czy wszyscy rodzice stosuja juz tylko szczepionki skojarzone???

czy tylko ja jestem odmiencem i chce standardowych ?? nie chodzi o pieniadze,stac mnie na skojarzone ale boje sie powiklan... i mysle,ze to tylko biznes! a wy,co mi radzicie??stoje przed wyborem wlasnie:(

nikt sie nie odniesie?:(

Szczepilam normalnie, wg kalendarza szczepien, szczepionkami z przychodni, nie platnymi. i wszystko jest w porzadku :)

no my mamy w rodzinie pediatre i szczepionki dostajemy za darmo - więc na pewno nikt na nas nie zarabia, ale własnie dlatego mamy skojarzone że lepsze :) ale każdy ma prawo do swojego zdania

oooo witaj:) no wlasnie ja tak chce zrobic ale pediatra potraktowala mnie jak kata ktory chce dziecko kluc tyle razy,szkoda slow...i mowi do mnie,ze nie jezdze przeciez syrenka wiec nie mam zalowac na to co nowe :O

ja ci powiem tak u mnie w przychodni jest 2 pediatrów facet to straszny materialista i zaleca skojarzone do tego wszystkie dodatkowe oczywiście "dla dobra dziecka" babka natomiast jest normalna i ona odradza bo owszem wkłuć mniej ale dzieci zwykle ciężej odchorowują takie skojarzone szczepionki a te dodatkowe to według niej już kompletne nabijanie kasy a nie dobro dziecka :) tak więc sama sobie odpowiedz dla czyjego dobra są te skojarzone :) ja szczepiłam, szczepie i będę szczepić tylko tymi zwykłymi z kalendarza szczepień i żadnych dodatkowych tych zalecanych bo po co

To moze chce cie na kase naciagnac. Jak u mnie w przychodni raz skonczyly sie szczepionki i chcialam kupic, to babka spytala, po co chce kase wydawac, ze za tydzien beda mieli swoje i do mnie zadzwonia. moje dziecko dobrze znosilo szczepienia, zreszta taki maluch po chwili nie pamieta, co sie stalo :)

baaaalo - ale w Szkocji to maja juz tylko skojarzone szczepionki chyba, nie? czy szczepiłas jeszcze przed wyjazdem?

ja kupiłam skojarzone, bo no polio w skojarzonych jest inaktywowane, a w refundowanych żywe; podając skojarzone dziecko dostaje też mniej tych 'substancji konserwujących'; niektórzy twierdzą że takie skojarzone szczepionki to niezłe kombajny, ale jak tak czy siak dziecko dostaje nieraz uodpornienie przeciw 5-6 chorobom naraz więc jakie to znaczenie czy te szczepionki są skojarozne czy nie

Niestety, ale skojarzone szczepionki to tylko dochodowy interes powodujący więcej skutków ubocznych niż szczepionki nie skojarzone z powodu większej ilości wirusów oraz rtęci wiążącej szczepionkę w jenorazowo podawanej dawce. Zdecedowanie lepiej, jak jest to rozłożone na kilka dawe to jest raczej oczywiste. Polecam artykuł!!! http://www.forumautyzmu.pl/poradnik/inne/autyzm-szczepionki

5- 6 na raz się nie podaje, poza tym jak 3 to idzie to w różne miejsca a wirusy nie są ze sobą zmieszane.

rodzilam w PL, wyjechalam, to moje dziecko mialo juz 2 lata ... Ostatnio bylam na szczepieniu, to byly dwa zastrzyki.

czy raczej "czynniki chorobotwórcze";)

co do tych dodatkowych szczepien, to w uk sa za darmo, ale kumpela, ktora tu rodzila mowila, ze np. na pneumokoki to musiala wyrazic zgode na szczepienie, poniewaz powoduje tez efekty uboczne i szczepisz na wlasna odpowiedzialnosc. W PL lekarze ostrzegaja rodzicow, czy tylko namawiaja, bo z tego ladna kasa jest?

Ją szczepan hexa 6w1i nie było żadnych objawów poszczepiennych a w tej szczepiace nie ma rtęci radzę przeczytać skład zanim się cokolwiek napisze rtec jest konserwantem w refundowanych szczepionkach

ale w koncu postawilam na skojarzone - jednak wiekszosc pediatrow je poleca. Ale wybralam 5w1. W przypadku 6w1 dziecko dostaje za duzo zoltaczki.

