Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
gugajnaa

zdrowy styl życia

Polecane posty

Hej :) Ja dzisiaj albo ogladam serial na kompie, albo czytam ksiazke. Totalny luz. Z rana musialam troche popracowac i mam etap zniechecenia do pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wróciłam znad morza. Zrobiliśmy sobie mały piknik, potem skakaliśmy przez fale chociaż wtedy słońce już zaszło za chmurki i wiatr wiał jak szalony. Ale jakie to były fale! Największe w tym sezonie i powiem wam, że mam ochotę się wkręcić w jakieś sporty wodne i będę mogła nawet jesienią przez fale skakać. Poczekam tylko aż schudnę jeszcze, jakis mniejszy kombinezon kupię ;) Zaliczyłam też bieganie po plaży, a zaraz szybko rowerek i znów na imprezkę w parku- mamy święto jakieś tutaj i cały weekend imprezowo ;) Wczoraj też było fajnie, wypiłam 2 lapki wina i bardziej poczułam te % niż z vódki przedwczorajszej. Dziś już nic nie pije ale jest cool. Jutro rano- pracka ;) Buziaki dla was wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny wieczór. Fajnie ze ktoś mnie jeszcze pamięta, a w sumie to chyba 5 lat minęło od chwili kiedy to wspieraliśmy się na kafe...:) A wczoraj coś mnie naszło i zajrzałam na kafeterie i jak zobaczyłam tam Gugajanę a i Balbi się pojawiła to tak trochę zatęskniłam za tamtymi latami , kiedy to tak fajnie się wspierałyśmy i walczyłyśmy z naszymi kiloskami . A co u mnie ??? Trudno tak w jednym poście napisać , ale najkrócej to z matki polki która dbała przede wszystkim o swoje dzieci , dom , praca itp. to mało już zostało. Owszem ogarniam to co muszę ale inaczej patrzę na świat. A jeśli chodzi o moje kiloski ??? No tak trochę wróciło, może więcej jak trochę ale już od roku chodzę z kijkami i już powolutku gubię co nieco, choć bardzo bardzo powoli. Ostatnio jak dietkowałam to można powiedzieć ze praktycznie samą dietą , ruchu prawie nie było, i to był błąd, teraz na wadze spada mało a efekty widać (przynajmniej tak mi mówią :) Dziś na przykład byłam na rowerku - prawie cztery godzinki ciągłej jazdy , i tak wykorzystuje każdą okazję do ruszania się, i staram się wprowadzić dietę MŻ to może cos tam jeszcze zgubię , ale to że po 40-ce jest trudniej , to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczupła fajne macie imprezki w mieście a fall zazdroszczę u nas od jutra ma być ciepło Aleks matka polka odchowała dzieci, w końcu jak sama napisałaś minęło już 5 lat! a pamiętam jak maturę przeżywałaś, niesamowite jak ten czas leci :) ja czekam na czas honoru i spać dziś bez ruchów większych poza pracami w ogrodzie i parkiem z Igą ale jutro już coś porobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja wczoraj dzien lenia .. Ksiazka- serial - kasiazka - serial.. Cala moja aktywnosc... Mam @ i z bolu myslalam ze padne. Dzisiaj mam zamiar potruchtac, mam nadzieje, ze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek i znowu poniedziałek :) czekam na ten upał co zapowiadali ;) jestem po sniadaniu i kawie a czerwona herbata już mi się parzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey gugajna :) Ja wczoraj śmignęłam ponad godz w jedną stronę, godzinka w drugą stronę baardzo szybkim krokiem, w tym jakieś 10min pod ultra ostre górki- z wózkiem :) Prawie jakbym biegła, a więc satysfakcja z ruchu dodatkowego jest. ;) Pod górki mój mężulek jak zwykle chciał mi pomagać, ale okazało się, że nie ma takiej potrzeby :D (dziecko w środku 22kg) Tego wózka tylko w takich sytacjach używamy bo młody już za stary jest na to ;) ale jaka radocha jak się może przejechać. Do tej pory natomiast zawsze mój mąż wiózł wózek kiedy była górka bo mi było strasznie ciężko i zazwyczaj on wyrywał z tym wózkiem do przodu, a ja próbowałam go dogonić i nawet bez wózka było mi cieżko ;) Wczoraj On bez wozka ledwie doganiał mnie :D Kondycja o 100procent lepsza :D No i jestem happy z tego powodu Potem jeszcze intensywnie "uczciliśmy" naszą roczicę :) ;) jak dzieci zasnęły i mogę powiedzieć, że to był jeden z najfajnieszych dni w ost czasie ;) A imprezy były bo było święto, święto miasta? Nie wiem jak to wytłumaczyć. Jest to raz na 20 lat więc atrakcji było aż za dużo :) Właśnie zabieram się za śniadanie, już po treningu porannym, a zaraz do pracusi- jak moja teściowa mówi :) Miłego dnia dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super! Tak trzymać :) jak mała zaśnie, Sis z nią zostanie to lecę na siłkę na godzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeeeesc :) duzo sie dzialo.. i dopiero zaleglosci odrabiam :) maili dziesiatki do przeczytania..no i tutaj na szczescie juz sie uporalam co tam u Was sie dzialo;) Guga milo ze masz takie wsparcie w siostrze! super,ze mozesz z nia mala zostawic i na silke isc..! no i gratulacje tej jednej galki loda...u Sowy..! Szczupla - dobre imprezowanie nie jest zle ;) no i MILEJ PRACUSI DZIS ZATEM ! alexandria - nawet ja Cie chyba pamietam sprzed 4 lat ;) ja tez zatesknilam za wsparciem po takim czasie ;) a u mnieee.. wlasnie uspilam mojego Babelka - macie racje - trzeba korzystac z tych pieknych chwil, poki dziecko jest takie male.. Babel rosnie jak na drozdzach i pewnie niedlugo nie bedzie mnie chciala tak duzo przytulac :D imprezowy weekend byl - pojadlam troche ciast domowych, ale na szczescie w umiarze :) ) Tesciowa mnie 2x przykomplemencila, ze ladnie wygladam i jestem zgrabniejsza ;) no i kiedy to uslyszalam - to tylko utwierdzilo mnie w tym ze jest o co walczyc. no i nie jadlam po 18tej - zatem tryb stabilizacji wagi ;) ale w srode warzenie, to mam jeszcze 2 pelne dni,zeby cos stracic :P zatem zaraz sobie zrobie seryjke cwiczen z Tiffany, a jak Babel sie obudzi to pojedziemy na rower. bo przeciez trzeba wykorzystac kazda mozliwosci ruchu :) i wiecie co? UDA SIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien 31 🌼 (ale ten czas leci) SKALA GŁODU w jaki spodsob decydujesz o tym,kiedy jestes glodna? Skala glodu - oto prosty sposob na rozpoznawanie bodzcow glodowych. wykorzystujac skale ponizej zastanow sie jakie sygnaly wysyla twoje cialo, gdy jestes glodna lub masz potrzebe jedzenia. POZIOMY GLODU 0 neutralny, ani glodna ani syta (moze sie to zdarzyc godzine lub dwie po posilku) -1 troche glodna (pierwsza oznaka lekkiego glodu, moze czujesz pustke w zoladku) -2 bardzo glodna (jak zignorujesz sygnaly poziomu -1 to godzine czy 2 pozniej uswiadomisz sobie nagle,ze jestes mega glodna) -3 wyglodzona, jesli nadal zignorujesz - to poczujes ze umierasz z glodu i bedziesz gotowa zjesc wsyzstko.. UCHWYC W ODPOWIEDNIM MOMENCIE - musisz sie nauczyc rozpoznawac glod i zareagowac gdy osiagniesz poziom minus jeden. Nie ignoruj sygnalow - moze przygotuj wczenisje posilek, dzieki czemu bedziesz gotowa zjesc od razu lub w przeciagu 30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie ma sensu nadrabiac 3 dni porad... - na dzis zadanie jest. 8.30 byla owsianeczka i potem kawka z tata z kawalatkiem ciasta imprezowego 11.30 - kiwi,jablko gruszka.. i teraz mam uczucie nienajedzenie grrr ;) wiec musze cos konkretnego przekasic ;) albo najpierw pocwicze ! o! dobry pomysl.. moze mniej zjem pozniej :P :* paaaaaaaaaa milego dziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ;) po cwiczeniach mi sie jesc odechcialo :P pozdrawiam Was Babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jesteś wreszcie! Badzia bez Twojego UDA SIĘ to nie to samo :) ja wróciłam z siłki, był mój trener hihihi ale ja oczywiście tym razem sama kardio robiłam ale przyszedł powiedział, że mam zacząć od serii na brzuch na ławce i z piłką i potem lecieć kardio miło mi było jak tak co chwilę do mnie podchodził i pytał jak tam :D Zjadłam obiad teraz piję kawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Wpadłam na przerwie do was na kawkę ;) Dziś na miejscu pracuję, mijając dom postanowiłam moje piesy wyprowadzić :) musiałam zajrzeć i tu. :) Badzia pisz, ja tez czytam te twoje artykuły. U mnie to wszystko dziwnie i ja jak tak jadłam 2x dziennie przez parę lat to się najwyraźniej odzwyczaiłam od jedzenia i nigdy tak naprawdę mocno nie byłam głodna. Teraz co 2,5h jem i dopiero poczułam jak można być głodnym! Jak nie zjem czegoś sna czas to masakra! :) Teraz ZAWSZE mam przy sobie jakieś jabłko, trochę musli czy suszone śliwki, jajko na twardo:P i jak nie mam jak zjeść albo nie chce mi się robić to zjem z 4 śliwki i jabłko, albo jajo i jest git :) Mój syn nauczył się ode mnie i ost powiedział mi nawet, że cieszy się z tego, że zdrowo się odżywiamy. U niego w szkole dzieci codziennie jedzą chipsy i inne śmieciowe jedzenie. Prawie nikt nie je owoców, piją barwioe gazowane napoje i całe mnóstwo batonów. A on w bidonie woda, albo zielona/ owocowa herbata, chleb wieloziarnisty/ pita z pieczonym kurczakiem+ sałatka, owoce, zmiksowany z owocami yogurt. Niektóre dzieci nie wiedziały co to grapefriut w tamtym roku! :) Ostro, co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Fajnie Badziu że Ty mnie też pamiętasz:) Wsparcie topikowe parę lat temu było dla mnie bezcenne, i motywowało mnie do dietkowania, i mam nadzieję że jak bardziej wtopię się w ten topik to też tak będzie. Gugajano - dzieci moje wtedy zdawały egzaminy gimnazjalne :) a maturę syn zdawał w tym roku, a córka będzie zdawać w przyszłym,a ja w międzyczasie zrobiłam licencjat ( siedziało się uczyło i podjadało :) ) pracuję jak pracowałam i właśnie dziś szoruję na noc do pracy A co do dzisiejszego dietkowania ; nie jest tak źle ale mogło być lepiej ale po południu już się poprawię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..no niezle.. w ogole tak sie ciesze,ze generujemy zdrowe odzywianie..jejku w okol mnie tez pelno ludzi batonujacych sie codzien..tylko jak tu dziecku powiedziec,ze to my mamy racje? zeby nie jadlo tak jak kuzyn/kolega... macie jakies pomysly? :) Guga - normalnie bym pomyslala,ze trenerowi wpadlas w oko ;) to chyba normalne, tak? :D nie wiem, bo nigdy nie mialam trenera :D dziecko mi spalo 3h! ja Cieeeeee ;) zje zupe i jedziemy na rower ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze napiszę że moja znajoma namówiła mnie na naukę tenisa ziemnego z trenerem :) i po pierwszej lekcji myślałam że wyzionę ducha, mięśnie bolały - ale trener fajny i się nie poddajemy :) Jutro druga lekcja po południu .Ale powiem że warto, udzielił nam kilku różnych wskazówek zaproponował bieganie.....:) ale co z tego będzie to się zobaczy. Dziś był dwugodzinny spacerek :) ale do wieczora to się jeszcze nadepczę a gdy Wy będziecie spać ja będę pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojmu dziecku/ dzieciom od małego mówiłam, że to jest niezdrowe i dawałam przykład ;) Nie kupuję słodyczy na codzień. Jeden dzień co jakiś czas jest na słodycze i w ten dzień każdy ma top na ma ochotę do jedzenia i można coś niezdowego. Na codzień robimy słodkie, ale zdrowe rzeczy- jak naleśniki to z mąki ciemnej, z serkiem wiejskim, owocami i odrobiną syropu klonowego/ miodu. Lody jogurtowe- pół na pół owoce mrożone i jogur naturalny, grecki jeszcze lepiej+ miód, do jogurtu naturalnego rozmrożone owoce truskawki, maliny, czy kakao i miód- rewelacja i o wiele zdrowsze niż w skl. Suszone owoce są barrrdzo słodkie i z powodzeniem zastępują cukierki- to jest coś czego NIGDY nie kupuję. Taką śliwkę słodką zjesz w ilości 4 max 5 szt i więcej nie potrzebujesz, nawet dzieci- z reguły łakome na słodycze. Na moje dzieci to działa, nawet ten straszy syn kiedy ma kasę raczej kupi owoc niż chipsy. Da się ;) Z czasem, kiedy nie jemy na codzień słodyczy przestajemy ich potrzebować, dzieci również. Zwłaszcza kiedy odpowiednio się żywimy, jemy porządne ( nie ilość, ale jakość :) ) śniadanie. :) Lecę! bo tak od 30min wychodzę i wyjść nie mogę :) Dobrze, że nikt mnie nie kontroluje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badziu to normalne, ze trenerzy się interesują swoimi podopiecznymi :) zresztą to jest tez marketing, żeby nadal mu płacić gdyby mnie olewał to pewnie bym pomyślała, no tak nie płacę mu dziś to ma mnie w dupie a tak to aż się chce wykupić nastepne lekcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zrobiłam kilka ćwiczeń na górne partie ciała z fitappy, moje ulubione na talie z tiffany i kilka ćwiczeń na brzuch w poz. stojącej. 1,5h mi zajęło wszystko. Zaraz siadam na rowerek :) Tylko muszę moich milusińskich wyprowadzić. Karolcia co tam u Ciebie? Jak humorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam 15 min rowerka i 30 interwał na biezni bieg 8,5km/h 2 min, marsz 6,5km/h 2 min nachylenie 5 a wczesniej brzuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dzisiaj daje spokoj z cwiczeniami, wlasnie koncze prace, nie wiem jak sie nazywam ;) Szalony dzien, bylam na zakonczeniu szkolenia i tak pare godzin zeslzo na dojazd, egz i powrot. Bylam glodna, ale nie zjadlam nic po drodze, bo musialabym smazone oszamac, nie ma tam nic grillowanego. Zreszta te grillowane potrawy tez sa czasami podejrzane. Zaraz wrzuce sobie na patelnie piers z kurczaka, do tego surowka mojego meza i zjem ciepla kolacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..tylko pisze ze jutro tez raczej mnie nie bedzie..dopiero wieczorem :* padam na twarz bylam na rowerze godzine i jeszcze kije...uuuh..ale jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziś ma być 27 stopni niedługo zbieram się na rynek kupię mięsko pieczarki i kapustę na gołąbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie tez upał dzisiaj ma być, zasłoniłam okno dodatkowo przescieradłem, z zewnatrz nie widac, bo roleta zaciagnieta, a w mieszkaniu od razu chlodniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gugajny
Już jakiś czas ćwiczysz z trenerem to już się pewnie znasz.Możesz mi doradzić co byś poleciła z ćwiczeń dla osoby z dużą nadwagą.Jeżdżę na rowerku stacjonarnym 3miesiące i kilka razy w tyg ćwiczę z filmikami na yutiubie.Schudłam 5kg dopiero.Jem mało tłuszczu,staram się jeść zdrowo i piję wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gugajny
Czytam,że inne dziewczyny też wiedzą coś na ten temat.Poradzicie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×