Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość Ulkiulki
Bea czy ty może przez moment się zastanowiłaś dlaczego ta beaty pasierbica robi to co robi? Na swój garnek to oczywiście mogą iść takie dzieci jak twoje którym dziadek mieszkanka sprezentował. Ja niestety wiem ile można dostać zaraz po szkole średniej i wiem że w dupie to wystarczy by wynająć jakieś lokum,zapłacić za studia i normalnie przeżyć. I nie wciskaj kitów że jest inaczej. Jeśli nie masz startu to masz gówno wielkie. A beata to całkiem osobny temat dlaczego jeśli ten ojciec coś miał nie podzielił po równo na troje swoich dzieci? Może tu jest pies pogrzebany??? A sąd weźmie też pod uwagę jego niemałe dochody i to że beata do pracy po prostu z sobie znanych tylko powodów iść nie chce. W ogóle pomśl może kobieta pięć dych na karku ma 20 lat pracy to co ona robiła w życiu dorosłym???? Ja mam wrażenie że tej pasierbicy chodzi tylko i wyłącznie o to że beata ze swoimi dziećmi dostała to co normalnie dostała by też ona. Tyle że ona nic nie dostanie już beata się o to postara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt beaty nie atakowal
zanim sama nie zaatakowala .I tlumaczenie ,ze tak musi sie bronic takimi metodami jest najzwyczajniej glupie .To tlumaczenie dzieci .psze pani bo to ona zaczela .Powiedziala ze glupia jestem psze pani .Dlatego lopatka w glowe jej zapodalam psze paniii . A to ze beate w jej metodach w jej zachowaniu popierasz to Twoja sprawa .Widocznie taki macie sposob na zycie . Zamiast wspierac partnerow Wy za nich decydujecie .Wy wiecie co dla nich jest najlepsze .Powodzenia w krucjacie przeciwko Ich dzieciom .Oby Wasze kochane dzieci braly z Was przyklad i tym samym Wam odplacily .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewnosć Beata04 a masz jakiś plan co będzie jeśli zabiorą Ci rentę i przegrasz sprawę w sądzie, czy czekasz na cud? ... wiesz cuda zdarzają się każdego dnia, ale jakoś nam umykają i nawet nie jesteśmy ich świadomi... ale tak mam plan - przyjdę do Ciebie po pomoc? ty taka bogata pomożesz czy nie pomożesz? - i zaraz będę wiedziała jakim jesteś człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewnosć Moja mama płaciła chętnie ale równie chętnie ogladała indeksy, a nawet raz była u mnie pod salą na egzaminie. Kiedyś jak tego dożyję, to pomogę dziecku, ale i sprawdzę na co ta pomoc idzie. Pieniądze łatwo wydać a ciężko zarobić. ... a propos twoja mama płaciła alimenty, no to niezła jazda na boku heheeh i sprawdzała indeksy? - to ile tych wiecznych studentów było? Ty nikomu nie pomożesz uwierz mi - bo sama sobie przede wszystkim pomóc nie pozwalasz - więc nie ma szans. I prawdę piszesz, pieniądz łatwo wydać a ciężko zarobić i do dotyczy wszystkich, którzy biorą, że łatwo wydają cudze pieniądze, a ciężko zarobić - to tej osobie, która na te pieniądze ciężko pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewnosć Nigdy nie szłam do rodziców po pieniądze, chyba że jak byłam nastolatką. Po ślubie raz ich prosiłam o pożyczkę, ale to była kwota rzędu 300 zł. Sami z siebie proponowali jeśli już, nie wychodziło to od nas, i nie zawsze brałam. Raczej to było tak że uciekaliśmy i mama biegła lub tato ze słowami: macie, przyda się Wam. Studia to inna sprawa, miałam się uczyć i coś z tego mieć. Wszyscy są równi, tylko że każdy z nas ma inną sytuację życiową i dlatego jest