ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 12, 2012 Diana, ja mam taki zastój wagi od miesiąca :D Nie ważne czy jem 1500 czy 3000 kcal (sprawdzone!). Waga i tak wskazuje 64,4. Ale obwody mi lecą! Ludzie prawią mi komplementy, że schudłam, więc jest ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 12, 2012 ChcęMiećSzczupłeCiało to dobrze, że obowody ci lecą, bo to jest najważniejsze. Ja wykonam pomiar ciała po miesiącu i zobaczę czy obwody zleciały. ile masz wzrostu ile chcesz schudnąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 12, 2012 Mam 164 cm wzrostu i marzy mi się 60 kg wagi. A właściwie, to marzy mi się zmieścić w spodnie rozmiar M :D To by było coś! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 12, 2012 Chcę mieć szczupłe ciało, myślę, że osiągniesz swój cel. Widziałam Cię na innym topiku, zaczęłaś odchudzanie w styczniu. Ile straciłaś w tym czasie cm w obwodach? Ja na razie też dążę do 60 kg, ale wiadomo, najważniejsze są obwody. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 12, 2012 Nie mam pojęcia ile dokładnie cm mi spadło, bo nigdzie sobie moich wymiarów nie zapisałam. Myślałam, że będę pamiętać,a tu klops ;) Zresztą moją najlepszą miarką jest mój chłop, który ma sokole oko i wypatrzy najdrobniejszy zbędny kilogram :D Oceniając tak "na oko" i po ubraniu, to spadłam o jeden rozmiar spodni :) Ba, śmiało mogę powiedzieć, że nawet o półtora, bo po bożym narodzeniu, to ledwo te moje dżinsy na tyłek naciągałam... Góry nie liczę, bo to zawsze miałam szczupłe. Został mi jeszcze tyłek i "górne uda". Planuje potraktować je od poniedziałku Brazil Butt Lift! Dokładnie się pomierzę wcześniej, żeby nie zapomnieć :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mucha0811 0 Napisano Kwiecień 13, 2012 Cześć twardzielki :) Trochę się wycofałam ostatnio z życia towarzyskiego i kafeteryjnego. Powód: Po 10 latach nagle podjęłam decyzje i rzuciłam palenie. Teraz mogę się przyznać, jarałam po 20-30 petów dziennie od 10 lat i byłam najbardziej zatwardziałym nałogowcem jakiego znam :/ No i nie palę już4 dzień. No i mam totalny zespół abstynencyjny. Tętno 40 po kilku kawach (a było 100 spoczynkowe), rozbicie, bóle, duszności, krwawienie z nosa, zaparcia i inne :/ Ale palić nie chcę. Idę pobiegać pierwszy raz od kiedy rzuciłam. Trochę sie boję :( Emi gratulacje!!! :) Jak ćwiczysz to właśnie centymetr a nie waga jest Twoim sprzymierzeńcem :) Diana, też gratulacje spadkowe ;) szczególnie, że po świątecznej wyżerce Magda... Też się boję :( Ale zaraz wejde na wagę, choć cos czuje że będzie z 75... Kurcze, ale trzeba znać prawdę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mucha0811 0 Napisano Kwiecień 13, 2012 Uffff 74.0 :) jakieś pareset gram do przodu ale przynajmniej ze stopka się zgadza ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
harder bejbi harder 0 Napisano Kwiecień 13, 2012 hej, hej :) a u mnie zalamka taka ze juz mialam sie tu nie pokazywac :( :O dzis weszlam na wage z rana i 69,9.. jak to mozliwe? jakies 2 kg w 3 dni? skoro na 1 kg przypada jakies 7800kcal :O troche kolezanka mnie pocieszyla ze jak sie kupuje wedliny pakowane to one maja soli duzo w sobie i ze moze dlatego.. ale i tak mam dola :( Aneta gratuluje :D ja sama tez kopce, ok paczki dziennie i zamierzam za niedlugo wziasc sie za rzucenie ;) trzymaj sie dzielnie :D i uwazaj tam na siebie biegajac.. pewnie ci sie moze cos zakrecic w glowie, wiec badz ostrozna. ja pomimo