Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Justi ty chyba pytalas o maty edukacyjne i palaki - ja mam dwie maty i kazda ma inaczej instalowane palaki - jedna ma polaczone pasami pod mata a druga poprzez przyczepienie za pomoca zatrzaskow do maty i to drugie rozwiazanie jest duzo lepsze, bo pasy pod mata sie czasem zle ukladaja i musze jwazac by malego cos nie uoijalo w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGNIESZKA29 Hula Hop daje efekty super, ale pod warunkiem, że systematycznie się nim kręci, to wchodzi nawet w krew. Ja osobiście nie mogę się teraz zmobilizować :( Jeśli ktoś nie miał nigdy styczności z HH z wypustkami to początki są bardzo trudne, bo to kółko jest ciężkie i robi siniaki. Jak zaczynałam kręcić to miałam pas neoprenowy na brzuchu - żeby nie bolało, potem na bluzkę, a potem na gołe ciało. siniaki oczywiście znikają, ale boli czasem naprawdę trzeba zagryźć zęby i przecierpieć. Pierwszy raz jak się "dorwałam" to w miesiąc spadło mi 18 cm w talii. ALE... jak przestałam to efekt jojo. Może już jak się osiągnie wyczekiwany efekt to można rzadziej kręcić po prostu. Teraz chciałam też ale jakoś z czasem krucho. Wtedy kręciłam po 60 minut - słuchawki na uszy albo jakiś film i leciało. Można też 2x30 min. bo krótsze "seanse" to chyba bez sensu. Dla lepszego efektu można jakiś balsam ujędrniający sobie wmasować albo zwykły i kręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj juz bez pieluszki chodzi a kiedyś był to nieodłączny element garderoby. Teraz tylko lezy obok. Teraz częściej sie przydaje do wycierania sliny. U nas ślub nic nie zmienił. Mój M w roli męża sprawdza sie na 100 % i ja za niego wyszlabym jeszcze raz. Gorzej wychodzi mu rola ojca ale ostatnio sie poprawił. Myśle ze to przez to ze byliśmy tylko we 2 razem 12 lat i żyło nam sie super. Zero problemów i kłótni. Teraz tez ich zreszta nie ma. Najgorsze byly pierwsze 2,5 miesiace po urodzeniu krystiana. Ja nie miałam mleka. Pózniej problemy z ulewaniem i kupnym mlekiem. M myślał ze jego życie sie nie zmieni. Tylko dojdzie dziecko. Teraz dopiero zrozumiał. Może potrzebował wiecej czasu niż ja. Wczoraj umyl mi cała kuchnie. Płytki i wszystkie sprzęty, uplasował małemu ubranka a spał po nocce tylko 3 godziny. Dziś rano małego przebral " na dzien " i zmienił mu pieluszkie jak mały kupę zrobił. Więc nie tylko Krystian w zachowaniu sie poprawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titucha, napisałabyś mi jak ty z ta kaszką to robisz? Twoja już skończyła 4 miesiące, ze ją podajesz? I ze swoim odciagniętym mlekiem? Bo ja już pomysłów nie mam. Mój jeszcze nie ma 4 miesiecy wiec nic oprocz mleka nie wprowadzałam, dokarmiam go tylko na noc mm. Ma strasznie suchą skórę na rękach, coraz bardziej. Nie wiem czy to przez nabiał który jem, czy przez mm. Wczoraj nie dałam mu na noc mm to miałam nockę koszmar. Nie wiem juz nawet ile razy wstawałam. Chetnie bym pokombinowała coś może z kaszka. Zresztą nie wiem ale on sie chyba nie najada tym moim mleczkiem. Zreszta to nie tylko pytanie do Tituchy. Moze ktoś ma jakis pomysł dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axeszka, moja mała nie ma jeszcze 4 miesięcy, skończy 7 kwietnia, ale mojej siostry córa kleik tylko taki rzadki dostawała już od 2 miesiąca bo się nie najadała na noc, stąd w ogóle przyszło mi do głowy żeby spróbować. Za pierwszym razem podałam ze 4 łyżeczki może 5, żeby sprawdzić jak młoda to zniesie ale nic się nie działo więc dostała więcej i pochłonęła ze smakiem :) Daję kleik bobovita bo tylko taki był u mnie w sklepie. Robię taką papkę ale nie gęstą żeby było łatwo ją