jak jest. ... no teraz to zaprzeczasz sama sobie... od dłuższego czasu piszesz, że rodzice ci wszystko dali, dają i dawać będą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea666 WIĘC NIE MÓW MI ŻE OJCIEC MA COKOLWIEK DO POWIEDZENIA JAK DZIECKO CHRONI ZAWISTNA I ZRANIONA MATKA! MA GÓWNO DO POWIEDZENIA I TYLE SAMO MOŻE ZROBIĆ! (oprócz wysłyłania przelewów) ... dokładnie tak jest w każdym przypadku.... tutaj słyszałam nagranie pani, która de facto nie była świadoma tego, że jest nagrywana - powiedzieć o niej chora osoba to zbyt delikatne.... matki zawistne i zranione będą tak długo ranić inne osoby, dopóki im ten jad nie wyjdzie bokiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehehehehehehehehehe A to też przykład ? 14:08 [zgłoś do usunięcia] beata04 - biedne mamuśki, pchają wózek z dzieckiem i palą po drodze papierochy... dziecku zupki nie ugotuje, tylko kupi ze słoika, albo da czipsy ... albo się naćpa i leży na ulicy, dużo w swoim życiu widziałam, albo idzie i piwo z butelki pije - takie są w dużej mierze współczesne matki. ... no uderz w stół a nożyce się odezwą, od dzisiaj każdej takiej napotkanej mamusi będę robiła zdjęcie i zamieszczę je na necie! i nie interesuje mnie czy to jest samotna mamuśka czy żyjąca w pełnym stadle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehehehehehehehehehe Nie .to jest ocena jaka beata wystawila wiekszosci mlodych matek . ... dokładnie tak! Na przykład biorąc taką panią z Sosnowca! - cóż to była za matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea666 Za chęć kontaktów z dziećmi mój facet miał sprawę sądową za nachodzenie swojego własnego domu! - przegrała, nie wpuszczała go do domu - nie chciał robić kichy - nie wzywał policji. za to przyjeżdżął regularnie i próbował się widywać z dziećmi - raz wszedł przez okno po drabinie do własnego domu bo małżonka nie raczyła go wpuścić po raz enty. wydzwaniał do niej, żeby się umówić na wizytę do dzieci - nie odbierała telefonu - znasz jakiś sposób, żeby kogoś zmusić do odebrania? dzieicteż nie odbierały aż w końcu pokupowały inne prepaidy i nie miał do nich numerów wogóle. i teraz druga strona medalu: jego syn przyznał teraz, że nie odbierali telefonów bo matka na wzmiankę o ojcu wpadała w histerię - to nie jest szantaż emocjonalny, rozumiem. więc naprawdę, nie opowiadaj bajek, których nie znasz. ... one tylko widzą to co chcą widzieć! i według własnego scenariusza układają życie innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:37 [zgłoś do usunięcia] matkawj Prawie ma racje. Niestety wiele mlodych w pierwszej kolejnosci kupi fajki i piwo anizeli jedzenie dla dziecka. A potem powie, ze na chleb nie ma. Niech palenie rzuci to na chleb wiecej bedzie. ... dokładnie, płaczka płacze, że na chleb nie ma - ale ile wydaje na fajki i piwo tego nie liczy! prosty rachunek policzyć najtańsze fajki i piwo w skali roku daje nam kwotę KILKU TYSIĘCY ZŁOTYCH!