Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_będzie hanka

termin majowy zaczynamy przygotowania do porodu!!! kto ze mną?

Polecane posty

Gość polla303
betka- współczuje Ci no i dziecka szkoda. To wszystko przez tą pogodę okropną, pełno chorób. Oby szpital nie był konieczny. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Napisz w wolnym czasie jak mały się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
Cześć dziewczyny.Mały juz dochodzi całkowicie do zdrowia.Obeszło sie bez szpitala ,do wieczora wymioty i biegunka ustapiły.Goraczkował jescze pare dni ale teraz juz jest ok i resztki kaszlu tylko zostały.Wczoraj starsznie odpazyło mu pupcie dziisaj jeszcze gorzej,strasznie płacze przy przebieraniu musze szybko wysłac meza po pracy do apteki bo skonczył mi sie bepanthen,jak narazie tylko ten krem sie sprawdził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Hej, to super że jest dobrze. U nas sprawdza się nivea baby na odparzenia i sudocrem też jest ok. Dziewczyny a powiedzcie mi czy Wasze dzieci potrafią zająć się sobą chociaż chwilę, bo moja to niestety nie, tylko ze mną cały czas a jak nie to krzyk. Najgorzej, że w wózku mi nie chcę jeździć na dworze, bo też krzyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) też się ciesze, że jest już lepiej:) Mój młody potrafi się zająć sobą ale nie chce :) chodzi za mną a jak tylko stanę to już łapie się nogawki i marudzi. Nie chce dać się włożyć ani do fotelika ani do wózka- jak już wsadzę go to jest ok ale w samochodzie mu się nie podoba i często krzyczy:/ Jak nocki u Was wyglądają? u mnie 3 nocka prawie cała przespana także jest wieeeeelki progres! Fakt, że pobudka o 6 ale zawsze coś :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Z nockami ok. Mała chodzi spać między 20-21, a wstaje 5 lub o 6. Spi w swoim łóżeczku. Planuje ją przenieść do Jej pokoju, bo na razie jest w Naszej sypialni:), ale najważniejsze, że w swoim łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz też z nami ale to ze zwględu, że mieszkamy u Kuby rodziców i mamy tylko jeden pokój więc pewnie jak pójdziemy na swoje to będzie niezła walka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Też się zastanawiam, jak to będzie jak Ją dam do Jej pokoju, ale czas najwyższy. a dziś przygotowuje wszystko na roczek, bo jutro robię. Urodziny wypadają w zwykły dzień dlatego najlepsza jest niedziela bo nikt nie pracuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
hej, u Nas juz roczek się odbył. Oczywiście zrobiłam o wiele za dużo jedzenia. mała była zadowolona jak jadła torta i jak śpiewaliśmy sto lat. troszkę płakała, bo dla Niej było za dużo ludzi (11). Na koniec poszła spać:) A póżniej jeszcze spacerek i zdjęcia na dworze bo była super pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka:)
hej dziewczyny:) Pogoda wkoncu dopisuje,ja z małym praktycznie całe dnie spedzam na dworze.Mały jeszcze nie chodzi choc potrafi sam juz zrobic po 6 7 kroczków.Zabki 4 teraz naraz wychodza.Noce takie jak były jedno karmienie musi byc:) czasem spi do rana ale zadko kiedy.Mały spi osobno w łózeczku ale ja mysle ze jak bedzie miał ponad dwa latka i bedzie juz sam spał na łózku to wtedy zrobimy mu pokoik wczesniej nie ma co .-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Pogoda super, nawet dziś za gorąco było, jakieś 26 stopni w cieniu. Też z małą większość dnia spędzam na dworze. Dzisiaj się cieszyła na widok fontanny. :) Sama jeszcze nie chodzi, ale za rączki to bardzo jest chętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nie mialam powiadomień, że ktoś napisał tutaj i jakoś tak nie pisałam. WSZYSTKIEGO NAJLESZPEGO Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZIN:*:*:* A teraz dość inna sprawa... Dziewczyny, zrobiłam dziś test i jest pozytywny! Jestem załamana i nie wiem co robić. Nie jesteśmy gotowi na drugie dziecko. Najgorsze, że nie mam żadnych objawów tylko nie zapisałam kiedy miałam ost miesiączke i swtierdziłam, że zrobie, a tu co??!!! Kupiłam w realu tani test więc mam nadzieje, że się myli.. Tylko, że do jutra chyba nie zasnę z nerwów a nigdzie już nie dostanę w sklepie innego :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rododendronka
w tą strone sie nie myli.....gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeeeeezu ja chyba umrę z nerwów.:/ Dziś Kuba jeszcze jedzie do Berlina po towar do baru i będę nie dość, że się martwić o niego to jeszcze o ten test. Nie powiedziałam mu o tym jeszcze- muszę miec 100% pewność. Dziewczyny załamka totalna. Najgorsze, że wczoraj byłam z Kubą na małej domówce i wypiłam kilka piwek a od kilku dni dosyć mocno ćwiczyłam. Nic mnie nie bolało więc nie miałam podejrzeń. Do tego nie mam ani mdłości jak z młodym ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
