Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gosik Przeraziłaś mnie tym dziedziczeniem bo ogólnie Natka ma mały, śliczny nosek, M ogólnie ma ładny noc bo "z mojej strony" same klukole ;) mam jednak nadzieje ze pozostanie ładny nos. Powodzenia przy ćwiczeniach z Kornelem, myślę ze jak go przekonasz do ćwiczeń to może to być miły czas dla Was :) oby były postępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia nie martw się nosem. Nie ważne, czy duży czy mały tylko czy pasuje do reszty i jest kształtny. Ja mam duży nos i nigdy nie miałam kompleksów na jego punkcie, chociaż ogólnie mam niską samoocenę. Faktycznie słyszałam, że to cecha silnie dziedziczna. Dlatego między innymi zdziwiłam się, jak Ania wylazła i ją zobaczyłam z tym małym i zadartym do tego noskiem ;) ale szans na podmianę dziecka nie było więc moja ci ona jest niewątpliwie ;) gosik a jak wygląda taka rehabilitacja? Jakiego rodzaju są ćwiczenia i ile czasu trwa jedna "sesja"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj faktycznie powiało grozą z opowieści o nosie! byłam pewna, że Bóg wysłuchał moich modlitw i córka ma nos po mnie (uszy niestety już widzę, że nie :-/ ), a nogi po M a tu się okazuje że może być lipa. oby było z Tosią jak ze mną- rodzice mają raczej czym wąchać ja natomiast mam nos mały. gosik będzie dobrze z rehabilitacją. z tego co piszesz Kornel jakoś szczególnie nie protestuje, a to najważniejsze. u mnie też mała fiknęła koziołka dwa razy z brzuszka na plecy ale chyba uznała, że to wystarczy bo już nie tak nie robi tylko się wkurza że nie może się przekręcić :-/ misia no właśnie domyślałam się, że zabawa "zębie wyjdź wreszcie" może potrwać kilka miesięcy, ale wydawało mi się, że to będzie kilka dni mordęgi w miesiącu a potem spokój. a to się cięgnie nieprzerwanie już prawie tydzień. a oto mój kochany zmęczony życiem łysolek-pyzolek: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/426552c259788e77.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7865af5b90c47827.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff5931c0acdcee21.html swoją drogą ciekawe czy ten lekki zezik jej się wyprostuje hum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik nie wiem dlaczego M sie zmienił. Myśle ze teraz mały jest grzeczniejszy. Bawi sie, duzo uśmiecha. Zauważyłam ze lubi kiedy mu na brzuchu lezy. Ja tez swojego musze rehabilitowac ale u nas terminy! ze az strach. Jak chciałam do neurologa to pierwszy wolny - listopad. Poszliśmy prywatnie. Na rehabilitację nawet prywatnie mam dopiero na 20.04 więc na NFZ to bym chyba za dwa lata sie dostała. Napisz jakie cwiczenia macie robic. Mi lekarka wspominała ze na piłce będziemy ćwiczyć. Mój tez z brzucha na plecy sie nie przekreci. Bo rozkłada ręce i na klatce piersiowej lezy. Musze mu trzymać. Wstawie zdjęcie jak. I tez głowa mu zostaje. Az sie boje o te zeby. Dziś po 10 musiałam małego uspic na rękach. Spi do tej pory. Strasznie płakał. Juz nie pamietam kiedy to robiłam. Od jakiegoś czasu wstaje, bawi sie, je a jak zaczyna marudzic kłade do ze smoczkiem i zasypia. A dziś taki numer. Od razu przypomnialo mi sie jak to bylo kiedys. Wczoraj troszkę marudzil ale kladlam go i zasypial. Więc ciagle spał. Ale noc była dobra. Troche Ci zazdroszczę tego aktywnego życia. Ja ciagle w domu siedzę. Nie mam do kogo nawet iść. Jedynie godzinny spacer - atrakcja. Bym zapomniała. Co na katar dostalas. I jak nosek czyscisz? Bo ja juz zglupialam czy najpierw frida i woda czy odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi, Tosia jest cudna! Do schrupania! I musze powiedzieć, że strasznie jest moim zdaniem podobna do Ciebie. a co ciekawe - wygląda jakby miała wyregulowane brwi :D:D:D:D (swoją drogą - właśnie zapuszczam brwi bo teraz modne nieregulowane, ale po tylu latach wyrywania to jakoś tak śmiesznie odrastają - mało ich strasznie). Assiula, na katar lekarz dał cebion (czyli wit. C w kroplach) - 5 kropli 2 razy dziennie przez 6 dni, oraz wapno w syropie dla dzieci (bananowe- mniam!) 