Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Ana i czego sie ciekawego dowiedziałaś na temat tej szyjki paskudnej?bo ja wyczytalam ze po łyżeczkowaniu macicy i w trakcie operacj czy nawet przy porodzie mogło dojsc do jakiegoś uszkodzenia szyjki i dlatego te patologi.podobno szew zakłada sie do 14 tc gdz macica jest na etapie ze rosnie szybciej niz dzidziuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olciu pomyśl, że Franuś jest po tej lepszej stronie tęczy, tam nie będzie odczuwał bólu ... za to będzie Waszym Aniołkiem i będzie nad Wami czuwał!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Olcia żadne słowa tu mi nie pasują... bardzo mi przykro. Jednak wierzę że Franuś patrzy na Was z góry i otacza opieką. Przytulam ciepło ! Mamusia85 tego nie doczytałam ale po analizie poprzednich ciąż ( tej donoszonej i poronienia) a także wielu innych sytuacji, rozmawiałam jeszcze wczoraj z ciocią położną i lekarzem, doszłam do wniosku że moje częste nawroty grzybicy i nadżerka najprawdopodobniej osłabiły moją szyjkę. I stąd skracanie szyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś źle się czuję... boli mnie nadal w pachwinach i pobolewa brzuch. Mam nadzieję że leki podziałają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elpida*
Olcia mnie rowniez jest przykro...le glowa do gory i pozytywne myslenie a we wrzesniu bedzie ten szczesliwy strszal w dziesiatke!!!dziewczyny ja tez zaczelam te puzzle wczoraj,ale to jest wciagajace,jak sie juz uloza to beda pasowac do dzieciecego pokoiku jak ulal :D:Djest to dzidius ktory spi w zawiniety w rozek i wlozony do kosza a do tego ma taka czape kolorowa w wielkim i dlugim pomponem no bajeczny jest!!!aa oco chcialam zapytac czy sa dziewczyny ktore mialy problemy z PCO przed zajsciem w ciaze i jak dlugo sie staraly jezeli sa??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elpida*
aa i jeszcze jedno czy ktoras z was choruje na tarczyce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Elpida*- u mnie zdiagnozowano PCO. Miałam zaburzenia hormonalne po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, Byłam 2 razy na wizycie u ginekologa endokrynologa. Na uregulowanie miesiączki i hormonów przepisał mi GLUCOPHAGE- lek przepisywany cukrzykom. Ja oczywiście cukrzycy nie mam i nie miałam. Po miesięcznej kuracji zaszłam w ciążę. Nie musiałam więcej brać tych tabletek. Teraz jestem już w drugiej ciąży i to bez żadnego wspomagania. Mówią, że dziewczyny z PCO mają ogromne problemy z płodnością. W moim przypadku to się nie potwierdziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elpida*
Ahha madzia no to faktycznie mialas szczescie,bo ja tez mialam zdiagnozowane Pco i meczylam sie az 2 lata faszerowal mnie tabsami az doprowadzil do cysty i zmienialm lekarza i tez zas byl przeciwny jakimi kolwiek wspomagaczami zapisal tylko witaminy A-E bralam przez 6 miesiecy az wkacu mu powiedzialam ze odstawiam bo wydawalo mi sie ze zaczyna po nich przybierac na wadze ginek powiedzial ze dobrze zrobilam,ale daze do tego ze juz po 2 tygodniach po tych witaminach cykl sie skrocil i po odtawieniu ich calkowicie miesiac po zaszlam w ciaze!!!!a slyszalyscie cos takiego ze ponoc jak sie ma tarczyce i bierze sie tabletki co dzien,to pozniej nie wolno karmic malenstwa???powiedziala mi to kolezanka oczywiscie jak pojde na wizyte 12 to sie gina zapytam!!!bo przeciez jak kazda mamusia chce karmic dziecko piersia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mnie się również wydaje że zaczynam czuć pierwsze ruchy dziecka, ale i tak nie mogę się doczekać wizyty za parę dni i zobaczyć dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o tarczycę - znajoma z pracy odstawiła hormony na czas karmienia piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elpida*
i co dobrze sie czula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wzięłam dziś pierwszą dawkę Fenoterolu i teraz trzęsą mi się ręce, dziwnie się czuję i troszkę kręci mi się w głowie. Podobno to normalne. Czy któraś brała fenoterol ? jeśli tak to jak długo można mieć takie dziwne uczucie? kręcenie się w głowie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elpida*- nie czuje się dobrze. Ma chyba niedoczynność tarczycy. Bardzo przytyła. Jednak lekarz zabronił jej przyjmowania leków do czasu, kiedy skończy karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi_m
