opoznienu bym poleciala do lekarza....jesli z krwi wyjdzie,ze nie jestem....a najprawdopodobniej nie jestem....to dopiero dostane skierowanie do gina....ale za 3 tygodnie lece do polski, na swieta wiec juz na dniach sie umowie prywatnie u siebie w miescie....bedzie szybciej.....a jesli jeszcze raz mi przyjdzie robic test z krwi to juz pojde prywatnie...odzaluje to 40 euro...i zrobie...bo przez miesiac to tyle wydalam na testy ciazowe,ktore mi niczego nie wyjasnily....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaba Nie no pewnie, że 2,5 letnie dziecko się nie zmieści:) Każda z moich znajomych, niezależnie od tego jaki wózek miała, najpóźniej ok 2 roku życia dziecka kupowała większą spacerówkę i ja tez zamierzam tak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba12
a do mojego Tako jeszcze sie zmieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam oczywiście mojemu , który nie uwierzy dopóki nie zobaczy zdjęcia z USG bo jego zdaniem kreska była blada i nic nie znaczy a to nie ważne że zrobiłam 3 testy ;) mamie która jakoś zadowolona nie była.. I przyjaciółce ; ) reszcie chcemy powiedzieć w święta ;] Ogólnie czuje się tak jakby to był jakiś sen i miałabym się jutro obudzić z okresem..Bo jakoś tak się czuje jakbym go ciągle miała tylko tyle że bez krwi. Wiem że brzuch ma niby prawo boleć ale się boje że coś się stanie z dzidzią i to chyba leży w mojej psychice. Korzystanie z uroków ciąży to mi średnio wyjdzie bo dalej się uczę i z tym byczeniem to tak raczej nie za bardzo jak muszę rano wstawać.. ; ) ale popołudniu oczywiście odpoczywam bo jak się zmęczę albo zdenerwuje to jakoś tak kuje mnie prawy jajnik. ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka biedaku ja sobie wyobrażam jak Ty się stresujesz.... bez sensu jest taka pomoc w twoim kraju... ; / człowiek może umrzeć z tego czekania.. Jak będziesz w Polsce to może naprawdę wybierz się na wizytę bo tam się zaczekasz. Daj znać jak będziesz miała wyniki. ; *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam wyniki,nic mi nie jest aczywkolwiek nie jestem w ciazy, a mam 60 dc i dalej nie widac @...jestem juz mega zestresowana....moja doktor rodzinna, pkmacal mnie tylko po brzuchu stweirdzial ze zadenj jajnik nie wyglada na powiekszaony....nie dala mi skierowania do gina...tylko powiedzial,ze zadzwoni do gina na kosultacje i oddzwoni do mnie.....gin na telefon...no swietnie....dzis sie umawiam na wizyte w polsce juz za 2 i pol tygodnia lece....moze dostane @ do tego czasu....tragedia.....teraz to nie dosc ze nie zaszlam w ciaze...to moze jestem jeszcze na cos chora....swietny zbieg okolicznosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka a jakbyś spróbowała sobie jakoś domowymi sposobami wywołać @.. Ja pamiętam że jak miałam właśnie duże opóźnienia to piłam herbatę z Malwy Czarnej(kupioną w zielarskim) i na następny dzień normalnie dostawałam okres. Ale nie wiem czy tam u Ciebie takie coś w ogóle dostaniesz. A może gorące kąpiele razem z kieliszkiem wina ? Kiedyś słyszałam że polopiryna pomaga... ale nigdy nie próbowałam. Mógł Ci się przesunąć bo ciągle myślałaś żeby się udało.. I może organizm się zbuntował.. Ale wierzę, że jak tylko ten problem rozwiążesz to się uda ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie zastanawiam...skoro tak chcialam zajsc w ciaze, ze az zachamowalam sobie okres na miesiac.....to czy potrafie cos innego zadzialac sila woli???? moze odkryje jakas tajemna moc.....? chodz podswiadomosci tak latwo nie da sie przeswitlic.....az mam ochote na jakas sesje terapetyczna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Rozumiem Twój niepokój, ale powiem Ci jedno...to Twoja psychika, tak myślę. ja kiedyś w silnym stresie nie miałam cioty przez 2,5miecha. Ginka stwierdziła, że to psycha za to odpowiada, skoro wyniki ok. Nie pozostaje Ci nic innego...jak wyluzować z deka(bo całkowicie to się nie da:P), wiem, łatwo to się pisze.Pewnie przez to, że bardzo chciałaś zajść w ciąże to Twój organizm Ci tak zastrajkował i nie myśl nawet, że jesteś chora. Poczekaj trochę, myślę, że okres za parę dni się pojawi:) Normalnie ilodniowe masz cykle? Nie pierwszy i nie ostatni będziesz miała w swoim życiu przesunięcie okresu. Magadalenka, kłucie jajnika na początku to normalka i się tym nie martw, z bólem brzuchem raczej też. Jesteś młodziutka, nie rodziłaś i macica się po prostu dla maluszka rozciąga:) Pewnie, dobrze by było pójść do gina. Alex, wybrałaś już wózeczek? jak Twoje samopoczucie? powoli zaczynają się pozytywne emocje związane z Twoim porodem:) w końcu to będzie pierwszy poród na forum:) Póki co działam z mężusiem:), nie mam przeczuć, że się uda w tym cyklu, ale przynajmniej robimy coś konkretnego w tym temacie:) Bardziej mam przeczucie na grudzień/styczeń. A 5,5-6miesiąca czekałam na te zielone światełko:) Pytałyście czy mam dziecko. Staram się o swoje pierwsze maleństwo i bardzo bym chciała jak najszybciej zaciążyć:) Dziękuję Magdalenko i innym dziewczynom za wsparcie i kciuki:)!!!! Jestem z Białegostoku, a Wy z jakich miejscowości piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,teraz juz wiem ze to psycha....(chodz wydawalo mi sie, ze sie nie nastawiam na szybkie zajscie, to chyba podswiadomie sie nastawilam....a moze decyzja o ciazy jest dla mnie stresujaca i gdzies znowu podswiadomie sie tego boje)....ach no coz nie bede sie bawic w zyge freuda.....mam nadzieje ze dostane okres niebawem,bo juz mam 61 dc....(przy 30 dnowych cyklach...) mam nadzieje,ze i tobie, i mnie niebawe sie uda i bedziemy zbierac porady od alex i magdalenki :) alex powodzenia, najwazniejsze przed toba :) magdalenka tobie tez powodzenia, gutka, i tobie....kazda z was jest na innym etapie....ale zakonczenie bedzie takie samo..male i placzace ...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, taka właśnie jest natura kobiety, jakiś stres, a szczególnie silna chęć osiadania dziecka....itp i okres może się przesunąć o ponad miesiąc lub więcej(sama wiem po sobie). Pozostaje tylko czekać na okres. Też wiem, że nam się uda:) Ale sama przyznaj sama, jak tylko zaczęły się starania to inne życie, bardziej stresujące? U mnie nie am już tego luzu co przed staraniami miałam, często mydlę o tych staraniach itp. Magadalenko, jak samopoczucie? Mam pytanie, bo widzę, że naprawdę masz sporą wiedzę na temat NPR. Czy dzień skoku temp to owu? czy jednak spadek temp.