2 razy po 1 łyżeczce przez 3 dni. Czyszcze nosek wodą morską - aplikuję wodę młodemu na leżąco na plecach, czekam chwilę. Potem przewracam go na brzuch i dużo glutków wylatuje samoistnie. POtem biorę go tak, że siadam na łóżku/ kanapie z nogami w górze - zginam nogi w kolanach i kładę młodego twarzą do siebie opierając go placami o moje zgięte kolana. No i wtedy jadę z fridą - nawet czasem nie płacze :D:D:D ale ucieka głową jak może, żebym tylko nie trafiła cwaniaczek jeden :D A jeśli chodzi o rehabilitację to kornel ją uwielbia! On w ogóle lubi jak ktoś się nim zajmuje, uśmiecha się do niego, zagaduje. A ćwiczenia to różne - zupełnie zmieniliśmy sposób podnoszenia/ odkładania młodego. Pokazała nam jak nosić. Assiula, możesz młodemu jeszcze te łokcie wysuwać trochę do przodu - mój też cofa łokcie na boki, a ma je mieć jakby pod sobą ale też przed sobą - można mu wysuwać do przodu i dawac jakąś zabawkę w rączki. Poza tym na plecach ćwiczymy np. łapanie prawą rączką lewej stopy i odwrotnie. No i takie tam. A jeśli chodzi o terminy - ja jestem w enel medzie więc prywatni - mam wszytsko w pakiecie. W ogóle jeszcze do przychodni państwowej młodego nie zapisałam, bo nie wiem gdzie... Kartę szczepień też zawsze nam chcą zabierać - ale my nie pozwalamy, bo wolimy mieć przy sobi - nigdy nie wiadomo gdzie będziemy jak wypadnie koleny termin szczepienia. No, my już po sesji. Kornel trochę popatrzył, a trochę przespał :D na miejscu była niespodzianka, bo żona fotografa przyjechała ze swoją córeczką o miesiąc od Kornela młodszą! Także była radocha i temat dzieci przez chwilę zdominował atmosferę. Było bardzo fajnie i zdjęcia będą super - jest z czego wybierać. Koleżanka zadowolona bardzo. Oj tak ja się bardzo cieszę, że moje życie jednak pozostało aktywne. To mi daje pełnię szczęscia i poczucie wolności. W sobotę np. planujemy spotkanie "młode matki vs singielki" - nasza stara ekipa imprezowa - część z nas właśnie urodziła a część nadal się bawi - robimy wspólnego grilla w domu jednej z nas :D Oczywiście matki przyjeżdżają z dziećmi! :D a w ndz rodzinnie - urodziny jednej z bratanic. Także wesoło i aktywnie. Cieszę się, że Kornel jest tak kochany i mi na to wszytsko pozwala - jest bardzo elastyczny, dostosowuje się do sytuacji, jest abslutnie wyrozumiały i niewymagający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha assiula i jeszcze do nosa - O ILE TO KONIECZNE - czyli tylko jesli mlody naprawde nie moze oddychac - Nasivin 0,01 (czyli taki dla niemowlat od 3 mies) - sporadycznie lub na noc ale nie dluzej niz 5 dni z rzedu - ja musialam uzyc nasivinu tylko raz poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzia za odp. Kupię ten cebion. Jak mojemu czyszcze nos to niby nie ma glutow ale strasznie chrapoli nie wiem czemu. I tak czasem jakby nie mógł swobodnie oddychać. Krystian ma strasznie zły dzien dziś. Podejrzewam ze jest zmęczony a nie może zasnąć. Znow uspilam go na rękach i odlozylam do lezaczka i bujam. Nigdy 3 godzin nie wytrzymał bez snu. A teraz nie spał od 14 i tak marudzil ze az sie na koniec rozplakal. Mój nie jest przyzwyczajony do większej