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulkiulki Pleciecie pierdoły tak samo one czy oni kupią te fajki jak będą pełną rodziną bycie sk**wysynem cz suką nie zależy od stanu cywilnego.Osobiście znam co najmniej kilka rodzin alkoholików i różnych innych padalców i nie ma to nic z byciem cz nie byciem samotnym rodzicem. ...dokładnie mam, samotny rodzic to chory rodzic inaczej mówiąc patologia!! kłaniają się w dużej mierze zachowania patologiczne, matki chlają i ćpają - ulkiulki? - ty taka spostrzegawcza osoba, nie zauważasz tego? znam matki samotne alkoholiczki, ukrywające się w swoich 4 ścianach, ale niestety na gębie mają wypisane to co robią! Nadto, błądzić ludzka rzecz - i nie ważne jak nisko upadamy - ale ważne że się podnosimy! Mnie się takie zachowania nie podobają - i mam prawo je wytykać, tak jak mnie wytyka się alimenty na dorosłą córkę mojego męża... A jak zobaczę ją z fają czy piwem - to zrobię jej zdjęcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehehehehehehehehehe Nie wiem gdzie Wy zyjecie .Ja widze normalne mlode matki ,spacerujace bez fajek bez piwska .Normalnie spaceruja w parku naprzeciwko mojego domu .Nie widzialam tez lezacej pijanej mlodej kobiety .Jezeli juz to takie po piecdziesiatce ... no to ja nie wiem, gdzie ty żyjesz? bo ja widziałam różne i młode i te podstarzałe też ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] matkawj jeszce cofnelam sie troche wstecz i dodam, ze moje poglady sa takie dlatego, ze skonczylam dwa kierunki. Nic nie musisz poswiecac - robisz to dla siebie! A co poswiecilas? Bo ja nic, tylko czas. a to raczej nic wielkiego. A ludzi ktorzy skonczyli prawo jest wielu i kazdy je inaczej interpretuje. Wiec nie klep farmazonow, ze sad ma cos rozstrzygac, bo wszystko zalezy tam tylko od tego, ktory z nich siedzi na danej rozprawie. Jeden da taki wyrok a drugi inny. I co to niby jest fer? Gdybym ja byla sedzina na rozprawie o alimenty na doroslego dzieciaka, kazdy jeden ( mowimy o zdrowych ludziach zaznaczam ) uslyszalby ode mnie, ze ma dwie zdrowe rece i nogi, i moze tak samo pracowac jak jego rodzic. I to byloby fer i wobec dzieci i wobec rodzicow. ... dokładnie matko, od kwietnia wałkujemy temat, ale one nie rozumieją o czym piszemy ... ona zdrową, młodą d... postawią na piedestał, a druga starsza nieco, chora powinna na tę młodą pracować - takie jest ich zdanie - tutaj w tym temacie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest też inny problem Beata kazdą sytuację , kiedy dotyczy jej postępowania ocenia pozytywnie. Takie samo postępowanie innej osoby zwłaszcza pasierbicy opisuje negatywnie. Prawda jest taka , ze Beata która samotne kobiety wychowujące dzieci nazywa patologią nie dostrzega, ze do patologi w życiu swojej pasierbicy doprowadziła ona odbierając jej ojca. Krytykuje swoją pasierbicę , ze żyje w konkubinacie- sama w innym miejscu pisze, ze trwała w takim związku lata - itd, itd. To jest obłuda i zakłamanie. Niestety według mnie ojciec pasierbicy a aktualny mąz Beaty nie zdał egzaminu z ojcowstwa. Biedny nie wiedział co się dzieje z córką , nie wiedział że został dziadkiem , widać brak zainteresowania swoją pierworodną , pewnie Beata w tym pomogła. Beata tłumaczy, ze to pasierbica nie szukała kontaktu i oni nie wiedzieli- jakoś jak Beacie było potrzebne to szybko odszukali dziewczynę, dowiedziali sie gdzie mieszka, ze ma dziecko - nawet ile ma kasy i skąd? Widać nie było to trudne. Moim zdaniem ta córka naprawdę niewiele otrzymała od ojca- nie otrzymała miłości, wsparcia finansowego bo marne 700 pln przy zarobkach tego Pana to jałmużna . Nie pomógł swojej córce w starcie w dorosłe zycie , zabrakło go w najważniejszych momentach zycia córki. Taka jest prawda i gadanie o tym jaka ta córka jest zła jest żenujące. Co zasiejemy to zbierzemy- ten Pan poza poczęciem swej córki chyba niewiele więcej dał z siebie - i tu jest problem . ... hej co ty za bzdury kobieto tutaj wypisujesz? Czytasz temat od początku, to powinnaś wiedzieć, że córka nie życzyła sobie obecności ojca w jej życiu, i nie tylko jemu umknęły pewne momenty z życia córki, ale też jej umknęły pewne momenty z życia ojca - to działa w dwie strony - nie widzisz tego, bo jesteś zaślepiona swoją jadowitością! Nato dla ciebie marne piszesz 700 złotych!!! Skoro to takie marne 700 zlotych to dlaczego córka mojego męża uczepiła się ich jak rzep psiego ogona i nie chce puścić? A widzisz masz odpowiedź - nie dopuszczasz do świadomości, że młody człowiek może być zły - zły wg ciebie powinien być tylko stary - otóż żenujące jest to co piszesz... a ja wiem co piszę i jeśli będzie coś pozytywnego w zachowaniu córki mojego męża to napiszę to nie tylko na tym forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
03.09.2012] 07:26 [zgłoś do usunięcia] bea666 oj panienki, kopiujecie swoje wpisy lub pisze to jedna pod różnymi nickami. czytacie tylko to co wam pasuje. WIELOKROTNIE POWTARZANE KŁAMSTWO NIE STANIE SIĘ PRAWDĄ. na co liczycie? że się przestraszy? czy przejmie? boicie się chyba wyroku dlatego tak panikujecie. ... dokładnie, boją się wyroku, i faktu, że mogą stracić te marne 700 złotych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulkiulki Tak masz racje wielokrotnie powtarzane kłamstwo nie stanie się prawdą czyli wielokrotne powtarzanie że beata nie podawała dochodów konkubenta a o to samo oskarża pasierbicę jest najszczerszą prawdą choć nie według jej kryteriów. Tak samo z nazywaniem patologią,psychopatkami,ze stwierdzeniami o roszczeniowych dzieciach gdy syn leń nie mogący po zawodówce znaleźć pracy brał alimenty. Kiedy się baby nauczycie że pieniądze od państwa to też alimenty i w co byście tysiące razy nie mówiłi to stwierdzenie inne i tak jest kłamstwem. To są alimenty tyle że za waszych sukinsynów płacą inni choć wcale tego nie chcą. ... a ty ulkiulki trzymaj swoje chamstwo na wodzy i kiedy nauczysz się wreszcie dostrzegać prawdę, że dorosłej córce mojego męża alimenty się nie należą, bo po prostu to rodzić powinien decydować o tym a nie sąd! A ty ulkiulki co robisz ze swoimi pieniędzmi, że z taką łatwością decydujesz o moich pieniądzach i o pieniądzach mojej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewność Przykładowo: mama daje mi 10 tyś zł, ja biorę te pieniądze. Za 2 lata koleżanka mi mówi, że jej mama chce jej podarować 9 tyś zł, i wtedy ja rzucam się na nią i daję jej wykład, że nie powinna brać tych pieniedzy, bo to nie moralne, nie uczciwe, nie powinno sie wyzyskiwać rodziców, ponieważ powinno się samemu na wszystko zapracwać itd. Sama wzięłam, ale już niby tego nie pamiętam, albo nie chcę pamiętać. Tutaj jest dokładnie to samo, najpierw trzeba siebie ocenić, a potem oceniać innych. Beata04 za dużo tu napisała o sobie. Jeśli daję taki przykład swoim zachowanie to później nie ma się co dziwić, gdzie się młody człowiek tego nauczył .... W 2 miesiące po porodzie na macierzyśnkim usłyszałam o sobie, że nie pracuję, siedzę w domu od osoby, która nie pracuje od 7 lat.... Tak samo usłyszałam kiedyś od tej samej osoby, że nic nie potrafię, a mówiąc to ta osoba zjadła pół blachy sernika upieczonego przeze mnie. Widać sernik był dobry. Wracam do