(to owu), a może następnego dnia wzrost temp. to jajeczkowanie? jak z tym jest, bo sama nie wiem? mam cyle 28dniowe, i staram się od 10 dc do 15dc, codziennie. Teraz 14dc i spadek temp. czy to owu czy jutro będzie(15dc)?. ach ta natura kobiety, nigdy chyb do końca wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutka trzeba obserwować parę cykli ale skok tempki pokazuje tylko że owu wystąpiła(pod warunkiem dnia szczytu śluzu). A nie pokazuje kiedy, może być tak że tego samego dnia wystąpi albo poprzedniego albo nawet do 3 dni wcześniej. ;) A no i warunkiem żeby liczył się skok jest 6 dni niższych temperatur i 3 dni wyższe. :) Jak podasz mi e-mail mogę Ci podesłać książkę a teraz podam Ci link do mojego wykresu może to ci jakoś pomoże. http://ovufriend.pl/wykres.html?nick=magdalenkaaaaa+ A wiedzę taką mam bo kiedyś stosowałam to dodatkowo jako metodę antykoncepcji ;)) Dziewczyny a macie może jakąś wiedzę na temat ciąży obumarłej? Ja przeczytałam, że jak ustają objawy ciąży to znaczy, że zarodek niestety przestał się rozwijać i teraz coś tak jakoś schizuje... że chyba tak się stało. Mdliło mnie tylko od słodkiego i od ogórków kiszonych, ale mdłości takich samych z siebie nie miałam że nagle chce mi się wymiotować. Wyczulony zapach miałam a dziś ni cholery nic z tego. Piersi mnie bolą tak jak bolały ale już nie wiem..bóle jajników mam dalej i takie jak na @ też, no zachcianki też w sumie mam ale jakieś takie mniejsze bo wczoraj chciało mi się octu a dziś w ogóle mi lotto co będę jadła. ;./ wizytę mam dopiero za 2 tygodnie wcześniej się nie dało. Piszę z Grudziądza ;) Martwię się okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Magdalenko, poproszę o przesłanie tej broszurki odnoście płodności:) Wysyłałam Ci wiadomość na pocztę na tlenie(to co podałaś przy swoim nicku), ale przychodzi, że wadliwy e-mail:( A Ty się nie zamartwiaj na zapas, jak przez jeden dzień nie masz typowych objawów co mają kobiety w 2 miesiącu ciąży. Nerwy Ci tylko zaszkodzą, teraz spokój jest Ci potrzebny:). Złym objawem byłyby plamienia, silne bóle brzucha...A Ty masz typowe, szczególnie z jajnikiem - tym bólem, piersiami. To wczesna ciąża, jeszcze zdążysz się nabiegać do WC, nie tylko z rana, i piersi będziesz miała jak balony w porównaniu z tym co masz:) . Ale rozumiem Cię doskonale, że się martwisz bo taka nasza natura kobieca, szukamy na necie i w sobie itp i potem tylko strach, bo wyobraźnia działa:) Głowa do góry, zobaczysz będzie dobrze z Twoją dzidzia, wspomnisz moje słowa, uśmiech ma być na twarzy i koniec zamartwiań, a szczególnie szukania na necie tych dołujących info, odwiedzanie innych niż nasze forum!!!!! Zastanawiasz się, mimo bardzo młodego wieku ciąży, kto tam może siedzieć...? A co byś wolała, chłopca czy dziewczynkę? Ja dziś duszę mężula, mam najwięcej śluzu pł., więc może dziś ten dzień, był spadek temp....bardzo bym chciała aby się udało i żebym dołączyła do Ciebie:) Arbuzek, wyszły dwie kreseczki? Co u reszty dziewczyn? jak idą staranka i na jakim etapie jesteście? Marcysiu, odezwij się, co u Ciebie? Masz nową pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutka tam jest zły e-mail ; d przez przypadek mi to wskoczyło ;) napisz tutaj do mnie to ci podeśle klein.magdalena15@gmail.com Nie wiem czy patrzyłaś na ten wykres ale u mnie akurat nie było spadku w dniu owu a za to 3 dni przed ; d Mój bardzo by chciał chłopczyka , ja zawsze marzyłam o dziewczynce, ale teraz tak podświadomie też bym chciała