Rozsądne ale efektowne odchudzanie bez jojo :)

Cześć krasiwe dziewuszki! ;) Ja miałam dziś bardzo dziwny dzień dietetycznie... Wstałam późno i sie ociagałam a chcialam zrobic aeroby na czczo :P Wyszło na to że poszłam biegac o 16 (!) i sniadanie jadłam o ... 17.15.. Bardzo rozsądnie ;) Poki o dobiłam tak do 1200 w płatkach,jajach, twarogu i masełku i juz nic nie dam rady wcisnąć. Ale byłam strasznie osłabiona i ułożyłam sobie znowu nowy plan :P Pomysł z 8 posiłkami padł zaraz po stworzeniu :P Tym razem spróbuje 1500 plus aeroby 60 minut i trening obwodowy tyle ile sie da. Emi, tez myślałam o 1600 :) ale wtedy musiałabym dodać jeszcze z 20 minut interwałów po obwodowym co jest mało realne zważywszy na zakwasy :( Więc póki co 1500 i jedziemy :) Magda spróbuj pić ziółka z mniszka lekarskiego na noc,działają moczopędnie no i woda.. :P Ciągle ta woda :D Zmierzylam sobie obwody.... W udzie mam prawie tyle co w talii Odpowiednio: 65 i 74..... Kurde tak bym chciała miec w udach po 55.... Myslicie że to realne w 4 miesiące? :P

hej laski :D u mnie dzien zaliczony jak nalezy dzis ;) zazdroszcze Wam kondycji u mnie dalej z tym kiepsko i niestety przez jakis czas musze sobie darowac , tak mi niestety lekarz zalecil :O ale dieta jak najbardziej spoko, moze byc :P nie wiem co to za ziolka mniszka lekarskiego.. nigdy nie pilam, ale slyszalam ze ponoc rumianek dobry na to, akurat mam go w domu :D no i jeszcze dodawanie soku z cytryny do wody moze pomoc na nadmiar wody, co mi sie przyda wlasnie teraz bo zauwazylam ze mniej chodze siku :D tez sobie zmierzylam obwody :D talia- 76 :O udo- 57 gruszki moje wiecie co Wam polecam? rower! najlepiej jak by to byl górski.. naprawde jezeli chodzi o biodra, boczki, brzuch i nogi jest zajebisty! wyprobowane na sobie :D najlepiej codziennie po 30 min albo 1 h ;) a tak jeszcze dodam ze z tego co pamietam przez 1h jazdy na rowerze mozna spalic nawet do 600kcal !!! fajnie nie? :D pozdrawiam goraco! :D

Jaaa Magda, marze o takich udach :D Nie mam roweru niestety (wiem ze to dziwne :P ) ale moze tymi marszami i biegami jednak coś zejdzie. Ale na wakacje do domu zjezdzam i mam tam rowerek stacjonarny to bede pedałowac ile wlezie :p Na szczęście wszystkie jemy przyzwoite ilości kalorii więc w razie czego zawsze jest z czego uciąc :P

oj tam :D do wakacji to my bedziemy laski takie ze szok :D a na rower bedziemy wskakiwac pedalowac tak rekreacyjnie, dla przyjemnosci :D nie wiem czemu wygwiazdkowali mi slowo na z :O przeciez to nie przeklenstwo, eh :D najwieksze zaskoczenie u mnie to to ze nie ciagnie mnie do slodkiego.. to juz 2 tydzien idzie bez tych przyjemnosci :D

ja juz to nawet kupilam sobie pare ekstra ciuszkow, troche przyciasnawych jak na razie i sobie wyobrazam jak wkrotce zajebiscie bede w nich wygladac to taka dodatkowa motywacja :D

przyciasnawych.. tzn ze mieszcze sie w nie, ale nie wygladam w nich tak jakbym chciala :D o i tak przy okazji.. jaki spadek wagi miesieczny Wam by odpowiadal? ja bym byla zadowolona jak by lecialo mi tak 2-3 kg miesiecznie :) chyba w miare rozsadnie co? :D spadam bo kurde sie rozmarzylam i jeszcze z tego podekscytowania nie zasne dzis :D

Cześć nocne marki! ;) Kurde sama juz nie wiem z tymi kaloriami... ale ja naprawde nie mogę jeść 1600 bo bym od razu przytyła :( Wczoraj miałam np 800 takich pełnowartościowych i trochę ze słodyczy - trudno mi policzyć jeśli chodzi o ciastka, ale myślę ze było ponad 1000. Ja wiem, że to jest za mało, ale pomyślałam, że będę na tej diecie do końca maja, a później udam sie do dietetyka. Miałam iść od razu zeby mi ustalił dietę, no ale zawsze są ważniejsze wydatki. Wiadomo, jak jest ciepło to aż chce sie aktywności na dworze :) badminton (kocham), rower i mam z koleżanką biegać ;) po polach bo ludzie by dziwnie patrzyli na drodze ;) - wieś 600 mieszkańców.