karmić łyżeczką ale żeby się nie zatkała. Co do suchej skóry, my to mamy za sobą, byłam z tym u lekarza bo to wyglądało bardzo źle, mała miała łuszczące się suche plamy, dostałam maść cholesterolową ale ona nie bardzo pomogła i tak naprawdę wyleczyłam ją kremem oliatum, smarowałam nim całe ciałko 2 razy dziennie i teraz skórę ma znów śliczną, teraz do smarowania ciała używamy emoilum balsam a oliatum tylko na buzie, ale nadal smaruję 2 razy dziennie tak w razie co :) I już na 100000% jestem pewna że to zęby ją budzą w nocy, mimo że pochłonęła kleik i duuużo mleka mojego to się budziła co chwile ;/ a o 5 obudziła się z rykiem i piącha do buzi, kołderka do buzi i w płacz, cycka nie chciała wcale. bida moja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po szczepieniu. Od rana przezywalam okropnie, ze malego bedzie bolalo, ze bedzie plakal a tu niespodzianka, nawet nie zakwlil. Jestem dumna ja paw ;) Moj szkrab tez pakuje do buzi wszystko, jak leci, kciuk, reszte palcow, cala piesc, rekawki, pieluszke, kocyk, zabawki, slowem co sie nawinie. Ale oznak zabkowania na szczescie nie widac. Nie martwcie sie tm, ze po smoku/kciuku dzieci beda mialy wady zgryzu. Ostatecznie, zyjemy w czasach ortodontow i aparatow :) Co do kupek, to my tez mamy odwrotnie, zwykle 3-5 kup dziennie. Na szczescie ostatnio przestal robic w nocy wiec przynajmniej sie nie rozbudza przy przewijaniu, choc niestety nie wplynelo to na zmniejszenie liczby pobudek, nadal budzi sie po 4 razy w nocy :( Gratulcje dla przyszlej Panny Mlodej! Ja akurat naleze do entuzjastek malzenstwa, bo u mnie po slubie nic sie nie zmienilo na gorsze, a wrecz przeciwnie. Ale wiem, ze to roznie bywa. Na pewno jest to istotna kwestia dla dzieci, ktore sie ciesza, jesli rodzice sa mezem i zona, a jesli nie sa, to namawiaja na slub:) Justi, ale nas tu wszystkie zmylilas. Tez sobie ciebie wyobrazalam jako pulchna blond chlopczyce, a tu taka niespodzianka :) Zazdroszcze fryzury. Ja w krotkich wygladam okropnie, a bardzo bym chciala takie miec. Szczegolnie, ze ostatnio mi wypadaja na potege, a mam dlugie. A propos, moze cos polecicie na ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ćwiczeń to ja ostro ćwiczyłam ale mieśnie brzucha mi sie strasznie rozłażą no i przystopowałam, mam nadzieje że ta szpara zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko kobitki! jakbym wiedziała, że takie pozytywne komentarze będziecie o mnie pisać to wstawiłabym swoje zdjęcie jako najpierwsiejsza z pierwszych ;-) powtarza się u was że miałyście mnie za chłopczycę. a to ciekawe dlaczego :-) coś napisałam chyba głupiego. w każdym razie FENK JU WERY MACZ ;-) zdjęcie usunięte bo jak napisała słusznie assiula- nie wiadomo kto tu włazi. gosik u nas jest źle od dłuższego czasu, pisałam już chyba o tym parę razy. co do przyczyn takiej decyzji, nie chcę się wdawać w szczegóły, tak na forum.w skrócie- jak w tym kawałku "strachy na lachy" "Bo chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko....itd" . a nam się to przytrafiło i do tego przestaliśmy się szanować nawzajem (plus tysiące innych rzeczy). gorsze niż brak uczucia. co do maty- mała ma fisher price "rain forest" i nie ma żadnych dodatkowych mocowań. tylko te pałąki się łączą w miejscu skrzyżowania i tyle. potem końce wkłada się w dziurki w macie i wsjo. no nie wiem. mata sama w sobie cudna,Tośka się cieszy więc git, ale droga. mogliby chociaż baterie dorzucić dusigrosze w tej cenie. a co do małżeństwa- nie wyjdę za mąż ponownie, na 100%. byłam temu przeciwna od zawsze. a kiedy m mi się oświadczył cóż...jak to powiedziała carrie bradshaw- jeśli