pracy. ... dziewczyno, piszesz, że jesteś po studiach ale w tym temacie wielokrotnie piszesz nie na temat i bez zrozumienia! Ile przepracowałaś lat napisz tak szczerze, zanim poszłaś na macierzyński? a gdzie ja napisałam, że nie pracuję od 7 lat? skąd masz te dane? - chyba, że coraz bardziej wciągasz się w ten temat i zaczynasz pisać o sobie? Sernika twojego nie jadłam - a to co piszesz to nawet nie jest masło maślane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ta pewność Moja mama ma siostrę, jest samotną matką, jeździ samochodem za 250 tyś zł, ma kilka mieszkań, zna 3 języki obce, podróżuje po świecie, jest to znana osoba i mogę się założyć, że padłaby trupem gdybym jej powiedziała, że samotna matka jest nikim. Tak, to by ją wreszcie zaskoczyło. ... Boże jaka ty jesteś głupia - sorry, ale nie da się powiedzieć o kimś takim jak ty nic miłego, twoja mama jeździ autem za 250 tyś złotych ma kilka mieszkań, zna języki, podróżuje więc jest znaną osobą i jest kimś - tak? wiesz co ja uważam, że a ni twoja mama jest kimś ani ty! skoro ty oceniasz ludzi po tym co mają - to moje gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ex bea .Wazne co beata 04 powiedziala ,napisala .Wazne w kontekscie tego co tu pisze .Ważne .Dlatego ,ze daje jej obraz .Kobiety zaleznej ,spelniajacej sie tylko przy mezczyznie . ... a jak już tak bardzo tego się czepiacie - to proszę o szczere odpowiedzi - jak waszym zdaniem postrzegana w naszym społeczeństwie jest kobieta samotna? - czy jest to naturalne? - jak uprawia seks kobieta samotna? - uprawia seks czy nie? a może uprawia ten seks z cudzym mężem a może zmieniła orientację seksualną? a może rolę mężczyzny ograniczyła tylko do rangi dawcy spermy! ? Modliszki i inne wynaturzenia, ba nawet zboczenia - słucham? Wam nie potrzebny jest mężczyzna - tak? bo co już zrealizowałyście się jako kobiety - otrzymała spermę, a teraz pozakładały banki spermy i mogą bez udziału faceta rozmnażać się jak królice!!! - urodziła jedna z drugą jedno dziecko albo dwoje i daje dziecku zły przykład, wbrew naturze!!! dzieci o tym wiedzą!! a wy nie? kim jest samotna matka-kobieta taka na całe życie? bo dla mnie normalne jest iż jest mama + tata = dziecko/dzieci!!! dlatego dążyłam do tego, aby mieć rodzinę, aby w tej rodzinie był MĘŻCZYZNA!!! I jak się obrażacie to uważam, że nie dorosłyście do dyskusji - do żadnej dyskusji! I jak się obrażacie to pamiętajcie - ja nie będę was przepraszała - mam to owszem i gdzieś - te wasze obrażanie! Damy ze spalonego teatru, jestem zbyt stara, aby się wam przypodobać i zbyt młoda, żeby być niegrzeczną dziewczynką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:23 [zgłoś do usunięcia] bea to ten temat I ja bym sie bala podawac adres takiej niezrownowazonej osobie .Coz bea ty jestes odwazna .Uwierz nawet osobisty kontakt nie potwierdzi ,ze ma coś z glową .Przerobilam i wiem .Nabralam sie na taka realna kobiete .Do dzis boje sie ze zgloszenie stalkingu i wyrok dla niej niezblizania sie do mnie niewystarczy .Tez znam adres telefon ,meza dzieci .I co ? I nic .Bo jeszcze nic mi nie zrobila .Ona nawet juz nie grozi .tylko informuje .Przyjade do ciebie .Fajnie nie ??? Twoj wybor bea ,twoja wiara w ludzi .Rob jak chcesz . .... no widzisz, a ja mam osobisty kontakt z Beą, a ty się bój dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt beaty nie