Olka, Widze że Cie nie przekonam i sie uparłaś na to 1000 kalorii :P Wierze Ci,że nie chudłabys na 1600 i pewnie masz na 100% racje bo tak Ci juz zwolnił metabolizm... Ja tez niby powinnam jesc okolo 1800 i tez na tylu kcal nie chudłabym :p Póki co kilka rad ciotki Anety :D : 1) 25% twojego menu stanowią słodycze... Ewidentnie lubisz słodkie i ciezko Ci zrezygnowac :D Zamień cukier na słodzik, tak wiem że niby niezdrowo i tak dalej i tak dalej ale uważam że nie ma wiekszego sprzymierzenca dla łakomczucha na diecie niz slodzik. Od paru miesiecy uzywania tego cuda nie wyladujesz w szpitalu :P J uzywam od 14 lat :) Przepisy na slodycze na diecie,praktykowane przeze mnie :) 1)Bierzesz 50 gram płatków owsianych, zalewasz wrzatkiem tylko ciupke. Dodajesz kilka (ja daje 8 :P )n rozgniecionych tabletek słodzika. Odciskasz wode z tych płatków. dodajesz jedno lub pół jaja. Mieszasz łapką.Dodajesz kakao gorzkie: łyżkę i kropelkę aromatu waniliowego. Mieszasz znowu , rozgrzewasz patelnię teflonowa bez tłuszczu i kładzisz te palcuszki łyzką. Za minute-2 przekladasz na druga strone. 2) (jem codziennie na noc :) ) Przepyszne!!! składniki: - Ser Aksamitny dr Oetkera w wiadrze 1 kg. (Wazne zeby byl ten bo jest baaardzo niskokaloryczny, ma duzo białka, malo węgli i tłuszczu) kilogram kosztuje około 9-10 zeta ale sie opłaca i tak. -kakao ciemne (gorzkie) -słodzik Bierzesz 200 gram tego sera, dodajesz rozgniecione słodziki (7) i mieszasz. Na koniec wsypujesz czubata łyżeczkę kakaa i delikatnie mieszasz. To jest zajebiste! :D 3. Lubisz cukierki nimm2 i takie tam , pamietam :P Alternatywa: wyciskasz sok z pomarańczy, dajesz słodzik (albo nie dajesz) i wlewasz go do pojemnika na kostki lodu i zamrażasz. Potem takie kosteczki sobie ssiesz :) Uffff chyba napisze ksiazke kucharska o odchudzaniu :D :) No i wliczasz w ramach tych 200 kalorii :)

Magda , ja bym chciała 3 kilo miesiecznie :D Matke, ojca bym sprzedała żeby tyle schudnac :D:D Teraz waże około 74 ale jeszcze nie jestem pewna wiec w stopce nie umieszczam. A żeby tak do lipca było 64.... Achhhh :D Te ciuszki to GENIALNY pomysł. To jest swietna motywacja a przede wszystkim dokladny miernik postępów :)Lepszy nawet od wagi i centymetra! Wysyłam fajnego linka do kalkulatora 'ile jesc kalorii' :) http://www.globalrph.com/diet_calc.cgi Wystarczy że bedziesz codziennie cwiczyc minimum godzine i zaznaczasz sobie wtedy 'heavy activity' I od sumy na dole(tej najwyzsze'to maintain your weight' odejmujesz 1000' - tak ja robie żeby zrzucac 1kg tygodniowo :D Jak nie cwiczysz ktoregos dnia to sobie zaznaczasz'sedentary' i z dołu obcinasz 1000 :) Jest to 2 razy bardziej radykalne niz to co podaja na stronie ale..... Rozsądne ale eektowne ma byc to odchudzanie, no nie? :P

czesc :D u mnie rano dzis 68,4.. łeeee i dzis 1 dzien brania luteiny, mam nadzieje ze nie wzrosnie mi apetyt, tym bardziej na slodkie :O odkad wstalam kolo 11 wypilam juz pol butelki wody 1,5 i jeszcze siku mi sie nie chce :O ale tak jak mowilam.. chociaz by waga niewiadomo ile na plus pokazywala to sie nie poddam bo to tylko chwilowe Aneta widze bardzo ciekawe pomysly u ciebie :D jak mnie dopadnie chcica na slodkie napewno skorzystam :D pozdro dziewczyny! :)