mężczyzna, którego kochasz prosi Cię o rękę, odpowiadasz "tak". u nas papier nie zmienił nic. relacja i tak by się zwaliła i bez tego.różnica jest taka, że trudniej formalnie się rozstać. a porażka w związku boli tak samo jeśli jest się "zwykłą" parą. gosik mam jeszcze do Ciebie pytanie jako warszawianki- ile trzeba wyciągać netto w stolycy aby żyć z dzieckiem w miarę spokojnie na jednej pensji wynajmując przy tym jakiś kąt? moje doświadczenia są z 2006 i do tego firma opłacała mi wtedy mieszkanie więc chyba raczej są już nieaktualne :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha pho ney mnie włosy wypadały bez względu na ich długość. ale od jakiegoś czasu zaczęłam używać szamponu i odżywki l'oreal'a taki czarny z różowym o: http://www.chemiazniemiec24.eu/?392,plLANGUAGE_SEPARATORzestaw-loreal-elvital-arginin-resist-odzywka-i-szampon i jasny gwint działa! jak zmieniłam na chwilę znowu zaczęły wyłazić więc czym prędzej wróciłam do niego. używam od jakichś 6miechów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi, oj, teraz mi przykro, ze napisalam o tej chlopczycy :( zle zabrzmialo, a chodzilo mi o to, ze robisz wrazenie takiej babki z jajami, ( w sensie odwotnosci cieplych klusek :) okazuje sie, ze moze to isc w parze i z subtelna uroda. Chcialam dopisac, ze ja tez mam anionowe hula hop i to jest faktycznie super sprawa, choc na poczatku boli. Ale najfajniej cwiczy mi sie na orbitrekach, tylko ze strasznie drogie, tz te ktore maja duze kola i sa wygodne. Wiec zakup narazie w sferze marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pho ney ale czemu Ci jest przykro?? mnie tam nie jest że tak napisałaś :-) i jeszcze skarpety- gosik- miałam ten sam problem i zaczęłam po prostu kupować o rozmiar większe i na razie jest OK iwka jak zobaczyłam siostrzenicę M na zdjeciach z okresu niemowlęctwa to się przeraziłam (to był pierwszy raz kiedy zaczęłam się zastanawiać czy będę kochać swoją córkę jeśli będzie tak wyglądać. serio) była mega wielkim pulpetem! takim z dodatkową kapuchą i skwarami! i co? momentalnie wszystko zrzuciła kiedy zaczęła raczkować a później chodzić. teraz ma 6lat i jest bardzo drobniutka.mam nadzieję że moja nie osiągnie rozmiarów godzilli ale jakby co to wiem że jej powinno minąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terlikula fajny pomysł, życzę powodzenia :) nie ma jak na swoim :) titucha, terli, Justi Moja Natka też wszystko masakrycznie pakuje do buzi, poczynając od swoich rąk, poprzez pieluchy, ubranka, moje ręce, zabawki, ślini się bardzo, wszystko przemaka, śliniaczki nie dają rady ! czyli mówicie że to mogą być zęby... i jeszcze wczoraj wieczorem taka maruda była, spać nie chciała, M się z nią męczył do północy, ogólnie bardziej marudna jest. i właśnie tak jak pisze Iwka - moja też nie ulewała i teraz zaczęła - ślina i ulewanie, wyprowadza mnie z równowagi booo ile razy można przebierać siebie i dziecko heh ;) tylko dlaczego tak ulewa ? :( Assiula Gratuluję ładnej wagi Twojego Szkraba :) a skąd to napięcie, pediatra wypatrzyła ? Justi Przykro mi bo wynika z tego że próba załagodzenia i pogodzenia się nie udała się, wcześniej też wspominałaś że nie jest u Was ciekawie :( uważam że dla szczęścia dziecka nie warto być razem, dziecko będzie czuło że rodzice nie są szczęśliwi a jak dojdą do tego kłótnie.... ja bym nie była tylko dla dziecka, ale ocztwiście to Twoje życie, zrobicie jak będziecie uważali, a nóż się jeszcze ułoży. Trzymam kciuki za to abyś była szczęśliwa razem z Tosią :) gosik zazdroszczę mobilizacji do ćwiczeń ;) ehhh też muszę się zebrać. Mam chyba 4 kg mniej niż przed ciążą ale