Mamusie Grudzień 2012 :)

Hej wklejam ten plan porodu tutaj, zeby nie zawalac całego facebooka :) poprawki i ewentualne sugestie mile widziane :) Dear staff We can not wait to share with you our experience of childbirth. This created a birth plan to show you what our expectations and hopes for the birth. We would appreciate if you take the plan into account when assisting at our birth. We understand that during the birth may occur situations when our choices will be impossible to complete but we hope that you will help us to realize our dreams in accordance with the principles of safety and health capabilities to Mother and child birth was the best experience possible. We do not want to replace the medical staff but would like to be informed about the procedures in advance and be able to analyze the situation at his own expense. Of course, happy to answer any questions that was arrived at during the reading of the plan and hear your comments. Thank you! My name is Karolina Martynek and I would like to give a birth together with My husband Mateusz Martynek. Labor: I would like to be able to freely move around and change positions. I would like to use a pool and gas&air if it is avalible. I would prefer not to have an episiotomy unless absolutely required. I would like a local anesthetic to repair a tear or an episiotomy. After Labor: Me and my partner do not like to cut the cord ourselves. Please let the umbilical cord to stop pulsating before it is cut. I would like to have skin to skin contact with my baby after the birth. I would like to have the baby evaluated and bathed in my presence. I want a routine injection after the delivery to aid in expelling the placenta. I would like a private room, if available. Unless required for health reasons, I do not wish to be separated from my baby. I plan to breastfeed the baby and would like to begin nursing very shortly after birth. I will appreciate if someone will show me how to do it. I would like my baby given witamin K.

Mamita super waga dzidzi :)

Hej Dziewczyny. Pewnie mnie nie pamietacie bo odzywalam sie rzadko i dawno temu. Za to czytam Was regularnie i nałogowo :) Szczególnie ciepło witam koleżanke z Białegostoku :) Mamy podobny termin więc nie wykluczone że sie spotkamy- no właśnie gdzie zamierzasz rodzić? Ja chyba w USK, chociaż trochę mnie nęci jeszcze Poliklinika. Jeśli chodzi o kosmetyki dla dzieci to co człowiek to opinia. Ja swojego synka kapałam w Oilatum przez pierwsze miesiące + krem do pupy po każdym przewijaniu. Mój jest alergikiem więc pupa była pod specjalną ochroną. Najlepiej ( a stosowałam chyba wszytskie dostepne kremy w tym sudocrem, bepanthen krem i maść, tormentiol, nivea, linomag, alantan, hipp, maść robiona w apece)sprawdził mi sie krem na odparzenia Mustelli. Poza tym jest mega wydajny. Ale siostry synek nie jest na nic uczolony i od urodzenia jedzie tylko na chusteczkach do pupy, a ma juz 1,5 roku i nic wiecej nie potrzebuje. Każda z nas będzie więc miała pewnie inne doświadczenia i inne opinie bo i Dzieci są różne. Ale se rozpisałam ;) zyczę Wam wszyskim duzo siły na e ostatnie tygodnie- sobie też bo już wymiękam z tym brzuchalem :(