atakowal zanim sama nie zaatakowala .I tlumaczenie ,ze tak musi sie bronic takimi metodami jest najzwyczajniej glupie .To tlumaczenie dzieci .psze pani bo to ona zaczela .Powiedziala ze glupia jestem psze pani .Dlatego lopatka w glowe jej zapodalam psze paniii . A to ze beate w jej metodach w jej zachowaniu popierasz to Twoja sprawa .Widocznie taki macie sposob na zycie . Zamiast wspierac partnerow Wy za nich decydujecie .Wy wiecie co dla nich jest najlepsze .Powodzenia w krucjacie przeciwko Ich dzieciom .Oby Wasze kochane dzieci braly z Was przyklad i tym samym Wam odplacily . ... aby wasze dzieci nie brały przykładu z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i cisza, zabrakło jednej i drugiej języka w gębie i argumentów... hehe albo zaraz napiszą, jakie to nie elegancie mojej strony a one takie ah i oh ... a ja wam powiem, brakowało wam mnie - 2 dni mnie nie było i stęsknione urządziłyście niezłą jazdę, aby tylko coś do was napisać, bo nie żyjecie beze mnie - tak się uzależnilyście ... dosłownie wylałyście lawinę pomyj na mnie, a po co? - po to tylko, żeby się dowartościować.... spójrzcie w lustro jedna i drugą i zadajcie sobie pytaniem - kim jestem i dokąd zmierzam? Żałosne istoty! Fajnie się czyta Beę, mamawj, freelemon, kochankę Franka, Zniecierpliwionego - polubiłam te osoby... takich fajnych było więcej na początku... ale tutaj trollówy robią wszystko aby tylko zakręcić, omotać ... iiiiiiiii aby się pożywić - no myślę, że już na dzisiaj dość pożywki... zobaczymy co jutro takie trollówy, jak wy uważające się za takie delikatne damy - wymyślicie - idę spać, jutro dzieci trzeba do szkoły wyprawić - dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Tak samo nie należą się dorosłej córce twojego męża jak nie należały się twojemu dorosłemu synowi leniowi który nie szedł normalnym trybem nauczania. Więc o co teraz chodzi??? To aliemnty i to alimenty. Albo się prawnie osobie z zawodem i skończoną szkołą należą albo nie. Ja między tą dwójką różnicy nie widzę,bo to że ona ma dziecko nie zmieniło faktu że się uczy lub teraz skończyła. A ja ci powiem że on te alimenty płaci przez twoje postępowanie bo twoje poglądy w żaden sposób nie współgrają z tym co sama w życiu osiągnęłaś bo sorry ale bez męża i matki byłabyś nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
I w jednym masz rację na wszystko trzeba ciężko zapracować szkoda że tylko o tej cięźkiej pracy mówisz bo w życiu to jej za dużo nie wykonywałaś. Najwyższy czas te poglądy sprowadzić w życie by nie dotyczyły tylko innych głupoli którzy wrzucają podatki by dawać kasę 21 letnim nierobom w technikum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Tak tak beata facet był ci bardzo potrzebny na tyle bardzo że jak cię poznał to dopiero potem się rozwiódł. Hehe twoje wywody moralne i religijność gdzie były jak paniusia spotykała się z cudzym mężem. Hehe po prostu żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest też inny problem
tym problemem jest zajadłość i mściwość pobożnej Beaty. Tak - powtarzam marne 700 zł alimentów- to nie równoważy w żaden sposób miłości do dziecka, zainteresowania , pomocy. Z dochodów męża chyba zostawało jeszcze sporo nawet licząc na pozostałe dzieci po 700 pln czyli 1400 plus na własne utrzymanie co daje srednio 2100. Pozostałe dzieci miały swojego ojca - a Ty zarabiałaś na siebie . I Twoja pasierbica miała szczęście , ze nie była wychowywana przez Ciebie- jesteś ksiązkowym przykładem złej macochy. Ja takze nie widzę wokół siebie złych młodych matek, samotnych czy nie. Widzę kobiety , które oddają siebie swoim dzieciom i rodzinie, pracujące ponad siły i kochajace swoje dzieci. Patologia zawsze była i nadal jest, ale to jakiś margines a nie norma. Chyba , ze zyje sie w takim patologicznym srodowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest też inny problem
Bea- Ty chyba masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego. Tekst o dojnej krowie- nie dotyczył ojca płacącego alimenty, tylko Ciebie- spłacającej długi swojego faceta , długi których Ty nie narobiłaś. Jesli uważasz, ze facet jest tak cudowny, ze warto pracować na jego długi to Twoja sprawa ale to Twój wybór i nie oczekuj współczucia. Mam inne poglądy na te sprawy- pracowałam na swoje dzieci ( razem z mężem) póki się nie usamodzielniły , zawsze wspieraliśmy się w rodzinie -ale na pewno nie spłacałabym długów żadnego faceta , długów z którymi nie miałabym nic wspólnego. Nie krytykuję Ciebie- twierdzę tylko, ze mam inny pogląd w tej sprawie. Spłacałam kredyty , gdy mój mąż miał problemy w firmie- ale to były kredyty na cele naszej rodziny, pracy itd. Byłabym wkurzona gdyby okazało sie , ze mąż narobił długu czy wziął kredyty bez mojej wiedzy. Bardzo pilnuję naszych finansów bo nie uznaję zycia ponad stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
Jeśli problemem dla was jest fakt ,ze ludzie którzy się kochają pomagają sobie wzajemnie to ja serdecznie współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
beo pytałam cię czy widzisz różnicę pomiędzy popieraniem beaty w jej walce o zniesienie niesłusznych alimentów a uważaniem jej za złego, chamskiego i mściwego człowieka. Jak zwykle na niewygodne pytanie nie odpowiedziałaś, ale odpowiadać nie musisz. Już wiem, że tej różnicy nie widzisz. Ludzie cię krytykuja, bo przyklaskujesz beacie w jej chamstwie. Ktoś ci przytoczył cytat, gdzie beata wylewa innym na łeb wiadro pomyj, a ty ja poparłaś. Nawet jeżeli inni atakowali beatę, to nie w ten sposób, jak ona atakowała innych. Nikt nie nazywał jej w ten sposób. Przytoczyłam ci tekts, gdzie beata uważa samotna kobiety za nic, a ty zbyłaś go, twierdząc, że to na inny temat. A jakie to ma znaczenie jakiego tematu to dotyczy? I ona nie pisała, że w islamie kobieta bez faceta jest nikim tylko tu i teraz. Co do patologii, to "popisała" się wczoraj, proszę "...dokładnie mam, samotny rodzic to chory rodzic inaczej mówiąc patologia!! " Ale ty pewnie też znajdziesz dla niej jakieś usprawiedliwienie. Jeżeli odpowiada ci dyskusja, gdzie zamiast merytorycznych argumentów obraża się innych, to bardzo proszę. Zrozum jednak, że nie wszyscy tak jak beata nazywają wulgaryzmy gwarą i większości one przeszkadzają. Stąd takie a nie inne słowa skierowane do beaty. Nie wiem, może obracacie się w takim towarzystwie, gdzie matki piją i ćpają, gdzie do innym mówi się tak jak beata "a wy pie**olicie się za kurtyną i uważacie, że takie elegancie jesteście bo nikt tego nie widział!!! i kto tutaj jest hipokrytą!!! spójrz na siebie jedna z drugą!!! cichodajki gorsze od tych "co uprawiają najstarszy zawód świata!!! " więc dla was to jest normą, a zrozum, że dla innych nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×