ciało grrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piszecie o tym że po raz kolejny nie wyszłybyście za mąż i opisujecie że M zmienił się po ślubie że... termin ustalony a ja dopiero zacznę się zastanawiać czy pewna jestem tej decyzji hmmmm 🌼 Dziś przyjechała moja mama i wzięła Natkę na spacer, ja od rana sprzątałam , teraz wzięłam kąpiel i czekam na nich, nadrabiam wpisy na forum ale jest tego dużo ;) dziwnie tak bez Natki w domu, chyba pierwszy raz od narodzin taka sytuacja ;) mieszkanie ogarnięte, jutro jeszcze poodkurzamy z M (M uwielbia odkurzanie, dźwięk odkurzacza, troszkę jakby był od tego uzależniony ;) ) dziś po pracy jedziemy na zakupy i jutro zacznę coś przygotowywać na święta, tylko aby Natalka mi na to pozwoliła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nela1314
Gosik- ja tez cwiczylam z tymi filmikami Ewy Chodakowskiej, a dokladnie ze "skalpelem". Cwiczenia trwaly 40 min codziennie (oj ale byly meczace, wylewalam siodme poty). Hmm wytrzymalam tydzien, moglabym sie zaslaniac ze z braku czasu ale tak naprawde z lenistwa sie poddalam, czulam sie po nich swietnie ale wymagaly duzego wysilku..Mam nadzieje ze jeszcze sie zmobilizuje do nich:) Dziewczyny, chyba wszystkie nasze dzieciaczki maja podobnie, bo Lenka tez wszystko pakuje do buzi, i jest bardzo marudna, dziaselka ma mega zaczerwienione. Co do zwiazkow, sadze ze w kazdym sa klotnie. My z M jako para duzo sie klocilismy, ale jak zamieszkalismy razem to uczylismy sie siebie nawzajem i jest super. Nie moge narzekac, kiedy tylko ma czas zajmuje sie mała. W zyciu bywa roznie, ale mam nadzieje ze nigdy sie to nie zmieni.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Titucha za odpowiedź. Ja z tydzień moze jeszcze z kaszką poczekam a jak będzie tak samo to tez ją wprowadzam. A oilatum to do suchej skóry po prostu? A z zębami to różnie jest. Moja starsza córa nie zsała kciuka ani smoczka, mleczaki miała przepiękne. Stałe zęby ma marne, bardzo krzywe. Właśnie po aparat sie niedługo udajemy. Dwójki jej wypychają sie do przodu przed inne zęby. Zupełnie nie wiem po kim tak ma. Ja za prostych nie mam ale nie aż tak. Jej ojciec wręcz miał szparę między jedynkami a ona za małą szczękę ma na swoje ząbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliatum to z serii tych emolientów dla dzieci, właśnie one pomagają zatrzymać wodę w skórze dzięki czemu nie jest taka sucha, no ja przetestowałam na małej i pomogło bardzo, tylko ten krem dśc drogi jest jak sarować nim bcałe dziecko to mi wychodziło 2 tuby po 100ml na miesiac więc ok 70 zł,a emolium balsam kupiłam 400ml za45 zł więc jest róznica, a na razie się sprawdza. A to oliatum to małej podprowadzam i sobie buzię też smaruję :P fajna skóra po tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, dzieki A mój Maluch ostatnio wiercipieta straszny. Pakowanie wszystkiego do buzi też ma ale dodatkowo strasznie sie wierci w lezaczku i nie chce w nim siedziec. Na świeta jedziemy do teściów, nie wiem czy ten lezaczek w ogóle zabierac bo duzo miejsca w samochodzie zajmuje a nie wiadomo czy bedzie potrzebny. A z facetami to jest tak ze z nimi źle a bez nich jescze gorzej . Córkę wychowywałam sama i lekko nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