No to nie wesoło, ale może test się myli. Powiem Ci,że ostatnio też myślałam,że zaszłam w ciążę, bo okres mi się spóźnił 11 dni, ale jak test robiłam 5 dni po spodziewanej @ był negatywny. Powiedziałabym Ci że może tylko Ci się spóźnia tak jak mi ale skoro test pozytywny to raczej się nie myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Daj znać co i jak. Trzymam kciuki żeby drugi test wyszedł negatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Jagoda- kurczę to jedna z moich największych obaw- druga ciąża. Wiesz, na nic pewnie takie gadanie, że jakoś to będzie, że będziesz kiedyś się z tego cieszyć. Myślę sobie, że ciężko jest podołać dwójce tak małych dzieci. Ale co, musisz być silna! Człowiek nie może znieść jedynie jajka- więc wierzę, że dasz sobie radę!! U nas roczek 7 maja- robiłyście jakieś wyjątkowe jedzenie? Bo ze mnie marna kucharka i już się boję... Mój Janek jeszcze sam nie chodzi. Choć zauważam, że potrafi bez trzymanki utrzymać się kilka sekund na nogach, ale to chyba jeszcze daleka droga przed nami... Co do zajmowania się sobą... potrafi góra 2x dziennie po 30 min pobawić się w swoim kojcu. Zazwyczaj rano i po popołudniowej drzemce. A tak to najchętniej wisi mi na nogach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Na roczek robiłam: udka pieczone, krokiety, rybę po meksykańsku, jajka w majonezie ze szczypiorkiem, sałatkę jarzynową i taką z makaronu w kształcie ryżu. Sałatę a'la grecką, pomidorki nadziewane twarożkiem. Był oczywiście tort oraz sernik, cukierki, owoce, szampan bezalkoholowy, kawa, herbata, soki, woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
A co do drugiego dziecka no to z początku może być ciężko z dwójką, ale przecież wiele osób mają dzieci rok po roku czy 2 lata różnicy i świetnie sobie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja cię pierniczę- menu jak na wesele :) haha matko, miałam nadzieję, że sałatka i tort wystarczy ;) Uważam, że z "poradzeniem sobie" to tak, jak najbardziej wszyscy sobie radzą, ale czy to tylko o to chodzi? Ja miałam na myśli jakiś swój komfort- w sensie takim, że skoro dziewczyna piszę, że jest załamana, to jest to dla niej sytuacja trudna także psychicznie. I nie ma co ukrywać, że prawdopodobnie nie musi tryskać optymizmem, bo może miała inne plany, inne aspiracje... Tak z mojej perspektywy oczywiście piszę, bo ja uważam, że też bym sobie poradziła i fizycznie i materialnie, i jakoś by to było. Ale z całą pewnością ucierpiał by na tym mój komfort psychiczny - bynajmniej na początku. W każdym razie - trzymam kciuki i życzę dużo sił i cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia,.,
Dziewczyny jaką spacerówkę polecacie? Tak do 350 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
ja mam espiro magic jest super ale kosztowała mnie 600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Wiem że nie chodzi tylko o to czy sobie poradzisz w takiej sytuacji czy nie. pewnie że też chodzi o komfort psychiczny. Zgadzam się z Tobą olga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
jaga gdzie Ty jesteś?? Czekamy na wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam byłam cały dzień u bratowej. No i chyba moje nadzieje poległy.. Robiłam 3 testy w odstępach i wszystkie pozytywne.;(;( Mieszkamy u Kuby rodziców w jednym małym pokoju a teraz co my zrobimy. Planowaliśmy mieszkanie ale tak na koniec roku może w nast jak sytuacja w barze się ustabilizuje bo nie mamy kasy za dużo. Wiem co mnie czeka i to mnie przeraża. Dopiero teraz jak Tymon ma prawie roczek odetchnęłam z ulgą, że już nie karmie i jest bardziej mobilny. Boje się znowu porodu, tych pierwszych miesięcy no i znowu to karmienie piersią. Nie wiem po prostu nie wiem.... Jeden raz głupoty i znowu wpadka. Kuba nie jest gotowy na drugie dziecko bo mi mówił wiec nie wiem jak to będzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Sytuacja nieciekawa. Współczuje Ci. No ale co zrobisz teraz, już nic, stało się. Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Powiedz jak najszybciej partnerowi, nie duś tego w sobie, musicie porozmawiać, coś ustalić, pomyśleć. A poród przeżyjesz tak jak i ten a piersią nie musisz karmić. Jakoś to będzie, musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się mocno i pogadaj ze swoim facetem. We 2 zawsze raźniej- w końcu to też jego robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam.. pomimo, że nie czuje się gotowy stwierdził, że może to lepiej jak będzie mniejsza różnica wieku między maluchami i że teraz przyspieszymy kupno/wynajem mieszkania bo tutaj się nie pomieścimy. Stanął na wysokości zadania- ale to i tak nie zmienia, że jestem załamana tym faktem. Wiem, że moje ciało nie było jeszcze gotowe na to samo. No nic, muszę iść do lekarza a po nim skupić się na roczku Tymona w maju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż- skoro już tak się ułożyło, trzeba skupić się na pozytywnych aspektach. Niemalże za jednym zamachem będziesz miała odchowaną 2 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Hej. To dobrze,że masz wsparcie ze strony partnera że tak dobrze to przyjął. Nie będzie źle. Wiadomo że to troszkę za szybko (dla mnie też by było), no ale trzeba wziąść się w garść i iść do przodu, będzie dobrze, obyś tylko dobrze znosiła tą ciążę. No i gratulacje. A jak myślisz, który to tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×