ilości osób. Zaraz zaczyna płakać. A najbardziej jak widzi teścia. M sie śmieje ze tych jego wielkich okularów sie boi. A mi sie wydaje ze jak teście są to tak sie dra jakby z buszu ich właśnie wypuściła miedzy ludzi i on sie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Zaczne od tego, ale sliczne te WASZE SKARBY :) rozumiem, że kazda z was ma załozone konto na tym portalu by wrzucać fotki? Gosik my chodzimy na ćwiczenia od końca lutego, Olafek miał naturalna asymetrię od ułozenia w brzuszku i pani dr stwierdziła napięcie na karku, chodzac na nie widzę jakie mój skarb robi postepy zaczał juz usztywniac główkę jak go podnosze z pozycji leżącej, zobaczysz każde zajęcie to nowe umiejetności, Olafek tez je lubi moga z nom robic co chca he he... Assiula mój Maz tez sam jakos zaczął się przełamywać z pewnymi rzeczami wydaje mi się, ze wcześniej bał się robic pewne rzeczy, ze zrobi małemu krzywdę, a w sumie pierwsze pieluchy juz dawno zmieniał, ale musiałam krzyczeć ha ha U nas już po chrzcinach, było bardzo fajnie, synek całą ceromonie był spokojny i wszystko wyszło dobrze, woda zimna mu nie przeszkadzała, nie zrobiło to na nim większego wrażenia, jednocześnie były chrzczone jeszcze dwie dziewczynki, ksiądz na ambonie powiedział "Błogosławiony Olaf między niewiastami" ha ha ha,,, jak do nas podszedł żartował, że ma aż dwie niewiasty do wyboru, nie omieszkałam mężowi skomentować, że na pewno nie ta krzycząca he he... szkoda dzidzi było kolki miała... w knajpce tez wszystko ok, było miło i przede wszystkim smacznie :) Poradzcie mi prosze jak przekonac synka, żeby pił z butelki Aventu nie lubi, dzis była tomme tippe było lepiej, nie mogłam go na noc karmic, bo jestem po dentyście miałam kanałowe, więc bez znieczulenia nie obeszło się.. musze go do czerwca przekonać, że moje mleczko tez może pić z butelki by w żłobku nie było problemu POMOCY.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka dzieki za kciuki :) przydały się.. Zazdroszczę rolet mówię ciągle mężowi, że trzeba je zamontować, bo mnie to jasne swiatło tez drazni.. chyba sie jutro wezmę za ten temat hmm... i te ciuszki super slicznie córcia wyglada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia24latka
Cześć mamusie czytam was już od dawna !!!! Uwielbiam was czytać , również mam szkraba z grudnia dokładnie 8.12 .2012 się urodził mam synka Pawła . czy mogła bym do was dołączyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia24latka
Wasze dzieciaczki są super :-) dziewczyny cieszę się ze są takie mamy jak wy !!!! Ja wszystkie dzieci kocham ! tak już mam:-) synek był wyczekany :-) mam jeszcze córcie prawie 5 lat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dla odmiany minął nam całkiem przyjemnie. prawie bez marudzenia i płaczu, może dlatego ze Tuptuś przespał się ponad 2godz na spacerze. tylko na koniec dnia zęby się odezwały. martwi mnie ten zez z kolei. niedługo pediatra dopytam ale coś czuję że będzie wizyta u okulisty. mama24..., witaj! pewnie, że możesz dołączyć! łeee, ale Ty to już doświadczona mamuśka jesteś! i do tego jak Wam się udało piknie parkę wyprodukować :-D szacun! napisz coś o sobie, skąd jesteś? gosik Tuptuś dziękuje za miłe słowa :-) czy do mnie podobna- cóż zdania są podzielone 50/50- moja rodzina mówi że to czysty tata, a strona m że to moje ksero ;-) więc ogólnie chyba geny wymieszały się po równo. a brwi powiem nieskromnie że to po mnie. myślę, że kiedyś mi za to podziękuje ;-) i choćbym się starała je zapuścić a la moja ukochana Audrey Hepburn tak ja Ty to nie dam rady, taka moja "uroda". super