iz zajebalam sprawe i waga tak bardzo wzrosla kontynuuje diete.. ehh ale nie bede sie juz wazyc codziennie, tylko raz na tydzien :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 13, 2012 Hej laski! Ustawiłam sobie dzienny limit kalorii na 1700-1800 kcal i jakoś idzie. Wczoraj przez godzinę ćwiczyłam z hantlami oraz taśmą i dziś na wadze 63.9. Podejrzewam, że jutro znów będzie moje 64 :D Zaraz szykuję się do Cardio Party :) Wydrukowałam sobie tabele pomiarów i od poniedziałku, będę się skrupulatnie mierzyć :D Ciekawią mnie efekty po Brazil Butt Lift, a dokładniej czy podziała to na moja wielką doopencję ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 14, 2012 Witajcie dziewczyny, tak to już jest po świętach, że człowiek trochę przybiera. ChcęMiećSzczupłeCiało-chciałabym przy takiej ilości jedzenia chudnąć tyle co ty. Mój limit kaloryczny to jakieś 1450 kcal, w ostatnim tygodniu jadłam najczęsciej 1250 kcal, zostanę przy takiej kaloryczności. Jak schudnę to będę powoli zwiększać kaloryczność. Ile masz cm wzrostu? Mucha-bardzo dobrze, że rzucasz palenie i jesteś na diecie, trzymam kciuki za Ciebie. Harder-to jest woda, nie załamuj się. W tym tygodniu bardzo dużo jeździłam na rowerze, spaliłam ok. 6000 kcal. Niestety kolana dały mi się we znaki, kupiłam sobie żel-lek na stawy i jest lepiej. Teraz robię sobie dwudniową przerwę od roweru. Opadł mi trochę biust, więc kupiłam sobie balsam. Mam nadzieję, że stanie się jędrniejszy. Miałam bardzo jędrny. Niedawno bardzo martwiłam się brzuchem, ale jego stan znacznie się poprawił w dwa tygodnie straciłam w brzuchu 2 cm! :) Moje wymiary spadły, a waga mniej więcej taka sama. Uaktualnienie wagi zrobię w poniedziałek. Jestem zadowolona, cm spadają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
harder bejbi harder 0 Napisano Kwiecień 14, 2012 hej dziewczynki :) no tak raczej to woda byla, mialam sie nie wazyc codziennie ale nie wytrzymalam, takze juz dzisiaj rano bylo 69,2 z rana i po kolacji chwile temu dalej jest 69,2 czyli mysle jutro bedzie jeszcze mniej, pozbywam sie tej wody choc pewnie z jakies 0,5 kg moze przybylo przez te swieta :) fajnie jak by bylo 66 do maja :D a biorac pod uwage moja wage przed swietami czyli 67,8 to chyba w miare mozliwe :) Diana co do biustu polecam http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-na-biust/cwiczenia-na-jedrny-biust/ i serum Eveline extreme 3D push up ( kosztuje grosze bo jakies 14 zeta :D ) ja sama nie probowalam ale kolezanka mowila ze te cwiczenia + to serum.. rewelacja :) Aneta jak pogodzilas rzucanie palenia z dieta i cwiczeniami? :D dzielna dziewucha z ciebie..:D nie masz wiekszego apetytu odkad nie palisz? trzymam kciuki zeby udalo sie i z dieta i z fajkami, i sama wkrotce sprobuje swoich sil przy rzucaniu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 14, 2012 Harder akurat to serum kupiłam i zacznę ćwiczyć na biust to co mi pokazałaś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 15, 2012 No nie, dziś nie wytrzymałam i zjadłam 1,5 czekolady :(((( Dziś rano było 61,8 kg, a jutro pewnie będzie znacznie więcej. Ćwiczyłam pół godziny ramiona z Tami. Korci mnie, żeby pojeździć na rowerze, ale nie mogę nadwyrężać kolan. Co u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mucha0811 0 Napisano Kwiecień 15, 2012 Hej dziewczyny Magda, przezyłam ale kondycja mi zajebiście spadła. Przerzuciłam się na wapowanie (czyli na e-fajkę) i nareszcie nie smierdze, nie