Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

U mnie tez słoneczko na dworze,ale oszukuję :Pbo jak wyszłam na dwór to zimno jak diabli. Ja taj jak haneczka rozpalam w centralnym i w domciu ciepełko:) No kobitki zaczęło się...przygotowania do komunii ,wczoraj dałam się wrobic w zamawianie książeczek ,świec,różańców itp.najgorsze jest to ,że muszę wszystko zamawiać przez internet,bo u nas w pobliżu nie ma żadnego sklepu z dewocjonaliami .Pal lich jak by to miało byc tylko dla córki ,ale muszę zamówić dla wszystkich dzieci. Mamy komunistki:) powiedziały ,że polegają na moim guście ,ale wiecie jak to jest.MI się może podobać i innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo marcysia ja też mam komunię tyle, ze jako chrzestna szykuje nam sie wydatek hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy Komunię u mojego brata i teraz będzie trochę przerwy bo od mojego syna to co roku była Komunia w najbliższej rodzinie albo i dwie Marcysia nie martw się jeśli Cię wybrały to muszą zaakceptować Twój zakup a zawsze znajdzie się ktoś co mu nie pasuje wszystko a sam palcem nie kiwnie zmykam do pracy :) miłego dnia i zdrowiejcie chore i kurujcie dzieciaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lec leć haneczka, miłego dnia również a kobrietta i inne Panie gdzie się podziały? kobrietta skrobnij co tam się stało u Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z zakupów. Kupiłam dzieciowi 2 piżamy i... 3pary kapci. Nie mogliśmy się w małym zdecydować które wybrać więc wzięłam wszystkie :D będzie miał do wywiezienia do dziadków i jedne po mieszkaniu. A ja mam w domu ciepło i całe dnie okna pootwierane-w kuchni to i całą noc,w sypialni już tylko rozszczelnione. Ale u nas jest zawsze akurat :) zimą to mało co odkręcamy grzejniki,bo ciągle i tak koło 19-20 stopni. Haneczka-pytałam mamy o te wrzosy-spokojnie możesz wysadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a u nas zimno, strasznie w pracy teraz nam puścili grzanie, ale w domu masakra młodemu kupuję antypoślizgi, musze tez spróbować kapciuchy, ale pewnie je zaraz pogubi, bo wolno to on nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas abs się nie sprawdzają-za ciepło. Ja mu kupiłam takie jak kiedyś były-z materiału i zapinane na kostce-wejdź na stronę sugus-o ile mają. Jak nie znajdziesz to zaraz Ci na maila puszczę fotkę,tylko lapa odpalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wysłałam, tylko coś mi się ubździło w łebku o tym sugusie, kapcie są firmy raweks: http://www.raweks.com/ A te co pisałam, że nie wiem jakie to, to znalazłam - Ula 120. Do tego Asia 36 i Adaś 32 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam, dziękuję Ci bardzo to ostatnie zdanie pasuje jak ulał hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no niestety, ale teraz znowu na buty idzie kupa kasy. Dziś mu wzięłam jeszcze takie buty w deichmannie: http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/chlopiece/chlopiece-buty-chlopiece/00006001104920/p%C3%B3%C5%82buty%20dzieci%C4%99ce.prod?r=5&c=3&filter_brand=all&filter_color=all&filter_padding=all&filter_size=212@25&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=chlopiece/chlopiece-buty-chlopiece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpisałam wam na maila o co kaman, teraz lece z młodym do lekarza, tak mi się nie chce że szok, bo zapewne znów będzie ryk młodego, tak ubóstwia lekarzy i zwykłe badania stetoskopem. a marcysia - gratulacje za te -4kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne te butki ja teraz młodemu kupiłam 2 pary w smyku, miałam rabat 25% to i kupiłam co z tego jak siedzi w chałupie, no dobra juz nie użalam sie, ajajajaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leć kobrietta daj znać co tam znachor orzekł oby nas to ominęło a marcysia? no fakt, super, 4 kilo to już coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta - oby to tylko katar, trzymam kciuki. Marcysia - jak tak dalej pójdzie to na wiosnę nas wszystkie odwiedzisz na rowerku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebyś Monika się nie zdziwił jak wiosną stanę przed Twoimi drzwiami z rowerem pod pachą :) Kobrietta pisz co u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebym się ie zdziwił :D no wiesz co jak mogłaś Marcysia... No rzut beretem z antenką ;) A zapraszam, postawię Ci wtedy gorącą kawkę i pyszne gofry z bitą śmietaną i nie dojedziesz potem do domu, tak się objesz :p chłopinę będziesz ściągać coby holował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wpadaj - mam syrop klonowy, maliny i borówkę amerykańską - będzie uczta, zrobię jeszcze polewę czekoladową, a w lodówce został kawałek tortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....żebyś się nie zdziwił hihi A u mnie pachnie grzybkami ,tegoroczne już ususzone .Mężu zażyczył sobie zupkę co bym mu ugotowała do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko powącham, nie wolno mi. Dostałam teraz nowe leki i zakaz spożywania nawet piwka od czasu do czasu nie mogę - jedyne co, to powąchać zostaje... Ale bierz kochana i pij do woli, mój jadąc rano do pracy odstawi Cię do stolicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ty będziesz wąchać, ja pić a twój ślubny mnie rano odstawi, nie ma daleko w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry dzień! młody jest przeziębiony i ma alergie, na co nie wiemy jeszcze. Dostał syrop odkrztuśmy i jakiś inny na gardło. Na wysypke mu przepisał Zyrtec i na razie mały ma zakaz: jedzenia czekolady, orzechów, chrupek i keczupu. Za jakiś czas zobaczymy czy ten zakaz z Zyrteckiem cos pomógł, jak nie to będziemy musieli zrobić testy. Wogóle myślałam, że będzie ryk w gabinecie, bo tak ostatnio płakał i się chował za mnie w przychodni, jak nasz pediatra był na urlopie. Ale tam w przychodni to babka bez podejścia d dzieci, jeszcze z niego szydziła, że rozpieszczony, że taki dziki , no kufaaa bał sie i tyle, zreszta pamiętał że w tej przychodni rok wczesniej miał serię zastrzyków, ale weź głupiej pindzie wytłumacz :O A teraz nasz pediatra, przekupił go lizakiem, mówił, że ma mówic na niego wujek :) pokazał latarkę żabkę, ze szpatułka na końcu do zbadania gardła i powiedział, że to zabawa kto ma dłuższy język on czy żabka :) młody był tak grzeczny, dał się zbadać, podniósł grzecznie koszulkę do zbadania, wystawił język d badania gardła. Po prostu byłam mile zaskoczona. (nie byliśmy u niego przeszło rok, bo nie było potrzeby) No tak tylko to prywatna wizyta to i podejście inne. W przychodni to tak na odczepnego, nawet na szczepieniach pamiętam zero sentymentów. W tym kraju tak ze wszystkim, jak sie zapłaci to cie lepiej potraktują, ehh przykre to. A ja też musze się zebrac i sama ze sobą podeśc do lekarza, mam nadzieje że w tym tygodniu do niego dojde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia ty jak narysujesz filiżankę to nie ma h... we wsi ;) uwielbiam ten tekst z filmu Dzień Swira :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×