Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Eee to moje jajka już po czterdziestce ,ale całkiem ,całkiem:P Jak wraca po dwóch tygodniach to świeżutkie jak u 20 latka:P Odwiozłam te moje jajka i zajechałam do przedszkola ,pani mi powiedziała żebym zastanowiła się czy nie posłać małego od 6 lat do szkoły. Niby umie dużo więcej od kolegów...to mi dała do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sie babcia lepiej przyzna, ze sie chce z domu wyrwac do świata :) zartowałam. super ze masz takie babcie i chwała im za to, ze sie tak lgna do wnuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślubny jest zdania ze nie, szkoda mu młodego, a skoro babcie takie zafascynowane to skorzystamy z ich uprzejmości ale poważnie juz rozważaliśmy tą kwestię styczniową takze przy dobrych wiatrach w marcu normalnie zaczniemy przygotowania i jak przystało na 3 latka we wrześniu moze się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz złozyc papery mozna, najwyzej zrezygnujesz we wrzesniu, bo to róznie bywa, a na razie masz babcie i propozycje pilnowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci kobrietta, ze ona właśnie chce sie wyrwać do nas, tutaj ma sporo rozrwyek poza opieką hehe ma co opowiadać, o czym opowiadać, a jeszcze jej siostra nie moze doczekac się wnuków, a ma 2 dzieci w naszym wieku i zadzrosci jej takiej rodzinki, smiechu i krzyku dzieci mówi, że ona dniami i nocami siedziałaby z maluchami, bo tak lubi dzieci, jej syn i synowa byli w ciąży, ale poroniła dziewczyna rok temu i do tej pory nic to też napewno nakręca jeszcze tesciową, bo tamta siostra ma też bardzo słaby kontakt ze swoimi dziećmi, pomimo, ze jest b.dobrą matką, ale oni nie mają dla niej za bardzo czasu, a gdyby były wnuki to scaliłoby to jakoś rodzinę mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, w marcu złożymy papiery, od września to już ja go chcę dac do przedszkola ale ze styczniowego pomysłu raczej zrezygnujemy, chyba że któraś mama sie rozchoruje tfu tfu, to nie bedzie wyjścia mój teścio jest poważnie chory, nie obłożnie, ale chory i dają radę, bo jest normalny, sprawny, tylko wewnątrz ciała coś rośnie złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w am powiem ,że z moja mamą różnie bywało.Pilnowała mi dzieci ,ale jak była chora to już nie było tak fajnie. A teraz jak jest chora i przyjadą dzieci to się cieszy i mówi ,że to jej najlepsze lekarstwo. Widzisz Asiamt Twoja babcia jest pewnie dużo młodsza od mojej i oprócz pilnowania ma inne atrakcje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci zawsze scalają i umacniają więzi ;) marcysia- ja bym 6l. nie puściła do szkoły, to zabranie roku dzieciństwa, tak mysle. szkoda by mi było, to jeszcze dziecko, które w tym wieku mysli o zabawie a nie ksiazkach i nauce. ale zrobisz jak uwazasz i swoje dziecko znasz najlepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja tez nie dałabym małego do szkoły nic mu to za bardzo nie da, a niech ma to swoje dzieicństwo, bo potem to juz tylko udręka jak ma zostać naukowcem to i tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa jest jeszcze starsza - pod 70 - ale jest pełna wigoru i mój młody tchnął w nią radość życia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też babcie by małego we wszystkim wyręczały,bo on taki mały :) ostatnio u teściowej układał takie drewniane puzzle-układanki-np. miś podzielony na kilka elementów. I przymierzał się a babcia cały czas łapy pchała,żeby mu pomóc. A on próbował czy nogi mogą być pod głową :) aż wreszcie pomoc babci go wkurzyła,wziął ją za rękę, mówi baba nieee. I ja odprowadził na fotel na drugim końcu pokoju i tam jej kazał usiąść :D My go też od września puścimy do przedszkola,bo on uwielbia się bawić z dziećmi. Choć z drugiej strony lubi też usiąść sam i coś porobić i wtedy nie wolno mu przeszkadzać :) Ale nie wiem czy bym się zdecydowała na szkołę rok wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pomocy to raczej nie, jedynie jak młody poprosi o zabawę razem to tak, ale one tak ogólnie, ze on taki maluszek i w zadnym wypadku przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko teraz w przedszkolu dzieci wcale się nie uczą,nauczyciele mają zakaz...nie wiem takie to troszkę chore. Później w pierwszej klasie jest szał ,bo muszą nauczyć się czytać ,pisać,liczyć.Do tego dochodzi język obcy,dużo jest tego:(I tak jak wam pisałam w domu dziecko naprawdę ma dużo roboty.Może to też zależy od nauczycielki i klasy.Moja córka w tamtym roku miała panią która była wychowawczynią w pierwszej i drugiej klasie...kobieta nie potrafiła ogarnąć wszystkich dzieci.Na każdej wywiadówce słyszałam ,,musicie pracować z dziećmi w domu''.Ja naprawdę czułam się winna ,że moja córka nie potrafi super czytać ,czy pisać. Sama nie wiem co zrobię z małym.Jeszcze jest czas i będzie musiał przejść jakieś testy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
