badzia 0 Napisano Sierpień 20, 2012 haloooł ja dzis wybralam sie na rowerek, ale zatrzymalismy sie na grzyby... :D no i rowerku nie bylo duzo, ale za to 10 prawdziwkow na nas czekalo i siata maslakow :D ehhehe:) Guga - zmien stopke a cooo.. :D -10cm w 8 dni tez brzmi niezle... ja Cie.. SUPER! oby tak dalej :) jeeej mam nadzieje ze za dwa dni moja waga bedzie nie taka zla .. zaczynam lapac stresa, no ale nic - przynajmniej jestem szczesliwa i nie mecze sie dietowaniem :) Karolina - pewnie,ze sie UDA! :D dobrze,ze doszlo :) Szczupla duchem - topik nie topik..wazne,ze walczysz i ze wiesz,ze jest dobrze a bedzie lepiej.. i ze sie UDA :) Miminikna - mam robic tego pdf? bo cos sie nie odzywasz to motywacje stracilam :) a jutro mnie nie bedzie, wyjezdzam na caaaaaaly dzien..zatem juz dzis Wam napisze kolejny dzien i licze,ze bede miala co czytac pojutrze :) dzien 14 - PORANEK MA WPŁYW NA WIECZÓR Czesto walka z glodem, zmeczenie i ochota na jedzenie poznym popoludniem maja zwiazek z tym co jadlas rano. Kiedy omijasz sniadanie, twoj przewod pokarmowy pozostaje uspiony, dopoki nie dostarczysz mu jedzenia. wiemy to juz prawda? Kto nie je sniadania - meldowac sie! :D dobrej nocy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 20, 2012 a co do 6 weidera, zrobilam ja raz do konca..i nie bylo wielkiego efektu, moze dlatego ze mm za duzo na tym brzuchu :D wiecie co - ja od zawsz epamietam,ze mialam oponki na brzuchu.. raz mneijsze raz wieksze..ale zawsze byly.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Sierpień 20, 2012 Guga wszystkiego naj dla Igi !!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Sierpień 21, 2012 Hej :) guga dzieki :) Postaram sie gara nie przypalic :D Ja wybywam dzisiaj do Poznania kolo 9, juz sie umowilam z mezem ze nie am obiadku w KFC ( uwielbiam), tylko jakas salatke bez wciagne. Ale wlasnie siedze, i mysle, czy sobie nie zrobic hamburgera- bulke grahamke, do srodka mieso z kurczaka i ogorek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 21, 2012 ja melduję, że jem śniadania zawsze i raczej to mój największy posiłek Badziu miłego dnia Karola powodzenia w Poznaniu dodałam w stopce co mierzę, żeby było wiadomo ja zaraz idę na rynek na zakupy dziś wstałyśmy po 5 i mała niebawem zaśnie jutro ważenie i mierzenie, dziś na wadze było 97,5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 21, 2012 Hello Kochane :) Ja już po śniadaniu- najpierw banana wciągnęłam, a teraz 2 łyżki musli z jeszcze połówką banana a bez mleka bo się okazało, że ani mleka ani yogurtu u mnie nie uświadczysz dziś :) Zaraz poćwiczę i dziś wieczorem jadę do mojego ulubionego parku pobiegać, ale muszę wcześniej nowe buty kupić do biegania bo moje ledwie zipią :) Nasza wczorajsza imprezka mnie lekko zawiodła bo moje 6 drinków - gin& tonic nie zadziałały :( Nie wiem jak to możliwe po ok rocznej abstynencji... Za to byłam gwiazdą wieczoru ;) Parę razy w ramach typowego angielskiego poczucia humoru pojechałam Ianow- kolega z biura, na tyle śmiesznie, że szef prawie zleciał ze stołka barowego- tak się śmiał. Np. On mówi- twój mąż to z 2 mn tylko swoją prezntację zrobił, 2 min tylko...- znasz to, co? ;) ( o sex mu chodziło jakby ktoś nie skumał ;) ) Ja mu na to- no znam, znam... ( on już w śmiech) a ja dodałam- gadałam ost z Twoją żoną :D LOL Oni tak cały czas żartują więc nie było to niegrzeczne :P W końcu zostaliśmy tylko my- ja z Mężem, szef i ten Ian właśnie, no i prześcigali się w prawieniu mi komplementów. Podniecając się jaka jestem hot i jaka fajna :D A kiedy wchodziliśmy usłyszałam gwizd :) Jak ja mam mieć doły, że mam nadprogramowe kg jak faceci reagują na mnie tak samo jak byłam bardzo szczupła. Ma się to coś ;) hehehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko jedyna Napisano Sierpień 21, 2012 :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 21, 2012 A wiecie co jest śmieszne? Ja mam rozmiar buta 6, mam też kilka par nr 7 bo czasem te 6 są przy małe- mówię o butach na obcasach ( 12 cm :D) Te 6 które miałam wczoraj zazwyczaj nosiłam z pończochami bo inaczej bym nogi nie włożyła :) takie małe były, a wczoraj myślałam, że się pomyliłam i 7 założyłam bo mam takie same ale granatowe- z nóg mi spadały! musiałam uważać jak chodziłam ( poszliśmy jeszczedo innego pubu na piechtę) i okazało się nie, że to jednak 6.. Czyli tam też schudłam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 21, 2012 karolina- jakbyś zobaczyła jakie kurczaki- (hodowane na hormonach, z przerośnietymi albo nie do końca wytworzonymi skrzydłami, nogami.. :() Pomijąc fakt, że ich życie to jedna wielka tortura i są kopane, rzucane etc w trakcie "produkcji" często też nie humanitarnie zabijane... :( - są serwowane w kfc to by ci ochota na jedzenie tam przeszła ;) Poszukaj na you tube. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko jedyna Napisano Sierpień 21, 2012 :O x 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ihjuhjolfhuhdjdkdldl Napisano Sierpień 21, 2012 Bardzo podoba mi sie wasze podejscie do odchudzania i zycze wam powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 21, 2012 szczupła fajnie słyszeć, że imprezka udana! a takie komplementy tylko dodają skrzydeł! podziwiam, że dałaś radę na takich obcasach no ale nogi zawsze robią wrażenie na szpilach ja zjadłam wczesny obiad, ale na 18 mam trening i nie chcę być najedzona mam nadzieję, że mnie nie chwyci głód Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 21, 2012 Ja jak gdzieś wychodzę to zawsze mam wysokie obcasy. Chyba, że jestem w dresie ;) W aucie wożę baletki i tylko zmieniam jak prowadzę ;) Właśnie zjadłam obiad też, ja dziś jadę pobiegać z mężem do parku też wieczorem ok 18 ;) A w domu seria na nogi i pośladki. Teraz padam, mam zakupy do zrobienia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 21, 2012 dziewczyny nic dodać nic ująć!!!!!!!!!!!!! http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1047048 to jest motywacja!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 21, 2012 jestem dostałam wciry, że hej! opiszę jutro, lub później bo nie ogarniam nawet co robiłam dokładnie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 21, 2012 aloł zmusilam sie,zeby was jeszcze odwiedzic, bo mi spac sie chce jak nie wiem.. dzien bogaty, spedzony u gosci..wiec za duzo ruchu nie bylo, ale z jedzenia jestem zadowolona - mimo ze zjadlam loda i kawalek ciasta :) kurcze, zawsze tak silna chcialam byc tzn, zeby zjesc jeden kawalek i starczy :) albo ze np wybrac loda ktory ma 65 kCal (kaktus :) a nie bigmilka ktory ma 170 kCal ( a tego wybrala kolezanka ;) dlatego jestem zadowolona :) boje sie wazenia jutro,ale nie szkodzi - i tak juz spadlo duzo, a ja zmieniam sie juz na zawsze, a nie tylko na dietowanie . o. :D guga -0 dobry trening musial byc..i dzieki za linka..BARDZO DLA MNEI MOTYWUJACE... Szczupla duchem - fajnie masz,ze Ci kg nie przeskzadzaja w kontaktach z innymi... :) do juteeer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 21, 2012 Karolina - a Ty zrobilas sobie tego hamburgera? jak kfc ? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ssstylowa 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Trzymam kciuki za zdrowe inicjatywy! W internecie pełno przerażających pomysłów odchudzających, które polegają na tym,żeby nie jeść prawie nic... O zgrozo! Dobrze, że są racjonalne głosy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 22, 2012 ssstylowa dzięki ja się pomierzyłam i zważyłam dziś równo 2 tygodnie :) waga -4kg cm -2 w bicepsie, -3 w pasie, -1 w udzie, -1 w łydce, -1 w biodrach -1 w klatce kolejne cm won -9 :D czyli 19 cm mniej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 22, 2012 aktualizacja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Hej :) Bardzo dlugo by opisywac.. Zrobilam sobie w koncu bulke z szynka i pomidorem. Siedzialam kolo ludzi, ktorzy jedlli z KFC kurczaka, ale poszlam do Subweya i zjadlam mala kanapke z ciemnym pieczywem, z szynka, serem i warzywami, bez sosu. Pozniej w kinie meza siostra jadla nachosy, ktore kocham, ale nie kupilam, tylko zjadlam swoja bulke. Pod wieczor zatrzymalismy sie na jedzenie, specjalnie mi ugrillowali piers z kurczaka, bo tego w menu nie bylo. Piers zjadlam z surowka z bialej kapusty:) Bylo super, ale strasnzie psychicznie mnie wczoraj zajechyaly te wszystkie wybory... guga, gratuluje kazdego zgubinego cm, wiem, jak ciezko na to pracujesz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Karola przeczytaj to sobie jeszcze raz co napisałaś i się uśmiechnij do siebie z dumą!!!!!!!!! Uda się!