że Kornel lubi rehab(ilitację ;-)) w ten sposób pójdzie mu jeszcze sprawniej. jaką koleżanka sesję robiła? tak jak Ty wcześniej- też ciążową? i zazdroszczę aktywnego życia. pisałam kiedyś że zawiodłam się na tutejszych znajomych ( a od tego momentu rozczarowałam się nimi jeszcze bardziej) więc ogólnie "smutno mi Boże". chociaż, zaczęłam odnawiać inną znajomość. zobaczymy co z tego wyjdzie iwka, a propos Twoich zgubionych centymetrów- kg też poleciały w dół? dopytuję bo też wzięłam się za ćwiczenia i ciekawa jestem czy A6W serio jest w stanie zlikwidować moje zwoje tłuszczu? na wszelki wypadek wróciłam również do zumby. ciekawe na ile starczy mi zapału. oby do skutku bo za max 2 miechy plaża kurna się zacznie madzik u mnie nie ma problemów z aventem (a rozumiem, że synek odmawia ze wzlgędu na smoczek?). Może dlatego że Tosia zaczęła pić z butli już w pierwszym miesiącu życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i kupcie wróciły do normy. wygląda jakby jednak to ta woda evian była przyczyną. ciekawe ciekawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka29
Hej Mamuśki :) Ostatnio jakoś doba okazala się zbyt krótka i czasu na forum zbrakło. no ale teraz chwilka wolna i nadrabiam zaległości Iwka ależ Ania pięknie wyglądała w tej kreacji - aniołeczek do schruania a i mamusia jaka szczęśliwa ;) i zupełnie inna jak na poprzednim foto :) Justi ja tak jak Gosik sądzę że Tosia podobna do Ciebie no i te brwi zachwycają, tez od razu na nie zwróciłam uwagę. Pisałaś coś o kupach, że o kremowej konsystencji jak musztarda sarebska więc ok, u mojej Mai od dawna już takie piękne kremowe są i ja karmię tylko piersią więc uważam, że z biegiem czasu i kupki się zmieniają. Co do ilości kup to teraz jakoś się rozregulowało i jedna na kilka dni,ostatnio jak dostała na 8 dzień to cieszyłam się jak wariatka a koleżanka pewnie pomyślala, że nieźle szurnięta jestem hehe titucha też wyczytałam, ze pokasływanie może być objawem ząbkowania. Super że mała nauczyla się wysyłac buziaczki, normalnie aż Ci zazdroszczę. Też chcialm moja nauczyć ale nici........ Gosik ależ masz fajnie Kornel taki grzeczniutki jak Ty to zrobiłaś? Nie wyobrażam sobie mojej małej w kawiarni, restauracji czy na jakiejkolwiek imprezie poza domem z duzą ilością ludzi. Zuch chłopak. Może dlatego, że od malego nie przyzwyczajałam to teraz nie lubi dużych skupisk ludzi czy jak ?!sama już nie wiem. Poza tym ostatnio jak bylismy u znajomych to przez 3 godziny maszerowała z rąk do rąk i jak wracaliśmy to dostala takiego ataku histerii że szok. Ludzie na nas patrzyli jakbyśmy jej niewiem jaka krzywdę robili. A ona najzwyczajniej w świecie była zmeczona i nie mogła usnąc. Boże alez to był koszmar. M nawet z wozka ją na r ęcę wziął i nie pomogło tylko ten przeraźliwy płacz. Dobrze że w tel. miałam dźwięk suszarki nagrany bo to jakoś ją uspokoiło. Bidula moja kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia24latka
Jestem Daria:-) Mieszkam niedaleko Warszawy jak w nicku mam 24 lata no i 2 dzieci :-) Pierwsza to wpadka :-) aleee jaka cudowna :-) córka Zosia a teraz syn Paweł. Miałam obydwie cesarki niestety !!!!!!!!! lekarz stwierdził że nie jestem w stanie urodzić wąskie biodra i dupa wielka bo chciałam urodzić naturalnie . Pawełek to taka mieszanka raz spokojny jak aniołek a raz diabełek :-) Już niestety przeszliśmy zapalenie oskrzeli i do tej pory ponad tydzień kaszel się utrzymuje !!!! a że udało nam się parkę strzelić :-) to chyba cud bo byłam pewna że druga będzie dziewczynka :-) wrzucę zdjęcia jak ogarnę fotkę.pl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia..., synek wygląda na już poważnego chłopa fju fju! ile waży, jak długi? a córcia śliczna i wygląda na bardzo mądrą dziewczynkę. i całe trójkowe zdjęcie też git. parę kobitek z wawy i okolic tu jest, będzie Wam jeszcze raźniej :-D agnieszka, w takim razie będę już spokojniejsza jeśli znowu kupol będzie odstawał od normy (chociaż ja karmię 2x dziennie mm). widzę, że nie jestem sama jezuuuu idę w kimę ale już późno.kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Mnie też ostatnio długo tu nie było,zalatana jestem na maxa.Ale nadrobiłam wszystkie wpisy i jestem juz na bieżąco :) Witam nową mamusię 🌼. Synek widać kawał chłopa :) Justi,Iwka Wasze córy przepiękne,można się zakochać ;) Co do kupek to Oliwier też robi takie jak Tosia,już nawet nie opisuję :P Pakuje wszystko do buzi,ślini się i próbuje "gryźć" rączki...a zęba brak.W dzień już za bardzo nie chce spać a wieczorami jest przeważnie marudny. Kąpiele już mamy przed godziną 19. Wszystko przez to,że mały koło 18.30 załącza alarm kąpielowy.Przestaje dopiero się drzeć a zaczyna się śmiać jak mu ściągam ubrania,wtedy wie,że postawił na swoim,cwaniak mały. Titucha z tym cmokaniem fajna sprawa :D Ja też tak chcę! Od jutra zacznę uczyć Oliwka ;) Wiedziałyście,że po szczepieniu tymi szczepionkami skojarzonymi trzeba odczekać do kolejnej dawki 2 miesiące a nie 6 tyg ? Czy to tylko wymysł pielęgniarek w moim ośrodku? Zapisałam ostatnio małego na szczepienie bo już ponad 6 tyg minęło od poprzedniego,a pielęgniarka za godzinę do mnie dzwoni,że Oliwier jeszcze nie może być szczepiony bo 2 m-ce nie minęły.Albo ja taka zacofana albo one takie zapobiegliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pektynka, mi powiedzial lekarz "prosze przyjsc na kolejne szczepienie za co najmniej 6 tyg czyli po..." i tu wyliczyl date graniczna. Hmmm, a to ciekawe. Witaj "nowa" mamo, synek niezly bysior, hehe :) i jakoe spojrzenie ma juz kumate, widac, ze nie da sobie chlopak w kasze dmuchac. Cora przesliczna - strasza siostra, widac, ze kochana dziewczyna, wesola, szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widze że u większości akcja zęby rozpoczęta ;) byliśmy w poniedziałek u mojej p. Stomatolog ze swoimi zębami to dopytałam o Młodego, był z nami więc 1sza ale nieświadoma wizyta za nim ;) i owszem to ślinienie i pchanie wszystkiego do buźki i gryzienie to oznaka rosnących zębów tyle że one mogą pojawić się książkowo między 6 a 8 miesiącem życia a mogą wcześniej lub później.... mojemu jeszcze troche zostało bo nic nie widać na dziąsełku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justi - no nie taki już pyzolek ta twoja laseczka :) wyciągnęła się. Śliczna dziewczyneczka! Oczyska twoje z całą pewnością! Ona ma takie piękne spojrzenie. Takie z duszą... no nie wiem jak to nazwać... Co do kg to nie wiem, bo nie ważyłam się od jakiegoś czasu. Wcześniej był 1 kg w dół. Wlazłam na twoje potrzeby rano na wagę, ale pokazała 2 kg do przodu... Myślę, że to zasługa wczorajszej pizzy o 22giej która nadal pozostaje w organizmie, więc wynik nie jest miarodajny... ;) gosik - no fajne te ćwiczenia! Super, że Kornel taki spokojny! Zazdroszczę... u mnie aż tak świetnie nie jest ;) No i aktywnego życia również troszkę zazdroszczę, bo ja w większość miejsc muszę Młodą targać ze sobą a nie wszędzie się da. Ratuje mnie auto, bo inaczej całkiem bym była do chałupy przykuta. madzik - cieszę się, że udała się impra :) co do butelek Avent, to ja też mam takie, ale Ania piła z nich od początku właściwie, więc nie było problemu. Zresztą ona akurat wciąga wszystko co jest w zasięgu paszczy ;) Wiesz co, ja to myślę, że u was może być problem nie tyle z butelką, co ze smoczkiem. Skoro karmisz piersią, to może spróbuj do tych butelek kupić takie smoczki specjalne do łączenia karmienia piersią i butelką. Z nich ponoć jakoś inaczej leci. I dobrze, aby pierwsze razy butelkę podawał ktoś inny niż ty. To tak żeby Olafek nie czuł się oszukany, że jakieś g....o mu dajesz zamiast cyca, he, he ;) agnieszka - moja też czasem wyje, jak ma za dużo emocji. I to prawda, jest to ryk w rodzaju kolkowego - czyli nie do opanowania właściwie. Ja przeżyłam taki atak po któryś ćwiczeniach z dziećmi. pektynka - mnie kazali po 6 tyg przyjść na kolejne szczepienie i tak też byłam. Teraz też po mniej więcej 6 tyg. Anię zapisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia24 latka - śliczne dzieciaczki! Ale bym chciała, żeby moja Anula taka czarnulka była... tylko po kim... ;) Pawełek niezłe chłopisko, typ macho, he, he...! ;) Ja też z okolic W-wy jestem, zachodnia strona konkretnie. 24 lata - dobry wiek na rodzenie dzieci. Nawet wcześniej. Ja to mam wrażenie, że już mi cierpliwości często brakuje zwyczajnie... Dzisiaj pobudka o 4ej rano. A potem Młoda oświadczyła, że ma w d...ie spanie. Za to do powiedzenia miała duuuużo... Udało się ją spacyfikować po godzinie zabiegów różnorakich, spała do 7ej rano. Ależ jestem niewyspana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nową mamusię, fajne dzieciaczki, chciałabym mieć już taką dużą córkę, wtedy miałabym z kim chodzić na zakupy i piec ciasta, a na razie teorię wpajam mojej Malutkiej :) Jestem na bieżąco we wpisach, u nas na razie akcji zębowej nie ma, wczoraj dwa razy Tosia się przewróciła z brzucha na bok, ale rzadko Ją kładę bo nie lubi, a na ten bok to chyba przypadkowo się udało bo wyglądało to tak jakby Jej głowa przeciążyła na jedną stronę i SIUP... a może tak ma być??? nie wiem. Iwka A propos ubranka, jeszcze sprawa jest w toku, bo chrzestna "lata" i szuka i mnie trochę tym denerwuje, bo ja nie lubię zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę :( ale to studentka i jakoś "opornie" Jej to idzie. Więc jeśli możesz to poczekaj chwilkę, nawet jak My nie kupimy to szybko sprzedaż bo ubranko jest cudowne i Twoja Księżniczka w nim najcudowniejsza. Mam pytanko a propo kupek??? czy zawsze zielonkawa oznacza coś złego??? Moja tylko po Hipp ma normalne, ładne, ale Hipp jest dość drogi więc daję zwykłe Bebiko i jest różnie. Więc teraz się waham, co jest ważniejsze. A i zaczęłam troszkę się odchudzać... mówię troszkę bo jakiejś specjalnej diety nie mam, ale MŻ, nie jedzenie po 18, zero słodkości, dużo owoców, Hula i jakieś specyfiki odchudzające typu balsamy, tabletki, woda i herbatki... jak uderzę wszystkim to może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha, ale sie smieje!!!! Rewelacja! A jak wlaczylam to kornel przestal jesc tylko nasluchiwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cudna jest. Ja mojego właśnie usypialam a jak wlaczylam to głowa z pod kocyka i słucha. Wiecie nie wiem czy i u mnie akcja ząb sie nie rozpoczyna. Mały wszystko pcha do buzi, strasznie sie slini i marudny ze szok. Myślałam ze wczoraj miał gorszy dzien ale dziś znow to samo. A i wczoraj jak dorwal moja rękę to az miałam czerwony ślad tak gryzl. W nocy juz nie wiem ile razy wstawalam i go przekrecalam. Dzwonilam do znajomej co ma roczne dziecko i powiedziała ze jej dzien przed ukończeniem 4 miesiąc pierwszego zęba miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×