Cześć laseczki! Woo Aneta fajne te przepisy podałaś! Musze poszukać sobie tego serka, bo ja uwielbiam wszelkiego rodzaju sery i twarogi :D Co do spadku wagi, to nawet jak ma mi ubywać 2 kg miesięcznie to i tak będę zadowolona :D Byle spadał tłuszcz! Ustaliłam sobie kolejny plan treningowy: do świąt kończę Turbo Jam, a potem biorę się za Brazil Butt Lift i będę niszczyć moją figurę gruszki!!! :D Musze sobie kupić taką gumę rozciągającą do ćwiczeń, tylko nie znam się jaki powinna mieć kolor i jaką długość! Normalnie zrobię sobie domowy klub fitness :D Moje hula hop na razie stoi w kącie, bo mi nabiło siniaki jak nim kręciłam w weekend :( A właśnie! Jeśli chodzi o zapotrzebowanie kaloryczne, to w Turbo Jam goście liczą to tak: bierzemy swoją wagę w funtach: 142 dopisujemy na końcu 0: 1420 dodajemy około 300 kcal na codzienne czynności: 1420+300= 1720 I te 1720 kcal to jest moje dzienne zapotrzebowanie kalorii. Aby schudnąć muszę uciąć 500 kcal i albo odejmuje to od mojego dziennego zapotrzebowania i jem 1220 (czego goście NIE polecają), albo robię ich trening spalając przy tym 500 kcal i mogę jeść te 1700 kcal bez obaw :P Te obliczenia wydają mi się trochę prymitywne, no ale zawsze to jakiś inny sposób :D

Spodobał mi się wasz topik, więc wbijam do was. Chcę zmniejszyć swoje obwody. Ćwiczę na rowerze stacjonarnym i siłowo z Tamilee Webb. Jem różnie od 1200 kcal do 1600 (tak najczęściej). Moją zmorą są słodycze, ograniczyłam, ale i tak codziennie je jem. Staram się jeść dużo białka i węglowodanów złożonych. Piję ponad 2 l płynów dziennie. W swoim odchudzaniu kładę nacisk na ćwiczenia, bo przy diecie mam słabszą wolę. Na razie chudnę powoli. Pozdrawiam.

Cześc ponownie :D Emi, ciekawy pomysł na to wyliczeniekcal :P Mi wyszło ponad 1900 a jem 1500 plus ćwiczenia (ale te ćwiczenia to musze troche zwiekszyć bo siłowego od 3 dni nie robiłam :( ) Ale dopiero na 1500 czuję się świetnie. Jestem najedzona, zadowolona, mam siłe, słowem jest dobrze :D Miałam dzielic na 7-8 posiłkow ale wyszło na to ze jest 5 bo w ten sposob jestem najbardziej najedzona i jest mi fajnie:) Dorzuciłam wiecej warzyw, główna zmiana to wprowadzenie kapusty kiszonej i wiecej pomidorów oraz dodałam troszke masła do jajecznicy. Wrzucam wam moją nowa poprawiona diete,na ktorej jest mi bardzo dobrze i mam siłę (jesli kogos to interesuje :p ) 1. płatki owsiane górskie 50 gram, kakao,słodzik i serwatka Olimpu 30gram 2. 3 jaja, 10 gram masła, pomidory z cebulka do woli, łyżeczka oliwy 4. Schab z grilla 100gram, kapusta kiszona do woli 5. Tortilla z Biedry napchana schabem, sałatą, pomidorami i co tam jeszcze wejdzie :D polana ketchupem. Dodatkowo warzywka na talerzu (bo mało wchodzi do tortilli :P ) 6. Twaróg Oetkera aksamitny 200g z kakaem i słodzikiem Oprocz tego troche wody, duzo herbaty zielonej z Biedry (ananasowa i jaśminowa) oraz malinowa. Kawa tez ale bez mleka i to sypana i z umiarem ;) Cześć Diana :) Zapraszam do grona, w którym nie chodzimy głodne, nie mamy jojo i nikt nie pyta 'czy jak zjem pół pomidora na noc to utyje' :P Pewnie zaraz Emi wyśle ci linki przydatne w odchudzaniu :D one naprawde są dobre, warto przejrzeć :) P.S Ja chyba naprawde waże 74 bo weszłam dzis w obcisłe spodnie które nosiłam ważac 70 kilo :D

Aneta, napisałaś, że 25% moich kalorii stanowią słodycze - nieprawda. Praktycznie nie jadłam ich od 22 lutego - jedynie jak pójde w gości, to sie poczęstuję ciastkiem. A jeśli chodzi o nimmy to jedno opakowanie mam na 3-4 dni, bo dziennie jem do 5 sztuk a jedna ma 22kcal, czyli 100kcal. Nie kupuje batonów a czekolady to od stycznia nie jadłam.

Cześć Diana! Zdrowo i rozsądnie się odchudzasz! Ciesze się, że jest nas więcej! :) Zamiast słodyczy polecam słodkie przekąski! :P Moją ulubiona jest wafel ryżowy z masłem orzechowym i dżemem. Ostatnio jadłam też kiwi z jogurtem naturalnym - było tak dobre, że nawet mój NieMąż wybrał jogurt zamiast bitej śmietany!!! :) Smakowicie wyglądają słodkości Anity - przepisy znajdziesz parę wpisów wyżej! ;) Aż się chce iść do sklepu po twarożek Dr Oetkera! Anita gratuluje wagi! :) Musisz zmienić stopkę! ;) Mniam, ale narobiłaś mi smaka na grillowane mięsko :D Z sałatą i pomidorkiem, pychota! To już wiem co kupie jutro na obiad :D Ja właśnie piję zieloną herbatkę ananasową z Biedronki :P

Tym sie sugerowałam: :P "Wczoraj miałam np 800 takich pełnowartościowych i trochę ze słodyczy - trudno mi policzyć jeśli chodzi o ciastka, ale myślę ze było ponad 1000"

Diana!!!!!!!!!!!! tylko nie Anita!!! ANETA :D Zaraz przeczytam co napisałaś :P

Znaczy Magda! Az sie zdenerwowałam :P Anita to sposob żeby mnie wkurzyć :P hahah

Kurwa ani Diana ani Magda tylko Emila Widzisz do czego mnie doprowadziłas? :D

Aha i obowiązkowo odchudzająca lektura: :D:D http://kulturystyka.pl/odzywianie-lopatologicznie-czyli-odpowiedzi-na-najczesciej-zadawane-pytania-przez-kobiety/ http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta/article_id/339/offsetk/0 I przydatne linki: http://www.globalrph.com/diet_calc.cgi http://www.programy.u.waw.pl/zapotrzebowanie-kalorie.php http://dieta.pl/ http://www.ilewazy.pl/ :)

I dziękuje za gatulacje :) uaktualniam stopkę :)

Hahahahaha :D Anetko ale mnie rozśmieszyłaś :D Przepraszam za tą Anitę :D Nie mam pojęcia skąd ona mi się wzięła :D Teraz będę już pamiętać! ;)

Mucha, zdarza mi się jeść wafle ryżowe, ale ostatnio mi nie smakują. Wydają mi się takie przetworzone. Dziś skusiłam się na gorzką czekoladę.

Diana, dzis jest jakis nienormalny dzień :D Przepraszam,omyliłam Cie z Ola(fi6) która je 1000 kalorii, z czego 20 % w słodyczach ale zaraz mnie za to zgani ;):D Przesilenie wiosenne jak nic!:D Emi, spoko, ja jak widać też mam dzisiaj jakies dziwne wpadki :P

Widać przy rozsądnym odchudzaniu szampańskie humory dominują :P Ja dziś zaszalałam z hantlami, aż mnie ramiona bolą. Oj będą jutro zakwasy. A jak latem będę już szczupła i zgrabna, to nauczę się robić szpagat, a co! :D

hej dziewczny :) u mnie dzis 68,1.. bede sobie notowac tutaj swoja wage.. czyli jak narazie nie rosnie :P jezeli za 2-3 dni pokaze sie 67 z przodu bede takaaaa zadowolonaaaaa :D hmmm swieta tuz, tuz.. pozwolicie sobie na male co nie co w te dni, czy trzymacie sie diety? ;D

Magda zycze Ci zeby na świeta było 67.0 :D Życzeniom moim nadaje moc sprawcza! :D:D Emi, ile wyciskasz na bicka? :P Element zdrowej rywalizacji :P

P.S Schudłaś 2 kilo w niecałe 2 tygodnie! Szalona :D

Co do Świat :) U mnie na stoły wjedzie (po uzgodnieniu z mama) 1)żurek z jajem i z jakaś alternatywa kiełbasy 2) jaja z makrelą z majonezem light 3) moja ukochana sałatka z ziemniakami :P ogórkiem, rzodkiewka, jajem i koperkiem 4)słodycze w moim wykonaniu :) Myślę że tutaj skorzystam z przepisów z diety Dukana bo mają naprawdę niektóre fajne pomysły, tylko tą maizenę i otręby mozna zastąbić mąką razową pełnoziarnistą lub płatkami owsianymi. Daje linka do przepisów: http://www.przepis-kulinarny.pl/dieta-proteinowa-dukana-10-52.html http://dukan.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?727117 http://metodadukana.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?719837 Ogarnijcie wuzetke i sernik pod pierzynka z ostatniego linka :P

polecam dietę optymalną , bez jojo potem ;) tylko trzeba trochę wyrzeczeń