Mamusie Grudzień 2012 :)

Ja tez jak widze roczna mloda mojego brata albo mlodsze dzieci kolezanek i karmienie zupka, kiedy to ufajtane jest przy tym i dziecko, i osoba karmiaca i wszystko dookola, to jakos mi nie spieszno do wprowadzania nowych posilkow :p mleko jest bardzo wygodna sprawa, zwlaszcza doceniam to gdy jestem poza domem.

Hej dziewczynki :) Czytam na bieżąco, u nas bez zmian poza tym, że Malutka niewiele je :( dużo je w nocy i po spacerze tylko, także chyba będę częściej wychodzić na spacer, ale czekam też na tą "PRAWDZIWĄ WIOSNĘ" bo dziś powinna być, a u mnie za oknem mróz. Do południa pewnie zniknie także wybierzemy się na spacer. Często miewała katar i zaczęłam Jej podawać witaminkę C w herbatce i wydaje mi się, że odporność troszkę się poprawiła. Jak karmiłam piersią to nie musiałam się obawiać a teraz dmucham na zimne. Ale odpukać jest ok. Ostatnio u moich rodziców brat i tato byli świeżo po wyleczonej grypie i tak się bałam, że się zarazi, ale ok.

A to a propo kibicowania http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/938537bc32b2aeba.html

Assiula Śliczny Twój synek, świetna minka, u mnie nie zawsze można złapać taką minkę aparatem ;) Ciesze sie że łatwy plan działa u Ciebie :) koliberek Jak Szymek po szczepieniu ? Mam nadzieję że wszystko dobrze :) pektynka wyobraziłam sobie sytuację którą opisałaś, że jest cyc i tyle :P a po wprowadzeniu posiłków stałych już będzie trzeba troszkę więcej się "napracować" ;) Co do czegoś "mocniejszego" to niekiedy sobie pozwolę na śladowe ilości, ale szczerze mówiąc przychodzą momenty że strzeliłabym sobie porządnego drinka a nawet ... kilka drinków :P terlikula podziwiam że chodzisz na spacery, ja co prawda wczoraj byłam na spacerku w lesie bo byłam u mojej mamy i tak w miarę spokojnie bło ale u mnie to wciąż pada, wieje grrrr, najzwyczajniej boję się o Małą. Ogólnie uważam że to karmienie piersią wiele daje, Mała (odpukać) jest zdrowa i nic się nie dzieje, to w 100% zaleta karmienia piersią. Odkryłam i myślę że mamy rację skąd brały sie zielone kupki u Małej - zjadłam orzechy ! w ciąży jak zjadłam orzechy to dopadała mnie biegunka, wymioty i najwyraźniej już wtedy coś nie grało z tolerancją orzechów. Próbowałam kilka rzeczy które "obstawialiśmy" jako przyczynę zielonych kupek i obserwowaliśmy kupki (m.in. jajka), było ok, w poniedziałek wieczorem zjadłam kilka orzeszków, we wtorek z rana kupka była ładna ale to wiedziałam że orzechy jeszcze przetrawione nie zostały a kolejna kupka była dopiero wczoraj wieczorem i ... była zielona więc wynika z tego że dość znacznie przenikły do mleka bo kupka miała trudność aby wyjść (sorki za dosłowność) i okazała się brzydkim zielonym kupskiem :( orzechów już nie zjem nawet w minimalnych ilościach i będę dalej obserwować Małą. dzis kolejny zimowy dzień przed nami i już nawet nie mam siły denerwować sie na to c za oknem, pomijam spacery z Małą ale... nawet nie ma kiedy umyć okien a już są na prawdę zasyfione przez tę pogodę :( podsumowując "śliczną mamy zimę tej wiosny" ;)

terlikula Ale śliczna "kibicka" hihi :) A ja wstawiam "leżącą na brzuszku" :) Natalia dość to lubi więc ogólnie jest zadowolona http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7e847beaf2729ee.html

