Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

marcysia a co z twoimi uszami ?? cos powaznego?? u nas weekend byl super a dzisiaj pochmurno i brrrrrrrr nieladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane :) witam po długim wekeendzie i mojej nieobecności. Wieczorem poczytam i odbiorę pocztę. Pozdrawiam Was serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki trochę zarobiona jestem, bo koleżanka wybyła na urlop i musze robić i jej i swoje w piątek wycieczka sie udała, kibiców nie było na drodze hehe ale ja poleciałam na zakupki, kupiłam sobie wreszcie buciki, bluzeczkę i majteczki na działkę nie poszłyśmy, bo jak przepowiadała Monia descyk spadł he he u nas na osiedlu podczas meczu był chyba drugi stadion, na balkonach flagi, imprezy, muzyka, trąbki, śpiewy Adaś był zaciekawiony ale i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś urwało... i Adaśko był zaniepokojony, ale spiewał Polska biało czerwoni razem z kibicami balkonowymi i śpiewał jeszcze sto lat, niech żyje nam miałam ubaw z niego, a w czoraj poopalaliśmy się troszkę, a wieczorkiem ulewa aż do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze w sobotę kurna raz Adasia w palec ugryzł jego równoletni kolega co jest z tymi dziećmi mój młody to ocean dobroci i spokojności, a tamten jak go nie popchnie to pogryzie, albo miał zamiar rzucić w Adasia głowę wielkim kamieniem skąd to sie bierze do licha, wnerwiłam sie i nie wiem czy to dobrze, ale nie zakazałam babci, jak uczyła młodego, ze ma mu następnym razem szurnąc w nos moze jak wywinie do góry kopytami to sie czegoś nauczy, bo jak widze matka nie bardzo potrafi wpłynąć na to dziecko i chyba będziemy go unikać, bo ugryzł go az do kości, kurwa młody zbordowiał z bólu, a ja sama myślałam, ze ich wyduszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem ,odstałam swoje w kolejce i dalej nie wiem co jest. Kilka lat temu pływałam jak jeziora kwitły i nalało mi sie tej brudnej wody do uszu,dostałam zapalenia i teraz co kilka miesięcy mi sie odnawia. To jakis grzyb ,którego nie mogę wyleczyc tylko zaleczam. Wystarczy wizyta u fryzjera i od nowa swędzą uszy jak diabli. Asiamt---dobrze powiedziałas mamie,żeby w razie czego Adas umiał sie bronić. Nie da rady wychować dziecka ,żeby nie oddało ,bo jak dzieci wyczują ,że mały nie reaguje ,będą po Nim jezdzić jak po łysej kobyle. Dzieci po prostu bywają okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,witam i o zdrówko pytam? Stawiam kawkę z rana |_|> Marcysia to może jakieś posiewy trzeba zrobić? Przecież to tak nie może być,że się ciągle męczysz. Asiamt znam ten ból-mój młody też ma takiego "kolegę". Obecnie na jego widok chowa się za mną. Dzieciak ot tak potrafi uderzyć-czy to dziecko czy rodzica. A co na to mamusia? Lepiej,że on bije niż jego mieliby bić. Ogólnie lubię ta dziewczynę ale za to,to normalnie mam wrrrr na nią. Tyle czasu młodemu tłumaczyłam,że nie można być dzieci,że trzeba się grzecznie bawić. A teraz mu tłumaczę,że jak ktoś go bije to ma się bronić,ale on mi wtedy grozi palcem,bo nie wolno bić... i też teraz mam problem. A tamtemu ewidentnie sprawia radochę jak inne dzieci przez niego płaczą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pije kawusie Moni i na szczęście nie mam dużo czytania ;) Faktycznie musiałyście być wczoraj zajęte! Chociaż raz, kurna chata! :P Skończył mi się sajgon maturalny, a zaczal końcoworoczny. Nie wyrabiam na zakrętach :( Sprawdziany, poprawianie, dopytywanie, sprawozdania, rozkłady materiału... Ludzie! A było iść na łatwiznę i w jakimś biurze ciepła posadkę sobie znaleźć coby na kafe móc siedzieć to mi się zachciało cudze dzieci uczyć :P :D A tak zupełnie serio. Nie mam czasu się po zadku podrapać. Może za jakieś cztery tygodnie, może pięć będę mogła. Bo niestety koniec roku nie oznacza końca pracy. Czymajcie kciuki cobym jakoś doczołgała się do linii mety :O :O Asiamt, toż to ja bym normalnie takiego dzieciaka przeżuła i wypluła!!!! Ugryźć dziecko do kości??? Ja póki co mówię młodemu, że nie wolno bić, ale myślę, że przyjdzie dzień kiedy i on usłyszy ode mnie, że trzeba się bronić. Z drugiej strony - oglądałam kiedyś program o rozwoju dzieci i psycholog wypowiadał się, że (szczególnie chłopcy) powinni się "wadzić" ze sobą, że to bardzo ważne dla ich rozwoju. W przyrodzie jest tak, że we wszystkich niemal gatunkach małe walczą ze sobą a ich rodzice nie interweniują. Marcysiu, Monia ma rację - zrób posiew. A nóż jakieś cholerstwo Ci się przyplatało, które z grubej rury trzeba będzie potraktować. Haneczka, miałaś nadrobić zaległości w czytaniu i się pojawić! Ugrzęzłaś na poczcie czy co????? ;) Kobrietko, siostro ma ;) zazdroszczę wojaży nad wodą! Musicie się trochę dalej tą przyczepą zapuścić. Może by tak gdzieś w moje tereny...? ;) Aniu mamo.... ❤️ wierzę, że wszystko będzie dobrze. Przecież musi, prawda??? :) :) Trzymaj się Słonko dzielnie a my tu wszystkie mocno Cię wspieramy 👄 👄 Dowi, mieszkasz kochana, w raju! Cudne zdjęcia! A Twoja niunia jeszcze śliczniejsza od tych widoczków :) Arpad, brawa za fajki!!!! Rodzinka dotarła szczęśliwie? Bo to wczoraj chyba przyjechali, prawda? Miłego dzionka wam życzę i lece sie szykować :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tjulip-witaj kochana,tak właśnie o Tobie wczoraj wieczorem myślałam i... w nocy mi się śniło,że koniec roku,a ja nie mam ani jednej oceny z angielskiego... Jeden tylko problem-ja w życiu się angielskiego nie uczyłam... W podstawówce miałam rosyjski a w liceum niemiecki,a od 3 klasy dodatkowo biznes deutcha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane witajcie stawiam dzisiaj cieple mleko z miodem chora jestem jak nic zawalony nos , glowa mi peka i co nigdy nie mialam kosci mnie lamia jak nic , a glowe mam ciezka jak glaz czuje sie okropnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia dobra kawka:) ale poproszę juz o drugą. Tjulip ja mam w rodzinie dużo nauczycieli,żony moich braci ,ciotki ,kuzynki.I ciągle psioczyłam ,że maja tyle wolnego,a ja bidulka nie. Wszystko do czasu jak zaczęły moje dzieci chodzić do szkoły i musiałam odwiedzać ta placówkę...masakra ,ile wy musicie miec cierpliwości. Ponoć najstarsze przekleństwo brzmi,,bodaj byś cudze dzieci uczył'' Dziewczynki czyżby lato zapomniało o nas:( Ja chcę słonka i ciepełka. A moje uszy juz lepiej zapodałam kropelki za 50 zł i przestało swędzieć,ale macie rację następnym razem poproszę o skierowanie na ten wymaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! wita was połamana na 4 strony :( wczoraj cały dzień w łóżku, zatrułam się na wyjeździe papryką konserwową i w życiu nie wiedziałam, że można od tego tak zdychać. Na szczęście synkiem zajęła się mama, bo nie byłam w stanie. Tak jak lubiłam paprykę konserwową tak na nią juz nie spojrzę. A dziś co by mi było mało to dostałam jeszcze zapalenie korzonków! Kurna raz - super tekst asiamt ;) , przez mojego slubnego, bo mi otwierał okna jak gotowałam obiad, on siedział na zewnątrz, ale otwierał bo niby gorąco hehe i mnie przewiało. Teraz chodzę skrzywiona jak paralityk, jak się nie wykuruje do piątku to się pochlastam! W piątek wyjeźdzamy w góry na tydzień i nie wobrażam sobie jechać z korzonkami :O Dziewczyny znacie coś dobrego na korzonki?? Bo inaczej pojadę na wózku :P Dowi- fakt, ty mieszkasz w raju!!!! połączenie morza z górami - od samego patrzenia można dostać ekstazy ;) Córa śliczna dziewuszka. Nie będziesz mieć nic przeciwko jak se jedną taka fotkę morza z górami dam jako tło pulpitu? bez was oczywiście, bo nie chcę być posądzona o nadużycie dóbr osobistych ;) bo widoki tak pikne że wymiętkłam ;) Asiamt, Monia - mój kurcze też taki że nie odda, co mnie martwi, bo nie chce by potem zrobili z niego ofiarę. Aaaale mam nadzieje, że do tego czasu go wyszkole hehe na razie jak jakieś dziecko chce go "molestować" to ucieka. A tego łebka co ugryzł ci Adasia do kości to bym chyba za uszy wytargała i postawiła za kare do kąta, a matkę bym se wypożyczyła. Bo ja rozumiem że dzieci się popychają, klepną, szarpią ale ugryźć do kości to przeginka na maxa! I dobrze niech go babcia uczy że ma się obronić, bo potem będą po nim jeździć. marcysia - idz jak ci dziewczyny radzą zrób posiew, a nóż coś pomoże. Choć mój tato całe życie ma problem z uchem, raz kiedyś przeziębił i co jakiś czas problem wraca. Nie wiem od czego to zależy. Mama - trzymaj się ciepło, niech wszystko się dobrze ułoży, ja caly czas myslę o tobie i przesyłam pozytywne fluidy. Dużo zdrowia kochana! ❤️ tjulip - a macie jeziora? hehe to może uda mnie się starego zaciągnąć w twoje rejony ;) z tymi maturami i końcem roku to ci współczuję, bo faktycznie maraton, wszyscy na hura poprawiają oceny i budzą się za pięć piata że już koniec roku a oceny nie teges. I z tego co widzę to nie jest tak że macie 2 miesiące wakacji, tylko miesiąc, bo do połowy lipca kupe spraw, a od połowy sierpnia zaś trza być w szkole. Ale dasz radę, wierzę w ciebię! Niech cię trzyma myśl przewodnia, że jeszcze moment i masz urlop ;) Arpad - trzymaj się w postanowieniu niepalenia a wyjedziesz za zaoszczędzoną kasiorę na długo wyczekiwane wakacje! ;) najlepiej do miejsca z twojego obrazu. haneczka - jesteś? pacjenci się zwalili na łeb na szyję? czy cos się dzieje? odezwij się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta----bidulko jedna ,to Ci sie narobiło:(Niestety nie znam lepszej metody na korzonki jak wizyta u lekarza i zastrzyki ...niestety:( śmigaj do doktora ,bo samo nie przejdzie,wiem cos na ten temat bo mój ślubny tez ma często to dziadostwo i wiem jak wtedy cierpi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta jasne ze mozesz jak chcesz podesle ci wiecej widokow samych bo mam tych zdjec mase mase mase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia - a nie da się jakimiś maściami rozgrzewającymi albo antybiotykiem? kurna ja nie mam jak do lekarza podejść, a co dopiero śmigać na zastrzyki, kuźwaaaa masakra siedzę a ból taki jakby mi szpili w plecy wbijali :( dowi - z chęcią możesz mi podesłać foty, bo piękno twoich stron mnie powaliło na kolana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta---mozesz sobie przykleić plastry rozgrzewające moze pomogą.Nie czekaj ,tylko juz poślij kogoś do apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane pierwsza tura poszla moga sie dlugo otwierac nbo nie pomniejszylamPrzepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hejka dowi możemy sobie łapkę podać, katarzysko u mnie jak licho, kicham, smarkam i źle widzę buuuu nie wiem skad to się wzięło kobrietta i Monia i Tjulip no bo nasze dzieci są wychowywane w miłości, bez nerwów, krzyków, bicia czy popychania młody parę razy próbował swoich sił na mnie czy babci, tj. podniósł rekę do uderzenia, ale za wczasu zostało mu to skutecznie z głowy wybite i nie ma już takich prób do dzieci też grzecznie, rozmawia, zaczepia, śmieje sie nawet żartuje, ale co poradzić, trzeba wziąć sie za naukę oddawania i już tatuś wyrywny jest, to młody spokojny być nie może he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta ja często wymiotuję po papryce, ale takiej surowej, jest po prostu cieżka na żółądek, ma skórkę i tak sie dzieje, współczuję Ci zatrucia, bo wiem co to jest bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta ja często wymiotuję po papryce, ale takiej surowej, jest po prostu cieżka na żółądek, ma skórkę i tak sie dzieje, współczuję Ci zatrucia, bo wiem co to jest bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kochane :) tjulip ma rację ściągam i ściągam pocztę, co chwilę usuwam reklamy coby zostały tylko istotne maile ;) wczoraj niestety nie miałam nawet siły odpalić lapka, wieczorem dostałam telefon, że odeszła moja 12letnia kuzynka, dziewczynka była nieuleczalnie chora od urodzenia, jakis zespół genetyczny, nie chodziła, nie siedziała, nie było z Nią kontaktu, trzeba było karmić, przewijać. Biedulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko haneczka to strasznie przykre, 12 lat takiej męczarni, dziecka oczywiscie, bo napewno czuła wszystko, dajcie spokój, jakie to choroby sa na świecie to nikt nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka - to straszne :( biedne dziecko, tyle wycierpiało, aż mam ciarki.... jej juz jest tam lepiej.. tam biega, chodzi i się uśmiecha... tylko rodzice tacy biedni w tym żalu i smutku. życie jest niesprawiedliwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta wpadaj do mnie mam ketonal, najlepszy na korzonki może idź do apteki niech Ci sprzedadzą, a później do lekarza po receptę, tylko to dosyć mocny lek, ale pomaga, bo jest też przeciwzapalny mój mężuś ma czasem taki problem i mamy zakupione po kilka opakowań i schowane na czarną godzinę, bo kiedyś w święta jak go złapało, to nie mógł z podłogi sie podnieśc na łóżko i w rezultacie spał na dywanie na podłodze, rano przyjechał do niego mój wujo z receptami i znajoma pielęgniarka, zeby dać zastzyk, bo ruszyć sie dosłownie nie mógł, a że to chłop to "bolało" podwójnie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka okropne ile takie dziecko wycierpialo, kochane nastepna sesja wyslana juz pomniejszona mam nadzieje ze sie spodoba i mozecie ich uzywac do woli hihihi na potrzeby rozne dla was prawa autorskie likwiduje hihih :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widok z ogródeczka masz przecudny, mój ślubny byłby zachwycony, on uwielbia takie klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiamt dziekuje ci bardzo no tak szczesliwi jestemy jak za pierwszym dniem a moze i jedszcze bardziej a raczej napewno , oddalabym nawet zycie za moich dwoch skarbow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×