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Wiem, wiem, UDA SIĘ!! UDA NAM SIĘ WSZYSTKIM!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 22, 2012 zaczne od GRATULACJI ! Gugajna - wypasnie idzie... ja Cieeeee -19cm brzmi super. Ciezko pracujesz - to sa wyniki! Karolina - wybory moze wykanczajace, ale ile kalorii niewladowanych do ciała... ! Badzia - osiagnelas swoj cel nr 1 :D tadaaam, weszlam na wage, a tam 83,9kg :) nie spodziewalam sie ! ale te wlazenie na wage raz wtygodniu mi odpowiada :D takze stopke zmienilam i wyznaczylam cel nr 2 ;) i wnagrode musze sie do fryca umowic ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 22, 2012 mozna? mozna!!!!! UDA SIE TYMRAZEM :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Cześć Dziewczyny Ja podczas wczorajszego biegania zauważyłam, że boli mnie ramię... Wcześniej już od niedzieli mnie pobolewało. W tej chwili nie mogę rouszyć ręką :( Prawą na dodatek :( Albo mnie przewiało albo kontuzja- albo jedno i drugie :( :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 22, 2012 guga gratulacje :) Cieszę się razem z Tobą :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 22, 2012 a dzis super porada...genialna jak dla mnie..wiec opisze dluzej :) dzien 15 - PIERWSZE DWA KESY Wyobraz ssobie,ze stoi pred toba na stole twoj ulubiony deser. moze to szarlotka mamy, sernik z karmelem babci albo pucharek lodow. kiedy bierzesz do ust pierwszy kes, omdlewasz z rozkoszy:) Och jakie to pyszne! masz ochote wiecej..i siegasz po kolejny kawalek..i potem znow i talerz staje sie pusty. Czy jednak zwrocilas uwage na to,ze tylko na poczatku doceniasz smak i konsystencje? a potem tylko jesz dopoki skonczysz... Mozesz sobie nie zdawac sprawy z tego, ale pierwsze dwa kesy smakuja zawsze najlepiej. Potem to juz tylko zwykle odzywianie. jesli jednak chcesz delektowac sie smakiem, pamietaj ze bez wzgledu na to ile zjesz, smak nei stanie sie wspanialszy. Zamknij oczy i delektuj sie sakiem i konsystencja.. po zjedzeniu dwoch kesow zastanow sie czy naprawde potrzebujesz wiecei. W wiekszosci przypadkow nie. Bardzo rzadko zdarza sie,by jakas potrawa warta byla calej gory kalorii,ktore zawiera:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Szczupla duchem - jeeej.. moze jakas masc rozgrzewajaca? czy co chcesz robic z ramieniem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Sierpień 22, 2012 badzia, super, że dałaś radę. Co do kontaktów z ludźmi mimo tuszy, najśmieszniejsze jest to, że wszyscy faceci z pracy, a jest ich trochę ( duża firma) uważają mnie za atrakcyjną osobę! :D No i w ogóle wiecie, że faceci jak znajdą jedną rzecz w Tobie, która im się spodoba to na inne mniej już zwracają uwagę- my kobiety odwrotnie, wystarczy 1 rzecz żeby się przyczepić ;) Na samym początku w tej firmie, zanim się poznaliśmy i zaprzyjaźiliśmy prawie każdy z nich chciał się ze mną umówić. Kilku kolegów mojego młodszego brata też. Jeden nawet chciał swoją partnerkę (chudą wręcz) zdradzić ze mną, ale się nie skusiłam ;) Jeśli chodzi o "te" sprawy to nie mogę narzekać. ;) Mój mąż też leci na mnie jak byśmy się poznali- ja na niego też, kilka razy dziennie pokazuje mi i mówi jak go kręce. Ost jakiś gościu oodzedł do mnie na parkingu i chciał się ze mną umówić, tych którzy się patrzą, uśmiechają - na codzień w sklepie, na spacerze nawe nie liczę, ale to podwyższa mi samoocenę. Na pewno dużo daje styl bycia i twoje własne o sobie mniemanie. Ja się czuję sexy i jakby nie ten cholerny brzuch to nie miałabym żadnych dołów szczerze mówiąc. A wiesz jak to jest- jak założę bieliznę ściągającą to brzuch mi się znacznie zmniejsza (zwłaszcza teraz jak tyle mi zleciało) i buty na wysokich obcasach to mam -20kg wizualnie ;) Do tego odpowienie ubrania, odcinane pod biustem zwłaszcza i nie jest źle. No i mam bardzo duży biust, wiadomo, faceci... ;) Proporcjonalną budowę, zgrabny tyłek także jest dobrze będzie lepiej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach