Szukam chętnych do wspólnego odchudzania !

Może ktoś dołączy do mnie od jutra zaczynam ;) zapraszam :)

witam...jaki masz plan??

No właśnie planuje odstawić białe pieczywo , słodycze , fast-foody , pieczone mięso , różnego rodzaju sosy , majonezy . Zacząć jeść warzywa , gotowane mięso , grejpfruty , ciemny chleb , pić wodę z cytryną i czerwoną herbatę . Ćwiczyć i jezdzić na rowerku stacjonarnym :)

Przyłączy się ktoś ? :)

Ja się chętnie przyłączę :) Mam dokładnie taki sam plan jak Ty :) Próbowałam wcześniej diet typu 500 czy 800 kcal, ale za każdym razem kończyły się porażką. Koniec z liczeniem kalorii, tym razem stawiam na zdrowszy tryb życia - dużo warzyw, wody itd., a za to zero tych świństw typu chipsy, frytki :) Ja też jutro zaczynam. Już nawet przyrządziłam sobie sałatkę na jutro :D

No ja również probowałam kiedyś liczyć kalorie i zmieścić się w 1000 ale jakoś nigdy mi nie wyszło albo chodziłam głodna . Od jutra zdrowy tryb życia i ćwiczenia mam nadzieje że osiągnę swój cel ;) a razem zawsze raźniej

A jaka ta sałatka może również zrobie :)

Dokładnie :) Nawet jesteśmy w tym samym wieku :) A ile masz wzrostu i ile ważysz? Ile chciałabyś schudnąć i w jakim czasie?

Skład sałatki: kapusta pekińska, pomidorki koktajlowe, ogórek zielony, trochę sera mozarella i sosu koperkowo-ziołowego. Wyszła nawet całkiem dobra :)

Mam 160 wzrostu i ważę 62 kg . mój cel hmm jakieś 53 kg może nawet mniej .

Może również spróbuje bo nawet sobie nie ustaliłam zadnego jadłospisu na jutro :) i musze powiedzieć chłopakowi że się odchudzam żeby mnie nie kusił jakimiś słodyczami , albo fast foodami .

Z moją wagą nie było tak kolorowo jak teraz bo w zeszłym roku ważyłam 78 kg i postanowiłam że musze schudnąć własnie poprzez ograniczenie posiłków i nie jedzenie po 18 spadłam do 60 kg i później już zrezygnowałam ;) obecnie przybyło mi 2 kg i waże 62 i postanowiłam walczyć dalej bo chcemy z chłopakiem wyjechać gdzieś na wakacje to chciałabym ładnie wyglądać :)

ja po diecie 500 kalorii...efekty widać na stopce :) teraz stopniowo do 1000 chce dobić, żeby jojo uniknąć :)

Boginka a mogła byś napisać swoje menu na cały dzień :) też bym chciała ważyć tyle ile ty ;)

Ja mam niestety dużo więcej do zrzucenia... Do września chciałabym schudnąć 20kg, mam na to 5 miesięcy więc może się uda jeśli będę się bardzo pilnować. 3 lata temu schudłam 15kg w jakieś pół roku bez szczególnej diety, ale kg wróciły :( Przez jakiś czas utrzymywałam wagę, a potem zaczęłam się opychać słodyczami i waga zaczęła rosnąć...

jedzenie przy 500 kal dzieliłam następująco: 2 wasy po 19 kalorii z polędwica- 100 kal pomarańcza- 80 kal zupa z brukselki na rosołku knorr- 130 kal duża micha jogobella light- 90 kal Nawet 500 kal nie ma a dużo tego jest :)

Ja zgubiłam 18 kg w ponad 3 miesiące i waga na szczescie nie wróciła tylko zaprzestałam jak doszłam do 60 kg a teraz chce walczyć dalej ;)

w sumie moge spróbować z tym 500 kcal bo żełądek i tak mam skurczony i nie jem za dużo tylko moją zmorą są słodycze ale myśle że poradziłabym sobie bez nich ;) sprobuje od jutra i bd pisać jak mi idzie ;) chociaż dobra w liczeniu kalorii nie jestem ;) jak będe miała pytania to będe się zwracać do ciebie ;)

polecam się :) co do słodyczy- lód big trio to 90 kalorii, a satino 0% , taki czekoladowy deserek to 80 kalorii, więc nieźle zastępuje słodycze :) ja tam głodu i pokus na jedzenie nie mam i najchętniej na 500 kal całe życie bym była ale wyglądam jak śmiertka więc muszę powoli z diety wyjść :)

Obie bardzo schudłyście - gratuluję :) Mnie też wakacje bardzo motywują, muszę zrobić wszystko żeby do lipca zgubić z 10kg. A Ty boginka jadłaś codziennie to samo?

To nawet nie wiedziałam że ten deser czekoladowy ma tak mało kalorii dobrze wiedzieć ;) no tak dieta 500 kcal przez całe życie no raczej nie bardzo ;) a ćwiczyłas coś ?

godzinka dziennie...zwykle gimnastyka lub joga przy muzyce...2 razy w tygodniu na basen chodzę z kolegą z uczelni, bo studiuję :) ale jak jesz 500 kalorii to lepiej się nie forsować, bo szybko z sił opadniesz...co do potraw to naprawdę dużo jest niskokalorycznych rzeczy :) jajecznica na pomidorze, bez tłuszczu i ze szczypiorkiem to 110-120 kalorii :) pieczarki pieczone w piekarniku bez tłuszczu podane ze szczypiorkiem i moczone w jogurcie naturalnym to jakieś 100 kalorii na naprawdę dużą porcje :)

Ja mam zamiar jeździć na rowerku stacjonarnym bo mam w domu to się przyda nie będzie stał bezużyteczny ;) i może troche jakiś ćwiczeń ;) a ile zajęło ci osiągnięcie wyznaczonego celu ?

45 dni :)...rowerek też mam i na nim na początku jeździłam, ale szybko z sił opadłam :)

A macie może pomysł na jakieś proste ćwiczenia poza brzuszkami, przysiadami ? Ja również planuję jeździć na rowerku stacjonarnym po 30 min dziennie i do tego właśnie 120 brzuszków i 60 przysiadów.

Ja mam nadzieje ze dziennie z godzinkę pojeżdze ale to tylko jak będzie brzydka pogoda bo tak to pojeżdze na normalnym gdzieś z koleżanką ;) to od jutra zaczynam ;) mam nadzieje ze Ty Nowineczkaa zaczniesz ze mną swoją diete ;)

No ja własnie szukam jakiś ćwiczeń na necie ;) jak znajdę coś ciekawego to wrzuce linka ;)

Zacznę, zacznę :) W sumie to już wczoraj i dziś nie jadłam kolacji :) Ogólnie to planuję nie jeść już nic po 17:00. Będzie ciężko, ale jeśli chcę tyle schudnąć to nie mam wyjścia.

ja nożyce robię i skłony bo mi na tym talia nabrała fajnego kształtu...do tego hantli troszeczkę i jak stoję to nogami to 30 razy w bok i w tył macham by boczki i pośladki były sexy ;) no i skłony bo lubię być giętka ;)

nowineczka to zależy bo jak chodzisz późno spać to cię głód obudzi...w każdym razie śniadanie jedzcie zaraz po przebudzeniu, bo to metabolizm podkręca ;)