chłopca i nawet coś mi mówi że to będzie to ; ] ale może się myle. A jeśli chodzi o wiedzę to nie chce wiedzieć wcześniej jak przy porodzie no chyba że się złamie z ciekawości ; D ale ostatnio moja koleżanka kupiła wszystko niebieskie i pokój niebieski bo na USG mówili że bd chłopak a tu lipa urodziła się Oliwia ;d No a moja "teściowa" ma 3 chłopaków i za każdym razem mówili jej że będzie dziewczynka. Więc wymyśliłam sobie neutralne kolorki i ciuszki. Dziękuje Ci za Twój optymizm , od razu mi się udzielił ; ] I za te cieplutkie słowa ;) Na pewno do mnie dołączysz trzymam za Ciebie kciuki ; )) Nie wiem czy patrzyłaś na ten wykres ale u mnie akurat nie było spadku w dniu owu a za to 3 dni przed ; d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka...ciaza to czas radosci,ale podobno tez ciaglych obaw...juz tak bedzie do konca zycia....teraz sie boisz o ciaze, potem o zdrowie dziecka,potem aby sobie nie zmarnowalo zycia...itp...itd....ale na pewno wszystko bedzie ok,nie martw sie na zapas....chodz wszystkie laski na tym formu wiedza ze zamartwianie sie i stres jest najgorszy to i tak wszystkie sie zamrtwiaj i stresuja... ;) ale korci mnie aby sie Ciebie spytac,czemu zdecydowalas sie na ciaze w tak mlodym wieku? nie chce cie oceniac, po prostu jestem ciekawa, bo ja gdy mialam 18 to......mam wrazenie ze bylam jeszcze dzieckiem, dzis mam 30....i jeszcze 2,5 roku temu gdy mialam obawy ze moge byc w ciazy, robilam test ciazowy to trzesly mi sie rece ze strachu,chodz mialam juz meza i bylam dorosla...tragedii by nie bylo, to jednak nie czulam sie jeszcze gotowa....dzis juz jestem gotowa,chodz pewne obawy sa.... a ty gutka, alex, ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem że macierzyństwo to ciągła obawa i się z tym liczę to dopiero 6 tydzień bo dziś go zaczęłam, ale czasem mam wrażenie że nie dotrwam do końca, że nie donoszę tego maleństwa. Piszesz żebym się nie stresowała i uwierz mi ja się bardzo staram, ale mi to nie wychodzi. Jeśli chodzi o Twoje pytanie to ja nie czuję się dzieckiem już bardzo długo mój ojciec odszedł do swojej miłości sprzed młodzieńczych lat bo rodzice zawsze się kłócili i chyba wtedy jak zostałam sama z mamą stałam się odpowiedzialna i żyłam w dorosłym świecie. Dla mnie zawsze rodzina była najważniejsza i nie bawiłam się w przelotne związki tylko właśnie chciałam tego „jedynego i to jest właśnie chyba to ; ) nie lubię imprez dla mnie to bezsens. Mam przyjaciółkę która zmarnowała sobie w ten sposób życie a gdy wpadła ze swoim chłopakiem bez problemu poddała się aborcji co dla mnie było nieludzkie. Uczę się dalej, ale wiele dziewczyn w ciąży potrafi to pogodzić więc to nie jest przeszkoda. A jeśli chodzi o postanowienie posiadania dziecka: 3 miesiące temu pękła nam prezerwatywa a 2 tygodnie później byłam w szpitalu na operacji i przyjmowałam znieczulenia oraz ketanol, już po powrocie do domu spóźniał mi się okres tydzień i wtedy robiłam test ciążowy właśnie z trzęsącymi się rękoma, ale nie dlatego że mogę być w ciąży tylko dlatego, że bałam się że jeżeli coś tam jest to zrobiłam mu krzywdę. A kiedy miesiąc później już powoli odstępowaliśmy od antykoncepcji bardzo chciałam żeby jednak @ nie przyszła.. I tak jakoś postanowiłam, że chce zostać mamą. Moja mama twierdzi że zmarnuje to nam życie, ale ja tak nie uważam moja teściowa urodziła mojego chłopaka mając 17 lat i w pełni sobie poradziła a teraz ma 3 dzieci i widać, że jest szczęśliwa i niczego nie żałuje. Obiecałam sobie, że nigdy nie powiem mojemu dziecku że przez niego czegoś nie osiągnęłam. Bo osiągnę dużo dziecko to dar a ja go otrzymałam, jeśli nie miałabym teraz zajść w ciąże w tym cyklu to uwierz mi, że bym odpuściła bo ja postawiłam sprawę tak „ Albo teraz albo o wiele później- niech los o tym zadecyduje( bo chyba gdzieś tam każdy z nas ma swoje przeznaczenie) bo przecież mało której parze udaje się zajść w 1 cyklu starań... a nam się udało a moim zdaniem to coś znaczy ; ) Hmm... ale się rozpisałam. Wiem, że pewnie wiele ludzi mnie potępi i powie, że a to bez ślubu z dzieckiem, to w szkole z dzieckiem, w ogóle coś według nich będzie nie tak. Ale moim zdaniem moje dziecko będzie miało kochających rodziców którzy zrobią wszystko żeby było najszczęśliwsze na świecie...A to jest chyba najważniejsze. Może jestem młoda i o wielu rzeczach nie mam pojęcia ale wiem co to odpowiedzialność a jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem to przecież się tego nauczę.... A mam jeszcze pytanie dotyczące moich obaw piszecie mi kochane że te bóle są związane z rozciąganiem się macicy. Więc jeśli czysto hipotetycznie maleństwo przestało by się rozwijać to nie miałoby się co rozciągać i nie miałabym tych bóli ? Bo staram się to jakoś sobie przetłumaczyć logicznie, że po co rozciąganie jak maleństwo pozostanie tego samego wzrostu ? Dobrze myślę czy już ogłupiałam całkiem ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka Ja uważam, że wiek nie gra tutaj roli. Jesteś już dorosła i z tego co piszesz to jesteś bardziej dojrzała niż niejedna z moich rówieśniczek a mam 26 lat:) To, co mnie zaniepokoiło gdy napisałaś ile masz lat, to fakt ,że jeszcze się uczysz. Bo po pierwsze będziesz potrzebowała kogoś do opieki nad maleństwem, żeby móc pójść do szkoły no i druga rzecz, że w związku z tym jeszcze nie zarabiasz a jednak trochę wydatków będzie:( Oczywiście idzie to wszystko jakoś zorganizować ale na pewno będzie Ci trudniej niż innym młodym mamom. Wiem, bo siostra mojego męża też miała tyle lat co ty, gdy została mamą. Co do Twoich obaw to miałam tak samo i to praktycznie przez całą ciążę. Średnio co 2 tygodnie wymyślałam sobie nowy powód do zmartwień. Najważniejsze to chyba za dużo nie czytać żeby się nie nakręcać. Każda z nas jest inna, ma inne objawy i inaczej rozwija się jej dziecko. Mam porównanie bo moja przyjaciółka też jest teraz w ciąży i uwierz mi wszystko jest inaczej (mamy inne brzuchy, różnica w wadze naszych dzieci to ponad 800g, mnie na początku strasznie mdliło i miałam bóle głowy i ciągle mogłabym spać a ona praktycznie ciąża bezobjawowa, ja czułam pierwsze ruchy w 21 tyg a ona dopiero w 24 itd.) Nie ma na nic reguły. majka Mam 26 lat:) gutka Tak, wózek już do nas jedzie. Myślę, że we wtorek kurier go przywiezie. Tak jak pisałam zdecydowaliśmy się na tego Tutka:) A mój kręgosłup po dwóch tygodniach odpuścił i znow mogę normalnie chodzić co mnie bardzo cieszy bo ból był nie do wytrzymania. Teraz to już praktycznie czekam kiedy się zacznie. Chcielibyśmy na święta być już w trójeczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×