No niestety fenoterol to straszny lek,,mialam takie same objawy jak Ty,ale brałam go z 2 m-ce przed porodem,bo brzuch mi sie stawiał.Moze po kilku dniach Ci przejdzie,ja go pozniej sama odstawilam,bo mialam dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elpida*
Madzia no nie dziwie sie bo ja tez mam tarczyce i jak to lekarz stwierdzil nie jest ani powiekszona ani zmiejszona poprostu nie pracuje jak powinna,wiec chyba mozna by bylo powiedziec niedoczynoosc i ja nie wizielam 3-4 dni i myslalam ze mnie cos dusi ja sobie nie wyobrazam jak to bedzie:(Ana biedaczku moze polz sie i sproboj zdrzemnac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki że Jesteście :) Leżę cały czas :) Wiedziałam ze mogę mieć takie dolegliwości ale nie w takim stopniu. Najgorsze że u mnie dopiero 18 tydzień...więc jestem skazana na te leki jeszcze długo. 20 Lipca idę na badania prenatalne więc zobaczę swoje Maleństwo.... i to mnie motywuje że muszę trochę pocierpieć. Jak mi przejdą te skutki uboczne Fenoterolu to zacznę już układać te puzzle :) Moja starsza córcia wyciera teraz kurze. Zdziwiła mnie troszkę bo ją do sprzątania ciężko zagonić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja zagłębiłam się w lekturę:) Mam to szczęście, że moja znajoma urodziła w tym roku w styczniu blizniaki, na dodatek dziewczynkę i chłopczyka. A, że przy okazji jestem chrzestną Karolinki, mogę się "na nich" uczyć przewijania karmienia, pod okiem doświadczonej już mamy:) Na dodatek dostałam całą teczkę różnych poradników i książeczek o bobaskach po urodzeniu, wiec dokształcam się:) dla takiego laika jak ja-to super sprawa mieć dwa takie fajne "króliczki doświadczalne" :) Ale najfajniejsze, że będziemy mieć dzieci z tego samego roku- może pójdą razem do klasy, kto wie:) dobra, do tego czasu jeszcze daleko:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elpida*
a mnie te puzzle tak wciagly ze nic nie robie tylko ukladam i odchodze na kilka minut bo mozna oczoplasu dostac i zas wracam:)cos mi sie wydaje ze juz za kilka dnie bede musiala kolejne kupic;p!!!Ana trzymaj sie tam i wlasnie taka motywacja jest najsilniejsza o ktorej wlasnie piszesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elpida widzę że Cię wciągnęły te puzzle :) Czarna Iness masz super "szkolenie":) Super że coraz więcej z nas czuje ruchy dzieciaczków :) Ja leżę więcej niż wcześniej ale po drugiej dawce nadal czuje się fatalnie. Jestem taka jak z waty :) Z tego co czytałam na internecie wiele dziewczyn ma te objawy nawet przez dwa tygodnie. Przykro mi tylko bo moja córcia ma jutro zakończenie roku szkolnego (kończy pierwszą klasę) , ma jakieś występy a ja nie mogę nawet iść. :( Dobrze że teściowa pójdzie to zda mi relacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Olci wiem co czujesz..ja tez straciłam mojego synka,przedwczesny poród w 14 tygodniu,nigdy tego nie zapomnę mamy teraz swojego prywatnego Anioła,ty Franka,ja Ariela.. przyczyna utraty ciazy była silna infekcja wywołana przez bakterie powodującą sepsę..badania krwi i moczu były fatalne.. przed wyjazdem do szpitala odeszły mi wody i kilka godzin później było po wszystkim..odejscie mojego maleństwa uratowało moje zycie.mój synek kochał mnie widocznie nad zycie i postanowił odejsc bym ja mogła zyć..nie wiem czy jest mi z tym lżej czuje tylko,że moje dziecię wróci,już niebawem i nie moge się tego doczekać..moge się starać od razu,od 1-go cyklu bo nie miałam łyżeczkowania nie wiem skąd bierze się to przekonanie od pierwszych chwil po stracie,że moj maluszek wróci do mnie ale jestem pewna,że tak się stanie..chcę znów go czuć we mnie.. na razie jeszcze biorę antybiotyki .tez miałam wspaniałę opiekę w szpitalu,tyle ciepłych słow,mąz zostawiła wszystko i przyjechał z Paryża by byc przy mnie..rodzina dałą mi ogromne wsparcie i miłosć,czuję każdą czastką mnie że jestem kochana ,nie zostawiają mnie samej dłużej niż 5 minut.i nie moge płakać przy nich.. Olcia mam nadzieję,że jestes silna jak ja ,że w najblizszym czasie zobaczysz znów 2 kreski na teście,że być może obie razem napiszemy tu,że mamy serca 2.. ...Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym glosie po marzeniach w pył obróconych, sercu na pół złamanym i ramionach rozpaczliwie pustych po kołysankach nigdy nie wyśpiewanych, po nocach nieprzespanych, po imionach nie nadanych i łzach w ukryciu wylanych po smutku lepiej lub gorzej skrywanym po tym wszystkim poznasz aniołkowe Mamy .... ściskam cie z całych sił.. Gabi-mama Ariela - 14 tyg 22.06.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana wierze ze ci przykro no i super ze masz taka mądrą i zaradną córcię która ci w domu pomaga.ja dzis caly dzien lezałam i teraz wszystko mnie boli.cisza na forum nastała bo większość na fb a ja jakoś wolę tutaj przebywać.w poniedziałek ide do lekarza-nie umiem sie nie martwic niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie Francuise, niesamowicie to ujęłaś, łezka w oku mi się kręci ... :( powodzenia dla Cienie i Olci, wierzę że będzie dobrze. U mnie dziś gorszy dzień... smutno mi i w pracy jakoś tak dziwnie, ciężko ale zarazem dziwnie. Jutro ostatni dzień i idę na L4, z jednej strony nie mogłam sie doczekać a z drugiej strony, nie potrafię się odciąć i wszystko zostawić od tak.... jednak chyba jestem oddana tej pracy pomimo tego że tak stresująca i co dzień muszę dwie godziny w aucie spędzić dojeżdżając....:( Mamusia85 - masz rację na fb gwarno a ja też jakoś tak wolę tu, sama nie wiem, przyzwyczaiłam się. Też idę w poniedziałek do lekarza - dodatkowa wizyta tym razem prywatnie ze względu na to że na NFZ mam wizytę 17.07 a muszę zwolnienie dostać skoro umówiła się w pracy że do końca czerwca pracuję :) pewnie jakieś badania i tak będę miała robione, może USG ;) nie mogę się doczekać. Przepisowe USG na 100% 17.07.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę ale mi dziś smutno.... jakoś tak wszystko wkurza, o wszystko się martwię, M się pogniewał bo wciąż zwracam mu o wszystko uwagę, że wszystko robi źle ehhhh.. wiem że on się stara....:(:(:( Martwię się o dzidzie, wdawało mi się że już ją czuję a teraz od przedwczoraj, zero... nic nie mogę wyczuć.... wiem że to tak delikatne, że mogłam przegapić ale i tak się martwię, tak bardzo chciałabym aby wszystko było ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na fb ie nie dostałam bo nie trafiałam jak było odblokowanie i dlatego siedzę tylko tutaj :) Też leże cały dzień. przestała mnie teraz trochę głowa boleć po tych lekach ale nadal trzęsę się cała :) Nie martw się będzie ok. Ja wizytę mam 12.07 a 20 idę na usg. Już nie mogę sie doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia ja też zaczęłam się bać bo po kilku dniach czucia ruchów nastąpiła przerwa. A tym bardziej dostałam szału niemalże po wiadomościach od lekarza. Ale poczytałam trochę i przy pierwszych ruchach to możliwe. nasze Maluszki mają jeszcze dużo miejsca i dlatego nie zawsze jeszcze czujemy ruchy :) I co dziwne to moja kolejna ciąża i nie pamietałam jak to było 8 lat temu :) Także głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dzisiaj dzien zlecial naszczescie w miare szybko, oby tak bylo jak jestem sama ale to niestety nie mozliwe. Jeszcze do calkiem niedawna bolala mnie glowa ale naszczescie juz przestala. Ja ogolnie tez wole tu pisac niz na fb jakos nie jest mi wcale az tak potrzebny do szczescia. Zalozylam go ze wzgledu na zdjatka ktore wstawiamy. A tak wole nasze kafe. Kurcze spac mi sie juz chce a na dworzu tak jasno ze chyba i tak bym nie zasnela . Nie wiem co to robic ze soba. Mialam wziac dzisiaj od przyszlej tesciowej wloczki ale wkoncu zapomniala mi dac ale innym razem wezme...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi ruchami dzieciaczków nie ma sie co martwic-maja jeszcze b.duzo miejsca i dlatego raz je czuc a raz nie.jak sie tak juz bardzo teskni za nimi to można zjesc cos slodkiego i wtedy jest szansa ze sie poruszy-radze z tym jednak uważac bo pierwszą ciążę konczyłam mając prawie 30 kg na plusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzyłam na tamtą kartę ciązy to na koniec 16 tc miałam już 6 kg na plusie a teraz nawet kilogram mi nie przybyl.martwie sie tym troche choc z drugiej strony mam jeszcze prawie 10 kg nadbagarzu po zuzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam przedwczoraj dzień przerwy w ruchach dzidzi.Niepokoiło mnie to bo wieczór wcześniej ten teges z M i myślałam że to może właśnie przez to ale chyba jednak nie :) Ja tak wyraźnie czuję te ruchy dzidzi ale mężulek jakiś taki mało wrażliwy jest i nic nie czuje :P Ale jeszcze trochę i na własne oczy zobaczy:) Misia taki dzisiaj dzień jest widać,że nic nikomu nie pasuje.Mój Kuba też dzisiaj zmierzły był od samego rana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×