MISIA Ślicznie Natalka trzyma główkę :) moja tak nie podniesie, a jeśli się uda to na kilka sekund dosłownie. Po prostu nie lubi. Dobrze, że byłam u tego ortopedy prywatnie to chociaż wiem, że się prawidłowo rozwija :) ostatnio Tosia uwielbia leżeć na plecach i przyciąga swoje kolanka do brzucha :)

Z takim kibicem jutro mecz na pewno będzie wygrany :) Mamy normalną szczepionkę, tnz było 3 kłucia. i mały o dziwo popłakał tylko przez chwilę. mój mały bohater:) Wieczorem był grzeczny, o 18 usnął i tak do rana (z przerwami na mleczko oczywiście).

Dziewczyny jak u was z okresem? Ja myślałam ze mam 10.02 był przez 10 dni. Ale teraz nie wiem czy mi sie jeszcze oczyszczalo. Bo dziś juz 21 a tu cisza. Dzwonilam wczoraj do gina i powiedział mi żebym zrobiła test ciazowy ( o mój Boże) i jak jest negatywny mam przyjść 10.04 jak nie dostanę. Byłam w lutym na wizycie miałam usg i cytologie i wszystko dobrze było. Jedziemy na gumkach bo mam tabletki brać od pierwszego dnia okresu ale czekam i czekam. Przepraszam za taki temat ale sie zmartwilam. Terli super jest ta twoja kibicka. A mój tak jak misi główki nie podniesie. Troszkę poleży na brzuszku ale sie zaraz denerwuje. A jak próbuje podnosić to mu nogi w górę idą.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/38a0fa4aaa6a2957.html moj smieszek ale aniołek? heheh

Ach jakie śliczne te nasze dzieciątka :):):) Assiula ja jeszcze okresu nie mam ale pewnie dla tego, że karmię piersią. Tez jakoś chyba w lutym myślalam że dostałam, ale to było takie bardziej plamienie brązowe i trwało jeden dzień więc to chyba nie okres. A u Ciebie to trudno powiedzieć ale wydaje mi się, że to jednak nie ciąża przecież organizm musi dojść do siebie a poza tym się zabezpieczacie

Hej, Nie ma reguły czy się karmi piersią czy nie jeżeli chodzi o okres, Ja karmię tylko piersią i równo 3 miesiące po porodzie okres się pojawił. Właśnie się kończy :) Tak bylo u mnie po pierwszym porodzie, po drugim i tak jest teraz za każdym razem były to trzy miesiące i za kazdym razem karmiłam piersią. W ciaże można zajść w każdej chwili. w końcu rodzą się dzieci rok po roku :)

Ale rosna nam super kibice :) Moj szkrab tez ma takie body z napisem Kibicuje z tata :) zeby jeszcze reprezentacja sie postarala, zebysmy nie musialy dzieci uczyc spiewac: Chlopaki nic sie nie stalo ;) Assiula nie martw sie na zapas, skoro sie zabezpieczasz, to male jest prawdopodobienstwo ciazy, szczerze, znam mnostwo par, ktore wpadly i ani jednej, u ktorej by zawiodla gumka. A u mnie dzis w nocy cud - moj syn przespal 7 godzin !!! :) :) :) nie moglam uwierzyc, ja spojrzalam na zegarek po obudzeniu. A pozniej dospal jeszcze 3. Teraz sie modle, zeby to byla juz norma, a nie jednorazowy wyskok. Iwka, swietny komplecik. Szkoda, ze nie ma takich dla chlopcow.

My jestesmy po wizycie kontrolnej u lekarza, Lenka jest zdrowa:) Dostała witamine C na wzmocnienie odpornosci. Byłyśmy tez na usg bioderek. Wszystko rozwija sie jak trzeba. Przez dwie godziny przyjmowania do ortopedy było 40 dzieci! Było tak gorąco i tyle maluszkow,a ludzie ciagle wchodzili i wychodzili, niektorzy nie umieli zamknac za sobą drzwi i zimne powietrze pakowało sie do srodka( wszystkie dzieci były rozebrane z kurtek bo bylo jak w saunie). Dopiero wybieramy sie na spacer bo niedawno wrocilysmy.Dziewczyny a jak jest troszke wiatr to stosujecie jakas oslonke na wozek albo kladziecie pieluszke, zeby maluszkowi nie wiało? Co do okresu to dostałam dwa miesiace po porodzie . Jejku nie wyobrazam sobie teraz zajsc w druga ciaze :) oczywiscie sie zabezpieczamy

Tak więc zawzięłam się i poszłam na spacerek, oczywiście trafiłam na największy śnieg bo jak wróciłam to przestało padać grrrrrr Ale Natka odetchnęła więc jest ok. Co do okresu to ja nie miałam jeszcze ale to pewnie dlatego że półtora miesiąca po porodzie zaczęłam brać tabletki, bierze się je bez przerwy więc okresu brak. Uważam że karmienie piersią może wpłynąć na brak okresu, ja doświadczenia w tym nie mam ale moje bratowe, koleżanki tak. Jedyne co to bez względu na to czy masz okres czy nie to bez zabezpieczenia nawet jak sie karmi piersią można zajść w ciążę więc warto sie zabezpieczyć :) nooo chyba że chce się od razu powiększać rodzinę a w gruncie rzeczy czy to aż taki zły pomysł byłby heh :)

Myśle ze to nie ciąża. Zabezpieczam sie. O pierwsza starałam sie dwa lata. To by była niespodzianka. Tesciowa tak wpadła mój mąż ma młodszego brata o 11 miesięcy. Noc miałam taka sobie mały jeczal - 3 razy do niego wstawalam, czwarty raz karmienie i jeszcze M mnie obudził jak do pracy szedł. Mały dziś za to jakiś śpiacy. Zdarzylam firanki poprac, kwiaty pomyc i okna w kuchni oczywiscie z jednej strony. Teraz bede czekala na ladny dzien do swiat zeby z drugiej umyc . Juz nic mi sie nie chce. Ja na spacerze dziś nie byłam. Strasznie wieje i śnieg sypie. Jak jest taki wiatr nieduży to wychodzę i osłonę zakładam.

Misia , to nie tak. W ciąże można zajsć kiedy następuje pierwsza owulacja po porodzie a my o niej nie wiemy no bo jak.I jest seks bez zabezp. Bo wiele kobiet wierzy ,że karmienie piersią chroni przed zajściem w ciąze. A nie ,że nie ma miesiączki a my jesteśmy ciągle płodne. Nie wiem czy zrozumiale napisałam o co mi chodzi.

Większość moich koleżanek nie miała miesiączki dopóki karmiły piersią. Trwało to rok i dłużej. Ale jak widać na moim przykładzie nie ma reguły. Assiula , pewnie organizm się dostraja po porodzie i dlatego te opóźnienie. Też jestem ciekawa czy u mnie za miesiąc przyjdzie o czasie. Przyznam ,że teraz dzień przed okresem miałam gorączkę bóle mięśni i krzyża. Normalnie jak na grypę.A później nudności i lało się ze mnie strasznie. Ale tylko dwa dni były takie straszne.

hej dziewczyny. Ponuro strasznie, już mam dośc tej zimy, pewnie Wy też, wczoraj w końcu wybtrałam sie z małą na spacer i cały spacer sie darła w tym wózeczku...zasnęła dopiero pod domem, a ja oczywiście wpadłam w paranoję że jak się darła to wciągała bezpośrednio do płuc to zimne powietrze i mi się pochoruje. Dziś się wyrwałam do miasta na zakupy, znów na kosmetyki dla małej wydałam ponad 200zł, trafił mi się delikacik, jak to fajnie jak można dziecko smarować zwykłą oliwką ;) Przy okazji byłam w ciucholandzie, kupiłam małej śliczną tuniczkę ( tunika dla leżącego dziecka hahaha ) może z raz założy, maskotki nowe były za 3 zł więc też kupiłam 3 bo ona nie ma prawie żadnych zabawek i trafiłam sweterek z angory dla siebie prześliczny :D więc jestem zadowolona ale okazało się że moje dziecię GARDZI butelką niezależnie co w niej jest... Wczoraj walczyłam z laktatorem i cudem udoiłam jej 40 ml mleka żeby miała awaryjnie zanim wrócę a ona w ogóle smoczka nie i tyle i mleko wylądowało w zlewie... Kupiłam w rossmanie pieluszki 2 stuki za 1,99 dla testu, te rossmanowe, mięciutkie są i nie śmierdzące, zobaczę jak się sprawdzą jak będą fajne to zrezygnuję z dady Assiula, fantastyczny ten Twój synuś, a jaki uśmiechniety :) moja sie nie wiele uśmiecha a jak nawet to jak zobaczy aparat to jest full fascynacja i nie ma szans na uwiecznienie usmiechu :D

Witam jestem mamą październikową Chciałam się pochwalić moim super albumem dziecięcym 3D tu z moja Matylda: http://www.youtube.com/watch?v=G02c0_GqC04 a tutaj z jej kolegą Hubertem: http://www.youtube.com/watch?v=GNEyf56pIMg Jak, któraś mama nie ma pomysłu na prezent to zapraszam Matylda, 18.10.2012

Internetowy ciucholand z odzieżą dziecięcą.W ofercie ubrania znanych i cenionych firm za kilka złotych.... www.Lumpik24.pl

któraś z was pisała że ma hulahop w domu: http://kwejk.pl/obrazek/1712545/hula-hop.html :D

Nela sorki ze dopiero odpisuje ale nie miałam neta... marchewka bardzo Młodemu smakuje, tyle ze po weekendowym jedzonku w niedziele duuuza kupka, w poniedziałek mało we wtorek nic a wczoraj to normalnie kapac trzeba było tak sie po pachy okupkał ;) soczek rozcieńczony z woda ale kupny z gerbera. teraz planuje do marchewki dodac ziemniaka ;) no teraz jak mały mi spi na rekach przy cycu nadrobie zaległosci w czytaniu ;)

Mamita, tak kaszki np na sniadanie zamiast mleka. siostra swoja 3ke dzieci tak wychowała ;) jak wraca do pracy to rano karmienie potem dziecko dostaje kaszke, zupke obiadek deserek a jak wraca do domu to karmi, ja tez tak zrobie. matce karmiacej przysługuje 2x30 minlub raz 1godz. przerwy czyli równie dobrze jak dogada sie z pracodawca to moze byc w racy 30m min. pózniej i tyle samo wczesniej wyjsc lub na raz godz. wczesniejwyjsc lub pózniej przyjsc ;)

Nika Tak szczerze to nie wiem co źle napisałam i o co Tobie chodzi. Wiem tylko że karmienie piersią nie jest zabezpieczeniem przed ciążą. Co do karmienia piersią i braku miesiączki reguły nie ma - ot tyle ;). Byłam dziś na masażu częściowym kamieniami - ot taka odskocznia :) było super, pójdę sobie jeszcze na całościowy. Ogólnie polecam - taki masaż świetna sprawa , relaks i chwila zapomnienia od dnia codziennego ;) M mnie wyprowadził z równowagi po powrocie ale ogólnie to już pomijam bo już cudów to się nie spodziewam po nim. Mała teraz próbuje zasnąć, idę zobaczyć jak jej idzie :) Miłej i spokojnej nocki.

Misia to się zrelaksowałaś,aż Ci zazdroszczę ;) Assiula ja tez jeszcze nie mam okresu. Poprzednio przy karmieniu dostałam dopiero po ok pół roku. Titucha nasze dzieci należą widać do tych antysilikonowych :P Mój to nawet smoczka nie chce. Mamy teraz problem z kupą..a raczej jej brakiem.W piątek była ostatnia konkretna,w poniedziałek trochę tylko w pampersie postraszyło i od tej pory cisza...bąki tylko słychać-mega śmierdzące. A to zdjęcie moich smyków,jeden chucherko a drugi pulpecik :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c3a9d49bc5114cf.html

Pektynka super chłopcy :) No to i ja się pochwalę moją Mają - Iwka dla Ciebie fotka z chrztu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac6b5e82c8f754ca.html do kompletu były jeszcze spodenki ale w domu zdjęłam bo za ciepło, płaszczyk i czapa A teraz mała z mamusią (z lekka rozmazana fotka, no ale o to chodzi)http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aba545a7cdee1e5f.html

Agnieszka Ty to tez chudzina jestes, fajny masz kolor wlosow i no i w ogole taka seksi mama jestes :) Maja wyglada w tych ciuszkach cudnie, zwlaszcza rozbrajajace sa oczywiscie skarpetunie, hehe :)) No a suknia to jak oanny mlodej! Pektynka cudnych masz synow! Starszy widac ze taki kochany starszy brat, chyba bardzo sie stara, hmmm? Widac, ze madry, taki rozsadny chlopak. Co do okresu to ja dostalam pierwszy jakies 3 tygodnie temu - a wiec po 2,5 mies mniej wiecej, ale ja przestalam karmic piersia po 7 tyg. Niestety tydzien temu znow mialam cos na ksztalt okresu - ale po 3 dniach minelo. Cos sie rozregulowalo. My z M. stosujemy jako antykoncepcje stosunek przerywany - w naszym przyoadku dzialal przez 4 lata a jak postanowilismy przestac unikac ciazy to zaszlismy za pierwszym podejsciem wiec jak widac metoda skuteczna :) Ja nie moge brac hormonow w zadnej postaci z uwagi na watrobe.

Pektynka lacze sie w bolu w sprawie kupy... a jadlas czekolade albo kakao pilas etc? Moze zaaplikuj czopek zeby ulzyc, zwlaszcza ze czujesz ze tam cos smierdzacego zalega. Moj lekarz powiedzial ze teoria o tym ze czopki uzalezniaja to mit - podnoc zalegajace w jelitach odchody rozpychaja jelito i to je rozleniwia a czopek pomaga sie wyproznic i oczyscic.

Agnieszka córka w tej sukienusi wygląda cudnie...aż by się chciało też taką dziewczynkę jeszcze mieć :D Gosia u nas nastąpił przełom,hehe,mały się wypróżnił 15 min temu,hurra! Bo inaczej zastosowałabym ten czopek chyba,tylko specjalnie bym musiała po to lecieć do apteki.Dobrze,że się sprawa sama rozwiazała. Ale jak na tyle dni zalegania to kupa wcale nie była duza,i nie śmierdziała aż tak jak jego bąki :D A braciszek tak jak mówisz,raczej grzeczny chłopak,choć potrafi doprowadzić człowieka do białej gorączki,jedząc każdy posiłek po 2 godziny.To tak jak w reklamie "przeżuwacz wolno dystansowy".Teraz też zamiast jeść to ściemnia,ehh.

co do antykoncepcji to my teraz na gumkach.Potem planowałam spiralę ale się boję,a tabletek nie chcę brać (nie będę się całe życie truła dla seksu 2 razy w miesiącu). Bardzo poważnie myślę nad komputerkiem cyklu Pearly.Metoda całkowicie bezpieczna.Tylko muszę odłożyć prawie 1300 zł.Ale zywotność takiego sprzętu to ponad 10 lat,a więc koszty-w ten sposób na to patrząc- nie są aż tak wielkie. Metody przerywanej bym się osobiście bała.