wydaje kasy na trucizne, lepiej sie oddycha etc tylko to osłabienie :/ Ale uwaga, nie mam juz wiekszego apetytu (tylko 1 dzien mialam i zjadłam bombonierke :P ) i nie chce mi sie palić. Wrecz mam wstret do papierosów. Własnie mam okres plus problemy z wyproznianiem ale mimo tego waga wciaz pokazuje 74 :) Obwody bz. Dzsiaj siłowo troszke pocwiczylam ale dotrwalam tylko do 3 serii podczas gdy normalnie robie 10... W ogóle nie kaszle co mnie troche martwi bo syf wciaz siedzi w plucach. Ale i tak szczerze i goraco polecam Ci rzucenie fajek bo faktycznie jakosc zycia sie zmienia, mimo tego oslabienia. U mnie tez to samopoczucie moze wynikac z zyciowych zakretów, a mianowicie rozstania z palantem. Jakby co to doradze z tym wapowaniem bo cholernie pomaga. Dzieki Diana, juz 5 dzien :) Olej ta czekolade, było mineło. Gdzies czytałam, że raz na ''ruski rok'' nalezy sie wiecej najesc żeby "dać kopa" metabolizmowi. Ja zżarłam pare dni temu ogromną bombonierkę i nie utyłam, więc spoko wodza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 15, 2012 Mucha, wiem, ale wiesz ja co poniedziałek zmieniam stopkę ( z wyjątkiem świąt) i wiesz wkurzam się, że to dziś się objadałam. Odnośnie palenia to ja nigdy nie paliłam, ale narzeczony pali i wiem, że to jest mega ciężki nałóg do rzucenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala kasia j. Napisano Kwiecień 15, 2012 Chcecie w koncu schudnac? Mi sie udalo - Ci ludzie naprawde pomagaja: http://www.dieta4u.com.pl/dieta-dla-kobiet bez sciemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fi6 0 Napisano Kwiecień 15, 2012 Na kłopoty z wypróżnianiem polecam herbatę z pokrzywy :) Dodatkowo pomaga pozbyć się wody z organizmu. POLECAM! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 15, 2012 Cześć laski! Aneta, nieźle się szykujesz do lata: szczuplejsza, zdrowsza, bez nałogów i głupich palantów! :) Nic, tylko gratulować ;) Trzymam kciuki za te fajki, bo to straszny nałóg. Sama nie palę, ale moja mama od lat się męczy i rzucić nie może... Diana, co ty się czekoladą przejmujesz! Poćwiczysz 40 min i się spali ;) Dziś miałam ostatni trening Turbo Jam, a jutro już BBL! Lol, jestem podekscytowana jak dziecko :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 16, 2012 Po półtorej tabliczce czekolady miałam +0,2 na plusie, a w ogólnym bilansie kalorycznym schudłam. Mam teraz 62,0 kg i jestem zadowolona. Martwi mnie jedynie ten ból kolan. Czytałam o tym w necie i trochę się martwię. Może dam sobie tydzień przerwy od rowera. Źle się czuję bez ćwiczeń aerobowych. Może znacie jakieś aeroby nieangażujące kolan? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 16, 2012 Może spróbuj power walk z Leslie Sansone? http://www.youtube.com/watch?v=45wkl9Rs-MI&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 16, 2012 Cześć! Właśnie skończyłam pierwszy trening z Brazil Butt Lift i powiem wam, że jestem w szoku! Myślałam, że moja kondycja jest spoko, a tu zonk! Spociłam się, spurpurowiałam i myślałam, że padnę :D Widać ćwiczenia na tyłek nie są moją mocną stroną :P Coś czuję, że to będzie ciężki miesiąc dla mojej doopencji haha :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Byłam u lekarza z kolanami i z kostkami. Przepisał mi maść. Nie mam jeszcze stanu zapalnego stawów, ale znacznie je przeciążyłam. Nie mogę ćwiczyć przez 2 tygodnie i lekarz zalecał mi, żebym brała suplementy pomagające odbudować chrząstkę stawową. Takie suplementy