języka obcego dzieci tez uczą sie w przedszkolu, ale chyba nie w każdym z tego co piszesz no i tak decyzja należy do Ciebie, jasna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia - mozesz z nim pocwiczyc w domu przez ten rok kiedy miałby isc do szkoły jaklo 6latek, w formie zabawy literki, cyferki, proste słowa i liczenie, bedzie umiec jak pójdzie jako 7latek do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia - mozesz z nim pocwiczyc w domu przez ten rok kiedy miałby isc do szkoły jaklo 6latek, w formie zabawy literki, cyferki, proste słowa i liczenie, bedzie umiec jak pójdzie jako 7latek do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia-to,że wyprzedza dzieci w swoim wieku nie oznacza wcale,że dorówna rok starszym. I co wtedy? Lepiej być wyróżniającym się wśród rówieśników niż być krok za starszymi od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz zmykam na lekcje, a potem do mojego chorowitka dzisiaj strzelił gadkę do samochodu w trakcie zabawy "no chojeja no jedź, jedź, jedź, bo ci zaraz w dupe strzelę" babcia pyta sie, "a kto tak mówi, skąd ty to znasz"? a on; "tatuś" no i masz babo placek tatusiowi się zdarzyło w samochodzie grzecznie rozmawiać z innym grzecznym kierowcą, a młody zakodował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 z minutami. Stawiam popołudniową herbatę :) I tak w sprawie herbaty-jak macie Kaufland w okolicy to polecam herbata lipton w torebkach piramidkach po 4.99. A normalnie to się do prawie 7 zbliżała. Ja sobie zrobiłam zapasik,bo mój ślubny uwielbia wręcz tą owoce cytrusowe i idzie mi paczka na tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wróciłam z działki, nie swojej bo od mojej klucz ma ślubny w aucie, a jest jeszcze w pracy. Zatem pojechałam z małym ia tatem na jego działke. Dokarmialiśmy koty, bo my dobre ludzie som ;) Młody miał atrakcje że mruczaki podchodziły do żarcia jakie zostawił im na alejce- rozrywka że hoho :D tylko wszystko już pożółkłe na drzewach, żadnych owoców, nooo są orzechy i tych mamy pół reklamówki, zaczęły już spadać z drzew. A tak pozatym to jesień przyszła wielkimi krokami i nim się obejrze to zima nastanie. Ja chce znów laaaaatoooo!!! Kończe, młody swym autem obija o fotel na którym siedzę, twierdząc, że mam się odsunąć bo siedze na jego drodze, a obok ma garaz pseciez! mamo ty nie wies???!!! :P Monika - żałuje że nie ma Kauflanda, bo wiem że często maja promołszyn na wiele rzeczy :) buziaki i miłęgo wieczora dziewczynki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie już oczy bolą od monitora ,szukam tych różańców i nic fajnego nie mogę znaleźć,wszystko na jedno kopyto. Zaszaleć też nie mogę ,bo muszę się liczyć z kasą moją i innych rodziców.I tak pomyślałam ,że kupię takie za 15zł.a jak ktoś chce szaleć to przecież może później kupić jaki chce i za ile chce. Zaufali mi ,to będą mieli:) Mój mały miał dzisiaj szczepienie i zachował się jak prawdziwy facet,nawet nie syknął . Inne dzieci płakały a mój synio nawet łzy nie uronił.Później powiedział ,że go troszkę bolało :(Zapytał tylko ,czy tata płakał jak dostawał zastrzyk. Dobra spadam do łazienki na szybką kąpiel i myk do łózia:) Dobrej nocki...aaa tatiki dwa (tak śpiewała córa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia cos Ty robiła w nocy? ;) przecież odwiozłaś męża? ;) to może ja pierwsza postawię kawkę (__)* do tego kawałek szarlotki, wczoraj upiekł mój mąż z córą, zaskoczyli mnie :D ja wracam o 21 bo byłam na treningu a tu takie zapachy no i....musiałam zjeść :p miłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie spełnione! a ja dobrze spałam i nawet się wyspałam, ale nie pamiętam co mi się śniło. Ostatnio nie pamiętam... a kiedyś zaraz po przebudzeniu sprawdzałam w senniku znaczenie snu, a tera nie dyrydy. Jaki ja obejrzałam film o tym co się w szkole dzieje, masakra: Nasza Klasa, estoński na faktach. Polecam dziewczyny, jeśli macie dzieci w szkołach tym bardziej. Powinni go uczniom puszczać jako obowiązujący "film", tak jak sie lektury daje. Wiecie, że nam kiedyś katecheta puścił w 8klasie: Niemy krzyk?! (o aborcji) Powiedział, że to film o religii i wyszedł na jakąś godzine, wrócił pod sam koniec filmu. Wszyscy w klasie byli zszokowani tym co zobaczyli, jakby nas ktoś pizdnął w łeb młotem 10kg! Myślę, że zrobił to celowo, z podpierdzielki że film o religii. Chciał nas ostrzec na przyszłość, my byliśmy wtedy młodzi, w wieku dojrzewania. Świetnie to rozegrał muszę przyznać hehe Marcysiu - a ty czego spać nie mogłaś? hyy? a co do różańców wybież najładniejszy do tych 15zł, ajkie uzgodniliście, sokor ci zawierzyli, znaczy się, że ufają twojemu gustowi:) Asiamt - jak tam synek? zdrowy? Monika - i jak czytałaś Brzechwę? ;) Haneczka - a jak twoje oczy? tjulip - dojszliście do siebie z synkiem? zdrowiejecie? i jak twoje łapki? wszystkim chorowiuteńkim zdrowia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×