Ją szczepan hexa 6w1i nie było żadnych objawów poszczepiennych a w tej szczepiace nie ma rtęci radzę przeczytać skład zanim się cokolwiek napisze rtec jest konserwantem w refundowanych szczepionkach

ze igielka z trucizna uchroni dziecko oj naiwnosc,ale kasa dla farmacji leci oj leci

dolarka5 a wiesz ajka nazwe nosi rtęc fachowo? To ze nie bylo napisane rtęć to nie znaczy, że jej nie bylo. W Pl wszystkie szczepionki zawierają rtęć a co jest najlepsze w wiekszości pochodzą z Chin. Mam wujka lekarza, swoje dzieci szczepił wybiórczo i mi tez powiedział, żeby nie szczepić skojarzonymi. dokładnie wytlumaczył. Żaden lekarz nie zaszczepi dziecka skojarzonymi

o własnie tego szukałam, artykul swietny tylko już nieco nieaktualne zestawienia szczepionek, ale warto poczytać żeby się podszkolić. Pozdrawiam. http://www.biomedical.pl/aktualnosci/szczepienia-rtec-i-autyzm-skutki-szczepien-582.html

ja nie stosuję. z moimi finansami niestety nie moge sobie pozwolic na taki wydatek!

rtęci nie ma juz w szczepionkach!!!!!!!! w tej chwili stosuje się związki glinu jako konserwanty :P

ja zamierzam szczepić tradycyjnie a nie nabijać sakiewki koncernowi farmaceutycznemu glaxo który żeruje na wrażliwości świeżo upieczonych matek.

Szczepię 5w1 ze względu na to, że nie chciałam córki narażać na tyle wkłuć, ona jest w dodatku szczupła i od każdego wkłucia zanosi się od płaczu, teraz będzie musiała mieć 2 szczepienia na raz mmr i pneumokoki już się boję tego ryku, a później gorączki itd. po zakończeniu szczepień planuję jeszcze zaszczepić ją na meningokoki, na ospę, rota itp. nie szczepię. Co do nabijania kasy to jeszcze żaden z pediatrów z mojej przychodni nie zaproponował mi żadnej szczepionki poza listą obowiązkowych. A jak sama poprosiłam to od razu leciały pytania "po co" czy dziecko idzie do przedszkola/żłobka.

u nas pytają kto jak sobie życzy, my braliśmy skoajrzeno, bo żal mi było kłuć kilka razy swoje dzieci.

Hexa nie ma rtęci jest konserwowana inaczej ją szczepie ta bo jest najlepiej oczyszczona i nie jest z chin a refundowane są koreańskie poza tym, u nas wszyscy szczepieniu ta i znajomi lekarze też i u nikogo nie było skutków ubocznych a temat szczepionek to sprawa indywidualna ją tylko szczepów 6w1 nic poza tym

Hexa nie ma rtęci jest konserwowana inaczej ją szczepie ta bo jest najlepiej oczyszczona i nie jest z chin a refundowane są koreańskie poza tym, u nas wszyscy szczepieniu ta i znajomi lekarze też i u nikogo nie było skutków ubocznych a temat szczepionek to sprawa indywidualna ją tylko szczepów 6w1 nic poza tym

ze zrozumieniem rtec jest w szczepionkach refundowanych i one sa z chin itp.np szczepionka ktara szczepia dzieci w szpitalu jest z korei.... a skojarzone sa z krajow EU. i mam ulotke i nie ma na hexie ze wystepuje w niej thimerosalu. mam koelzanke kotra pracuje w CZD i ona szczepi swoje dziecko hexa i ta szczepionke poleca innym rodzicom.

i u mnie w przychodni tez pytaja jak chce sie szczepic dziecko,ale z tegpo co sie dowiedzialam ponad 90%rodzicow szczepi platnymi.jak zapytalam o dodatkowe szczepienia to poelcili pneumokoki,ale jak dziecko nie idzie do zlobka to po 1 r.ż.skonsultowalam to z koelzanka z CZD i potwierdzila to co powiedziano mi w przychodni.

autorko, ja szczepię pojedynczymi. Głónie dlatego, ze mogę je rozbić- czyli jedna wizyta= jedno szczepienie. Poza tym, moim zdaniem, skojarzone są zbyt krótko na rynku. Nikt nigdy nie kwestionował wyboru tych NFZ-owskich szczepionek. Tak więc szczep jak uważasz, a gadaniem sie nie przejmuj :)