pewnie są drogie i dopiero będę mogła je kupić pod koniec kwietnia, bo teraz nie mam kasy. Ogólnie jestem załamana, nigdy wcześniej nie miałam problemów z kolanami. Nawet na pielgrzymce byłam w 2010 roku i po jej skończeniu nogi odpoczęły, ale z kolanami nie miałam problemów. Oczywiście pewnie nie będę mogła ćwiczyć taki intensywnie jak do tej pory... Odkąd nie ćwiczę (od niedzieli) to wciąż mam ochotę na czekoladę i stale ją jem. Moje odchudzanie chyba się skończy. Nie mam pojęcia jak mam się teraz odchudzać. Przejść na dukana...... Nie wiem. Chyba nie pasuję do tego topiku, bo nie odchudzałam się rozsądnie... ChcęMiećTakieCiało-zazdroszczę Ci kondycji i ćwiczeń. Jestem zdruzgotana, nie wyobrażam sobie odchudzania bez ćwiczeń :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Diana, nie załamuj się! Ja w zeszłe wakacje jak się wybrałam na odchudzające bieganie, to sobie tak kolano naciągnęłam, że aż woda mi podeszła! Odstawiłam bieganie i rower na 2 tygodnie, smarowałam maścią i przeszło. Miałam fuksa, że obyło się bez interwencji chirurga, chociaż sama byłam sobie winna. Bo zachciało mi się odchudzać połączeniem: 1000 kcal + bieganie... Oczywiście zimą nadrobiłam takim jojem, że wstyd. Teraz od stycznia odchudzam się w miarę rozsądnie i jest ok! Także nie martw się, bo takie wpadki bardzo często się zdarzają! To, że nie możesz ruszać kolana nie znaczy, że nie możesz ćwiczyć :) Bierz hantle w łapy i jedziesz biceps! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mucha0811 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Cześc czołem :) Uwaga uwaga: Waga pokazała dziś raz 72.9 a potem 73.1 :))) Zakładamy wersje mniej optymistyczną ale schudłam kolejnego kilosa mimo niepalenia :) Upewniłam się centymetrem, sprawdziłam talie i biodra: bz. Czyli moze mi woda wage trzymał, no chyba ze wage trefna kupiłam :P Ale zważyłam na niej hantle i nawet pokazało ponad normę czyli niby działa. (Sprawdzałam z 20 razy :P) Emi, podeszłam kompleksowo do lajfstajlu :P Jeszcze tylko pozostało mi ogarnięcie intelektualne ;) Ola, pokrzywy chyba nie zniesę ;) Od czasu do czasu jak mam zastój wody łykam spironol ukradziony z domowej apteczki mojej mamy :P Diana, Emi Ci dobrze ten boks doradziła. Ja sugerowałabym basen lub aqua aerobic ale pewnie juz na ten pomysł wpadłas i go wyeliminowałas, cos czuję... Zawsze zostają: pompki, a6W i jej pochodne czyli różne kombinacje unoszeń nóg, podciąganie. Magda, co u Cię? :) Jak Ty masz az takie zastoje tej wody to możesz całkowicie wyeliminuj sól? Albo przynajmniej przezuc sie na male ilosci soli niskosodowej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 ChcęMiećSzczupłeCiało- dziekuję za pocieszenie. Przeciążyłaś kolana tak ja ja, powiedz mi po ilu dniach przestały cię boleć? Ja zrobiłam głupotę, bo długo jeździłam na rowerze, jeszcze siłowo na nogi ćwiczyłam. Kolana zaczęły mnie boleć w piątek, ale kupiłam sobie maść na nie bez recepty i mi przeszło, w sobotę rano dobrze się czułam i jeździłam z dwie i pół godziny, po treningu bolały mnie i bolą do dziś. W dodatku prawe kolano mi strzela, a od wczoraj jeszcze kostki mnie bolą, a dziś zaczęło biodro. Zwariuję. Ćwiczenia z hantlami i brzuszki wykonuję, zamierzałam ćwiczyć po 30 minut trzy razy w tygodniu, ale teraz stwierdziłam, że bezpiecznej będzie dwa razy w tygodniu. Jak wrócę do jazdy na rowerze to już nie będę codziennie ćwiczyć. Nie dziwię ci się, że miałaś jojo. Ja sobie nie wyobrażam być na 1000 kcal, miałam takie plany, żeby trzymać dietę 1200-1300 kcal, a potem stopniowo ją zwiększyć do 17000-2000 kcal. Naprawdę nie wiem czy wypali mi to odchudzanie. W dodatku jak zaczęłam czytać o chorobach zwyrodnieniowych kolan to tylko się przeraziłam, bo przeczytałam, że uszkodzenie chrząstki stawowej jest niewyleczalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