Poprawiam się w tabelce :) LOGIN****MIASTO****WIEK****PŁEĆ/IMIĘ****DATA PORODU*** pechszczesciara****Piek Śl****23******córka******02.12.2012** terlikula**Lubartów***27 ****Antonina Apolonia**03.12.2012** MamaMałpkI****Bytom****27********córka**********04.12.2 012** titucha**ok.Warszawy**27**Łucja Katarzyna***04.12.2012** Mamita****Słupsk******26*********córka*************04.1 2.2012** martulavip*ok.Bydgoszczy******córka*************04.12.20 12** czarna iness***Mysłowice***26******syn*********** 04.12.2012** Ana32***Sosnowiec/Słupsk****34****Sebastian*** 05.12.2012** Misia1126***Solec Kuj.***29******Natalia********** 07.12.2012** mamusia85****Bielsko****Karolina Małgorzata*** *07.12.2012** Agabi2011**Bolesławiec**29*****córka*********** 08.12 .2012** karmin***okolice W-wy***syn Mojżesz na razie888 09.12.2012** jestem pewna 29 Beskidy *******syn Maksymilian*** 10.12.2012 kasiaip83***Bydgoszcz**************syn************ 10.12.2012** Iwka78***okolice W-wy***34*****Anna Karolina************ 10.12.2012** Luska46********Słupsk******20 ********Maja********* 10.12.2012** protesia****Ruda Śląska***26*****córka************ 10.12.2012** lulalita, Aberdeen/Żory*** 24*** syn***Maximilian*** 10.12.12 pektynka****Lubliniec ***25********Oliwier ******** 12.12.2012** pozyt.zask.***Gdańsk***24*******Dominika*********14.12.2 012** Nika_80***Mazury***32**********córka************ 16.12.2012** monika31*****Podkarpacie***34********* syn******* 19.12.2012** Qrska*** okolice W-wy***20 ******córka *********** 19.12.2012** mmkm*****Białystok*****32******* Róża ************ 22.12.2012** loco99****Bystrzyca*****23*********córka********** 23.12 .2012** marcyś87**Katowice***25*****Jakub Michał********24.12.2012** antałek30****Rzeszów****30********Milenka******** 24.12.1012** dzidka-2012**Stargard Szczec.*24*****syn******* 25.12.2012** malaMonis*****Białystok******22******Emil********** 25.12.2012** gosik96**Warszawa/Gdynia**30****syn*********** 27.12.2012** memcia21**Wyszków**21****córka**Zuzia*****24/30.12.2012 ** JUŻ MAMUSIE: LOGIN***DATA PORODU***SN/CC***DŁUGOŚĆ/WAGA*** IMIĘ

mmkm piękne imię dla córki wybrałaś! Ojej, chyba nigdy nie spotkałam w życiu nikogo o imieniu Róża - bardzo oryginalne! Z takich kwiatowych imion to ja rozważałam (gdybym miała mieć dziewczynkę - a będzie synek) imię Flora :) hehe :D

Dziekuje. Ja nie rozwazałam "kwiatowych" :)))) tylko tak z ogólnej puli imion:)

lulalita, jeśli chcesz mogę Ci przesłać na priva kilka sugestii językowych. podaj tylko adres email do kontaktu. pozdrawiam

Iwka moja Karolinka miała mieć Anna na drugie imię jednak zdecydowaliśy że będzie Małgosia po babci:-) Ana a więc czekasz już tylko na rozwoj wypadków-choć Sebuś moze teraz przestać spieszyć się do wyjścia:-) Ja czekam już na wizytę u mojej ginki 14 listopada i zobaczymy co mi ciekawego powie-nadal biorę fenoterol i isoptin-mam nadzieje że tylko do tej wizyty.

Witam w deszczowy (bynajmniej u mnie) czwartek ! mamusia w którym tyg jesteś? Mi lekarz pierwszy raz odstawił fenoterol w 33 tyg. ale po 6 dniach musiałam wrócić do tego "zatrzymywacza" Maluszka w brzuchu :) Odstawiłam ponownie i już bez wracania we wtorek czyli koniec 36 tygodnia. Co do czekania... mam bóle podbrzusza, bóle pachwin i kilka innych objawów sugerujących że poród się zbliża ale nawet z lekarzem się śmialiśmy ze Synuś zrobi teraz psikusa i mimo braku leków i pessara posiedzi w brzuszku do terminu :) Zobaczymy.

U mnie noc pod hasłem drapania - jesuuuuuu, moja wątroba się mocno odzywa, drapałam się całą noc w niektórych miejscach do krwi - głównie stopy i dłonie, ale nie tylko... Idę dziś po południu do hepatologa - zobaczymy co mi powie. Chyba muszę przyspieszyć przygotowania w domu na wypadek, gdybym musiała się znów położyć w szpitalu - obawiam się, że przeleżałabym tam już do końca, a w domu nic jeszcze nie wyprane i nie wyprasowane oraz nadal braki "osprzętowe" o formalnościach nie wspominając. Ana no ja bardzo jestem ciekawa jak u ciebie będzie z tym porodem po zdjęciu pesara :D dawaj znać na bieżąco koniecznie :) Miłego dnia!

Ana u mnie 35 tc +5 dni a więc pewnie mi odstawi choc biorę leki w sumie od 2 tygodni.ja muszę dotrwać do cesarki na koniec listopada ale to tez się chyba leki odstawia

mam jedną koleżankę o imieniu Róża, piękna kobieta o rudych włosach, bardzo pozytywna i wesoła, pasuje jej to imię ;-)

nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz bynajmniej= wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z następującą partykułą nie) bynajmniej to nie "przynajmniej"

Dzień dobry Dziś z rana pobiegłam do laboratorium, znów "siuśki ;)" i dodatkowo krew. Wymaz na paciorkowca też miałam pobierany, jutro wizyta więc wszystkie wyniki będą analizowane, jestem ciekawa co tam wyjdzie, ogólnie ... mam złe przeczucia co do aktualnych wyników :( sama nie wiem dlaczego. Poza tym gin wypatrzył "jakąś" wysypkę w miejscu int, zastanawiam się co to , dostałam jakąś maść ale to nie pomaga a gin na pierwszy rzut oka nie potrafiła określić czym może to być spowodowane.... coś czuję że to będzie dla mnie zalecenie do cesarki... pomijając już sam fakt - co ja do diaska złapałam :(:(:(

mamusia dokładnie w tym terminie czyli 35+5 odtsawiony u mnie fenoterol i zdjęty pessar. Myślę że jak będziesz teraz na wizycie lekarka odstawi Ci leki. ALe co lekarz to opinia :) U mnie znów "napad" skurczy. Do tego zaczął mi powoli odchodzić czop (chyba o ile pamietam jak to odbywało sie 8 lat temu podczas pierwszej ciąży).

dziewczynki dbajcie o siebie kilka dni temu siostra mojej kolezanki urodzila blizniaki 3 tyg przed terminem, dwoch chlopcow o wadze 2800 i 2900, duze chlopaki, na poczatku bylo ok ale dzieciaczki po 5 dniach dostaly wysokiej goraczki i okazalo sie ze obydwaj maja zapalenie opon mozgowo-rdzeniowych ;-( podobno bardzo zle z nimi i do szpitala przyjdzie ksiadz żeby ich ochrzcic ;-((((;-( przed porodem ta siostra zlapala opryszczkę i jeszcze jakieś zakażenie ciążowe miała ale nie wiem czym, ale najprawdopodobniej ta opryszczka jest przyczyną ;-(( aż mi łzy napłynęły do oczu ;-( dbajmy o siebie żeby się nie przeziębić i nie złapać jakiegoś syfa

...ana... czepiasz się pomarańczówko. My tu ni ejesteśmy od poprawnej polszczyzny i pisowni po to by sobie pomóc w "trudnych' chwilach.

antałek smutna historia. :( Misia nie martw się na zapas. Może w ten sposób jakieś przeziębienie u Ciebie wyszło?! i wkrótce wszystko zniknie. Bądź dobrej mysli!

gosik nie wiem czy to egoizm czy zdrowy rozsądek, przypuszczam że "cośtam" każdy będzie chciał dać nowo narodzonemu dzieciątku i rzeczywiście pewnie mówiłabym "nie wiem" a chyba pomyślę co i będę otwarcie mówiła. Tak myślę dziewczyny że lada dzień zacznie się "rozpakowywanie", u mnie co prawda nic na to nie wskazuje i do terminu jeszcze ponad 3 tyg ale kilka z nas ma predyspozycje do wcześniejszych porodów, fajnie :) A ja mam pytanie Zastanawiam się jeszcze nad tymi kosmetykami dla dziecka, czy dziecko może się "przyzwyczaić" ? Bo np kupiłabym na sam początek żel do kąpieli, szampon taki od 1-go dnia życia, a później przeszła na NIVEA (który jest powyżej 1 m-ca a ja sie w niego zaopatrzyłam)... i tak jestem ciekawa czy na pewno będzie tolerowała takie zmiany.

Antałek... taką zwyklą opryszczkę na ustach???

Ana, to wcześnie ci zdjął gin ten pesar. Mój kazał mi z tym chodzić aż skończę 37 tydzień, czyli jeszcze równo 4 tyg.

Misia, ja uważam to za bardzo praktyczne podejście - po co ludzie mają kupować rzeczy, które okażą się niepotrzebne - każdy woli kupić coś, co na pewno zostanie wykorzystane. Poza tym i tak - znając życie - każdy dorzuci od siebie coś "extra", bo w takich sklepach z art. dziecięcymi trudno się oprzeć, żeby czegoś nie dokupić :))

karmin nie wiem jaką nie pytałam, wiem że opryszczkę ;-( wirus to wirus, sama miałam opryszczkę na powiece w 7 t.c ale szybko dostałam antybiotyk i przeszło, mam nadzieję że maleństwu nie zaszkodziło

Mamusia ja też mam dziś 35+5 :-) Tylko że ja pewnie raczej urodzę po terminie... Córkę urodziłam 10 dni po terminie właśnie. Przedwczoraj urodziła koleżanka, wczoraj do niej dzwoniłam i mówi, że jak chciała znieczulenie to położna powiedziała że już nie ma co, bo jest pełne rozwarcie... no i udało się naturalnie. ja będę krzyczeć od wejścia że chcę znieczulenie!

bo informacja, jaka u ciebie pogoda za oknem jest absolutnie kluczową radą i wsparciem dla kobiet przed porodem. wiedz, że BYNAJMNIEJ.

...ana..... a Ty się chyba bardzo nudzisz. Nikt Cię chyba nie zmusza do czytania tego forum - jeśli poziom poprawności językowej jest zbyt niski to może znajdź sobie bardziej rozwojowe zajęcie.

...ana... dyskusja z Toba jest dla mnie mało istotna. Mysl sobie co chcesz a jak Ci coś przeszkadza nikt nie zmusza Cię bys NAs czytała. Poza tym czytaj całość. Miłego dnia.

.....ana.... daruj sobie złosliwości, nie to miejsce nie ten czas Antałek- straszna historia z tymi bliźniakami, straszne że w szpitalu tego nie zauważyli i wypisali maluszki, miejmy nadzieję że wszystko będzie ok.

Witam :) Widzę, że ktoś tu chce namieszać z ortografią... koleżanka jak nie ma co robić to niech na forum Profesora Miodka się udziela. Ja jestem po polonistyce i nie będę tu nikogo poprawiać, bo nie o to chodzi. Jeśli chodzi o tą opryszczkę to jeśli ktoś ma tego wirusa to On się zazwyczaj odnawia :( kurczę to muszę uważać faktycznie :( aż kaloryfer od razu podkręciłam. Mi wczoraj lekarz też opowiedział trudny przypadek, ale sama zapytałam bo się spóźnił na wizytę 2 godziny i umówiłam się na wizytę na konkretną godzinę. Ale nie będę przytaczać historii, bo ani mi ani Wam to nie pomoże, także łykamy witaminki i nastawiamy się pozytywnie wszystkie :) nie ma co źle myśleć, a poza tym i tak nie mamy na to większego wpływu. Próbuję się wziąć za jakąś robótkę domową a co się poruszę to skurcz... ehh ale trzeba coś podziałać, wcześniej nie miałam wcale a teraz bardzo często.

gosik co do zjęcia pessar-u to jak byłam w szpitalu jeden z leakrzy chciał mi go zdjać juz w 35 tyg. Lekarz który mi go zakładał też miał zamiar zdjąć w 36 tyg. Myślę ze to zależy od lekarza i jego sposobów "leczenia" W szpitalu spotkałam też lekarza który woli szew a nie krązek. NAjważniejsze ze to "małe cudo" zrobiło swoje i zaczęłąm 37 tyd z MAluszkeim w brzuszku :)