titucha ma chyba na myśli Oilatum baby krem - od pierwszego dnia życia - tak się to nazywa, jest w niebieskiej tubce z różowym paskiem. My też stosujemy - polecam. I również podprowadzam :D Justi ja oczywiście pamiętam, że wspominałaś o swoich problemach z M., ale myślałam, że jednak może się dogadaliście. Smutno się czyta o tym, że być może skończy się to rozstaniem. Co do życia w Warszawie matki z dzieckiem - ja mam własne mieszkanie, ale podpytałam znajomych którzy wynajmują od kogoś lub komuś mieszkanie. I tak - mieszkanie ok 45-50m2 - dwa pokoje np. na żoliborzu, stan "średni plus" to koszt ok 1700 - 1800 + opłaty licznikowe. Nie umiem powiedzieć ile potrzeba kasy na tzw. "życie", ale osobiście jako absolutne minimum dla siebie i dziecka uważałabym 2 tys, żeby starczyło na jedzenie, ubranie, kosmetyki i osprzęt oraz ew. leki. Także wyszłoby że trzeba by zarabiac minimum jakieś 4 tys na rękę, czyli na umowie o pracę ok 5,5 - 6 tys brutto, a pewnie żeby żyć bardziej komfortowo to jakieś 7-8 brutto. Ale ja nie jestem dobrym doradcą w tej kwestii chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, u mnie jest podobnie- Mała ulewa non stop. dosłownie non stop. potrafi nawet 2godz po jedzeniu. najgorzej jest nad ranem po nocnym karmieniu. myślę, że ma to związek z nadprodukcją śliny. bo i krztusi się "bez powodu". zaopatrzyłam się już w śliniaki podszyte ceratką inaczej masakra. gosik dzięki za odp. to nie jest aż tak źle. myślę, że wynagrodzenie dostałabym wyższe niż 8k więc jest szansa, że w razie czego sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dokładnie chodzi o ten kremik ;) jak zwykle nie napisałam dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i przypomnialo mi sie jeszcze, ze pediatra powiedziała, że mogę sobie darować sterylizowanie odkąd mała pakuje wszystko do paszczy. Ale dzis jest marudna bidulka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi Myślę że możesz mieć rację z nadprodukcją śliny i ulewaniem, u mnie to co uleje jest dodatkowo "zbite" czyli ze śliną. Staram się wszystko myć, często zmieniać pieluchy które pcha do buzi, myć jej rączki ale i tak myślę że mega dużo bakterii trafia do jej ust :( Mało dziś śpi, tylko na spacerku z babcią pospała, teraz leży sobie na boczku (opanowała leżenie na prawym boku) i wpatruje się w poduszkę, a myślałam ze zaśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, Justi, no to dobrze, bo się bałam jakiegoś linczu że to kosmiczne kwoty czy coś :D Zapomniałam jeszcze o istotnej kwestii - wynagrodzeniu dla niani :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy można wziąć ibuprom jak się karmi piersią ? Cały dzień głowa mnie boli, myślałam że samo przejdzie ale powoli robi sie to nie do zniesienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie nie, ja pamiętam ;-) jeśli Wawa to dziadkowie będą zatrudnieni ;-) jeśli wróciłabym do krk wtedy już byłoby gorzej logistycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia Wydaje mi się że apap możesz łyknąć. Ibupromu nie jestem pewna czy moźna przy karmieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wrocilam od fryzjera. Nawet nie chce mi sie pisać. Nie wiem po co farbowalam włosy :( chciałam troche podciac. Miałam włosy do pasa. Teraz ledwo do ramion. Chciałam blond a wyszedł mi jakis żółty. Ta niby fryzjerka chciała mi poprawić ale powiedziałam jej żeby juz mi włosów nie dotykała. Nie wiem czy mogę druga farbe na to dać? Jutro nie pójdę do fryzjera. Nie mam z kim malego zostawic. Pewnie nawet nigdzie po południu nie ma wolnych miejsc i jeszcze przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Assiula współczuję, co to za amatorka? Z fryzjerami jak z ginekologiem - dobrze mieć zaufanego. Obawiam się, że przed świętami może Ci być ciężko znaleźć wolne miejsce. Ale spróbuj w sieciówce jakiejś - bez zapisów - może wtedy się uda? Sama może z farbami nie kombinuj bo ci wyjdzie fiolet alboco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×