harder bejbi harder 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Hej dziewczyny, trzymam diete caly czas tylko jak na zlosc waga mi sie popsula musze baterie wymienic w niej :D Aneta ja tak ta woda sie nie przejmuje, aczkolwiek dobra rada z ta sola, ogranicze ja troche bardziej :) jak sie czujesz niepalac? :D co do zaparc.. normalka, a kaszlec bedziesz ale zazwyczaj jest tak ze po paru tygodniach od rzucenia sie to zaczyna.. ja wlasnie sie boje tych dusznosci po rzuceniu :( pozdro dziewczyny! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fi6 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Cześć Dziewczęta! Byłam dzisiaj u dietetyka ;) :D fajny, wesoły facet :D rano waga wskazywała 82kg, ale zawsze ważę sie na czczo nago po skorzystaniu z toalety - wtedy jest mniej i to takie miłe :) ważę sie też na wieczór tego samego dnia i są wahania wagi - 1-2 kg. Ale u tego lekarza moja waga wskazała 85 w ubraniach :( i w domu też tyle (dobrze, że tyle samo, wiem chociaż że dobrze chodzi. Pomierzył mnie, zawartość tłuszczu 36% co daje 30 kg. Powinnam ważyć 55 kg :D w podstawówce tyle ważyłam :D W każdym razie na ten tydzień mam 7-dniową dietę oszyszczająco-odtruwającą. Jutro będę jadła same owoce i piła wodę ;) A później docelowo to będzie dieta Montignaca/śródziemnomorska/niskiego indeksu glikemicznego, czyli ta dieta z którą nieumiejętnie startowałam. Teraz jestem dobrej myśli :) Tym razem mi sie uda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Aneta, gratulacje! ;) Każdy kg mniej cieszy! Diana, kolano bolało mnie jakiś tydzień, potem tylko pobolewało przy gwałtowniejszych ruchach. Magda, oj po co ci tam waga! ;) Polecam link: http://www.sfd.pl/-t666997.html#post0 Ola, nawet nie chcę myśleć ile ja powinnam ważyć :D Pewnie z 50 kg czy coś :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
harder bejbi harder 0 Napisano Kwiecień 17, 2012 Emi potrzebna :D mam swira na punkcie wazenia sie, jeszcze z 2 dni temu chodzila tak ze musialam 2-3 razy stanac zeby cos pokazala a teraz nic, musze baterie kupic.. ale wstrzymam sie bo pewnie znowu bede latac pare razy na dzien zeby sie zwazyc :D dzieki wielkie za linka! Ola prawidlowo wazyc powinno sie wlasnie na czczo bez ubran i przynajmniej po siku ;) ale zastanawia mnie twoja wizyta u dietetyka a raczej to ze zamiast ustalic jakis specjalny jadlospis dla ciebie zalecil Montignaca? hmm ale zreszta ja tam nie wiem, dietetykiem nie jestem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ChceMiecSzczupleCialo 0 Napisano Kwiecień 18, 2012 Dziewczyny, właśnie jestem po drugim dniu Brazil Butt Lift i moja dupencja umiera! Jej, ale to był wycisk. Najpierw cardio, potem ćwiczenia z taśmą, a na końcu z obciążnikami. Jak jutro będę w stanie usiąść, to będzie cud :D Magda, ja też bym się co chwilę ważyła, tylko niestety moja waga nie rozumie tej mojej miłości do niej i wciąż pokazuje to samo :P Chociaż przyznam się, że od wczoraj wreszcie coś ruszyło i jest 63,8 kg. Ciekawe czy jutro znów wróci 64? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach