ktoś pije browara?

Biest Fakt, to rzeczywiście kiepski pomysł, lepiej byłoby najpierw się napiertolić jak szpadel, a dopiero potem skakać, bo motzno zalkoholizowani są gibcy jak gumowy wibrator i nieśmiertelni. Mimo wszystko wejdę do wanny nogami, będzie bezpieczniej Kusisz tym tarasowym basenem, wstręcioochu, jak tak dalej pójdzie to zrobię Ci nalot na chatę i ze swoją wielorybią doopą zajmę cztery miejsca Lukrecja Życzymy powodzenia i trzymamy nasze pijane kciukasy, na pewno dasz sobie radę, więc koniecznie będziesz musiała tutaj jutro wbić i poinformować wszystkich jak w tej robocie wymiatasz Mój dzień to minął pod znakiem niewyżycia seksualnego, to zaczyna być moim chlebem powszednim

Biest opiekuje sie starsza osoba i czasami nie jest lekko ale trzeba dac rade,od jutra zostaje sama a jestem tu pierwszy raz i pierwszy raz mam taka prace ale nie ma takiej rzeczy ktorej czlowiek nie moze sie nauczyc :-D mikojan obowiazkowo jutro przy browarku zdam wam raport :-D

Boska fakt to nie jest latwa praca i nie kazdy moze ja wykonywac. Podemna mieszka polka kotra pracuje jako opiekunka. Zzycze ci powodzenia w nowej pracy.

Lukrecja Fajna i ciężka praca. Ja kiedyś w ramach wolontariatu pracowałam ze starszą osobą, flaki sobie wypruwałam i sporo mnie to kosztowało, ale wdzięczność tej kobiety i ta nić wzajemnego zżycia wszystko wynagradzają. Szukam czegoś podobnego na wakacje, bo moje życie jest raczej bezcelowe i bezsensowne, więc przynajmniej przysłużę się innym :D Znikam na jakiś czas, bo nadszedł moment wskoczenia do wanny, podejrzewam że zajmie mi to dobrą godzinę, bo czuję nadchodzącą fantazję o temacie przewodnim: tramwajowy, więc muszę ją przerobić na wszystkie strony

W wannie ujawnił się kolejny dowód na moje dzisiejsze popiertolenie umysłowo-sercowe, więc to zauroczenie zdecydowanie mi nie służy Ogoliłam sobie nogi żelem z ekstraktem z awokado będąc przy okazji uczuloną na ekstrakty z owoców. Wyglądam jakbym wykąpała się w pokrzywach i z mojego samopoczucia pięknej loszki nie został nawet 1%, ale pies to yebał, bo i tak jest zajebyście Otworzyłam browca, tramwajowy nadal offline, na kafetełe nic się nie dzieje, więc odpisałam samtzowi. Teraz mi piertoli, że jestem niesprawiedliwa i niedojrzała :D

no wreszcie jestem :o :D a Wy?? jeszcze tutaj?

Ja jestem, piona dziewczyno

nieważne, napiszę coś od siebie. po pierwsze padam na ryj, jestem tak zmęczona, że nawet nie chciało mi się pić tego piwa i odpalać kompa :o czyli moje siły naprawdę są na wyczerpaniu :P ale stwierdziłam, że to bez sensu, że muszę :D no i jestem :) piwo sobie kupiłam, logiczne, skoro piję :D w pracy myślałam że umrę z głodu jak jadłam śniadanie tak potem tylko banana po południu w trakcie pisania z miko i potem aż słyszałam jak mi w brzuchu burczy :o potem przed północą zjadłam sobie jabłko (tylko to miałam :o no i litr wody lol) i marzyłam tylko o jedzeniu... z pracy wyszłam prawie wpół do 1 i szłam prawie na śpiąco :o a już w chacie po zjedzeniu mój żołądek dopominał się więcej, więcej.. więc wzięłam piwo, bo nawet nie miałam pomysłu na żadne inne żarcie, a gotować nie będę, jeszcze mnie ktoś opiertoli że w nocy hałasuję :o mamy nowego kolegę w pracy o koorwa, HOT! a ja mam to (nie)szczęście, że muszę go wszystkiego uczyć ale pojętny jest, to dobrze, można skupić się na ważniejszych tematach przegrałam z nim piwo dzisiaj, bo mówiłam, że czerwone diabły jebane wygrają mecz, a wygrało manchester city :o no i chooy, a mój królewicz szybko zmył się dzisiaj.. nie ma nawet kiedy pogadać kurwa już nawet pisać mi się nie chce, usypiam z miejsca, żebym tylko nie zderzyła się z bezsennością po konkretnym ułożeniu w łożu :o

mój rycerz staje się moją obsesją, to robi się nie do wytrzymania!!! patrzę na jego twarz, na jego usta jak mówi, na szyję, dłonie, no kurfa na całego i wyobrażam sobie różne rzeczy.. :o coś mnie yebło, autentycznie :o :D

i to jego smukłe ciało... taki ma zgrabny tyłeczek :D aż mam ochotę strzelić mu porządnego klapsa w tę sexi doopeczkę on sam w łóżku, ja sama... przecież w przyrodzie nic nie powinno się marnować

haha mikojan a co do depilacji to ja też właśnie regularnie tylko pod pachami, a jak jeszcze gdzie indziej to właśnie z czającymi się w podświadomości myślami, że coś może się wydarzyć czyli faktycznie mam obsesję, bo golenie się codziennie to już przesada, koorwa marzenia ściętej głowy

Ja swoje piwa wypiłam i tylko się pogrążam w rozkoorwie emocjonalnym, bo a) samietz mnie wkoorwia i nigdy więcej do niego nie napiszę, b) tramwajowy mnie wkoorwia, bo jak na faceta przystało nie można mu ufać i nawet jeśli mówi: "będę wieczorem" to znaczy, że będzie wieczorem, ale w przyszłym tygodniu Piwosz, jaka zajebista dieta, też taką chcę Trochę niezdrowy tryb życia prowadzisz, więc uważaj na czyhające gdzieś w rogach żołądka wrzody i przy okazji na dolegliwości żołądkowe spowodowane zaburzonym wydzielaniem melatoniny z powodu choojowego snu Ale przynajmniej farciara z Ciebie, bo dwie doopencje w jednej robocie to już przesada, zwłaszcza że ja jestem ograniczona i mam zerowy dostęp do jakichkolwiek samtzów! Proponuję zaciągnięcie ich do trójkąta, na pewno nie pogardzą, a Ty będziesz miała jazdę na całe przyszłe stulecie, dwa konie, dwa ogiery, dwa miecze, dwaj królewicze, no ja piertolę A w myśl zasady: "golcie się dziefczyny, bo nie znacie dnia ani godziny" lepiej być gładką w każdym zakamarku niż przeżyć załamanie nerwowe kiedy jakiś ogier rzuci się na Ciebie w kiblu

wysiadam. piszę ostatni post i idę spać, usypiam na siedząco, o ile moją pozycję można nazwać siedzeniem dobranoc, odezwę się jutro. naprawdę ze mną słabi, skoro nawet piwo niedopite

Właśnie o tym zapomniałam wspomnieć, bo chciałam Cię wypiertolić z hukiem z procy prosto w pościel, więc dobrze że sama na to wpadłaś Dobranoc, słodkich snów z doopencjami

o nie kurde, skoro odpisałaś = jesteś to ja nie mogę tak po prostu sobie iść :D

Musisz, bo będę miała wyrzuty sumienia, że za jakieś 80 lat dorobisz się raka z powodu siedzenia ze mną na kafetełe

przed skokiem do trójkąta wolałabym spróbować duetu z kobietą wiem, bardzo się ostatnio zaniedbuję :( nieregularne odżywianie to najmniejsze zło, palenie i to spanie/niespanie i to w kratkę, to mnie dobija ale co do fajek yebanej trucizny - wypaliłam ostatnią w robocie jakoś po 22 i nie kupiłam następnej paki, cóż - może tym razem się uda nawet nie chce mi się palić, ale z przesadnie optymistycznym "to dobrze wróży" na razie nie będę się wychylać :)

ej dobra, jednak idę, bo jeszcze przedobrzę TEN moment i będę dyndać do późnych godzin porannych :o mam ochotę przytulić się do niego, to chore, pojebało mnie, niech mi ktoś pomoże, uderzy dla ocucenia... o to a propos nowego kolegi kurwa zagadkę mi dał i strasznie się zdziwił, że zajęła mi ona tylko chwilę :) z liczb 2, 3, 4, 5 uzyskaj wynik 18. można robić z nimi co się chce, mnożyć dodawać dzielić odejmować, można składać z nich od razu liczby, ale jeden warunek - każda cyfra może być użyta tylko raz. a druga runda to było uzyskanie -28, ale kij z tym mądralą, ja chcę mojego rumaka, co ma młodego ptaka i lat niespełna 23, a tamten próchno 31-letnie :o :D:D:D

Widzę, że mamy podobną hierarchię, bo ja też przed trójkątem planuję rzucić się w wir uniesień wynikających ze współpracy z kobietą Chłop Ci potrzebny od zaraz, przygruchasz samtza to od razu zaczniesz wbijać do łóżka o normalnej porze, bo on już tam będzie leżał przykryty jakąś szałową satyną A bez fajek się trzymaj jak najdłużej, Freud by pewnie powiedział, że skoro kurzysz to tęsknisz za czymś w buzi, więc pójdę dalej i dodam, żebyś szukała samtza to on zajmie czymś Twoje palce i usta

Zmykaj, bo przygotowuję procę coby Cię z niej wystrzelić Nie ocucę Cię, bo mnie samej potrzeba headshota, więc jak już się znajdzie chętny do wybijania myśli z głowy to niech weźmie i mnie pod uwagę Zagadkę sobie zaraz ogarnę swoim humanistycznym mózgiem, potem podrzucę ją tramwajowemu i niech się chooj męczy

Ja to sie chyba starzeje. Po grillu o 20.30 poszlam spac i wstalam dopiero teraz jAK STARA BABUSZKA. Zycze wszystkim milego dnia. Najgorsze jest to ze chce zaczac diete dukana i w nie nie ma za chooja miejsca na wodke...

ja usnęłam w końcu, obudziłam się po 4 ale nie miałam siły pisać, na drętwo wyłączyłam kompa i poszłam dalej spać :P jakie to miłe nie mieć problemu z zaśnięciem, prawie zapomniałam jak to jest :P kuuuurde śpię sobie i budzą mnie jakieś dźwięki, orkiestra, parada jakaś czy coś :o aż się zdziwiłam, nie wiedziałam, że oni tu też cokolwiek organizują. w ogóle u nich to poplątane z tymi świętami o jak mi się wstawać nie chce, mogłabym tak leżeć jeszcze kilka godzin, ale nie mogę :( :D

Ja mam nastrój motzno refleksyjny i czuję się jak emerytka Przeanalizowałam siebie przez ostatnie dwa lata przy samtzu i czuję się jak stara, zgorzkniała rura. Przez ten czas zdążyłam znienawidzić własne urodziny, bo według samtza to upływ czasu i trzeba się dołować, bo cieszyć nie ma z czego, więc stuknięcie magicznej dwudziestki dwójki traktowałam jak krok ku trumnie i zmagałam się z załamaniem nerwowym, zapomniałam co to spontaniczność, bo on musiał mieć wszystko zaplanowane, już nie wiem co to imprezy, bo skoro samietz przegrywał życie przed komputerem to ja też musiałam, zapomniałam co to sen i bycie wypoczętą, bo przecież truł mi doopę od wieczorynki do 7 nad ranem, co tylko doprowadziło mnie do nieuleczalnych worów pod oczami i sińców koloru purpury, a to tylko kropla w morzu jego przewinień Do tego tramwajowy chyba mnie wychoojał, bo nie pojawia się od wczorajszej godziny 15, ale piertolę to, bo pierwszy raz od lat się wyspałam, więc wszystko inne mam centralnie z doopsku Piwosz, gratulujeme, obyś częściej zasypiała z taką łatwością, niekoniecznie z powodu zmęczenia Biest Trzymam kciukasy za siłę woli. Ja też powinnam walnąć sobie jakąś dietę, bo tyję w zastraszającym tempie, a przyszłość jako tucznik to najgorsza przyszłość jaką mogę sobie zapewnić, więc od poniedziałku robię krok w tył i cofam się do smukłej sylwetki. Chociaż ja to wolę nie jeść w ogóle, ważne żeby alkohol był

Ściągnęłam tramwajowego myślami i właśnie się zalogował, ale wyłączyłam Skype. Niech se chooj nie myśli, że jestem pełna akceptacji na olewanie :D Idę coś zjeść, bo umieram z głodu, a skoro od poniedziałku będę się głodzić to przynajmniej teraz sobie poużywam. Miłego dnia, dziewczyny

Witam wszystkich,u mnie oki,dalam rade :-D pierwszy dzien prawie za mna,byle do 6 a pozniej bedzie tylko lepiej :-D jak wam mija dzien?

Lukrecja Jestem z Ciebie dumna chociaż wiedziałam, że bez problemu sobie poradzisz, piona Ja swój dzień właśnie zaczynam, bo wstałam pół godziny temu, ale coś czuję, że będzie bezproduktywny, a w najgorszym wypadku pełen depresji. Nawet browca nie mam, bo chyba tylko on byłby w stanie mnie pocieszyć

mi dzień mija wykoorwiście, od przeszło godziny czekam na łazienkę, zajmowaną przez współlokatora albo jego pannę halo halo, niektórzy tu pracują i chcą wyjść z domu.. jeszcze chwila i jebnę im granatem przez okno

kibel wolny, poszłam po kawę do kuchni i przy okazji obczaiłam teren :P wypiję więc, posiedzę tu moment, posłucham nieziemskiego darcia mordy i pójdę zabawić się pod prysznicem też śpiewacie w łazience? :D bo ja to uwielbiam, zawsze. przy myciu zębów, kąpiel, prysznic... nawet na kiblu czasami a jak już się wypacykuję elegancko to zmierzam w kierunku marketu w celu zakupienia wieczorno-nocnych wspomagaczy wino też kupię jeśli będzie :D aaaaa nie paliłam od ponad 16 godzin I WCALE MI SIĘ NIE CHCE!!!!! :D czy to możliwe???

Współczuję tej blokady łazienki, bo miałam to przez dwa lata kiedy mieszkałam z kiblowym tyranem. Panna z radością blokowała łaźnię i z bezczelnym uśmiechem na mordzie dawała do zrozumienia, że skoro jest właścicielką posiadłości to może robić nas w chooja. No cóż, pobiła się raz z moją współlokatorką to jej przeszło, bo nokaut chyba nie był zbyt przyjemny Ja jestem gatunkiem nieśpiewającym, gdybym zaczęła to zabiłabym cały budynek i siebie przy okazji to wolę nie ryzykować Koorwa, ja dzisiaj o suchym pysku będę siedzieć, do tego bez tramwajowego, bo chyba okres mi się zbliża i taka wkoorwiona jestem, że nie mam zamiaru wbijać dzisiaj na Skype, nie mam zamiaru wbijać też jutro, pojutrze, a nawet za rok i tego będę się trzymać I oby ta niechęć do fajek trzymała Cię jak najdłużej, ja kciukasy potrzymam, aż mi zsinieją i odpadną

dlaczego na sucho dziś? :( koorwa ogoliłam sobie nogi, jak mnie swędzą, pieką... :o:o i na dodatek zrobił mi się bąbel jakby mnie coś uyebało albo jak po pokrzywie :o co jest do cholery, chyba nigdy nie miałam takich problemów ze skórą na nogach to przez papierosy, na pewno!