Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jiolllls

Przypałowe SMSY , które przez przypadek wyslaliscie nie do tej osoby

Polecane posty

Gość eww9
Hii.... Kiedyś miałam w telefonie numer do swojego ginekologa o nazwisku Kotas. Mojego chłopaka miałam podpisanego Kotek. Napisałam sms o treści "Wpadnij do mnie na szybki numerek na sejfie". Sms poszedł do Ginekologa, źle wybrałam adresata... :D No taki sms do swojego gina? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahha kiedyś siedziałam z
z bratem w domu i po jakimś czasie dostałam esemesa takiej treści: Nie moge z niął wytrzymac ale mnie wkurwia'' hahh mina brata bezcenna i jego :,,cholera dostałaś esa?:'' w odpowiedzi dosdtał moje skinienie głową.Dodam że ów es miał być do jego dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
mikojan masz główną na mistrzach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iciyc
do goooory:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkijhnbgfvdcx
piszcie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagpjmja
napisalam bardzo milego smsa w stylu kocham cie jestes najlepszy bla bla bla do chlopaka z ktorym bylam od niedawna i wyslalam do chlopaka z ktorym niedawno zerwalam. Musialo mu byc przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygryska123
super temat. Ja rowniez mialam fajna sytuacje. Kilka lat temu utrzymywalam kontakt wirtualny z niejakim Tomkiem. Pisalismy sms,dzwonilismy do siebie. Uwielbialam go rozgrzewac seks sms-ami. Pewnego razu napisalam dluga wiadomosc o tym,jak sie pieszcze pod prysznicem. Taki bardzo rozgrzewajacy., na koncu napisalam i jak CI sie to podoba Tomku? I wyslalam. Za chwile dostalam odpowiedz. Zajebiscie a o co chodzi? Dobrze ze do faceta poszlo,pomylilam jedna cyfre w num. Tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ałtorka bidetu
a dlaczego wszystko jest zwiazane z seksem, ruchaniem, zdradą, robieniem paly itp obrzydliwe to jest , kurvy normalnie, spała z facetem i rano sms kolezankom wysyła, ja pierdoIe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynamome
no i 3/4 tego gówna jest zmyslone przez nudzace się pasztety kafetryjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny 252
tu załozysz obojetnie jaki temat i okazuje się ,że są dziesiątki osób które akurat przypadkowo w nim maj,a doświadczenie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kilka lat temu jechałam do miasta, którego nie znałam zbyt dobrze, natomiast mój tata bywa tam często. Szukałam konkretnego dużego sklepu muzycznego, którego nie ma w mojej miejscowości. Wysłałam mu sms "Na jakiej ulicy jest ten Riff?" Riff to nazwa tego sklepu ;) .. po czym schowałam telefon do torebki, zapominając o zabezpieczeniu klawiatury... i ten sam sms wysłał się 34 razy do koleżanki z klasy, która miała imię na A. i była pierwsza na liście, a z którą raczej się nie lubiłyśmy... :D Ani ona nie odpisała, ani ja nie napisałam nic wyjaśniającego, głupio mi było. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynamome
i to od karjoki juz jest napewno bardziej wiarygodne ,a nie te głupoty o zdradach i dupczeniu sie na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam wyslac smsa do chlopaka a wyslalam do babci o tresci "jestes zajebiscie nie odpowiedzialny, wkurwiasz mnie strasznie swoim zachowaniem, w dupie mam twoje kolejne obietnice":D a babcia ze ma słaby wzrok tylko przeczytala ze to ode mnie sms i dzwoni i pyta: dzwonilas do mnie bo mi sie tu twoje imie wyswietlilo:D:D i jeszcze sms do chlopaka wyslany do mamy: kurwa smieci nie wyniosles, stara znow sie wkurwi:D a mama wraca do domu i mowi: jak ty brzydko o mnie mowisz "stara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ałtorka bidetu
tak, bardziej wiarygodne a te pindy np wyliż mi cipe i soki z niej wyssij :O przeciez to takie intymne ze raczej nie wysyła sie bo wiadomo że ktos to moze odczytać u niego np mama oblesne , albo panna spała z facetem , rano wyszła i pisze że nie za bardzo było nosz kurvva jaka trzeba być tepą pisdą zeby sie zajmować w zyciu tylko ruchaniem i gadaniem o tym i wysyłaniem sms i opisywaniu co robi pod prysznicem rzygac sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynamome
a ty w to wierzysz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ałtorka bidetu
nie, już nie wierzę w te niektóre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijaaaaaijaaa
hehe, ja niedawno miałam przypał. Chodzę do 1 liceum i niedawno bylismy na wycieczce, moj wychowawca pozbierał od wszystkich numery telefonu i dał swoj w razie jakby się ktos zgubił. To była 3dniowa wycieczka. Wieczorem robiłysmy sobie z koleżankami jaja z chłopakow w pokoju obok i takie głupie sms'y wysyłałam. I napisałam „przyjdziemy Cię wieczorem zgwałcic i wysłałam do wychowawcy. Na szczęscie ma poczucie humoru i smiał się z tego jak go przepraszałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suprise now
Moja corka wyslala mi zamiast kolezance : " nie powiem starej o tej jedynce , najlepiej bym wolala , zeby wcale do domu nie wrocila " - przynajmniej pytac nie musialam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cocainesmile
No, to ja ostatnio, zamiast do chłopaka, który na chwilę gdzieś pojechał, a nie mogłam się dodzwonić, to do jego ojca wysłałam sms "ten zasięg jest popierdolony, zostało jeszcze jakieś piwo?" myślałam, że się spale ze wstydu, a jego tata miał ze mnie ubaw po pachy -,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góóóry :)
bo temat super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuje i jadem nie pluje
po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja JEDEN JEDYNY RAZ w życiu wysłałam "pikantnego smsa"... matko, wiem, że to słabe i okropne, ale tyle się naczytałam w cosmopolitanach i innych "poradnikach", że to super sposób na rozgrzanie związku, itd... sms powędrował do ...MOJEGO OJCA!!! boże...nawet teraz jak o tym piszę jestem czerwona!!! NIGDY NIGDY NIGDY WIĘCEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HuberMMMMMMM
upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu taka cisza
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a mac co to do c***a pana jest nie d***by...masakra to jest no zatowałam z tym : no :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień jak co dzień, poranek jak każdy inny Raz śnieg, raz deszcz, czasem trochę słońca Mówią - Ryj nie szklanka nie zbiję się, ale blizny pozostają To nie był pierwszy raz, to był ostatni raz 1. Mówią "możesz wszystko", więc głowę mam spokojną Może Ty, ja wiem, że czegoś mi nie wolno Mówią "to się opłaca, więc skąd skrupuły?" Ja wolę wiedzieć, co warto. Niezależnie od sumy Niezależnie od dumy, reperkusji i skutków Nawet gdy uwodzi głupców, idą za czymś tłumy Mówią "prać brudy należy w wąskim gronie, za kurtyną" Ale cóż i tak masz brudne dłonie Stoję, nic więcej i nic mniej, niż człowiek Z każdą wadą i zaletą gotów konsekwencje ponieść Stanąć w obronie, lub uderzyć pierwszy Milczeć, lub wziąć pióro i pisać trudne wersy I nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć Nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć Sumienie da mi znać Popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać Sam wysypię go na głowę Ref. To tylko krok, by granice przekroczyć Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy Przeszłość oddzielić grubą kreską Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój 2. Nie chcę decydować o tym, co uważasz za słuszne Lecz dlaczego tylko ja mam uważać? Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze Ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać Więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm - i co z tego? Masz wszelkie prawo do tego, by się bronić To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie I trudno, tak musiało być Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści Mszczą się słabi. Nawiedzeni chcą Cię zbawić Czasami duma nie pozwala spraw naprawić Cóż, czasem granicę ktoś przekracza, a w życiu? Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca Ref. To tylko krok, by granice przekroczyć Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy Przeszłość oddzielić grubą kreską Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój 3. Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie Wiele decyzji podjętych zbyt g***townie Wracały do mnie, dlatego dziś biję się z sobą Jedynie, a w życiu innych stoję obok Czasem możemy nie znać czyjejś motywacji do czynu I oddalamy się od racji, obierając zły azymut Słowo do wszystkich depozytariuszy prawdy Przyjdzie dzień, kiedy los to właśnie z was zadrwi Jeśli nie znasz warunków, fakty są Ci obce Jakbyś mieszkał na księżycu i chciał mówić coś o Polsce Czasem kompleksy biorą górę nad rozsądkiem Ale Twoje porażki z sobą to nie jest mój problem Kiedyś za wszystko w życiu sam odpowiem Nikt mniej i nikt więcej - po prostu człowiek Gdzie jest granica? Co wolno, i co warto? Szukam, a każdy krok jest dla mnie w życiu niespodzianką Ref. To tylko krok, by granice przekroczyć Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy Przeszłość oddzielić grubą kreską Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój Dzień jak co dzień, raz śnieg, raz deszcz, czasem trochę słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala 88
Dzień jak co dzień, poranek jak każdy inny Raz śnieg, raz deszcz, czasem trochę słońca Mówią - Ryj nie szklanka nie zbiję się, ale blizny pozostają To nie był pierwszy raz, to był ostatni raz 1. Mówią "możesz wszystko", więc głowę mam spokojną Może Ty, ja wiem, że czegoś mi nie wolno Mówią "to się opłaca, więc skąd skrupuły?" Ja wolę wiedzieć, co warto. Niezależnie od sumy Niezależnie od dumy, reperkusji i skutków Nawet gdy uwodzi głupców, idą za czymś tłumy Mówią "prać brudy należy w wąskim gronie, za kurtyną" Ale cóż i tak masz brudne dłonie Stoję, nic więcej i nic mniej, niż człowiek Z każdą wadą i zaletą gotów konsekwencje ponieść Stanąć w obronie, lub uderzyć pierwszy Milczeć, lub wziąć pióro i pisać trudne wersy I nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć Nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć Sumienie da mi znać Popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać Sam wysypię go na głowę Ref. To tylko krok, by granice przekroczyć Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy Przeszłość oddzielić grubą kreską Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój 2. Nie chcę decydować o tym, co uważasz za słuszne Lecz dlaczego tylko ja mam uważać? Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze Ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać Więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm - i co z tego? Masz wszelkie prawo do tego, by się bronić To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie I trudno, tak musiało być Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści Mszczą się słabi. Nawiedzeni chcą Cię zbawić Czasami duma nie pozwala spraw naprawić Cóż, czasem granicę ktoś przekracza, a w życiu? Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca Ref. To tylko krok, by granice przekroczyć Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy Przeszłość oddzielić grubą kreską Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój 3. Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie Wiele decyzji podjętych zbyt g***townie Wracały do mnie, dlatego dziś biję się z sobą Jedynie, a w życiu innych stoję obok Czasem możemy nie znać czyjejś motywacji do czynu I oddalamy się od racji, obierając zły azymut Słowo do wszystkich depozytariuszy prawdy Przyjdzie dzień, kiedy los to właśnie z was zadrwi Jeśli nie znasz warunków, fakty są Ci obce Jakbyś mieszkał na księżycu i chciał mówić coś o Polsce Czasem kompleksy biorą górę nad rozsądkiem Ale Twoje porażki z sobą to nie jest mój problem Kiedyś za wszystko w życiu sam odpowiem Nikt mniej i nikt więcej - po prostu człowiek Gdzie jest granica? Co wolno, i co warto? Szukam, a każdy krok jest dla mnie w życiu niespodzianką Ref. To tylko krok, by granice przekroczyć Spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy Przeszłość oddzielić grubą kreską Lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój Dzień jak co dzień, raz śnieg, raz deszcz, czasem trochę słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nictakiego

Pamiętam swoją sytuacje. Pewnego razu rozmawiałam ze znajomą  (teraz już w ogóle nie utrzymuje z nią kontaktu) i nagle idzie jakaś dziewczyna, która wyglądała jak jakaś prostytutka. I ja do tej znajomej: Jezu jak ona wygląda, jak jakaś dzi*ka. A ona mi opowiedziała:  Wiesz, to moja siostra. Tego momentu żenady nie zapomnę do końca swoich dni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×